Skocz do zawartości

Kobiety na traktory


Rekomendowane odpowiedzi

Aaa tam pierdzielicie Panowie. Nie ważne, czy to wieś, czy to miasto, każda panna ma ten sam schemat myślenia i postępowania, więc pochodzenie ma tu większego znaczenia ;)

 

Nam potrzebna jest umiejętność odpowiedniego postępowania z Paniami, a wówczas takie szczegóły jak Warszawa, czy Lipinki Łużyckie będą drugorzędne :D

 

 

Edytowane przez Przemek1991
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dramat panowie. Miałem swoją dziewczynę ze wsi. Dosyć ładna, dobrze się uczyła (chociaż na kierunku, który nic konkretnego nie daje), łagodna, spokojna i nawet pracowita ale... Z początku była niezadbana, do tego jakaś niezaradna życiowo (chciała aby za nią dużo robić bo sama się wtydziła lub bała nie wiem), potem jej coś odwaliło i zaczęła robić sobie mnóstwo zdjęć. Mówiła, że chciałaby zostać modelką. Zaczęła się pokazywać w internecie (wcześniej nic). Jej SMV skoczyło jak dla mnie do 8/10. Nie wiem jaka była wcześniej ale w mieście widziałem jaką przeszła metamorfozę. Podejrzewam, że chciała wyleczyć swoje kompleksy i zdobyć w tym celu atencję. Bo koleżanek miała ze dwie skromne dziewczyny w związkach. Może ja też się do tego przyczyniłem bo nie dawałem nadzieji stabilizacji ale tego ni. wiem. Na początku patrzyła na mnie z podziwem i jak na mentora a potem jakby z góry. Generalnie z jednej strony fajnie, że zaczęła być zadbana a z drugiej źle, że ze skromnej dziewczyny przemieniła się w wielką panią (chociaż zgaduję, że wciąż jest niezaradna życiowo). Lepszy wygląd oraz atencja i już pannie się w dupie przewraca. Upolowała jakiegoś nowego gościa i się nim chwaliła na instagramie. To teraz modne... ale przynajmniej wiem jak wygląda sytuacja. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny (i ekipa producenta) mają fajny pomysł z tymi rolniczymi filmami. Bardzo ciekawe!

 

Super kombajny i maszyny, widać że firma jest dobrze zorganizowana.

 

Hehe jedyne co mi się wydaje podejrzane to że tak w klapkach na żniwa, albo trampeczkach. Albo żadnych rękawic roboczych przy montażu przyczepy, łażenie po drabince jadącego kombajnu też romantyczne... z BHP tam słabo było wg mnie, ale ja miastowy jestem to się nie znam na fachu rolnika.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Imbryk napisał:

jedyne co mi się wydaje podejrzane to że tak w klapkach na żniwa, albo trampeczkach. 

Moje doświadczenie z kobietami jest małe bo małe, ale sam się nauczyłem tego że jeśli kobieta lub sprawa z nią związana wygląda zbyt dobrze, i idzie zbyt łatwo i zbyt szybko to wtedy zawsze jest jakiś haczyk, choćby tylko najmniejszy, ale zawsze jakiś jest.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Ksanti napisał:

Jest dramat panowie. Miałem swoją dziewczynę ze wsi. Dosyć ładna, dobrze się uczyła (chociaż na kierunku, który nic konkretnego nie daje), łagodna, spokojna i nawet pracowita ale... Z początku była niezadbana, do tego jakaś niezaradna życiowo (chciała aby za nią dużo robić bo sama się wtydziła lub bała nie wiem), potem jej coś odwaliło i zaczęła robić sobie mnóstwo zdjęć. Mówiła, że chciałaby zostać modelką.  

To samo miałem, super dziewczyna anioł aż zaczęła się przyjaźnić z koleżanka taka mocna 9 ona 6,5 teraz taka 7 jak się odpali szału nie ma. 

