Skocz do zawartości

Dlaczego mężczyźni na forum braciasamcy są tacy zgorzkniali???


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Anastazja napisał:

ooo masakra skąd takie przekonanie?

Z obserwacji rzeczywistości (no, również z czytania książek o kobiecej psychologii).

Ta tendencja ujawnia się bardzo wcześnie.

W co bawią się chłopcy, w co bawią się dziewczynki...i dlaczego akurat w to?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Też zauważam pewną tendencję niektórych osobników tego forum, do narzekania i wiecznego cierpiętnikowania, owszem jest problem, dobrze go z siebie wylać, dostać wsparcie, rady. Ale idzie się dalej, natomiast niektórzy szczególnie mężczyźni z forum ciagle narzekają, jaki ten świat zły, a te kobiety, Panowie z całym szacunkiem trzeba przepracować przeszłość, przestać bać się przyszłości i żyć tu i teraz. 

Mądrze to napisałeś.

Obserwujac forum i znając trochę życie, widać tutaj facetów w różnych stadiach pogodzenia się z sobą, rzeczywistością.

To nie bierze się znikąd. Mamy z kobietami różne doświadczenia, wiemy że często nie są świadome tego, dlaczego działają tak, nie inaczej. My sami nie jesteśmy.

To czasem rodzi ogromne frustracje- widoczne tutaj jak na dłoni. 

Zrozumiałaś, @Androgeniczna

  • Like 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minutes ago, Anastazja said:

Obejrzałam i ... masakra Jestem kobietą nie znalazłam odpowiedniego partnera, nikogo nie zwodzę i nie chcę mieć dzieci. Mam własne zasoby i pracę i myślę o swojej karierze Xellos proszę nie wierz we wszystko co znajdziesz na Youtubie 

Była taka kobieta jak piszesz o sobie tam gdzie wcześniej pracowałem.

Wszystkie koleżanki szukały jej odpowiedniego partnera.

Ile ja się nasłuchałem...

 

"Między nogami to już chyba pajęczyna ci urosła".

"A jajeczka się marnują..."

"Szkoda, żeby takie geny się zmarnowały..."

"Nie ma co się martwić. Jak przyjdzie pora to facet sam się znajdzie..."

"Brawo! Wreszcie się bzyknęłaś. Opowiadaj..."

 

To z życia, nie YT.

 

 

  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Anastazja napisał:

brakuje mi kogoś najbardziej na wspólne wyjazdy, wakacje i czasami żeby usiąść opowiedzieć jak minął dzień a to co ludzie myślą to już mnie mało obchodzi 

W punkt! Propsuję Cię za to?

 

@Androgeniczna jak ja lubię uogólnienia. Oraz pytania zawierające tezę.

 

 

Gdybyś jednak miała jakieś głębsze intencje zakładając ten temat, śpieszę Cię uspokoić, że jestem zadowolony z życia, żadna kobieta mnie nie skrzywdziła (i ja - mam nadzieję - też żadnej nie skrzywdziłem) i nie czuję do kobiet negatywnych uczuć.

 

Nie lubię wciskania kitu, dlatego bywam za swoją szczerość nazywany obcesowym. Rozumiem, że nie każdemu taka estetyka pasuję, ale tak ten świat jest urządzony - nie każdemu dogodzisz.

Edytowane przez Oktabryski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, Anastazja said:

Mnie na szczęście nikt aż tak nie obrażał, brakuje mi kogoś najbardziej na wspólne wyjazdy, wakacje i czasami żeby usiąść opowiedzieć jak minął dzień a to co ludzie myślą to już mnie mało obchodzi 

Pamiętaj, że to wszystko mówiły jej koleżanki, zresztą dobrze jej życzące skoro pomagały jej znaleźć mężczyznę.

Gdyby to powiedział facet - zostałby ukamienowany.

Dla mnie to jest proste:

Jeśli kobieta szuka mężczyzny i nie znajduje - znaczy się, że za wysoko mierzy a facet jakiego sobie wymarzyła po prostu nie istnieje.

Tak jednak funkcjonują kobiety.

