Skocz do zawartości

Panowie, jak was zaskoczyć?


SoCute

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, SoCute napisał:

Jak zaskoczyć mężczyzne? 

Już odpowiadam:

5 godzin temu, SoCute napisał:

dawać mu więcej i więcej.

 

1 godzinę temu, Yolo napisał:

Zapakuj się w stretch, folię do palet. Niech to odwija pół godziny, będzie wniebowzięty ;)

Hahaha, ja raczej bym rozerwał tego strecza, odwijanie jest dla twardzieli.

1 godzinę temu, Cuba Libre napisał:

koronkowe body, a ten Twój ekhm... Chłopak do łóżka, będzie ich nie cierpiał? 

To je szybko zdejmie aby nie przedłużać niezręcznej sytuacji.

(Jeśli jest dżentelmenem!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SoCute Mówienie mężczyźnie, że jest dla ciebie szalenie atrakcyjny nawet codziennie to komplement, który w głowie kwitujemy: aha, spoko. To nie działa tak jak u kobiet. Ja w ogóle nie muszę tego słyszeć tylko jak dotykam partnerki i ona się robi mokra to to wiem po prostu. @YoloFajnie napisał - nigdy nie słyszałem chyba od żadnej partnerki, żeby mnie podziwiała wśród znajomych albo komplementowała. No może u jednej, ale ona była wyjątkowa. Zawsze jest umniejszanie albo takie "żarciki" z faceta. U moich znajomych też. Także tu dziewczynom (nie kobietom) brakuje totalnie i punkty minusowe wchuj. Za to uwielbiają podkreślać swoje osiągnięcia wśród znajomych. 

 

Seksowna bielizna... Ehh takie oklepane. Mnie by bardzo zaskoczyło (co zdarzyło mi się tylko raz) jak dziewczyna na ruchliwej trasie w małych korkach rozpieła mi rozporek i zaczęła robić loda. To było zaskakujące, spontan. W ogóle kobietom brakuje spontaniczności - powitać swojego faceta w progu, zamknąć drzwi i ściągnąć mu spodnie od razu. Takie rzeczy. Albo jakaś dobra kolacja, zabierz go na gokarty, zorganizuj randkę... Chwila roboty a z tym dzisiaj kobiety mają kurwa problem jak z lotem Apollo13. 

 

  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SoCute, powiedz mu o tym forum i razem tu bądźcie :).

 

Co do wypowiedzi panów fajne, ale czekam na łapki - "jakoś błyskawicznie siem mi rozchodzą :D ".

 

Aaa, @Yolo, @Tomko kiedyś myślałam, że to prawda, tak oczywiste, że nie potrzeba tego tłumaczyć, bo to się czuje, to odruch, wymienne jest) dziś już nie mam złudzeń - nie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, SoCute napisał:

Kolacja, seksowną bielizna, jakieś inne pomysły?

Delikatna dominacja/posłuszeństwo. Gdzieś kiedyś, z zaskoczenia, stań przed nim, popatrz mu w oczy, spuść wzrok w dół (to ważne), rozbierz się (zrzuć szlafrok/piżamę itd), uklęknij na oba kolana, pochyl czoło do ziemi, i powoli podnieś pupę do góry, następnie wygnij plecy w łuk. Cała sekwencja powinna być powolna, "kocia", dwa ostatnie punkty mogą trwać nawet ponad kilkanaście sekund każdy. Można to zrobić w ciszy, można dodać coś w stylu "Panie, jestem gotowa" jeśli oniemieje - wykaż się tu własną inwencją.

Jeśli wam obojgu się spodoba, poszukajcie sobie własnych granic w podobnych klimatach. Na początek jednak proponowałbym własne mieszkanie.

 

A z klasycznych "zaskoczek" - body sushi jako kolacja; czy w trakcie "spokojnego wieczoru w dresach" wychodzisz na moment do pokoju, wracasz ubrana jedynie w królicze uszka (bitą śmietanę, lub cokolwiek niezwykłego co zwraca uwagę i przyciąga wzrok - koronkowa serwetka się nada, natomiast klasyczna koronkowa bielizna "zanudzi" akcję) i zachowujesz się tak, jakbyś nie zauważyła zmiany swego stroju.

