Skocz do zawartości

#stop447, ktoś się wybiera?


Rekomendowane odpowiedzi

Nasi mówią że odwołali spotkanie  ale mieli się spotkać. Pewnie w innym terminie się spotkają a opinia publiczna nie będzie wiedzieć i podrzucą inny temat. żydy obstawili się w każdą stronę z propagandą w tej sprawie, będą kłamać, nękać, przeinaczać  i podjudzać opinie publiczną na świecie.

Moim zdaniem nie możemy żadnych pieniędzy zapłacić żydom . Bo jak zapłacimy nawet jakąś małą sumę pieniędzy  ( nawet jakbyśmy dostali od niemców setki miliardów dol.) to wtedy się zacznie. Zaczną mówić że skoro zapłacili Polacy żydom to w jakiś sposób czują się  współwinni za nazizm i holokaust  na żydach a i dodadzą że  na innych nacjach także.

Będą Nas Polaków nękać żydzi.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak każdy temat tego typu. Dotąd będzie grzany dopóki publice nie spowszednieje, potem wymyśli się coś innego. Dialektyka Hegla się sprawdza.

Tak więc mówię o strategiach, o których książki traktują, ne o informacjach w linkach. Rozumiem, jak się takie sprawy załatwia, więc nie wykluczam, że publikacja filmu nie jest przypadkowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minutes ago, Kapitan Horyzont said:

Z informacji wynika, że obie rzeczy nie są związane. Nie popadajmy w paranoję.

Z jakich informacji? Czytałeś ustawę, podałem link. Podaję jeszcze raz, bo to tak trudno kliknąć. Sama ustawa jest króciutka.

 
    An Act
 To require reporting on acts of certain foreign countries on Holocaust 
    era assets and related issues. <<NOTE: May 9, 2018 -  [S. 447]>> 

(...) / w sekcji drugiej są podane definicje; co znaczy "certain foreign country":

(2) Covered countries.--The term ``covered countries'' means 
        participants in the 2009 Holocaust Era Assets Conference that 
        are determined by the Secretary of State, or the Secretary's 
        designee, in consultation with expert nongovernmental 
        organizations, to be countries of particular concern relative to 
        the issues listed in subsection (b).

A co to jest "2009 Holocaust Era Assets Conference"? Ano to: "Prague Holocaust Era Assets Conference: Terezin Declaration; Bureau of European and Eurasian Affairs; June 30, 2009" , a na pozycji 33 widnieje "Poland".

 

Wierz dalej w zapewnienia Jarosława. Kiełbasa jarosławska być dobra.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, wrotycz napisał:

Jak to nie podpisała? A nr 33. to pies? (źródło: departament stanu)

"We also urge the States participating in the Prague Conference"

Lista państw uczestniczących w konferencji.

To nie to samo co lista państw które podpisały deklarację.

Jest to wyjaśnione w linku do wykopu który podałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz zapytam skąd takie info, że nie podpisali?

 

A co to ma wspólnego z ustawą? Ano to, że jest napisane:

Covered countries.--The term ``covered countries'' means 
        participants in the 2009 Holocaust Era Assets Conference

że chodzi o uczestników. Nie jest ważne czy coś podpisali, ważne że byli na konferencji i to czyni ich odpowiedzialnymi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umiesz czytać?

Covered countries.--The term ``covered countries'' means 
        participants in the 2009 Holocaust Era Assets Conference

Kraje, których to (ustawa) dotyczy oznacza uczestników konferencji "2009 Holocaust Era Assets Conference".

 

W świetle tych słów, słów ustawy S.447, uczestnictwo czyni odpowiedzialnym. Kropka.

 

Przeczytaj też czego dotyczyła konferencja a potem zabieraj głos.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie bezpodstawne i haniebne roszczenia wobec Polski.

Swoją drogą ciekawe jak to przekalkulowali, że z 65 mld zrobiło się nagle 300 mld dolarów.

