Skocz do zawartości

Zajęcie w wolnym czasie.


Rekomendowane odpowiedzi

Mam taki problem że w wolnym czasie jak i wtedy kiedy nie muszę iść do pracy to zupełnie nie wiem co z sobą zrobić, i jakoś tak bym najchętniej tylko odpoczywał, no i niby coś by się porobiło no ale właśnie brakuje chęci. Właściwie to mam już tak po poprzedniej pracy po kilkanaście godzin u takiego typowego Janusza psychopaty, po której to się myślało tylko o tym żeby wrócić do domu i spać. 

 

Bo przed tym to miałem jakaś taką większą chęć żeby robić coś w wolnym czasie, a teraz to np jak chocby chcę w coś pograć to nawet nie zawsze mam chęć. Możliwości wyjścia też nie mam zbyt wiele, czego nie ułatwia mieszkanie na wsi w której zbytnio nic ciekawego nie ma, no ale też jakoś nie zawsze ma chęć przebywać w większej grupie osób, no ale zorientowani w moich postach to wiedzą. Więc może macie jakieś pomysły na zajęcie wolnego czasu którego w tygodniu oprócz wolnej soboty mam tak z 5 maks 6 godzin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Brat Jan napisał:

Rób to prawko!!!

Marek właśnie zdał testy na A.

Wiem i myślę że spróbuje, tylko jak już mówiłem to najpierw muszę zdrowie ogarnąć bo mam kilka problemów, no i muszę dozbierać kasę na to. I ten czas planuję przeznaczyć na jak najlepszą naukę teorii, żeby potem chociaż z tym było łatwiej. No ale chodziło o to co robić oprócz tego prawka, tak choćby dla własnej satysfakcji i przyjemności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Libertyn

To było tak że najpierw przez kilka lat tak jak teraz, a potem przez około 2 lata bardzo ciężko, i gdybym tam dalej pracował to bym raczej wylądował w szpitalu, co było widać choćby po dużym spadku wagi i utracie siły. Także może z tego powodu tak mam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Patton napisał:

Wiem, tylko że od dawna tak mam. Np jeszcze kilka lat temu miałem więcej chęci choćby do tego żeby np wyjść na spacer.

Z tymi spacerami to bywa najczęściej tak, że samemu to się nie chce.

Dlatego też, osobiście stosuję technikę na wyznaczenie sobie celu podróży. Dla przykładu jest to zwyczajne pójście pieszo po podstawowe zakupy (typu składniki na obiad/kolację; chemię) do supermarketu oddalonego o parę kilometrów od mojego domu. Jest to też pewna forma motywacji.

Bez celu podróży mój spacer najczęściej ogranicza się do 15 minutach przechadzki po okolicach osiedla, które już znam na pamięć.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ty Patton znów marudzisz osobiście nie spotkałem nigdy takiej osoby jak Ty. Ale jak dla mnie to bardzo fajna sprawa mieszkać na wsi w spokojnym miejscu gdzieś całkiem nie daleko miasta. 