Zaczęła na mnie patrzeć z góry, traktować w swoim mniemaniu  że jakie to  ja mam szczęście że jest ze mną no gwiazda.

Atencja odwaliła do  głowy, nie jestem chłopakiem który  mówi co chwile że kocha powiem raz na miesiąc i starczy  ja okazuje to czynami.

Ogólnie nasz związek  na prawdę był dobry, ale koleżanka zazdrosna bo jej chłopak ją zdradza ona zdradzała no  to i ex zdradziła hahaha.

Bo koleżanka wie lepiej masakra  jakie te baby są naiwne.

 

  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Mat2206 napisał:

 

Atencja odwaliła do  głowy, nie jestem chłopakiem który  mówi co chwile że kocha powiem raz na miesiąc i starczy  ja okazuje to czynami.

 

 

  

Jak i u mnie a na koniec usłyszysz ile 5 lat mam czekać ,aż mi kochasz powiesz ???

Chociaż na początku związku były ustalane zasady mówiłem, że powiem jak będę wiedział ,że to Ty jedyna ?

O dziwo chciałem powiedzieć to koniec xddd

Dobra lekcja, wyrachowania i cwaniactwa nauczyły mnie one.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy one na wsi takie robotne? Może trochę więcej niż te z miasta ale też nie wszystkie.

W dodatku, bardzo szybko zakochują się w mieście i tak oto nasza Grażynka wyjeżdza na studia.

Co się dzieje?

 

Już w nazwie miejscowości w FB/insta nie ma jej wioski, tylko Warszawa albo, żeby było po europejsku, światowo - Warsaw.

Do tego ciuszki dużo droższe, bary, nie bary, zabawy, oczywiście finansują to rodzice ale ona teraz na takiego somsiada zza miedzy jak wróci to nie spojrzy ? 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, PatZz napisał:

Jak i u mnie a na koniec usłyszysz ile 5 lat mam czekać ,aż mi kochasz powiesz ???

Chociaż na początku związku były ustalane zasady mówiłem, że powiem jak będę wiedział ,że to Ty jedyna ?

O dziwo chciałem powiedzieć to koniec xddd

Dobra lekcja, wyrachowania i cwaniactwa nauczyły mnie one.

 

Wpływ koleżanki  po co  z nim jesteś możesz mieć każdego  zobacz jacy  za tobą biegają i poleciała :( .

Ale skoro po 4 miesiącach  były próby kontaktu bajka się skończyła hahaha.

Nie bylem taki zły skoro 1.5 roku  była ze mną ale cóż.

Tak wybrała szanuje wybór.

Idę dalej.

  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Quo Vadis? napisał:

i tak oto nasza Grażynka wyjeżdza na studia.

Zapomniałeś dodać że kobiety często idą na studia żeby też złapać jakiegoś jelenia. A potem to już standardowo, bejbi, ślub itd.

 

4 minuty temu, Mat2206 napisał:

Ale skoro po 4 miesiącach  były próby kontaktu bajka się skończyła hahaha.

Przypomnialo mi to wydarzenie jak chyba spowodowalem niezłe zwarcie styków u jednej znajomej mężatki kilka lat temu w trakcie powrotu z imprezy. Jeśli chcesz to mogę to opisać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Quo Vadis?

Moja siostra jak wyjechała po liceum do miasta to tak się wstydziła swojego miejsca zamieszkania, że aż zmieniła miejsce zamieszkania na

facebooku ze wsi na miasto Łódź. Ponadto coś zaczęła gadać, że nasze nazwisko jest zbyt "wieśniackie" i chciała  je sobie zmienić na nazwisko panieńskie matki. Nie wiem co teraz "szlachcianka" wykombinuje, w sumie za mało mam chęci i czasu, bym miał to mieć gdzie indziej niż w dupie. 

 

  • Like 2
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Hubertius napisał:

Moja siostra jak wyjechała po liceum do miasta to tak się wstydziła swojego miejsca zamieszkania, że aż zmieniła miejsce zamieszkania

Czy mi sie wydaje czy to jest tak ze czym kobieta jest młodsza, i czym szybciej wyprowadzi się do miasta, to tym szybciej ryje jej się beret?

