Skocz do zawartości

Hisoria ku przestordze.


Rekomendowane odpowiedzi

35 minut temu, Rodanek napisał:

Dowiedziałem się ciekawej sytuacji . Facet jeździ często na sprawdzenia i ustawiania maszyn i ciągów produkcyjnych, żona w domu ,ma jakieś tam dorywcze zajęcia ,2 dzieci .

Kobitka zostawiła dzieci u swojej matki i udała się na noc do koleżanki, nie odbierała telefonów od matki (chyba wyłączony), zjawiła się dopiero ok 9 rano. Ani razu nie

zadzwoniła z pytaniem o dzieci. Mąż był w delegacji w D.

Sytuacja ciekawa , będę to obserwował.             Co o tym sądzicie?  Czy coś komuś mówić.

Jak napisał @Jaśnie Wielmożny za wcześnie, ale obserwuj i napisz co z tego wynikło. 

Zdradę rozumiem, zachciało się bolca, ale mogła chociaż zadzwonić raz z zapytaniem o dzieci. Chce zdradzać, niech zdradza, ale opieka nad dzieckiem dalej na niej spoczywa.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i myszka zrobi deal życia. ;)

 

Misiu kup mieszkanie i przepisz na mnie połowę udziałów - misiu weź z 60 koła kredytu potrzebujemy pieniędzy na lepsze wykończenie, kup mi przy okazji nowe sukienki - misiu boje się, że przyjdzie komornik przez ten kredyt, który wzięliśmy, stopy procentowe poszły w górę, rata poszła w górę, przepisz na mnie swoje udziały  - Misiu nie wiem co do Ciebie, żegnaj.

 

No i hajtać się nawet nie trzeba. ;) 

 

 

 

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rodanek

Historia dosyć podobna do rodziców mojego kolegii z tym ,że on ma 22 lata.

On robił w niemczech elektryk, ona w biedrze w polsce tu na miejscu i tak co 2 tyg przyjeżdżał.

No dom i wszystko mają na wysokim standardzie czy raczej mieli.

Jak nie było ojca kolegi co  piątek pani na imprezke z koleżankami też meżatkami jak ojciec był w domu to pani domu kochająca żona spedzali czas razem.

Już wtedy mi coś nie pasowało.

Nie mieliśmy kontaktu tak z rok . tzn bez spotkań i co w separacji są ojciec u swojej mamy mieszka, a mamusia z jakimś fagasem się bawi.

Ogólnie to wporzadku kobieta w domu wszystko potrafi zrobić.

Ale koledze jakoś dziwnie na ojca patrzeć jaki smutny jest, a za to mamusia bawi się w najlepsze.

 

Popierdolone jest to wszystko.

Inwestycje w kobiete to ciągle straty , a jak nie to prędzej czy później będą straty.

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się czytać 3 stron, więc odpisuję po 1 poście.Masz 2 warianty:

- nagrywasz ją jak ci opierdala gałę... ale nie wysyłasz mu tego od razu bo znając życie będzie szukał dla siebie jakichś wytłumaczeń, pokazujesz je dopiero podczas rozmowy, kiedy będzie wątpił w słowa - na chłodno.

- anonimowo informujesz gościa o wać-kurwiszonie - & ratuj chłopa jak napisał Still - solidarność w słusznej sprawie - więcej chyba nie muszę pisać...

Elo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PatZz Dlatego nie warto w takiej skali robić czegokolwiek dla kobiety. Finalnie ani kobiety ani kasy.

Połowę domu zabierze, rodzina się rozpadnie, zostajesz najczęściej sam. Dlaczego? Ano dlatego, że się starałeś coby pańci ptasiego mleka nie zabrakło.

Pracować za granicą to tylko dla siebie i dla własnego komfortu.

 

Brać ślub w tych czasach to trzeba mieć jaja ze stali albo nic nie mieć (nic nie masz, nic Ci nie zabiorą).

 

Byłem w "związku" na odległość RAZ, nigdy więcej.

