Skocz do zawartości

"Młodość mija, a ja niczyja"- okiem katola ;)


Yolo

Rekomendowane odpowiedzi

 

O samotności i sposobie na nią. 

Rzecz ciekawa też dla facetów, którzy wybierają taki model życia.

Burzy obraz, jakoby Kościół nalegał na zawieranie małżeństw. Wręcz przeciwnie;) 

Zostawiam tutaj, może pomoże jakiejś siostrzyczce, zagubionej w ciągłej szarpaninie związanej z bezowocnym poszukiwaniami księcia.

Moim zdaniem ciekawe i myślę że sporo osób mogłoby się zgodzić, gdyby zamienić prowadzącego i wykreślić słowo 'Kościół' i 'Bóg'

 

Do Administracji; bez obaw, nie będę spamował forum religijnymi tematami. Ograniczę się do jednego tutaj i jednego na ogólnym, gdzie czasem coś wrzucę.

 

 

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Yolo a czy katolicki kapłan to jakiś autorytet w tej materii? coś ostatnio ich tutaj dużo nawrzucałeś, jak nie Szustak to Pawlukiewicz, wcześniej utożsamienie KK z forum w innym temacie, coś mi tu śmierdzi, albo piątkowy wieczór sprzyja gromadzeniu się w mojej głowie teorii spiskowych :D .

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Yolo napisał:

Moim zdaniem ciekawe

Moim zdaniem również :). I przypadł mi do gustu, ale poprawkę trzeba brać na kościół.

 

Porusza ciekawe tematy, a i można zaczerpnąć tytuł na nowy temat tu na forum.

 

@The Motha, nie wiem ile Yolo wrzucał, ale na pewno ja też się przyczyniłam, troszkę zapodałam - biorę winę na siebie - Przepraszam :)

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Nefertiti napisał:

nie wiem ile Yolo wrzucał, ale na pewno ja też się przyczyniłam, troszkę zapodałam - biorę winę na siebie - przepraszam :)

Bez przesady, to był żart sytuacyjny :) . @Nefertiti

Co do Szustaka, nawet nieźle mówi, ale zdecydowanie za bardzo gwiazdorzy, kapłan powinien jednak mieć w sobie pokorę.

Pawlukiewicz zdecydowanie stronniczy, ciągłe narzekania na mężczyzn, nie podoba mi się to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie nie jestem przeciwnikiem małżeństwa jako instytucji. Jestem przeciwnikiem zawierania związków małżeńskich przez niektórych ludzi(większość).

 

Nie mogę się zgodzić jednak z tezą, że Kościół katolicki nie nalega na zawieranie małżeństw. Nalega jak najbardziej już sam fakt, że za życie z partnerem pod jednym dachem księża zgodnie z dogmatami kościelnymi nie powinni dawać rozgrzeszeń - jest wystarczającym dowodem na to, że Kościół katolicki nalega na zawieranie małżeństw ;)

 

Retoryka jednego z wielu kapłanów to jedno, ale episkopat mówi jednak co innego ;).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, The Motha napisał:

czy katolicki kapłan to jakiś autorytet w tej materii?

Dla mnie nie do końca, choć czasem warto posłuchać. A dla Ciebie?;)

 

11 minut temu, The Motha napisał:

coś ostatnio ich tutaj dużo nawrzucałeś, jak nie Szustak to Pawlukiewicz, 

Nie ma za co ?

Wrzucam też inne rzeczy, choć nie wzbudzają takich kontrowersji jak te z logiem 'Kościół Katolicki'.

Warto czerpać inspiracje z wielu miejsc.

 

18 minut temu, The Motha napisał:

c mi tu śmierdzi, albo piątkowy wieczór

A tradycyjna kąpiel w sobotę, nie dziwota że czuć:)

Wyluzuj, od tego się nie umiera. Będę coś podrzucał w dwóch dotychczasowych tematach, rzeczy w których zobaczyłem coś interesującego. Być może komuś się przyda, nawet jeśli

większość wyleje na to pomyje.

Przestanę, jeśli właściciel forum wyrazi takie życzenie.

Przymusu czytania/ oglądania nie ma.

 

13 minut temu, Nefertiti napisał:

przepraszam

Robisz wrażenie dojrzałej kobiety, ale chyba masz problem z przepraszaniem, zbyt często.