Edytowane przez Patton
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Patton napisał:

Zapomniałeś dodać że kobiety często idą na studia żeby też złapać jakiegoś jelenia. A potem to już standardowo, bejbi, ślub itd.

 

Przypomnialo mi to wydarzenie jak chyba spowodowalem niezłe zwarcie styków u jednej znajomej mężatki kilka lat temu w trakcie powrotu z imprezy. Jeśli chcesz to mogę to opisać.

Opowiadaj :)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mat2206

To było jakieś dwa lata temu po spotkaniu klasowym i rozmowie z dwoma znajomymi którą opisałem w innym temacie.

 

Tak więc po zakończonej rozmowie, zauważyłem że impreza się skończyła i wszyscy już wychodzą. No i podszedłem do znajomego z którym miałem wracać no i pytam gdzie stoi jego samochód? A on na to że mnie przeprasza ale jedzie z innym znajomym do klubu, ale jako że jest honorowy to załatwił mi inny transport. No i wskazał samochód, wsiadam a tam siedzi jedna z tych z którymi rozmawiałem plus za kierownicą jej mąż, a obok znajoma mężatka która kiedyś mieszkała blisko mnie. No i gość rusza, przez jakiś czas sobie siedzę, po czasie zauważam że jedzie niezbyt ostrożnie, więc go upominam żeby tak nie szalał na drodze, co o dziwo dało skutek i to pomimo tego że on miał wyraźnie lepszą budowę ciała.

 

No i po jakimś czasie jako że ta która mieszkała blisko mnie na imprezie mało ze mną rozmawiała, to zaczęła rozmowę. Pytała co tam u mnie, czy pracuję tam gdzie kiedyś itd, no to jej odpowiadam, a potem jest typowe pierdu pierdu, aż wypaliła że kiedyś słyszała że kogoś miałem. No to mówię że miałem ale to było sześć lat temu, no i tu już było pierwsze zwarcie typu co? No i potem zapytała czy ja zerwałem czy ona? A ja na to że właściwie ona, ale jako że nie trzymałem jej na sznurku to sobie mogła iść i do tego mam swój honor więc nie skakałem obok niej i nie prosiłem o powrót. No i w tym miejscu z jej strony zapanowała cisza jak na cmentarzu w nocy plus duże zdziwienie, i to aż do końca powrotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wsi często jeżeli ma 25 lat i bez męża oraz dzieci to już nazywają ją starą panną.

 

Plusy:

* Zwykle bardziej pracowite od miejskich panien (nie wszystkie).

Minusy:

* Lansują się na hektarach i maszynach należących do ich ojca. Przyzwyczajone że same nie muszą na to zapracować, odziedziczą.

* Bez drogiej fury i hektarów albo luksusowego mieszkania w mieście nie podupczysz nawet, chyba że wyglądasz jak boski Alwaro.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hubertius miasto Łódź ???

Z Łódzkiego jesteś?

Przecież to standardowe u nas w województwie.

 

Gdzie studiujesz w łodzi, a skąd jesteś aaa noo ze wsi takim cieniutkim głosem.

 

Boże moja narzeczona była dobrą kobietą nie powiem ,ale wpływ koleżanek i jednej po rozwodzie, a mnie nie lubiła zrobiły swoje.

Teraz jest bardziej światowa już nie Wieś tylko Łódź ?.

 

Zreszta chyba zauważyłem, że jak baba nie ma nad wami władzy stosuje seks, wszystko , a jak któryś raz się nie dacie to idzie do jelenia.

 

 

 

 

Czasem na prawde warto stanąć i pomyśleć czy one są tego warte.

