Skocz do zawartości

Zanikanie wzwodu przy zakładaniu gumy.


paulaner

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

w seksie jestem słabo doświadczony, na palcach dwóch rąk mogę policzyć swoje zbliżenia. Moja partnerka nie ma w ogóle doświadczenia, ale jest podatna na sugestie, stara się, podoba mi się. Nie macham śmigłem od dwóch tygodni. Jak robimy grę wstępną, to wszystko ze sprzętem gra, zadowalamy się ręcznie i wszystko działa jak trzeba. Problem pojawia się, gdy założyć gumkę i samo jej zbliżenie do sprzętu już powoduje jakiś tam stres i obniża nastrój, rycerz pada. Dzieje się to któryś raz u mnie, pierwszy raz miałem to, gdy spotykałem się z mega laską, ale tylko na seks, a mi się podczas któregoś zbliżenia włączyły uczucia i już nic z tego nie było. 

Partnerka jest wyrozumiała, ale za bardzo nie wiem, co robić. Byłem u seksuolożki i powiedziała, że skoro nic nie choruję, jestem młody (25), to wszystko musi być w głowie, że powinienem zmienić mindset na pozytywny, nie obawiać się i skupić na przyjemnościach. Mnie stresuję to, że będę jej pierwszym partnerem, raczej na dłużej, a długo na tę chwilę czekała. Zacząłem suplementować jakieś leki bez recepty, ale nie wiem czy to coś da. Co jesteście w stanie doradzić? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, paulaner napisał:

Mnie stresuję to, że będę jej pierwszym partnerem, raczej na dłużej, a długo na tę chwilę czekała.

E tam. Im chodzi o to, żeby nam było jak najprzyjemniej - jeśli ty się będziesz dobrze czuł, ona uzna, że się sprawdziła, jest wystarczająco kobieca. Jeśli ty się będziesz stresował (obojętnie czy swoją mechaniką czy jej przyjemnością), uzna, że wystarczająco kobieca nie jest.

Co do gumki, może poprzymierzaj w samotności?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, paulaner napisał:

powinienem zmienić mindset na pozytywny, nie obawiać się i skupić na przyjemnościach

Ahh te psycholożki. 

U mnie było podobnie, ale przeszło. Spróbuj tak zrobić - znajdź rzecz, która cię naprawdę kręci. Może minetka, może lubisz jak panna się wypina tyłkiem do ciebie, może jak rozchyla cipkę, może jak masuje po piersiach... Coś na pewno cię kręci na max. Gumkę miej zawsze pod ręką - na szafeczce, pod łóżkiem, pod lampką, za poduszką - chodzi o to, żeby się nie bawić w szukanie po spodniach na podłodze tylko otworzyć, założyć i włożyć ;). No więc niech ona robi albo ty rób co cię kręci i jak już stoi jak skała, zeskakujesz, zakładasz i jedziesz. Nic o nim nie myśl - skup się na tym co widzisz, wsadź palec w nią, poczuj ciepło... Nie opadnie ;). Kup jakieś najtańsze gumki i poćwicz zakładanie żeby sprawnie poszło. Obczaj z której strony jest zawinięta, jak założyć itp. Nie przedłużaj tej przerwy - ma być szybko i sprawnie. Jak już wejdzie to stanie sam, spokojnie. Jak opadnie odrobinę to wyjdź i pobaw się nią żeby odwrócić jej uwagę aż znowu stanie. Opanuj dobrze palcówkę, minetkę - gwarantuję ci, że nawet dziewczyna nie zauważy a jak dobrze ją rozgrzejesz to nawet nie będzie musiał stać jak skała a ona i tak będzie rzucać się po łóżku. Odsyłam do naszego poradnika: 
 

 

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, paulaner napisał:

Partnerka jest wyrozumiała, ale za bardzo nie wiem, co robić.(...)