 

Teraz, dobryziomek napisał:

Nie mogę się zgodzić jednak z tezą, że Kościół katolicki nie nalega na zawieranie małżeństw.

Napisałem przewrotnie, przecież wiadomo jak jest naprawdę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, dobryziomek napisał:

Nalega jak najbardziej już sam fakt, że za życie z partnerem pod jednym dachem księża zgodnie z dogmatami kościelnymi nie powinni dawać rozgrzeszeń

Oczywiście, że tak, zresztą opowiadałam Ci jak ksiądz nachalnie dopytywał się przy spowiedzi z kim mieszkam. :D

 

 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Yolo napisał:

Dla mnie nie do końca, choć czasem warto posłuchać. A dla Ciebie?;)

Nie mam nic przeciwko innemu światopoglądowi, uczulenia dostaje w momencie kiedy ktoś uważa się że ma patent na wiedzę :)

 

12 minut temu, Yolo napisał:

Wyluzuj, od tego się nie umiera.

Umierać może i się nie umiera, ale żyć też nie pozwala, bo jak pewnie wiesz KK specjalizuje się w ograniczaniu ludziom wolności, np poprzez znane wbijanie poczucia winy, nie znam obecnej nauki kościoła, ale mnie uczono że jestem winny, nie wiedziałem czemu jestem winny, bo przecież zgodnie z tym w co wierzę, ktoś te winy wziął na siebie, no ale przecież KK wie nawet lepiej od samego Jezusa, więc marna to inspiracja, stąd takie a nie inne podejście mojej skromnej osoby do tego tworu a także jego pracowników :) .

 

12 minut temu, Nefertiti napisał:

 

@The Motha

 

:wub:

 

:ph34r:

 

:rolleyes:

 

:D

 

:lol:

 

A tak poważnie, dzięx :).

 

 

Za co Ty mi dziękujesz pyszczku? :)

 

Edytowane przez The Motha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Yolo napisał:

masz problem z przepraszaniem, zbyt często.

To fakt, że często - pracuję nad tym by poprawnie się zachowywać i jak najmniej używać, by tak się nie rzucało w oczy.

Mam sporo niedoskonałości. 

 

-------------------------------------------

 

10 minut temu, The Motha napisał:

Za co Ty mi dziękujesz pyszczku? :)

 

Teraz to już specjalnie to robisz :lol:

A za co? Za czułe słówko na dobranoc - bynajmniej odebrałam pozytywnie i może potrzebowałam - ot co :)

Także na tym zakończmy - pozdrawiam i miłego weekendu :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Nefertiti napisał:

Teraz to już specjalnie to robisz :lol:

Kto jak kto, ale Ty zasługujesz na specjalne traktowanie :)

4 minuty temu, Nefertiti napisał:

A za co? Za czułe słówko na dobranoc - bynajmniej odebrałam pozytywnie i może potrzebowałam - ot co :)

Czułe, czułe, zauważyłaś? świetnie, lubię bystre dziewczyny :) .

4 minuty temu, Nefertiti napisał:

Także na tym zakończmy - pozdrawiam i miłego weekendu :).

Również pozdrawiam i życzę miłego weekendu :) .

Edytowane przez The Motha
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, The Motha napisał:

nie znam obecnej nauki kościoła, ale mnie uczono że jestem winny, nie wiedziałem czemu jestem winny, bo przecież zgodnie z tym w co wierzę, ktoś te winy wzł na siebie

To poważniejszy temat i sam kiedyś nie wiedziałem jak to ugryźć. Bo niby z jednej strony stworzeni 'na obraz i podobienstwo', ważni tak bardzo że Bóg-Czlowiek zdecydował się cierpieć i umrzeć, by w efekcie zmartwychwstać i odkupić, a z drugiej strony 'moja wina'.

 

To nie jest wbijanie poczucia winy, w moim przekonaniu. Ale jak pisałem, to szeroki temat. I chyba nie na to miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Yolo napisał:

To nie jest wbijanie poczucia winy, w moim przekonaniu. Ale jak pisałem, to szeroki temat. I chyba nie na to miejsce.

