Dlaczego mężczyźni na forum braciasamcy są tacy zgorzkniali???

[Androgeniczna]

@Quo Vadis?

Jesteście małym odsetkiem wykorzystanych mężczyzn. Raczej nie obracam się w takich kręgach a jak trafiałam na cos takiego na randce to kolejnej nie było.

 

[iry]

A może w realnym życiu nikt nie zwierza ci się ze swoich problemów, stąd twoje przekonanie, że wszyscy dookoła wiodą szczęśliwe żywoty? Można być wewnętrznie emocjonalnym wrakiem, ale dla otoczenia odgrywać rolę zadowolonego z życia.

Udawanie jest czasami łatwiejsze i mniej problematyczne niż wyrzucenie z siebie zgryzot. Wiem z autopsji. 

[thyr]

14 minutes ago, Androgeniczna said:

@Quo Vadis?

Jesteście małym odsetkiem wykorzystanych mężczyzn. Raczej nie obracam się w takich kręgach a jak trafiałam na cos takiego na randce to kolejnej nie było.

 

W moim otoczeniu  bylo tych "malych odsetkuf "wystarczajaco wiele aby przyjac to zaistnienie jako dosc czesty fakt .Wierze ze sa tam gdzies przyzwoite dziewoje ale niestety  probe czasu wytrzymywaly tylko te" malo atrakcyjne" ale to chyba przypadek jak sadze

Edytowane 12 Maja 2019 przez thyr

[Anastazja]

Wydaje mi się że powinnaś może zmienić forum Ja się cieszę że Panowie się tu tak swobodnie wypowiadają bez przyjmowania masek i chciałabym żeby tak zostało Nie przychodzę tu po pozytywną energię a z wieloma "teoriami" Panów na temat kobiet się zgadzam i uważam że prawda jest lepsza od lukrowanej rzeczywistości 

[Quo Vadis?]

@Androgeniczna Tak, tak. Słyszeliśmy te i inne epitety tysiąc razy, szkoda, ze większość pań zachowuje sie tu jak świnki. A fe, niedobra

[karhu]

11 minut temu, Anastazja napisał:

Wydaje mi się

Dobrze jej kochanie napisalas,ale wstaw awatar, bo nie chce bys zniknela z forum.?

[Jaśnie Wielmożny]

Ja nie jestem zgorzkniały, bywam ale to nie przez kobiety (już ufff). Powiem więcej czytanie forum sprawiło, że jeszcze bardziej doceniłem swoja partnerkę jak i matkę, widząc, jak bardzo różnią się od wielu kobiet, które spotkałem.

[MaxMen]

53 minuty temu, Androgeniczna napisał:

Jesteście małym odsetkiem wykorzystanych mężczyzn.

Ale tu nie tylko są wykorzystani - przez kobiety jeśli to masz na myśli. 

 

Tylko ciekawi mnie czemu tyle czasu spędza tu osoba mająca cudownego partnera i idealny związek. 

Edytowane 12 Maja 2019 przez MaxMen

[self-aware]

53 minuty temu, Androgeniczna napisał:

Jesteście małym odsetkiem wykorzystanych mężczyzn. Raczej nie obracam się w takich kręgach a jak trafiałam na cos takiego na randce to kolejnej nie było.

Ty dalej wierzysz w to, że wszyscy ludzie zwierzają się każdemu ze wszystkiego i jeśli ktoś mówi, że u niego dobrze to oznacza, że wszystko jest super i każdy kto chodzi z uśmiechem na twarzy nie ma żadnych problemów. Kompletnie nie ogarniasz rzeczywistości, ale może przyjdzie Ci to z wiekiem

[DanielS]

Godzinę temu, Androgeniczna napisał:

Jesteście małym odsetkiem wykorzystanych mężczyzn.