Koniec końców wybierają kota, żeby mieć z kim rozmawiać.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóre wpisy tu również potwierdzają moje obserwacje że jest tu masa zgorzkniałych mężczyzn. Sam mężczyźni to zauważają więc zbędne są wasze tłumaczenia że niby tak nie jest.... Po co kontynuujecie ten temat i nabijacie stron skoro już dostałam wystarczająco merytorycznych odpowiedzi? Temat do zamkniecia moim zdaniem juz od kilku stron....

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten temat tak jak każdy, który opiera się na generalizacji, będzie krzywdzący.

Bo przez kilku mężczyzn (?), których faktycznie można nazwać frustratami (np. niezmordowany w odradzaniu się na nowo arch), cierpi zbiorowa opinia o reszcie porządnych braci. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Laryssa napisał:

Ten temat tak jak każdy, który opiera się na generalizacji, będzie krzywdzący.

Bo przez kilku mężczyzn (?), których faktycznie można nazwać frustratami (np. niezmordowany w odradzaniu się na nowo arch), cierpi zbiorowa opinia o reszcie porządnych braci. 

Tak samo jak oni generalizują kobiety... co za róznica?

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Anastazja napisał:

Mnie na szczęście nikt aż tak nie obrażał, brakuje mi kogoś najbardziej na wspólne wyjazdy, wakacje i czasami żeby usiąść opowiedzieć jak minął dzień a to co ludzie myślą to już mnie mało obchodzi 

Byłabyś dobrą kandydatką do związku w moich oczach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Androgeniczna napisał:

Tak samo jak oni generalizują kobiety... co za róznica?

Nie generalizuje kobiet. Do każdej nowo poznanej kobiety staram się podchodzić z punktu zero. Co przez to rozumiem a to że oboje się nie znamy oboje musimy się starać ja jako mężczyzna wykonuje pierwszy ruch bo tak jest utarte ale kolejny ruch należy do kobiety jeśli nie ma interakcji ucinam temat i idę dalej. Jeśli kobieta oczekuje że mam ją za coś cenić a zaznaczam że jeszcze się nie znamy to idę dalej. Jeżeli jednak nie podoba mi się a  dobrze mi się z nią rozmawia to proponuje utrzymać kontakt zaznaczając na jakim poziomie oczekuje znajomości mam jedną taka znajomość byłem na 1 spotkaniu i wiedziałem że to nie to a do dziś znajomość jest już jakieś 2 lata sexu nie było i raczej nie było w planach.:D Mając jednak na uwadze że ludzie zaznaczam ludzie mają jakieś przeżycia bo nie urodzili się w wieku 23 czy 30 itd. i nie każdy potrafi się odciąć nie można od drugiej osoby oczekiwać by nie miało to wpływu na jej psychikę. Dotyczy to tak samo kobiet jak i mężczyzn nie jesteśmy jako ludzie robotami i trzeba mieć trochę dystansu do tego co się wokoło nas dzieje. 

Pytanie w temacie było zadane tendencyjnie i prowokacyjnie albo komuś się nie chciało myśleć bo odpowiedź jest oczywista ludzie proszą o pomoc w sprawach w których jej potrzebują i zazwyczaj nie są to sprawy pomóż mi zjeść mój ulubiony tort. To chyba wyjaśnia cały temat do sedna.

Edytowane przez Ogi
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Androgeniczna napisał:

Tak samo jak oni generalizują kobiety... co za róznica?

Jak Kali generalizować, to być dobrze.

Jak Kali być generalizowany, to być źle.

Godzinę temu, Androgeniczna napisał:

Temat do zamkniecia moim zdaniem juz od kilku stron....

Dokładnie od pięciu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.05.2019 o 17:06, Androgeniczna napisał:

Praktycznie każda wypowiedz mężczyzn tu jest nasycona negatywną energią, niechęcią, niezadowoleniem z życia. Wszystko jest na nie i wszystko jest złe, szczególnie jeśli dotyczy to kobiet. Czytając niektóre wypowiedzi czuję się jakbym czytała wypowiedzi nawiedzonych feministek tylko w drugą strone.

Dlaczego jesteście tacy niezadowoleni z życia??

Witam,  a czego się spodziewałaś?

Postaw się na naszym miejscu: (uprzedzam, że wszystkie powody nie dotyczą mnie, są tylko przykładami)

-Przez całe życie rodzina, społeczeństwo i kościół uczy (wymusza) uległości wobec kobiet....