 

Obawiam się, że większość społeczeństwa nie zdaje sobie sprawy z poziomu absurdalności tych roszczeń.

Ale skąd mają wiedzieć skoro w telewizji o tym mowy nie ma, a gdy nawet pojawia się jakaś wzmianka to nacechowanie takiego materiału jest zbliżone do przedstawienia pogody w następny czwartek.

I tak też przeciętny użytkownik takiej telewizji tę sytuację odbiera - ot kolejna mało znacząca informacja.

 

"Niemcy podczas II wojny światowej wymordowali całe rodziny, po których pozostał majątek bez żadnego dziedzica. Ich mienie przejął skarb państwa. Dlaczego skarb państwa? Taka jest normalna praktyka we wszystkich cywilizowanych krajach świata, nie wyłączając USA. Majątek Polaków, którzy żyli w USA i zmarli bezpotomnie, przechodzi właśnie na rzecz państwa.

 

A w naszym przypadku chodzi przecież głównie o mienie osób, które były obywatelami Polski przed wojną. Naszych obywateli narodowości żydowskiej. Nawet nie było wtedy państwa Izrael.

Gdyby zastosować analogię do planów organizacji żydowskich, wtedy polskie, czy polonijne organizacje mogłyby żądać zwrotu całego bezspadkowego mienia obywateli USA pochodzenia polskiego. Oczywiste kuriozum, którego nikt rozsądny nie śmiałby postulować. "

 

Cytat z portalu money.pl odnośnie ustawy 447.

 

Chciałbym jeszcze dodać iż według umowy ze Stanami Zjednoczonymi z dnia 16 lipca 1960 r. za odszkodowanie w wysokości 40 mld dolarów zapłaconych rządowi USA ten "przejął na siebie zobowiązania z roszczeń odszkodowawczych i zobowiązał się w art. IV tej umowy, że nie będzie wysuwał, ani popierał żadnych roszczeń wysuwanych wobec Polski z tego tytułu przez obywateli amerykańskich."

 

Edytowane przez Raivo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wrotycz: co ma uczestnictwo i amerykańska wykładnia prawa* do podpisania deklaracji? Nic**.

Ma za to dużo do stosowania deklaracji w praktyce.

O tym mówię. Że będzie to stosowane mimo że nie zostało podpisane.

 

Mi chodzi o to że Polski rząd wciska nam kity że niby podpisał tą deklarację.

To że podpisanie czy niepodpisanie nie ma znaczenia to inna sprawa. Ale rząd mógł by nam to chociaż powiedzieć a tego nie robi.

 

*zresztą nawet wykładania nie mówi o tym o czym ja.

Bo wykładnia mówi o dotyczeniu:

"Kraje, których to (ustawa) dotyczy oznacza uczestników konferencji"

a nie o tym że te kraje się zobowiązały się do czegoś. Zobowiązaniem było by dopiero podpisanie się w deklaracji.

Różnica jest taka że dotycznie oznacza że USA chcą w danym państwie zwracać majątki samodzielnie. A podpisanie że dany kraj się na to zgadza i w sumie zrobi to sam (bez popędzania przez USA).

 

**Konferencja jest po to żeby pogadać i ewentualnie coś przyjąć albo nie przyjąć. To podstawowa zasada konferencji, że sama obecność na czymś nie oznacza od razu zgody skoro nie od razu wiadomo co zostanie ustalone. Wiele było konferencji które nie kończyło się podpisaniem czegoś.

Edytowane przez imprudent_before_the_event
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Raivo napisał:

Obawiam się, że większość społeczeństwa nie zdaje sobie sprawy z poziomu absurdalności tych roszczeń.

Myślę, że społeczeństwo w obecnym stanie umysłowym widzi tylko cyferki, nie fizyczny majątek, który może stracić. To jest cena jaką się płąci za cyfryzację pieniądza.

