Skocz do zawartości

Jak wypracować w pełni białe uzębienie?


mac

Rekomendowane odpowiedzi

Patrzę czasami na ludzi i widzę białe, w pełni równe uzębienie. 

 

W moim przypadku nie jest tak "kolorowo", chociaż dbam, myję, nie mam próchnicy, noszę nakładkę relaksacyjną, kamień regularnie usuwany, zabiegi higienizacyjne, poleczone wszystko. Próbowałem już past wybielających, miękkich szczoteczek, elektrycznych i odcień może delikatnie się zmienił na korzyść, ale w pełni białe zęby to jakby niedościgniony ideał. 

 

Czy wybielanie, nakładki w gabinecie działają? Jeżeli tak, to na jak długo? 

 

Czy jedyna opcja to założenie licówek, czy innych uzupełnień. Raczej się nie znam, więc to tylko luźne myśli. 

 

Może coś doradzicie, co na was podziałało? Pasty, metody, cokolwiek. 

 

Dietę ogólnie też mam niezłą. Żadnego alkoholu, papierosów, innych nałogów. Piję w 90% wodę, czasami herbatę owocową. Kawa raz na kwartał, raczej dla towarzystwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, mac napisał:

Patrzę czasami na ludzi i widzę białe, w pełni równe uzębienie. 

Tylko nie własne.

11 godzin temu, mac napisał:

W moim przypadku nie jest tak "kolorowo"

4 lata temu miałem wypadek, wśród licznych kontuzji były również wybite zęby. Rekonstrukcja trwała 6 miesięcy, pracowało nad nią czworo stomatologów i była kosztowna fchuj.

Był etap uzgadniania kolorystyki i kształtu. I w klinice patrzyli na mnie jak na kwadratowe jajo, bo zawinszowałem sobie pierwotny kolor (no, ok! ciut jaśniejszy) i kształt, łącznie z dłuższymi trójkami. Ba! Szokiem było gdy życzyłem sobie przywrócić "fabryczną" diastemę - no, nie tak spektakularną jak u Pana Fistacha, ale jedna coś, co we współczesnym świecie uznawane jest za wadę!

9 godzin temu, PewnySiebie napisał:

Mój stomatolog na to samo pytanie odpowiedział , że zęby naturalne nie mogą być białe tak jak u celebrytów.

Taka anegdotka:

Ten moment dobierania koloru. Gdy pani doktor już mnie wysłuchała,  uśmiechnęła się i powiedziała, że dzień wcześniej "robiła" pacjentkę, która zażyczyła sobie kolor "taki". A mówiąc "taki", wskazała na drzwiczki szafek meblowych w gabinecie dentystycznym.

Był to biały z gatunku oczojebny. Nawet nie potrafię wam opisać jak bardzo biały.

Ale jeśli znacie bardzo białego, to to było bardziej :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, zęby naturalnie nie są białe. To co na reklamach stoi to albo licówki albo fotoszop.

Sam mam dwie plomby niedobrane kolorystycznie, znaczy białe.

Może i nie wali to po oczach, ale jest zgrzyt.

W dodatku cholery nie chcą się ani rozszczelniać ani żółknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam ten sam "problem". Bo to nie problem tak na prawde. Używałęm pasków wybielających ze dwa razy i jakiś mega past wybielających ze 3 tubki, było to rozłożone w czasie. Jedyne co osiągnąłem to uszkodzenie szkliwa. Na obrzeżach stało się ono "przezroczyste", więc serdecznie odradzam wszelkie wybielania bo to tak na prawde to jest utlenianie szkliwa.

 

@mac zrób sobie złote licówki. Myśle, że na taki żółty kolor wiele kobitek poleci :)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybielanie w gabinecie daje efekty. Różne u różnych ludzi. Najlepszy efekt występuje u ludzi, których żeby maja "tło" żółte, niż szare. Zabieg wybielania daje efekt na 2-3 lata. Potem trzeba powtorzyc(trwa to krócej). Zabieg powoduje dehydratacji szkliwa(czasem pojawia się zaj... sta nadwrażliwość). Wszystko trzeba robić z głową. Nie można przesadzać. 

@m4tma rację. Piaskowanie powoduje rozjasnienie szkliwa(usunięcie osadów). 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się "wypracować" w pełni białych zębów. Możesz je sobie co najwyżej kupić. Środki dostępne w aptece są dobre do podtrzymywania efektów profesjonalnego wybielania, nic nie zastąpi tego co zrobi stomatolog, szczególnie specjalizujący się w medycynie estetycznej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nosiłem aparat 3 lata. Także tego, jedyne zdrowe wybielanie to piaskowanie, przede mną raz była babeczka którą bolały tak zęby, że nie mogła powietrza nabrać, okazało się, że miała wybielanie i coś poszło nie tak, mój lekarz jej na to odpowiedział, mogła się Pani zapytać mnie, a nie w salonie w którym to Pani zrobili to bym wytłumaczył jak to działa. Ona się go pyta co teraz? A on no jak to co 2, 3 lata będzie tak bolećb, później z nim o tym rozmawiałem i odradzał jedynie polecił pastę dla palaczy papierosów nawet jak nie palisz  i piaskowanie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.