 

Ach, wspomnienia, wspomnienia ;)

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, spontaniczność to zdecydowanie klucz do sukcesu w tej sferze. Zrób coś, czego się zupełnie nie spodziewa. Od rzeczy zupełnie prozaicznych, vide częstotliwość inicjacji "pożycia" (Ty czy On), po "zgwałcenie" go w drzwiach domu, jeżeli tego nie praktykujecie, albo praktykujecie epizodycznie. Niespodziewane akcje zwierają styki, również mężczyźnie :) Pozytywnie, oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Tomko napisał:

@SoCute Mówienie mężczyźnie, że jest dla ciebie szalenie atrakcyjny nawet codziennie to komplement, który w głowie kwitujemy: aha, spoko. To nie działa tak jak u kobiet. Ja w ogóle nie muszę tego słyszeć tylko jak dotykam partnerki i ona się robi mokra to to wiem po prostu. @YoloFajnie napisał - nigdy nie słyszałem chyba od żadnej partnerki, żeby mnie podziwiała wśród znajomych albo komplementowała. No może u jednej, ale ona była wyjątkowa. Zawsze jest umniejszanie albo takie "żarciki" z faceta. U moich znajomych też. Także tu dziewczynom (nie kobietom) brakuje totalnie i punkty minusowe wchuj. Za to uwielbiają podkreślać swoje osiągnięcia wśród znajomych. 

 

Seksowna bielizna... Ehh takie oklepane. Mnie by bardzo zaskoczyło (co zdarzyło mi się tylko raz) jak dziewczyna na ruchliwej trasie w małych korkach rozpieła mi rozporek i zaczęła robić loda. To było zaskakujące, spontan. W ogóle kobietom brakuje spontaniczności - powitać swojego faceta w progu, zamknąć drzwi i ściągnąć mu spodnie od razu. Takie rzeczy. Albo jakaś dobra kolacja, zabierz go na gokarty, zorganizuj randkę... Chwila roboty a z tym dzisiaj kobiety mają kurwa problem jak z lotem Apollo13. 

 

Źle się wyraziłam. To nie tak, że chwale go za to że oddycha, chodzi, albo w kółko powtarzam mu, że jest cudowny. Nie. Staram się robić to w momentach, które według mnie wydają się odpowiednie. Co to rozmowy ze znajomymi, uważam, że brudy należy prac wr własnej pralce. Mówię o nim dobrze, bo nie mam powodu, by robić inaczej. Zwłaszcza, że otacza się w środowisku, gdzie normalnym jest chwalenie swojej partnerki/partnera. Cieszą mnie sukcesy moich przyjaciół i ich partnerów również. To działa w dwie strony. Jeśli rozmawiam z przyjaciolka o wadach w związku, to obie wiemy, czym to pachnie i że to, że narzekamy, to tylko chwilowe uczucie. To chyba wynika z dojrzałości i zadawania się z osobami, które byly/są w dojrzałych związkach. 

 

U nas spontanu nie brakuje. Ale jak tak pomyślę, to przywitanie go, od wejścia, natychmiast, gdy wróci z pracy z pewnością byłoby fajnym wyjściem. :) Dobra, nawet najprostsza kolacja przy świecach byłaby ok? Sama jestem kobietą, ale nigdy nie pociagaly mnie takie romantyczne nastroje. I wydawało mi się, że facetów tym bardziej. Dzięki za wskazowki, na pewno je przedyskutuje i jakoś podpytam partnera. 

 

42 minuty temu, balin napisał:

Fakt jest taki, że co by nie wymyślać, płomienna namiętność w związku minie.  

Oczywiście. Jednak póki jesteśmy młodzi, zamierzam ja budować. Wiadome jest, że w pewnym momencie namiętność i pożądanie schodzą na boczny tor na poczet obowiązków. Ale to wciąż nie powód, by przestać się starać i zaskakiwać partnera. 

41 minut temu, Nefertiti napisał:

@SoCute

 

Aaa, @Yolo, @Tomko

Wybacz za cytowanie, niechcący. :P

37 minut temu, Kespert napisał:

Delikatna dominacja/posłuszeństwo. Gdzieś kiedyś, z zaskoczenia, stań przed nim, popatrz mu w oczy, spuść wzrok w dół (to ważne), rozbierz się (zrzuć szlafrok/piżamę itd), uklęknij na oba kolana, pochyl czoło do ziemi, i powoli podnieś pupę do góry, następnie wygnij plecy w łuk. Cała sekwencja powinna być powolna, "kocia", dwa ostatnie punkty mogą trwać nawet ponad kilkanaście sekund każdy. Można to zrobić w ciszy, można dodać coś w stylu "Panie, jestem gotowa" jeśli oniemieje - wykaż się tu własną inwencją.