Jeśli jej ufasz (tzn. wiesz, że nie chce dzidziusia od razu) to proponuję wysłać ją czym prędzej po tabletki. Stres zakładania odpada, wrażenia bez gumy są nie do porównania, a dla niej kiełbacha bez ubrania też powinna być lepiej strawna. No i przyjmie cudowne lekarstwo - zawsze najlepsze na cerę itd.

zej

EDIT:

No i telegonia! Jeśli jest prawdą, będziesz w niej już zawsze :)
 

 

@Byłybiałyrycerz (poniżej by nie mnożyć postów)
Tak jak szczepionki i smugi na niebie. Ja wierzę głęboko, że dobra sperma leczy wszystko u kobiety! ?
Jak moja przyrzeczona księżniczka przyjmowała moje nasienie to był wzór wszystkiego. Odstawiła i bez stabilizacji hormonalnej odjebało jej totalnie, skończyło się rozwodem ?

Edytowane przez Exar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ExarTabletki antykoncepcyjne wywołują HCC-raka watrobokomówkowego, co prawda te ładniejsze odmiany... 

Kobiety po tych tabletkach często tyją i negatywnie one wpływają na gospodarkę hormonalną. 

Są dobre na specjalną okazję ?

 

Co do zagladania gumy, też  mi się taki problem pojawił i wynikal on ze sposobu zakładania,  zwłaszcza w sytuacji gdy pierścień condoma, zbyt długo uciskał nasadę żołędzi.

W tej umiejętności liczy się płynne naciągnięcie gumki, aby nie powodować powstawania miejsc, które są przez dłuższy czas uciskane. Szczególnie wrażliwa na takie sytuacje jest żołądź i jej nasada. 

Piszę tą poradę co do zakładania gumy z własnego doświadczenia. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Exar napisał:

No i telegonia! Jeśli jest prawdą, będziesz w niej już zawsze :)

Telegonia jest potwierdzona naukowo. Najczęściej występuje w związkach dłuższych niż rok i prawie zawsze w małżeństwach. Polega na tym, że jak siądziesz sobie wieczorem przed telewizorem to cię baba goni do roboty. Stąd nazwa telegonia. 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, brać Skyny bo są delikatne i bardzo cienkie, o wiele lepiej się korzysta, niż z Durex.

 

1. warto kupić paczkę/dwie tanich gumek i w samotności, kiedy będzie okazja sobie ponakładać, obyć się z prezerwatywami. Żeby kontakt z nimi nie był tylko w trakcie seksu, gdzie możliwe że się stresujesz, ale też wtedy kiedy jesteś przy sobie na 100% pewny i nic Cię z rytmu już nie wybije.

2. gumkę nakładać zwinnym ruchem, żeby nie było ucisku na żołędziu. Raczej większość z nas ma go delikatnego. ;) 

3. czasami warto nakładając gumkę trzymać penisa ręką po całej długości i jak dobrze stoi to można trochę mocniej nacisnąć.

 

i po czwarte, ja przed seksem albo w trakcie gry wstępnej już wtedy sugeruję otworzyć sobie opakowanie i wyjąć gumkę, niech czeka - tak żeby była dostępna od ręki!! Wtedy, kiedy uznasz że już chcesz zakładać!

Ja miałem duży problem z tym, że opadał mi kiedy musiałem odbiegałem myślami od partnerki i skupiałem się na prezerwatywie. Muszę mieć ciągłość umysłu.

Ty, @paulaner a gdyby tak partnerka po dobrym lodzie Ci sama nałożyła gumkę? - Też przetestujcie.

 

Ja to co napisałem mówię z własnego doświadczenia, oprócz ostatniej linijki. ;) 

Edytowane przez Inside
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdemu mięknie przy zakładaniu gumy.

MNIE TEŻ.

To jest ten "shit happens".

Ja staram się włożyć zanim zmięknie do końca.

W plus-minus 75% przypadków się udaje a potem to już skrzypki grają.

Mały wie co ma robić i zwykle robi.

Lala co potrafi założyć gumę ma duży plus.

