Skocz do zawartości

Śmieszna sytuacja z tindera


Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem podzielić się śmieszną sytuacją z tindera.Otóż poznałem pewną panią,z twarzy aniołeczek.Pisaliśmy z dwa dni,wydawała sie wporządku.Po dniu pisania by nie tracić czasu postanowiłem zaprosić ją na kawe.Chciałem zobaczyć jak to z nią jest.Biedna odmówiła ze wzgledu na to,że boli ją noga.Na następny dzien w rozmowie pochwaliła sie,że została zaproszona na kawe i do kina.Ja wiedząc co sie świeci dałem krzyżyk na droge i życzyłem miłej zabawy.Po powrocie chwaliła mi sie jak to nie było super.Poleciłem jej,żeby tym razem ona wyszła z inicjatywą bo drugi taki może się nie trafić.?

Także widzimy tu typową radość kobiet z pastwienia się nad facetami.Ja od razu wyczułem gierke i nie dałem samicy sadysfakcji.Teraz tylko przemilczeć chwile a sama sie odezwie a wtedy dostanie kopa w dupe?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 hours ago, Pocztylion said:

Poleciłem jej,żeby tym razem ona wyszła z inicjatywą bo drugi taki może się nie trafić

 

14 hours ago, Pocztylion said:

sadysfakcji

Sadystycznie polecił jej...

 

14 hours ago, Pocztylion said:

Na następny dzien w rozmowie pochwaliła sie,że została zaproszona na kawe i do kina.Ja wiedząc co sie świeci dałem krzyżyk na droge i życzyłem miłej zabawy.Po powrocie chwaliła mi sie jak to nie było super

I zostal zfriendzowany podczas wystrzelenia na orbitę a został przyjaciółką z penisem.

 

14 hours ago, Pocztylion said:

Teraz tylko przemilczeć chwile a sama sie odezwie a wtedy dostanie kopa w dupe?

Najważniejsze, że ma poczucie humour - żyjac w Matrixie.

14 hours ago, Pocztylion said:

śmieszną sytuacją

 

26 minutes ago, zuckerfrei said:

Nic nie rozumiem. 

Prosze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestescie wolnymi ludzmi wiec pani tak samo jak ty moze sie spotykac z innymi ludzmi jesli nie jestescie w powaznym zwiazku.

 

Czy sie spotkala? Nie wiadomo.

 

Mi to pachnie testowaniem ciebie na zasadzie “zobaczymy czy jest zazdrosny”.

 

Poki co sugeruje nie poruszanie tematu (zlewka) i zobaczenie czy dojdzie do spotkania.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Pocztylion napisał:

Po powrocie chwaliła mi sie jak to nie było super.Poleciłem jej,żeby tym razem ona wyszła z inicjatywą bo drugi taki może się nie trafić.?

Ona ma wyjebane na Twoja inicjatywę, ale ostateczny cios zadałeś Ty, sobie samemu rzecz jasna.

 

15 godzin temu, Pocztylion napisał:

Ja od razu wyczułem gierke i nie dałem samicy sadysfakcji.

Taaa wyczułeś :D

Satysfakcji*

 

15 godzin temu, Pocztylion napisał:

Teraz tylko przemilczeć chwile a sama sie odezwie a wtedy dostanie kopa w dupe?

Odezwie się jak będzie miała zły humor, zapewne dostarczasz jej masę wirtualnej rozrywki swoim podejściem :D .

Edytowane przez The Motha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry,chłopaki.Temat założyłem po paru piwkach.Ogólnie chodziło o to,że laska myślała,że znalazła sobie orbitera w mojej postaci i będzie mi się chwalić czego ona tam  nie robi i jaka to nie jest atrakcyjna.

49 minut temu, TheFlorator napisał:

Jestescie wolnymi ludzmi wiec pani tak samo jak ty moze sie spotykac z innymi ludzmi jesli nie jestescie w powaznym zwiazku.

 

Czy sie spotkala? Nie wiadomo.

 

Mi to pachnie testowaniem ciebie na zasadzie “zobaczymy czy jest zazdrosny”.

 

Poki co sugeruje nie poruszanie tematu (zlewka) i zobaczenie czy dojdzie do spotkania.

Masz racje,także odebrałem to jako shit test.Dlatego po paru piwkach wydało mi się to śmieszne.