Masz prawo do swojego przekonania, nie mniej jednak wbijanie poczucia winy ma na celu podporządkować sobie człowieka, a robi się to za dzieciaka, bo jak wiemy dziecko nie myśli tak jak dorosły, nie ma bazy danych dzięki której może zweryfikować co jest prawdą, a co kłamstwem, dodajmy do tego autorytet jaki miał i ma nadal ksiądz, efekt murowany, to wszystko jest jednym wielkim zaprzeczeniem nauk Chrystusa, który mówił o wolności, szczególnie albo i głownie o wolności duchowej.

Edytowane przez The Motha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Yolo napisał:

Nie bardzo wiem o czym piszesz, ale rozumiem że masz swoje powody.

To wynika z tego że miałeś inne doświadczenia :) .

10 minut temu, Yolo napisał:

Nie stwierdziłem u siebie poczucia winy z czasów dzieciństwa, a początek kręgosłupa moralnego. 

Rozumiem, a z tą moralnością to też różnie bywa, co u nas jest moralne, u innych nie jest :)

U nas niemoralne jest jedzenie psów, a Wietnamie a i owszem :) .

Ważne aby żyć w zgodzie ze sobą.

 

@Nefertiti zakłopotana i onieśmielona? już to gdzieś słyszałem, potraktuj to jako komplement :) .

Edytowane przez The Motha
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, The Motha napisał:

Rozumiem, a z tą moralnością to też różnie bywa, co u nas jest moralne, u innych nie jest 

Pewne zasady są jednak uniwersalne, np. te zawarte w dekalogu.

Albo taki kwiatek, jak 'siedem grzechów głównych'. Przecież to gotowa recepta dla osób szukających rozwoju, harmonii. Ułożona w czasach, gdzie ludzie mieli te zasady w...

Zresztą, dziś zaczyna być podobnie.

 

Kościół jest dla mnie interesujący jako instytucja konserwatywna, jedyna stojąca na straży tradycyjnych wartości w dzisiejszym świecie, akceptowalnych w naszej kulturze. Być może kiepska, zacofana w swojej formie i pełna sprzeczności. Ale jedyna tego rodzaju.

Nawiązałem do forum, bo tutaj wielokrotnie chwaliło się te zasady, pomijając podejście do seksu widziane z perspektywy mężczyzny.

 

Siedem grzechów głównych:
1. Pycha.
2. Chciwość.
3. Nieczystość.
4. Zazdrość.
5. Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu.
6. Gniew.
7. Lenistwo.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Yolo napisał:

Kościół jest dla mnie interesujący jako instytucja konserwatywna, jedyna stojąca na straży tradycyjnych wartości w dzisiejszym świecie, akceptowalnych w naszej kulturze.

Jakie to są te tradycyjne wartości według Ciebie i w jaki sposób kościół stoi na ich straży?

Mówisz o instytucji która zmieniała przykazania zawarte w dekalogu o którym wspomniałeś, więc nie rozumiem jak można twierdzić że ktoś stoi na straży pewnych zasad, kiedy sam je sobie zmienia pod swoje własne widzimisie, nie zauważasz tu sprzeczności?

 

 

14 minut temu, Yolo napisał:

Nawiązałem do forum, bo tutaj wielokrotnie chwaliło się te zasady, pomijając podejście do seksu widziane z perspektywy mężczyzny.

Chwalić zasady to jedno, postępować według nich to drugie :)

A czy Ci którzy głoszą te zasady się do nich stosują?

Edytowane przez The Motha
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Yolo Z całym szacunkiem ale ile razy te grzechy główne są łamane przez kapłanów tejże instytucji? Myślę, że sporej części można przypisać całą 7kę.

A można by dodać i 8 - hipokryzja. Nie czuj się atakowany, broń Boże, po prostu nawet obecnie zaczynam zgłębiać temat PŚ i no nie da się ..naprawdę nie da się na trzeźwo.
Ja wiem co Ty mi odpowiesz i w porządku, rozumiem, że będziesz bronić Kościoła i tego Ci nikt nie zabroni.

Brakuje mi tylko takiego obiektywizmu w tym podejściu.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze z tego materiału jest hasło "młodość mija, a ja niczyja".

Na starość tak koło 60 to kobieta będzie brała pierwszego lepszego aby tylko był bo jak minie uroda to i botoxy nie pomogą.

Zajebiście by się feministkom przydało i tym gwiazdeczkom oraz manipulatorkom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.