Jeśli wam obojgu się spodoba, poszukajcie sobie własnych granic w podobnych klimatach. Na początek jednak proponowałbym własne mieszkanie.

 

A z klasycznych "zaskoczek" - body sushi jako kolacja; czy w trakcie "spokojnego wieczoru w dresach" wychodzisz na moment do pokoju, wracasz ubrana jedynie w królicze uszka (bitą śmietanę, lub cokolwiek niezwykłego co zwraca uwagę i przyciąga wzrok - koronkowa serwetka się nada, natomiast klasyczna koronkowa bielizna "zanudzi" akcję) i zachowujesz się tak, jakbyś nie zauważyła zmiany swego stroju.

 

Ach, wspomnienia, wspomnienia ;)

Dominacja to u nas norma. On lubi mieć władze, ja lubię, gdy to mężczyzna podejmuje ostateczna decyzje. Sama natura. 

To że strojem i udwaniem, że nic się nie stało ultra mi się podoba. Dzięki! Zastosuje przy najbliższej okazji i zobaczę jak zareaguje. :D

24 minuty temu, Obliteraror napisał:

Tak, spontaniczność to zdecydowanie klucz do sukcesu w tej sferze. Zrób coś, czego się zupełnie nie spodziewa. Od rzeczy zupełnie prozaicznych, vide częstotliwość inicjacji "pożycia" (Ty czy On), po "zgwałcenie" go w drzwiach domu, jeżeli tego nie praktykujecie, albo praktykujecie epizodycznie. Niespodziewane akcje zwierają styki, również mężczyźnie :) Pozytywnie, oczywiście.

Zazwyczaj to ja inicjuje stosunek, mam zdecydowanie większe libido od niego. Nie, żeby miał jakieś małe. Ja po prostu jak mam ukochana osobę pod ręką, to mogłabym ciągle. Dzięki za wszystkie rady co do nagłego zaskoczenia, bede korzystać. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie kręci niespodziewany "public", kiedyś jadąc z dziewczyną po Tatę, Ona do mnie mówi bym zjechał tutaj do lasu :). 

Innym razem w markecie stoimy w kolejce do kasy i czuję jak jej ręka przez moją kieszeń zaczyna pieścić ...

 

Dla mnie wszytko co niespodziewane jest jak najbardziej na + ;).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, Personal Best said:

wystarczy raz na jakiś czas powiedziec że jest np. mądry, ładnie pachnie  i jest  zajebisty. Mężczyzna to takie zwierzę łase na komplementy jak kobieta

O przepraszam ja taki nie jestem , wrecz zapala mi sie lampka jak ktos w ten sposob chce mnie podejsc ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Mnie kręci niespodziewany "public", kiedyś jadąc z dziewczyną po Tatę, Ona do mnie mówi bym zjechał tutaj do lasu :). 

Innym razem w markecie stoimy w kolejce do kasy i czuję jak jej ręka przez moją kieszeń zaczyna pieścić ...

 

Dla mnie wszytko co niespodziewane jest jak najbardziej na + ;).

Staram się o takie spontany. :)

7 minut temu, Personal Best napisał:

wystarczy raz na jakiś czas powiedziec że jest np. mądry, ładnie pachnie  i jest  zajebisty. Mężczyzna to takie zwierzę łase na komplementy jak kobieta

I właśnie to robię :)

13 minut temu, Obliteraror napisał:

Swoją drogą, przyjemnie poczytać, że kobiecie się coś chce (chociażby na pewnym etapie), zaskakuje, zastanawia się co tu ulepszyć itd. Niestety, to nie jest norma :) Pewnie staż też nie za długi, nie mylę się?