 

Ogólnie nie mam zamiaru utrzymywać z nią kontaktu po takich gierkach.

2 minuty temu, The Motha napisał:

Ona ma wyjebane na Twoja inicjatywę, ale ostateczny cios zadałeś Ty, sobie samemu rzecz jasna.

 

Taaa wyczułeś :D

Satysfakcji*

 

Odezwie się jak będzie miała zły humor, zapewne dostarczasz jej masę wirtualnej rozrywki swoim podejściem :D .

Źle to zrozumieliście co może być spowodowane tym ,że byłem lekko wstawiony.Ja jej napisałem żeby ona wykazała inicjatywe względem tego faceta z którym była na randce.Nie wobec mnie.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 hours ago, Pocztylion said:

Chciałem podzielić się śmieszną sytuacją z tindera.Otóż poznałem pewną panią,z twarzy aniołeczek?

?

Do kosciola na msze trza bylo zaprosic na swiecenie jaj juz za poznio ale zawsze mozna jakies mszalne po obalic jak sie zna dilera probaszcza .Chlopie tinder z czym ci sie kojarzy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, thyr napisał:

Do kosciola na msze trza bylo zaprosic na swiecenie jaj juz za poznio ale zawsze mozna jakies mszalne po obalic jak sie zna dilera probaszcza .Chlopie tinder z czym ci sie kojarzy ?

Masz racje,jednak bardzo dużo lasek kreuje się tam na porządne dziewczyny.Szydło z worka wychodzi najczęściej już po jakiejś dłuższej rozmowie,choć ponoć są i takie co potrafią to kamuflować dużo dłużej.Ja parę razy już naciąłem się na te pierwsze wrażenie i odpuszczam sobie tą aplikacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Pocztylion said:

Ogólnie nie mam zamiaru utrzymywać z nią kontaktu po takich gierkach.

Zrobisz jak chcesz ale jesli kazda znajomosc z kobieta bedziesz ucinal przez shit test (zakladajac ze to wlasnie to) to duzo tych niewiast nie zostanie.

 

Twoim “zadaniem” jest odbijanje/zlewanie tych testow jesli ci zalezy na blizszym poznaniu danej panny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A według mnie to dałeś dupy...

W momencie odmówienia z jej strony odnośnie spotkania (ból nogi) powinieneś zakończyć znajomość.

Zaufaj mi,jak byś był super przystojnym 190cm Hiszpanem,to Pani by przyszła na spotkanie nawet o kulach...

Musisz robić mocniejszą selekcję i większą statystykę.Nie to nie,aufwidersechen, a nie że ty będziesz tracił czas na niestabilną emocjonalnie laskę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Maninblack napisał:

A według mnie to dałeś dupy...

W momencie odmówienia z jej strony odnośnie spotkania (ból nogi) powinieneś zakończyć znajomość.

Zaufaj mi,jak byś był super przystojnym 190cm Hiszpanem,to Pani by przyszła na spotkanie nawet o kulach...

Musisz robić mocniejszą selekcję i większą statystykę.Nie to nie,aufwidersechen, a nie że ty będziesz tracił czas na niestabilną emocjonalnie laskę!

Masz racje.Dałem ciała ciągnąc to dalej.Wyczuwałem,że sobie pogrywa ale myślałem,że może to dla niej za wcześnie.Zwyczajnie grała cnotkę i się dałem nabrać.

To co piszesz to racja,projekt Klaudiusz to udowadnia.Tylko,że nie wszystkie kobiety "stać" na Klaudiusza.Dla przeciętniaków jak ja też chyba coś zostaje.Ona też jakąś modelką nie jest  choć ma spoko ciało bo ćwiczy.

24 minuty temu, TheFlorator napisał:

Zrobisz jak chcesz ale jesli kazda znajomosc z kobieta bedziesz ucinal przez shit test (zakladajac ze to wlasnie to) to duzo tych niewiast nie zostanie.

 

Twoim “zadaniem” jest odbijanje/zlewanie tych testow jesli ci zalezy na blizszym poznaniu danej panny.

