Skocz do zawartości

Cele życiowe , do jakiego życia dążę


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Bracia :)
Chciałem się z Wami podzielić moim celem do jakiego dążę w życiu. Będzie się on składał z kilku podpunktów lecz ten cel mogę nazwać już na starcie.
Jest to SPOKÓJ. Więc przejdźmy do konkretów.

By zacząć opisywać punkt po punkcie składowe tego dużego celu , muszę nakreślić troszkę ''o sobie''' by było łatwiej to przetrawić.

Jestem osobą która ceni sobie dbanie o ciało , umysł , i ducha. 
Konkrety? okej , jeśli chodzi o ciało , to jestem multisportowy tzn ; akrobatyka (10 lat) , wspinaczki miejskie od niedawna , rolki , basen , motocykl , rower

 

Umysł tutaj zaliczę audycję Marka , książki o rozwoju osobistym zazwyczaj o konkretnej tematyce która mnie w danym momencie interesuje i chcę poszerzyć wiedzę , kontakty z ludźmi na wyższym poziomie niż ja , nowe doświadczenia

 

Dusza tu natomiast dbam o to w ten sposób by żyć w zgodzie ze sobą , nie zdradzać siebie tj. udawać przed kimś że myślę inaczej by tylko komuś nie zrobiło się przykro itd. 
Oczekuję tego samego od reszty wobec mnie , bo im więcej uwolnionych od społecznego schematu robienia innym dobrze jednostek w zamian za zdrade samego siebie , tym lepiej nam jako społeczności będzie żyć. Do dbania o duszę zaliczam jeszcze spacery wieczorem , medytacje , przesiadywanie w przypadkowych miejscach i patrzenie w gwiazdy nocą , np na środku ulicy na wiosce gdzieś jadąc moto , przystaję sobie i chill :)

Więc teraz z tą wiedzą , mogę Wam nakreślić mój CEL czyli spokojne życie pełne pasji i spełniania siebie.

Jak to mówią..nie samym chlebem wódą i cipą chłop żyje , i w pełni się pod tym podpisuję. 
Moim celem życiowym który już wprowadzam powoooooli w życie (blokują mnie jeszcze LEKKO finanse) jest to , by utrzymywać life balance. 
Tutaj przydał by się jakiś wykres który by to zobrazował , ale dla przykładu jeśli jestem na etapie gdzie mam pracę , hobby , bliskich mi ludzi , i najbliższą rodzinę , to żeby wg wagi ''sprawy'' ciągle utrzymywać wszystko w miarę na stałym poziomie , i proporcjonalnie wprowadzać to poprostu na wyższy poziom , czyli rozwijać to wszstko zachowując proporcje.

W moim przypadku gdy wracam z pracy , to jak by ciężko nie było w tej pracy , to idę biegać , dbam mimo wszystko o formę , znajduję czas na medytację , i codziennie przeczytam coś co może mnie rozwinąć i staram sie słuchać audycji Radia Samiec. To tak dla przykładu.

Pamiętam jak ok 3 lata temu nie pracowałem , przechodząc haos życiowy , nie dbając o nic. 
Na obecnym etapie , potrzebuję tylko zabezpieczyć swoje finanse , i zdrowie. 
Finanse z powodu tego że system taki jest i trzeba przeżyć (media , woda , prąd , jedzonko (chociaż staram się już jeść własne eko rzeczy z pooola :) ) 
Zdrowie , wiadomo , po to by móc się rozwijać na reszcie ''podpunktów'' na których mi zależy .

 

Powiem Wam szczerze że brak mi jakiegoś celu w przyszłości na którym miałbym się skupiać. I jest mi z tym wszystkim świetnie , czuję się mega, chociaż bywają czasem jakieś ''doły'' to ucze się pracy z emocjami , i wychodzi to coraz lepiej , od niczego nie uciekam . 

Na sam koniec dodam , że skupiałem się kilka lat temu na rzeczach , byłem typowym materialistą który uważał że to go uszczęśliwi , a okazało się że chcę nowych i nowych rzeczy , zabawek , drogich gadżetów. Teraz widze jaka to była ganianka , i bezsens. (Dla mnie , innych może to serio zadowalać )

Ciekaw jestem Waszej wizji życia :)

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny produkt cwaniaczków od mowy motywacyjnej i medialnego stylu życia.