Tej która potrafi zrobić to ustami mogę zafundować obiad w knajpie.

A tak naprawdę to proste jak pierdolenie.

Tyle, że siksy nie mają zera pojęcia o członkach, chłopakach i kondonach.

10 minut instrukcji dla dziuni co chce się nauczyć.

Ale po co?

Mam pizdę, każdy chlopak zrobi wszystko gdy obiecam, że mu pozwolę włożyć.

I to jest prawda.

 

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że przyjęło się że facet zawsze jest gotowy na seks i nie potrzebuje żadnych blizszych relacji zaufania z partnerką. Trochę jak narzędzie zawsze gotowe do seksu. 

 

Kolejny bląd to powszechnie uwaza sie ze nasza seksualność jest prosta a więc nie ma prawa coś nie wyjść (prosta to ona jest ale u kobiet).

 

Życie pokazuje jednak, że tak nie jest. Też jestem zdania, że problem siedzi w głowie i wynika zwyczajnie z krótkiego stażem związku. Poznacie sie lepiej, co może zająć kilka mięsiecy i sam zobaczysz że bedzie lepiej. 

 

No i jeszcze jest to o czym piszę wyżej JoeBlue - zapropnuj aby dziewczyna zalozyla ci gume. 

 

Przestań brać suplementy i ciesz się tym poczatkowym etapem związku gdzie moim zdaniem seks nie jest najistotniejszym elementem. 

 

Poza tym można to swietnie wykorzystać. Ubierz to dobrze w słowa - że tobie nie zależy na seksie, że nie jesteś taki jak inni, że musisz jej zaufać, bliżej poznać. Sprzedaj jej taki motyw. Zrobi się jej zwarcie styków w glowie. Będzie się robić mokra na twój widok. 

 

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Pani zawsze przed zakładaniem gumy robi mi chwile dobrze oralnie, a gdy założę to robi mi dobrze ręką żeby właśnie wrócił do pełnego wzwodu. To normalne :D

 

Nie stresuj się, pierwszy raz to albo ci opadnie, albo dojdziesz po kilku ruchach, albo Panią będzie boleć, najlepiej to kupcie sobie butelkę wina i wypijcie na dwoje, ty możesz jeszcze poprawić kilkoma głębszymi, jak nie poczujesz relaksu, tylko pamiętaj, nie za dużo bo nie stanie! 

 

Poza tym kurwa! Jak ci nie stoi to przechodzisz do minety, niedomyslne te chłopy w tych czasach :D. Zrobisz jej dobrze to prawdopodobnie się odwdzięczy, przez seks oralny latwiej poznać swoje ciała i reakcje. A do tego już będzie po sprawie, oboje osiągniecie orgazm, nastąpi relaks i jak tylko Pani podnieci cię swoim ciałem to zakładaj gumkę i... :) 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki bracia za te rady, samo zakładanie gumki podczas zabaw wprowadzało u mnie popłoch, a tak to się oswoję z tym faktem i nie będę o tym myślał. 

@Tomko Nawet sam mini poradnik napisałeś, to mega wsparcie, dzięki. ?

W dniu 11.05.2019 o 21:17, Perun napisał:

Co do zagladania gumy, też  mi się taki problem pojawił i wynikal on ze sposobu zakładania,  zwłaszcza w sytuacji gdy pierścień condoma, zbyt długo uciskał nasadę żołędzi.

W tej umiejętności liczy się płynne naciągnięcie gumki, aby nie powodować powstawania miejsc, które są przez dłuższy czas uciskane. Szczególnie wrażliwa na takie sytuacje jest żołądź i jej nasada. 

Piszę tą poradę co do zakładania gumy z własnego doświadczenia. 

Dokładnie ten problem u mnie się pojawiał, za długo to trwało, zbyt mało miałem wprawy w zakładaniu. Dzięki.

W dniu 11.05.2019 o 22:14, Inside napisał:

Tak, brać Skyny bo są delikatne i bardzo cienkie, o wiele lepiej się korzysta, niż z Durex.