Tak pomyśleć w imię czego mam się poświęcać ,starać ,naprawiać.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też panne z łódzkiego miałem ona tam jakieś zwichrowane głowy mają komplex niższości że masakra , a jak troche atencji dostanie to już dama i księżniczka ma cię za zero bo ona może mieć kogo chce i to laski wcale nie jakieś piękne 7 na 10 ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, PatZz napisał:

Zreszta chyba zauważyłem, że jak baba nie ma nad wami władzy stosuje seks, wszystko , a jak któryś raz się nie dacie to idzie do jelenia.

 

W majówkę gadałem z koleżanką i powiedziała mniej więcej coś takiego.

''Kobieta chce mieć faceta stanowczego, zdecydowanego, który nie jest pantoflem ale chcą go jednocześnie kontrolować, mieć nad nim jakąś władzę. Chcą żeby facet się z nią zgadzał''.

 

Bierze taka sobie często misia, których jest zdecydowana większość, nie mają za bardzo dostępu do tych których pragną, biorą to co jest dostępne. Gdy już się taki pojawi (alfa) to głupieje, gadzi zapierdala na pełnych obrotach. 

Jak jest ze stanowczym chłopem to znowu chce go kontrolować a ten się nie daje i chuj to wszystko strzeli. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Meg4tron jakbyś pisał o moich przygodach z kobietami ?

Każda była na każde skienie, wszystko robiły zapatrzone w obrazek.

Co nie mówiłem na wszystko się zgadzały jak focha miała i ją opierdolilem to jeszcze sama przepraszała, a później niewolnika ze mnie zrobiłeś jesteś za stanowczy i inne brednie ?.

I zawsze do misia szły.

 

Także z moich teorii to tak właśnie to wygląda.

A co do kobiet na wsi jak macie fajne auto i robote to wasza myszka wami się będzie chwalić na całej wsi..

Co to za kawaler przyjeżdża, wszedzie gdzie się tylko da.

 

Później pojdziecie na festyn, wodeczke do znajomych jej znajomych i o was wszystko będą wiedzieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, PatZz napisał:

Co nie mówiłem na wszystko się zgadzały jak focha miała i ją opierdolilem to jeszcze sama przepraszała, a później niewolnika ze mnie zrobiłeś jesteś za stanowczy i inne brednie ?.

Przecież to jest gra. 

Chcesz ustawiać pole rozgrywki, ale mieć cały czas drugiego gracza przy sobie, trzeba mu czasem coś dać, zmotywować.

Jeśli będziesz non stop wygrywał, zostaniesz po jakimś czasie sam.

Dlatego każda odchodziła.

 

Brzmi cynicznie, ale w życiu to może funkcjonować tak, że obie strony zadowolone. Bo jedna i druga ma to czego chce.

 

Bycie samcem alfa nie polega na całkowitym zdominowaniu kobiety, a chyba wielu młodych tak uważa.

Może jakaś zakompleksiona gąska na to pozwoli, ale prawdziwa kobieta nie da się zdominować 24/7

 

Będzie wniebowzięta jeśli w pewnych kwestiach poczuje obok siłę i zdecydowanie, a w innych też siłę i zdecydowanie ale wycofaną, pozwalającą jej na inwencję i wspierającą.

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PatZz

Jo, generalnie ja sam mieszkam w małej wsi pomiędzy Piotrkowem, a Łodzią.  A co do mojej siostruni to unosi tyłek wyżej niż ma, jedyny plus jaki ma to w sumie taki, że jest pracowita i ponad 4 tys. zarabia. No i jest też bardzo ładna, dzięki czemu zlowiła jelenia informatyka zarabiającego 14k.

Chociaż gość nie jest do końca takim, jeleniem, bo jest rozwodnikem i nie chce się zenić, co wywołuje u mojej siostry wielki smutek. Matka (52 lata) natomiast jak napisałem w jednym temacie w rozmowie ze mną i z ojcem przekazała nam, że "jak Agnieszka będzie pracować w Warszawie, to niech szuka sobie męża" (siostra wtedy, jak i teraz wciąż jest w związku z tym informatykiem). Marek miał rację, hipergamia kobiet jest nieskończona.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.