Mnie tam żadna kobieta w żaden sposób nie zdołała wykorzystać, ale fakty są takie, że ten odsetek jest zastraszająco wysoki w obecnej populacji  
Forum otwiera oczy na wiele kwestii i kłamstw wciskanych przez mainstream @Androgeniczna  

[deleteduser51]

Nie ma reguł  Ja też jestem zgorzkniała  Nie tylko wykorzystanie przez kobiety/mężczyzn czyni ludzi zgorzkniałymi. 

Dla mnie są "odważni" przez szybkę monitora. W większości konfrontacja "oko w oko", nie byłaby taka zajadła

Bardzo lubię mężczyzn, (nie mylić z facetami  ), którzy potrafią rozmawiać i argumentować. Artykułowanie swoich potrzeb, lęków, pragnień nie jest słabością. 

Czasami mam wrażenie, że najlepiej wychodzi im ocenianie, wystawianie opinii, stawianie diagnozy. Nie zadają pytań, nie chcą poznać prawdy, tylko - jebut, kolejna idiotka. Nikt nie wie do końca kim są ludzie piszący posty, kreacje, przedstawienia, życie to nie bajka - ale teatr

[Summit]

Użytkowniczka ma wyrobioną opinię, jak ktoś już zauważył.
Na początku stawia tezę, nie popiera żadnym przykładem, 
jesteście zgorzkniali wszyscy i chuj. Tłumaczcie się z zarzutów.

Najpierw należałoby to jakoś uargumentować @Androgeniczna.
Do tego nie rozumiem przytyku jak uważam w naszą stronę, że byś się z kimś takim nie umówiła na drugą randkę.
Raczej to nikogo nie rusza, zwłaszcza tutaj. 

1 godzinę temu, Anastazja napisał:

uważam że prawda jest lepsza od lukrowanej rzeczywistości 

Wow 

[Anastazja]

To męskie forum jesteśmy tu gośćmi, nie po to żeby ocenić a żeby poznać. Strasznie to ogólne "jesteście zgorzkniali" i nic nie wnosi w to forum. Faceci są tu różni, można wyczuć który ma wysokie poczucie wartości i są taką skałą w związku a niektórzy mają trochę pracy nad sobą. Ludzie są różni i dotyczy to wszystkich i kobiet i mężczyzn

[JoeBlue]

Mężczyźni stawiają diagnozy bo bez diagnozy nie wyleczysz choroby.

Tak właśnie funkcjonują mężczyźni.

Wy współczujecie chorym, my robimy tak, żeby nie byli chorzy.

 

Poznać prawdę?

Jaką?

Co jest prawdą?

Nigdy kobiety nie zgodzą się na prawdę jaką my TU poznajemy.

To sprzeczne z całym ich światem.

Dla was prawdą jest to, że facet istnieje po to, żeby wam służyć, że to wy decydujecie o wszystkim i macie ostatnie słowo.

Tu mówimy, że tak nie jest.

Nie dogadamy się.

 

Edytowane 12 Maja 2019 przez JoeBlue

[Anastazja]

23 minuty temu, JoeBlue napisał:

 

Nigdy kobiety nie zgodzą się na prawdę jaką my TU poznajemy.

To sprzeczne z całym ich światem.

Dla was prawdą jest to, że facet istnieje po to, żeby wam służyć, że to wy decydujecie o wszystkim i macie ostatnie słowo

 

ooo masakra skąd takie przekonanie?

Właśnie wręcz przeciwnie : facet ma być samodzielnie myślącą jednostką, ma być stabilny emocjonalnie i mieć ukształtowany charakter, być decyzyjny

Lubimy facetów z charyzmą którzy nie są i nie będą naszym podnóżkiem

 

[Androgeniczna]

2 godziny temu, MaxMen napisał:

Tylko ciekawi mnie czemu tyle czasu spędza tu osoba mająca cudownego partnera i idealny związek. 

Wcale nie spędzam tu jakoś dużo czasu. 

 

Wszystko zależy od środowiska w jakim jesteście. Skoro według was nie jesteście wcale odsetkiem tylko są was miliony to szczerze wam wspołczuję środowiska. 