 

1. warto kupić paczkę/dwie tanich gumek i w samotności, kiedy będzie okazja sobie ponakładać, obyć się z prezerwatywami. Żeby kontakt z nimi nie był tylko w trakcie seksu, gdzie możliwe że się stresujesz, ale też wtedy kiedy jesteś przy sobie na 100% pewny i nic Cię z rytmu już nie wybije.

2. gumkę nakładać zwinnym ruchem, żeby nie było ucisku na żołędziu. Raczej większość z nas ma go delikatnego. ;) 

3. czasami warto nakładając gumkę trzymać penisa ręką po całej długości i jak dobrze stoi to można trochę mocniej nacisnąć.

 

i po czwarte, ja przed seksem albo w trakcie gry wstępnej już wtedy sugeruję otworzyć sobie opakowanie i wyjąć gumkę, niech czeka - tak żeby była dostępna od ręki!! Wtedy, kiedy uznasz że już chcesz zakładać!

Ja miałem duży problem z tym, że opadał mi kiedy musiałem odbiegałem myślami od partnerki i skupiałem się na prezerwatywie. Muszę mieć ciągłość umysłu.

Ty, @paulaner a gdyby tak partnerka po dobrym lodzie Ci sama nałożyła gumkę? - Też przetestujcie.

 

Ja to co napisałem mówię z własnego doświadczenia, oprócz ostatniej linijki. ;) 

@Inside Dzięki za wskazówki, na pewno skorzystam. Prawdę mówiąc to jak miałem takie przypadki w przeszłości to było to właśnie z Durexami, z innymi gumami mi się nie zdarzyło.

Nigdy nie zakładała to też wprawy nie ma, sam muszę się tym zająć, ale rada na przyszłość jak najbardziej trafna. :D

 

W dniu 12.05.2019 o 08:44, RealLife napisał:

Przestań brać suplementy i ciesz się tym poczatkowym etapem związku gdzie moim zdaniem seks nie jest najistotniejszym elementem. 

 

Poza tym można to swietnie wykorzystać. Ubierz to dobrze w słowa - że tobie nie zależy na seksie, że nie jesteś taki jak inni, że musisz jej zaufać, bliżej poznać. Sprzedaj jej taki motyw. Zrobi się jej zwarcie styków w glowie. Będzie się robić mokra na twój widok. 

 

 

 

Absolutna racja, już to wcześniej zrobiłem. Czytanie Kobietopedii pomogło. :D

 

Mega wdzięczny jestem Wam za porady, rozwiązaliście moje wszystkie wątpliwości, cieszę się, że trafiłem na to forum, bo będąc w matrixie jakbym miał takie problemy, nie miałbym pomysłu jak je rozwiązać i z kim o tym porozmawiać. ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Tomko napisał:

Partnerka mi zawsze mówi jak po akcji chce jeszcze dokończyć ustami, że śmierdzę lateksem. Po skynach tego nie ma. 

Czasami mi się zdarzaly opadniecia, ale do skynów, jakoś miałem zawsze uraz, gdy raz mi pękły. Dziś w nocy do nich powrócilem, ba nawet oko saurona wytrzymały ;)

 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panienki mi mówiły, że Durexy też pękają.

Ogólnie, nie wiem czy to prawda, zasadą jest, żeby w gumie nie było powietrza.

To też powiedziała mi panienka, taka z większym doświadczeniem.

Durexy są czymś smarowane i skutek jest taki, że zanim pobzykasz  to już skończyłeś, właściwie nie wiadomo czemu,  a mały ci stoi gdy jedziesz do domu co jest nieco musztardą po obiedzie.

Ze Skynami tego nie ma.

Co do ucisku - to kwestia rozmiaru gumy.

Jeśli za ciasna to uciska.

Jeśli za luźna to spada.

Kiedyś lala dała mi taką gumę, że mały się po prostu dusił, był jak ściśnięty w imadle.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.