Mi,aż tak nie zależy na seksie żebym miał mieć jakieś serie testówxD Jak tak kobieta robi to zdaje mi się,że jej intencje co do mojej osoby są raczej złe.Logicznym chyba jest,że jak się kogoś szuka do związku to chce się żeby ta osoba jakoś wspierała a nie utrudniała życie.Tylko,że powoli widzę ,że moje widzenie tych spraw jest naiwne  i taka wizja związku jaką mam w głowie raczej nie istnieje w rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Pocztylion napisał:

Tylko,że nie wszystkie kobiety "stać" na Klaudiusza.Dla przeciętniaków jak ja też chyba coś zostaje.Ona też jakąś modelką nie jest

I tu błąd myślenia, drogi Bracie!

Obecnie rynek matrymonialny wygląda tak, że nawet kobiety o średniej i niskiej atrakcyjności uważają, iż zasługują na ekstra "chadów". Oczywiście nie wszystkie, ale na tinderze najszybciej się z tym trendem spotkasz. Przeciętniak nie ma tam czego szukać.

Owszem, znam pary, w których urodą dominuje kobieta, ale nie poznały się na takich apkach. Apki randkowe umożliwiają ostrą selekcję, a atencja dla kobiet ze strony mężczyzn jest ogromna, więc czemu panie nie miałyby korzystać? Gdyby do Ciebie pisało kilka lasek na raz, nie zastanawiałbyś się, z którą się umówisz? U tej nie pasowałyby Ci nogi, u tamtej włosy, a u jeszcze innej wykształcenie. Tak samo robią kobiety - BO MOGĄ. Mają z czego wybierać.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.05.2019 o 00:13, Pocztylion napisał:

Na następny dzien w rozmowie pochwaliła sie,że została zaproszona na kawe i do kina.Ja wiedząc co sie świeci dałem krzyżyk na droge i życzyłem miłej zabawy.Po powrocie chwaliła mi sie jak to nie było super.Poleciłem jej,żeby tym razem ona wyszła z inicjatywą bo drugi taki może się nie trafić.

Nadal nic nie rozumiem. Laska chwali Ci się, że poszła z jakimś typem na kawę, a dla Ciebie nie miała czasu i przechodzisz nad tym obojętnie? Bez sensu. Nie można mówić, jak nam plują w twarz, że deszcz pada albo udawać, ze się tego nie widzi. Trzeba było jej wyperswadować, że to nieładnie albo ostatecznie chociaż ujawnić szczerze, że jesteś zawiedziony. Nie oburzając się jak frustrat, tylko raczej próbując jej wbić małą szpilkę i wprawić w zakłopotanie. Może coś byś ugrał, a na pewno pokazał, że nie ma lecenia z Tobą w kulki, bo Ci się to nie spodoba albo zwyczajnie Cię urazi. Wymagajcie czegoś od tych kobiet ludzie.

 

Relacja była do wyprowadzenia na prostą, gdybyś tyle nie kombinował i po prostu był szczery, a nawet, jeśli nie szczery, to asertywny. W tej chwili zaś pokazałeś lasce, że jak Ci plują w twarz, to udajesz, że deszcz pada, a na koniec chcesz uwalić całą znajomość. Teraz to już faktycznie chyba nie ma wyjścia.

Edytowane przez lekkiepióro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lekkiepióro nie do końca się z Tobą zgodzę. Jakby jej napisał, że to nie ładnie i że jest zawiedziony to właśnie na desperata by wyszedł. 

Jak mu panna zaczęła pisać, że ma randkę, to już wtedy trzeba było napisać, że to jej prywatne sprawy i on nie jest zainteresowany rozmową na ten temat, bo on sam się jej z takich rzeczy nie spowiada. 

Nikt nie jest zobligowany do akceptacji czyjegoś zaproszenia. Tak samo jak nikt nie jest zobligowany do wysluchiwania czyiś podbojów sercowych. Nie ma się co obrażać, ale granicę wyznaczyć trzeba.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Lambert napisał:

nie do końca się z Tobą zgodzę. Jakby jej napisał, że to nie ładnie i że jest zawiedziony to właśnie na desperata by wyszedł. 

Nie wiem co w tym desperackiego. To jest normalna reakcja. Trzeba było skontrować - "a dla mnie nie miałaś czasu" i tyle. Szczere i w punkt. Co tu więcej kombinować? Za dużo kombinujecie. Asertywność to nei granie w jakieś głupie gierki, tylko mówienie wprost o swoich potrzebach i upominanie się o swoje. W upominaniu się o swoje nie ma nic desperackiego.

Edytowane przez lekkiepióro
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.