[karhu]

Jest i arch?

[Ancalagon]

@Androgeniczna

Tak, jestem stary, samotny, wykorzystany i zgorzkniały. O czymś jeszcze zapomniałem?

 

10 minut temu, drapiezca napisał:

loguje się taka białogłowa po to, aby "zrozumieć mężczyzn"

Dzisiaj z rana jedną taką delikwentkę skasowali z całą zawartością.

Czego wkrótce doświadczysz i Ty

[Beckenbauer]

3 godziny temu, Androgeniczna napisał:

Jesteście małym odsetkiem wykorzystanych mężczyzn. Raczej nie obracam się w takich kręgach a jak trafiałam na cos takiego na randce to kolejnej nie było.

 

Ja osobiście nie byłem wykorzystany przez kobietę, ale widzę co się dzieje wokół. Samo to, że kobieta może bezkarnie napierdalać faceta daje do myślenia nad wartościami w tym społeczeństwie. Dodatkowo ludzie nie pokazują wszystkiego. Boją się przyznać, że zjebali sprawę i przybierają dobrą minę do złej gry. Myślisz, że facet przyjdzie i powie, że nie podoba mu się to, że żona przybrała 50 kg po ślubie, albo że oddaje jej pensję w zębach? Uśmiechnie się i tylko i powie, że wszystko w porządku, bo boi się tego, że otoczenie będzie sobie z tego szydziło. Niby jesteśmy małą grupą, ale rozpada się do drugie małżeństwo, gdzie faceci tracą majątek, coraz więcej mężczyzn widząc co się dzieje, nie chce się żenić. Dodatkowo co ty możesz wiedzieć, skoro nie masz takich problemów? Na każdym kroku jesteś chroniona przez państwo i to nie ty dostaniesz po dupie, jak coś się sypnie. 

[Reflux]

@Androgeniczna Na jakiej podstawie stwierdzasz że cała społeczność jest zgorzkniała?
Wysnuwasz daleko idący wniosek o niezadowoleniu z życia. Ja na przykład jestem ze swojego życia bardzo zadowolny i cieszę się nim każdego dnia
 
To że ktoś przez pryzmat doświadczeń, obserwacji i interakcji negatywnie wypowiada się o kobietach ma świadczyć o niezadowoleniu z życia?

Proszę cię bądź poważna, co najwyżej możesz powiedzieć że są nie zadowoleni ze swoich dotychczasowych relacji/interakcji z kobietami.
Ale oczywiście życie kręci się tylko wokół kobiet ?

[Anastazja]

Witam drapieżca 

Oczywiście że to są "moje gusta" i mówię tu o "prywatnej mierze" i moim "widzi mi się "  tak zawsze wydawało mi się że na forum wyrażamy swoje zdanie ale zawsze można wprowadzić cenzurę i blokować !

Proszę bardzo, nie będzie mnie na forum które bardzo lubię

Jeżeli Ciebie uraziłam to przepraszam 

Ani razu nie użyłam słowa "musi"

Nie zgadzam się jednak z JoeBlue i o tym napisałam jak jest z mojego punktu widzenia 

trochę z drapieżniku w twoim wpisie bije niepotrzebna agresja 

 

[hatejoo]

@Androgeniczna

 

Wyciągasz błędne wnioski.

 

Fakt wiele osób tutaj trafia po perypetiach z kobietami sfrustrowanych po zawaleniu się związku/zdradzie itp.