Wykorzystaj to, ja jak bym mieszkał na wsi to wyszykowałbym sobie jakieś pomieszczenie na taką "kuchnię" i spiżarnię w której przygotowywałbym swoje specjały. W bloku też to robię ale wiadomo co specjalne pomieszczenie we własnym domu za miastem to inna bajka. Więc warzyłbym piwo, robiłbym wino, jakieś mocniejsze trunki z których przygotowywałbym nalewki. Miałbym sprzęt do nadziewania kiełbas itd. Wymurowałbym sobie takie kombo wędzarnię, z piecem do chleba, grillem. Więc sezonowo robiłbym piwko, winko itd Potem wędliny, na majówkę zrobiłbym wędliny, upiekł chleba zrobił fest grilla z kim tam chcesz czy sam jak tak lubisz. Niedawno był czas na zbieranie oskoły soku brzozowego, na pewno byś znalazł jakieś brzozy w okolicy zdrowe to i wino można na tym zrobić. Obecnie kwitnie sosna idź nazbieraj pędów zrobisz syrop, nalewkę, wino. Obecnie również kwitnie mniszek lekarski nazbieraj kwiatów i obrywaj płatki zajęcie takie, że hoho. Zrobisz na tym pyszne winko, nalewkę. Z czasem będą jagody możesz po prostu je zjeść, zrobić, dżem czy wino nalewkę, bimber no co tam sobie chcesz. Jeśli średnio Ci pasują takie rzeczy to zrób sobie jakiś warsztat, poszukaj po okolicznych wsiach jakichś starych motocykli WSK, WFM itp. Kup odrestauruj ciesz się lub sprzedaj dla zarobku. Albo znajdź i kup tanio sprzedaj dalej drożej. Zrób to prawko A i B kub sobie krosa, czy enduro i śmigaj po lasach polach. Kup sprzęt wędkarski i łów ryby, świetne relaksujące zajęcie. Albo... albo graj w gry ;) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że niegłupio jest w wolnym czasie robić przeciwieństwo tego, co się robi w pracy. Np ja mam pracę przy kompie i po pracy najchętniej spacer, rower. Sporo czytam w pracy w zwiazku z czym w domu mi się nie chce niczego ambitnego przeczytać. Warto poszukać sobie takich sposobów spędzania czasu, które dają radochę i satysfakcję, bo na "odpoczynek" na fotelu przed telewizorem szkoda życia. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z kolegą @Wypas , sam tak robię. Ponieważ pracę mam biurową to w wolnym czasie zajmuję się sportem, ogrodem i majsterkowaniem. Czasami sobie coś tam poczytam, generalnie nie mam problemu aby znaleźć sobie zajęcie. Uważam, że prawo jazdy i własny wóz to podstawa dla osoby mieszkającej na wsi czy w małym mieście, jesteś wtedy niezależny no i jak chcesz to możesz w każdej chwili wsiąść do swojej fury i jechać gdzie chcesz. Tu nie ma się co zastanawiać ani kombinować tylko zapisać się na kurs co najmniej B. Piszę to właśnie wróciwszy z ogrodu, gdzie pracowałem od rana. Teraz chwilę odpocznę i biorę się za sport. W dzisiejszych czasach masz mnóstwo możliwości do wyboru, ale jest jeden warunek - TRZEBA CHCIEĆ ! Bo jak się nie chce, to nawet 100 kolegów się tu rozpisze z poradami i nic to nie da.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wsi nic nie ma? Bierz rower i telefon lub  aparat. Ja w wolnym czasie jeżdżę i robię zdjęcia natury, zabytków, drogich samochodów. Mieszkasz na wsi znajdziesz coś... zwierzęta, natura a może jakieś stare opuszczone budynki gospodarcze.

 

Jeśli nie lubisz jeździć albo nie masz sił po pracy to zajmij się sierściuchem jeżeli masz. Mi wiele frajdy sprawia tresowanie (a raczej próby) sierściucha.

 

Kolega @BRK275 wyżej napisał - jeżeli spacery to musi być cel podróży to samo jazda rowerem. Kiedyś po robocie postawiłem sobie cel pojechać do miasta oddalonego o 40km by zrobić zdjecie tablicy informującej o wjeździe na teren miasta. Mega satysfakcjonujące zwłaszcza że lało, było zimno i wiał wiatr.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Libertyn napisał:

może z jakąś książką, gdzieś w okolicznym lesie

Z tym to akurat nie będzie problemu, i nawet mam odpowiednią książkę.

 

19 godzin temu, Robert kosmosu napisał:

Nauka gotowania.

Dobry pomysł.

 

19 godzin temu, BRK275 napisał:

Z tymi spacerami to bywa najczęściej tak, że samemu to się nie chce.

No ja właśnie wolę sam, wtedy sprawia mi to większą przyjemność.

 

19 godzin temu, BRK275 napisał:

osobiście stosuję technikę na wyznaczenie sobie celu podróży.

Też tak robię, tzn chodzę na spacery w moje ulubione miejsca.

 

18 godzin temu, MaxMen napisał:

A ty Patton znów marudzisz osobiście nie spotkałem nigdy takiej osoby jak Ty.

Zasadniczo to w tym temacie nie marudzę tylko pytam o radę, a poza tym to mam raczej słabe geny, tzn akurat marudzenie to odziedziczyłem po ojcu i babci.

 

18 godzin temu, MaxMen napisał:

bardzo fajna sprawa mieszkać na wsi w spokojnym miejscu gdzieś całkiem nie daleko miasta.

No właśnie bardzo to sobie cenię.

 

 

14 godzin temu, wojkr napisał:

A co cię interesuje? ... Masz jakieś hobby? 

Tak szczerze mówiąc to jakoś mnie interesuje 2 wojna światowa, w czasach gimnazjum jakoś tak mnie ciągnęło do komputerów, no ale potem to już dużo mniej. A z hobby jakoś tak zawsze lubiłem czytać, muzyki posłuchać, no i też kiedyś jakoś tak bardziej pograć.

 

12 godzin temu, Analconda napisał:

Na wsi nic nie ma? Bierz rower i telefon lub  aparat.

To by była jakaś opcja.

 

12 godzin temu, Analconda napisał:

Jeśli nie lubisz jeździć albo nie masz sił po pracy to zajmij się sierściuchem jeżeli masz.

Z takich zwierząt to akurat mam 2 koty i 2 świnki morskie, więc nie ma z tym problemu.

 

12 godzin temu, Analconda napisał:

jeżeli spacery to musi być cel podróży to samo jazda rowerem.

Jak idę na spacer lub jadę rowerem to zawsze wybieram jakieś konkretne miejsce lub trasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.