Wy wszyscy macie takie same cele, ciągle przewijają się te same hasła, plany, słowa, myśli, ale nikt jeszcze nie zauważył że wszyscy dążą do tego samego, czyli z jednej strony niby indywidualności, a z drugiej stado baranów(oczywiście bez obrazy) idące według zamysłu cwaniaczków od sprzedaży i marketingu, kreujących zajebisty styl życia, hedonistyczne podejście, egoizm i wypasanie ego, sprytnie pompowane przed media i wszelkiej maści ściek telewizyjny wizje kolejnych zaliczanych modelek, jachtów, plaż, super aut, sukcesów i ciągle lejącego się szampana.

Nic mi do tego, jak chcesz to sobie dąż, nie bronie, ale zwracam uwagę na dystans.

Sam mam plany i je realizuje, ale potrafię zauważyć gdzie kończy się granica zdrowego rozsądku a zaczyna cwaniactwo i manipulacja.

Edytowane przez The Motha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"zdrugiej stado baranów(oczywiście bez obrazy)"

@The Motha obrażasz, ale bez obrazy. 
Dobre.
Bliski mi Twój punkt widzenia, ale przedstawiasz w sposób zamykający drogè do dialogu.
Popracuj nad komunikacją. Masz sporo do powiedzenia, chcesz to robić. Powstaje jednak wrażenie że nie zależy Ci na porozumieniu z rozmówcą, bardziej na promowaniu własnego wizerunku.
Bez złośliwości, mam nadzieję że to rozumiesz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, The Motha napisał:

Kolejny produkt cwaniaczków od mowy motywacyjnej i medialnego stylu życia.

Wy wszyscy macie takie same cele, ciągle przewijają się te same hasła, plany, słowa, myśli, ale nikt jeszcze nie zauważył że wszyscy dążą do tego samego, czyli z jednej strony niby indywidualności, a z drugiej stado baranów(oczywiście bez obrazy) idące według zamysłu cwaniaczków od sprzedaży i marketingu, kreujących zajebisty styl życia, hedonistyczne podejście, egoizm i wypasanie ego, sprytnie pompowane przed media i wszelkiej maści ściek telewizyjny wizje kolejnych zaliczanych modelek, jachtów, plaż, super aut, sukcesów i ciągle lejącego się szampana.

Nic mi do tego, jak chcesz to sobie dąż, nie bronie, ale zwracam uwagę na dystans.

Sam mam plany i je realizuje, ale potrafię zauważyć gdzie kończy się granica zdrowego rozsądku a zaczyna cwaniactwo i manipulacja.

E tam :) Nie zaznaczyłem że nie po drodze mi z materializmem , otaczaniem się drogimi zabawkami , czy nawet marzeniem o nich. Na szczęście wyzbyłem się tej cechy , i szczerze...to z zarobionych pieniędzy żyję na zwyczajnym , średnim poziomie.  Źle mnie zrozumiałeś , bo mi w żaden sposób nie chodziło o luksus materialny w moim poście. Niczego nie reklamuję , nie jestem jakimś marketingowcem a zwykłym chłopaczkiem ZE WSI :) . Luksus dla mnie to spokojna głowa by wystarczyło na opłaty , jedzonko i inne podstawowe rzeczy , ludzie fajni obok , i umiejętność panowania nad własnymi emocjami...i dodatkowo sport , książka , medytacja itp.
 

Nie wiem czy to był jakiś atak w moją stronę , czy tylko taki ton wypowiedzi...ale , zostałem ewidentnie źle zrozumiany. I jeszcze raz podkreślę jestem anty-materialistą i niczego nie reklamuję :) 

 

16 godzin temu, Yolo napisał:

Zabrzmiało jak mega wypasiony anons towarzyski.

Czego właściwie oczekujesz?

 

Masz pytania, wątpliwości, pisz. 

Nie oczekuj zwierzeń, nie znamy Cię.

Jeśli to, co napisałeś jest prawdą, chylę czoła. 

 

może nie doczytałem dokładnie , jakie posty tu zamieszczać , i podzieliłem się po prostu własną wizją ''szczęścia'' 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, alternativelife91 napisał:

nie doczytałem dokładnie , jakie posty tu zamieszczać 

Ograniczeń nie ma. Po prostu daj się poznać, wtedy być może ktoś będzie chciał się z Tobą podzielić swoją wizją szczęścia.

 

I mnie, i chyba @The Mothachodziło o to, że Twój opis jest jak szablon z mów motywacyjnych. Lukierkowy.

Nie traktuj tego jako atak.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.