Tak więc nawet jeśli 300 mld zostałoby przelane, to wększość i tak myśli, że nie odczuje, albo że to ich nie dotyczy lub coś w podobie. Ale ci co potrafią liczyć zacierają rączki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, wrotycz napisał:

Z jakich informacji? Czytałeś ustawę, podałem link. Podaję jeszcze raz, bo to tak trudno kliknąć. Sama ustawa jest króciutka.

Eeeee. To był komentarz do sugestii, że rząd Izraela raczył pomóc w "przykryciu" filmu Sekielskiego. Sugestii moim zdaniem niedorzecznej.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kapitan Horyzont napisał:

rząd Izraela raczył pomóc w "przykryciu" filmu Sekielskiego

Hahaha...ubawiłeś mnie. Jeżeli już, to przykrycie Sekielskim marszu w sprawie 447, a nie odwrotnie. Dziwnie ustawiasz priorytety. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Raivo napisał:

Wpłacając milion dolarów każdego dnia przez cały rok - te roszczenia spłacałoby wiele pokoleń Polaków przez ponad 270 lat !

Nie pomyliłeś się w obliczeniach?

Mi wychodzi z 900 lat.

Lepsze będzie zobrazowanie w przeliczeniu na mieszkańca Polski.

300 000 milionów dolarów / 40 milionów Polaków = 7 500 dolarów na Polaka.

Czyli po 375 dolarów rocznie gdyby spłacać 20 lat.

A więc około dolar dziennie.

Edytowane przez imprudent_before_the_event
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Stradi napisał:

Tak więc nawet jeśli 300 mld zostałoby przelane, to wększość i tak myśli, że nie odczuje, albo że to ich nie dotyczy lub coś w podobie. Ale ci co potrafią liczyć zacierają rączki.

???

Przecież płacilibyśmy w dolarach albo w euro.

 

Rząd musiałby podnieść podatki albo obciąć socjal. Ma pewno każdy Polak by to odczuł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad czym tu się rozwodzić? W Polsce jest ~15 mln pracowników a 300 mld $ to 1 bln zł. Czyli prawie 67 tysięcy na każdego pracującego do spłaty. Żeby to zebrać z 20% podatku trzeba zarobić 333 tysiące.

Takie to są kwoty.

 

I jeśli myślisz, że to mało, to pomyśl jeszcze raz. Pomyśl ile musisz pracować, żeby zarobić 333 tysiące PLN. A to jeszcze nie koniec, bo przecież 100% im nie dasz bo z czego będziesz żył? Z czego będzie żyć państwo jeśli odda 100% podatków. Jeśli przeznaczyłoby na tę spłatę 20%, co jest bardzo dużą sumą to spłaciłbyś po zarobieniu 1,7 miliona PLN. I tak każdy pracujący Polak. Jak długo trzeba pracować, żeby zarobić 1,7 miliona?

 

 

W ogóle absurdalność tych roszczeń jest porażająca ale w tym szaleństwie jest metoda. My też powinniśmy żądać zwrotu bezspadkowego mienia obywateli USA pochodzenia polskiego. Amerykanie by nas zabili śmiechem a my wtedy ich w sprawie roszczeń żydowskich.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, do kogo adresujesz powyższe, ale to jest tylko kwota wyjściowa. Maksimum. Chodzi o to, by rząd polski usiadł do stołu i zaczął się targować.

 

Jeśli stoimy na stanowisku, że nic się nie należy, nie powinniśmy pytać, jak to policzyli.

 

Druga sprawa - wypowiadajmy się precyzyjnie. Amerykanie nie mają roszczeń. Oni tylko monitorują wykonywanie deklaracji terezińskiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amerykanie nie mają roszczeń ale dopilnują żebyśmy my Żydom zapłacili. Dlatego na tej samej podstawie powinniśmy wystąpić o zwrot mienia bezspadkowego po obywatelach USA pochodzenia polskiego. Roszczenie absurdalne? Im bardziej absurdalne tym lepiej. Tym głośniejszym echem by się odbiło w mediach a wtedy wyjaśnienie dla prasy i po sprawie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Interesuję się sprawą od dawna, ale moje wyczucie związane z polityką międzynarodową jest niewielkie. Wydaje mi się jednak, że Twoje recepty nie są właściwe.