Nie, choć miałam dłuższe związki i też się staram. Wiadomo, czasem się zapomina. Ale na ogół chce, by facet czuł się przy mnie wypieszczoby i dumny, że na taką, a nie inna. Bynajmniej nie dlatego, że mam niska samoocenę. To tak dla podkreślenia. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, SoCute napisał:

Staram się o takie spontany. :)

I właśnie to robię :)

Nie, choć miałam dłuższe związki i też się staram. Wiadomo, czasem się zapomina. Ale na ogół chce, by facet czuł się przy mnie wypieszczoby i dumny, że na taką, a nie inna. Bynajmniej nie dlatego, że mam niska samoocenę. To tak dla podkreślenia. :)

 

Nie za bardzo się starasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mu jeszcze zrobić, co dać, w co się ubrać, jak się ustawi bla bla bla…

 

Inspiracji można szukać jednak clou zagadnienia to inteligencja seksualna. Dobra kochanka wyczuwa intuicyjnie potrzeby partnera, ale jeśli traktuje siebie poważnie to nie forsuje się tam gdzie się rozmijają.

 

 Uniwersalnym działaniem pro seksualnym (zwiększa obopólną przyjemność) a zarazem pro zdrowotnym, które raczej generalnie będzie mile widziane, zwłaszcza że często wymaga większego wkładu przez co pokazuje też faktyczne zaangażowanie w tej sferze, będzie wypracowanie mięśni dna miednicy, ich zaciskania?.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, SoCute napisał:

Staramy się dużo rozmawiać. Dużo też przekazuję niewerbalnie, np to. Ze jest dla mnie szalenie atrakcyjny. 

 

A ja od siebie dodam - więcej mów, niż przekazuj niewerbalnie licząc (lub, co gorsza, oczekując), że zrozumie/domyśli się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urozmaicenia które by mi przypadły do gustu:

 

1. Zaproś do zabaw koleżankę

2. Poproś (ze szczerym pożądaniem w oczach) żeby Cię związał czy jakieś inne tego rodzaju sprawy

3. Znaj się historii literatury, filozofii, astronomii/kosmologii, neurobiologii i umiej o tym rozmawiać

4. BJ na pobudkę

5. Bielizna oczywiście no ale to takie sine qua non

6. Powiedz mu że go kochasz - ale tylko jeśli to prawda lol

 

Wyrazy uwielbienia i werbalne docenianie to nie moja bajka, jak laski to robią to zawsze myślę że muszą mieć coś trochę z głową albo z samooceną albo są nieszczere albo po trochę z każdego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to myślałem że Panowie to chcą aby Pani ich zaskoczyła wnętrzem, a tu proszę, albo lodzik w samochodzie, albo szybki numerek, albo bielizna, co z Wami chłopaki?

Z jednej strony mówicie że Pani to tylko dupsko do zaoferowania ma, a z drugiej chcielibyście aby was zaskakiwała w sposób, że tak się wyrażę; czysto naturalny, a co z bogatym wnętrzem, czyżby podwójne standardy??:P

 

Jedynie @Yolo i @Tomko zauważają trochę dalej niż długość kutasa :) .

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, The Motha napisał:

Ja to myślałem że Panowie to chcą aby Pani ich zaskoczyła wnętrzem

No ja nie, jak tak? Ciepłym i wilgotnym : )

A poważniej - jeżeli to związek, to zakładam że nie tylko na dupie budowany, więc jakieś wnętrze warte bliższej relacji musi być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Obliteraror napisał:

No ja nie, jak tak? Ciepłym i wilgotnym : )

No, wszak mamy tu tylu Samców Alfa że to nie powinien być problem, aby kobiety się ''pociły'' w sytuacji bezpośredniego kontaktu z nimi :D .

 

5 minut temu, Obliteraror napisał:

A poważniej - jeżeli to związek, to zakładam że nie tylko na dupie budowany, więc jakieś wnętrze warte bliższej relacji musi być. 

Otóż to.

Edytowane przez The Motha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@The Motha koleżanka pyta ewidentnie o  seksualną kreatywność bo oni juz cyt:"...wspieram go, doceniam i szanuję tak, jak on robi to w stosunku do mnie" , i teraz jak już jest tak sielankowo, to czy wskazana jest seksualna nieukierunkowana celowo nad reaktywność? Moim zdaniem @Cuba Libre słusznie zauważyła, że  nijak mają się preferencje przypadkowych osób do tych które mogą cechować obranego wybranka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.