-te same podmioty wmawiają ci że kobiety są dobre, miłe, że nie brzydzą się słabości... że kasa i wygląd nie ma znaczenia

-ty się starasz jak ciebie szkolono, a w zamian dostajesz po dupie.

-po kilku strzałach w dupę od kobiet i ich reakcjach na ,,lepszych'' zaczynasz dostrzegać że całe twoje życie było kłamstwem.

-pół biedy jak jeszcze ślubu ani dzieci nie masz, bo możesz jeszcze ogarnąć swoje życie,

-ale tragedia, gdy masz toksyczną żonę, która tobą gardzi i robi rogi... i dzieci...

-I NIC NIE MOŻNA ZROBIĆ jak nie masz intercyzy, i nawet jak wyjdzie, że żona to diabeł to ma prawo zabrać majątek.... bo to kobieta. Tu wielu utraciło swój majątek...

-dopiero po 20' zaczynasz dostrzegać, że kobiety są obłudnicami - gadają że chcą faceta miłego itd. a chcą agresywnego badboya - i z takimi się spotykają, a ty się dziwisz dlaczego bycie miłym nie działa.

-większość facetów są ofiarami przemocy psychicznej..... a każdy ma w dupie takiego faceta.... a kobieta nie dostaniesz wsparcia, bo jesteś słaby itd...

-nie możesz liczyć na pomoc, łatwą pracę itd. bo jesteś przystojny, tylko zapierd....

-jeśli nie urodziłeś się przystojny atrakcyjny, to jesteś zmuszony nadrabiać kasą a masz ciężej bo na modeling nie pójdziesz i masz wszędzie trudniej.

-Wymaga się od ciebie podjęcia inicjatywy - zagadania, zaproszenia na kolację, zaręczenia się, proszenie do ślubu.... - kobieta praktycznie nic nie musi robić... wynik? pasztet kobieta znajdzie faceta bo ci prędzej czy później zawsze podejdzie.... a facet pasztet często kończy sam - i każdy ma w dupie, czy cierpi czy nie.

Kobieta musi tylko zasygnalizować że cierpi, to zaraz fundacje pomoce feministki dostarczą pomocy.

-na rynku matrymonialnym jesteś na straconej pozycji - bo ty jesteś towarem do ,,kupienia'' przez kobiety, a te oczekują że to ty rozpoczniesz interakcję z wygodnej pozycji.... kobiety praktycznie mają branie zawsze i wszędzie, a faceci nie. Proste.

-przez całe życie brak adoracji, a wieczne wymagania - facet musi to, facet musi tamto.. a kobieta? Wygląd? 

- i wiele wiele innych...

 

My faceci mamy pod górę, a wy macie ułatwienia, programy dla kobiet, większe prawa, kobietę ta ma prawo być silna, kobieta ma prawo być słaba.... i społeczeństwo jest ci przychylne....

 

Czy ty byś nie była sfrustrowana?

No właśnie. A te forum skupia takie osoby które spełniają powyżej POŁOWY tych punktów....

Ludzie nie widzą sensu się wychwalać, jakie piękne dziś słońce, albo jaki dobry alkohol wypili, tylko mierzą się ze swoimi problemami (tu często problemy ,,miłosne").

 

Tu na forum nikt nie udaje, każdy zdejmuje swoje maski, i może liczyć na pomoc.

Tu faceci nie owijają w bawełnę, tylko ktoś podaje problem /temat na dyskusję  -> dostaje odpowiedź. Kobiety lubią się chwalić, a faceci nie.. może dlatego masz takie wrażenie...

Pozdrawiam

 

 

Edytowane przez Zły_Człowiek
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zły_Człowiek

Cały twój wywód jest typowo jak wypowiedz feministki. Jestem zły na kobiety bo one mnie wykorzystały. Tak samo krzyczą feministki "mężczyźni są źli bo wykorzystują kobiety"

Jak kobieta w młodym wieku została wykorzystana, oszukana przez mężczyzne to później ona odgrywa się na innych mężczyznach. To tworzenie toksycznych ludzi. Tu na forum nawet jest temat gdzie 40 latek pisze że 18 latke rozkochał i porzucił po jednym seksie. Na 100% ona będzie sie za to mściła na kolejnych facetach bo przestanie wierzyc w miłość i zacznie wykorzystywać mężczyzn na kase itp. 

 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.