 

Przede wszystkim, Żydzi doskonale wiedzą, że nie ma podstaw prawnych. Dlatego nie ma pozwów w polskich sądach, a i w amerykańskich dotychczasowe roszczenia były oddalane.

 

Dlatego to wszystko jest takie mętne. Żydzi próbują wykazać, że Polacy są współwinni - skoro tak, to nie mogą dziedziczyć po ofiarach. To jest jedna droga. Ostatnią deklaracja jwro pokazuje jakiś inny kierunek, może to zmyłka. 

 

Najprawdopodobniej wszystko rozegra się w tle. Polska będzie tyle tracić na skutek nacisków Izraela, że któryś z kolei rząd stwierdzi, że jednak taniej będzie coś zapłacić. Tak jak było że Szwajcarią, Janecki wyjaśnia to w linku powyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie:
Nie ma w rządzie męzczyzn. Normalnych mężczyzn.

Tam siedzą jakieś - nie przymierzając - cioty.

 

Gdyby polskim premierem był dziś normalny facet, z jajami to Góralom ze Wzgórz Golan mówi tak:

 

Po pierwsze.

Jesli Żyd mieszkał w Warszawie (lub gdziekolwiek indziej w Polsce) w 1939 roku to był obywatelem polskim. Dlaczego ? Ano dlatego, że Izrael powstał w 1947 roku. Wczesniej go nie było.

 

Po drugie.

Jesli wtedy tego Żyda ktokolwiek zabił, nawet Polak, choć z prawdopodobieństwem 99.9% można twierdzić, że zrobił to Niemiec lub Rosjanin - to w chwili śmierci Żyd ten był obywatelem polskim.

 

Po trzecie.

Nie ma na ziemi (tej ziemi) takiego miejsca, gdzie po zmarłym, ktory nie pozostawił spadkobierców - dziedziczy mienie kto inny niż państwo, ktorego tenże zmarły był obywatelem w chwili gdy umarł.

 

Po czwarte.

To nie Polacy wzniecili problem, z ktorego wynika Wasz pomysł p/t Ustawa 447-JUST, a ktory nazywa się II wojna światowa. Tę wojnę wywołała III Rzesza pospołu ze Związkiem Radzieckim. Więc jesli macie jakieś problemy - udajcie się do Moskwy lub Berlina. My Was będziemy wspierać duchowo i w dodatku życzyć najlepszego wszystko jedno czego.

Co ? Że p. Putin pokaże Wam ruski miesiąc ? Ups, peszek.

 

Po piąte.

Jesli zgłosi się prawny spadkobierca jakiegokolwiek majątku, ktory znajduje się z państwowych zasobach naszego kraju, udowodni swe prawo do spadku jak nalezy - to wypłacimy mu należne odszkodowanie z potrąceniem kosztów odbudowy danej nieruchomości i poniesionych przez nasz kraj kosztów jego utrzymania od dnia odbudowy do momentu zwrotu.

Z uwagi na fakt, że istnieje szansa (i to znaczna), że wskazane, poniesione przez nasz kraj koszty mogą znacznie przekroczyć wartość nieruchomosci - może się okazać, że spadkobierca nie tylko nic nie dostanie, ale wręcz bedzie musiał coś zapłacić.

Gdyby nie chciał - cóż, nie jesteśmy "żydki" i wspaniałomyślnie, z dobrym sercem odpuścimy mu pod warunkiem, że się od nas odpierdoli.

 

A po ktore to będzie ? A już wiem - po szóste.

W związku z powyższym trzymajcie się i pierdolcie się.

 

 

No. I wygłaszając taką deklarację zostaje się mężem stanu.

Zaś obecny rząd to są chłoptasie i tchórze.

Albo zdrajcy.

  • Like 2
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.