Fakt wiele osób trafia tutaj z chęci ciekawości oraz innego spojrzenia

Fakt wiele osób tutaj trafia w celu podniesienia poziomu swojego związku

 

 

Nie każda osoba która narzeka na naturę kobiety jest zgorzkniała tylko jest jedną z 3 postaci wymienionych wyżej. Tobie się wydaje, że są tutaj osoby tylko w wersji pierwszego wymienionego faktu. Często tak jest, ale wielu tutaj zmienia myślenie i pogląd na świat i rzeczywistość. Powiedziałbym raczej, że trafia tutaj wiele osób sfrustrowanych, ale jeżeli odpowiednio ukierunkują nabytą wiedzę to w życiu będzie im tylko łatwiej. Ja tak miałem, mało rozumiałem w kwestii związków(mimo, że byłem 3 lata z jedną która mnie zdradziła), ale wyciągnąłem wiele trafnych tez, wiele wartościowych postów, przesiałem wiedzę z forum żeby odróżnić posty związane z frustracją oraz posty związane z wiedzą(przemyśleniami które ubogacają moje postrzeganie). Nie patrzę na kobietę na zasadzie jakiejś "gry" po prostu jestem w stanie się z łatwością pogodzić z sytuacją, że ja dałem przez x czasu z siebie 110% żeby ten związek się udał, ale ona np wybrała inaczej bo tak jej np. natura podpowiedziała. Nie powiedziałbym, że jestem zgorzkniały po prostu akceptuję świat jakim jest na prawdę a nie jaki mi zaprogramowno, nie czuję się z tym ani lepiej ani gorzej, ale w życiu będzie mi łatwiej znosić porażki i wracać na prostą. Byłbym dopiero zgorzkniały gdybym "miłość mojego życia" próbował przeboleć kolejne X lat jak wielu białych rycerzy. Generalnie kobiety są świetne do rozmowy tylko trzeba pewne prawidła życia akceptować i rozumieć, że w życiu możesz zostać wymieniony bo nie jesteś żadnym "płatkiem śniegu".

[Anastazja]

Drogi drażpico nie pouczaj mnie jak formułować zdania bo wszyscy tutaj mówią o roli mężczyzn i kobiety w związku / w społeczeństwie i nie ma co tego dosadnie brać do siebie Twoja odpowiedź jest bardzo emocjonalna a ja ze swojej strony powiem Ci że czułam się bardzo dotkliwie zmanipulowana przez mężczyzn, straciłam do Was drodzy panowie zaufanie i wiarę w prawdziwą miłość Wszyscy obijamy się przez życie 

[ZamaskowanyKarmazyn]

Też zauważam pewną tendencję niektórych osobników tego forum, do narzekania i wiecznego cierpiętnikowania, owszem jest problem, dobrze go z siebie wylać, dostać wsparcie, rady. Ale idzie się dalej, natomiast niektórzy szczególnie mężczyźni z forum ciagle narzekają, jaki ten świat zły, a te kobiety, Panowie z całym szacunkiem trzeba przepracować przeszłość, przestać bać się przyszłości i żyć tu i teraz. 

Wyciągnijmy z forum to co najlepsze i poprawmy poziom naszego życia, wspierajmy się nawzajem bo taka była idea stworzenia forum, żeby mieć swoje środowisko, gdzie dadzą ci wsparcie, poradzą, gdzie czasem dostaniesz w pysk na otrzeźwienie, ale nie po to by masowo zbierać nasze frustracje i napędzać machinę do wylewania brudu na kobiety oraz białych rycerzy, nie po to by chwalić się jakich to się świństw kobietom, lub innym facetom nie zrobiło. 

Forum to bardzo dobra rzecz, dostałem od was wsparcie wiele razy, wiele razy próbuję spłacić dług w postaci wsparcia dla młodszych użytkowników, ale czasami wydaje mi się że zatracamy ideę jego powstania. Awięc w pewnych kwestiach miał rację, pokazał ciemną stronę naszego forum, warto mieć zawsze otwartą głowę. A jeśli się mylę to niech Bóg mnie nie osądzi, bo nie istnieje, amen.

[deleteduser44]

9 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

niektórzy szczególnie mężczyźni z forum ciagle narzekają, jaki ten świat zły, a te kobiety,

Problem jest z tym taki że tworzą się całe kółka wzajemnej adoracji, co tylko pogłębia frustracje.