 

Zawsze marzyłem aby mieć swoją kobietę, rodzinę, tyle, że mierzyłem to swoją miarą - sądziłem, że to co odczuwam ja będąc zakochanym odczuwa również zakochana kobieta.

Rzeczywistość okazała się niestety nieco inna... Co prawda jestem jeszcze młody ale moje nadzieje na taki scenariusz zostały gruntownie zrewidowane.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, mac said:

I porównać to do mnie, który nawet 2 złotych nie wyda na kobietę, bo wielka strata pieniędzy. 

Jestem pewien na 100% ze juz zadna samica cie nie wyrucha ( metaforycznie afkorz )  ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok Bracia to po kolei:

 

Po pierwsze przeprosiny do Moderacji za błąd w tytule.

 

Po drugie z niewiastą po jednym razie zakończyłem wszelkie stosunki manewrowe.

Na następnej imprezie domowej, gdy po % zaczęły się opowieści życiowe powiedziałem wprost co sądzę o niej i sytuacji... ogólnie byłem jedynym w towarzystwie (większość to kobiety i 2 niby facetów totalni białorycerze), który nie pochwalał oraz nie wykazał zrozumienia i zachwytu planem...

To tak delikatnie mówiąc.

Gdyby niewiasta na początku jak zapytałem powiedziała, że ma faceta to bym jej nawet nie ruszył no ale się stało.

 

Kolesia nie znam i nie będę ich szukał na mediach społecznościowych aby zacząć pisać. Uważam, że jeżeli jest takim idiotą i zrobi to co chcą razem zrobić to sam musi nauczyć się życia.

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Pytonga napisał:

Uważam, że jeżeli jest takim idiotą i zrobi to co chcą razem zrobić to sam musi nauczyć się życia.

Większość z nas miało większe czy mniejsze przeczucia, gdy się coś zaczęło dziać, i sami poszukiwaliśmy prawdy i pomocy. A jeśli ktoś nie jest tylko białorycerzem, a dodatkowo idiotą to nikt mu nie pomoże. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Pytonga napisał:

 

Kolesia nie znam i nie będę ich szukał na mediach społecznościowych aby zacząć pisać. Uważam, że jeżeli jest takim idiotą i zrobi to co chcą razem zrobić to sam musi nauczyć się życia.

Drogo wyjdzie.

 

"Mam dla Pana informację wartą, jak sądzę, jakieś 150 tyś złotych. Ile pan jest w stanie za nią zapłacić?".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, Jaśnie Wielmożny said:

Zresztą ten kto je zrobi narazi się pani i misiowi, nie ma co się odsłaniać.

No i co się stanie, skoro biedny miś w Polszy a ratownik w Anglii? I co przyjedzie? Tym lepiej dla niego, szybciej się przekona.

8 hours ago, thyr said:

niech placi frycowe drapiezniki tez chca z czegos zyc

To po czyjej jesteś stronie?

Trzeba biedaka poinformować a jak nie zareaguje to wtedy faktycznie jego wina.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nic tylko postawić przed takim gościem czerwoną pigułę a w niej dowody na rozwiązłość panny. Niech łyka. Tylko z góry powiedzieć że powrotu do matrixa nie ma. Oczywiście wszystko na odległość, żeby miał czas na przemyślenie sprawy. Potrafię sobie wyobrazić jak impulsywnie mógłby zareagować.

 

Z doświadczenia wiem jak baby potrafią wykręcać kota w takich sytuacjach. Jak ktoś nie wyszedł z matrixa to łyka takie bajki jak pelikan.

Przykład, gość dowiaduje się o zdradzie ma niezbite dowody, a ona w żywe oczy mu wciska że była szantażowana i musiała to zrobić bo (wpiszcie co chcecie). Z zażenowaniem stwierdzam że coś takiego często przechodzi a białorycerz ma jeszcze zamiar odegrać się na bogu ducha winnym gościu co zerżną mu pannę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.