Skocz do zawartości

Gaz pieprzowy


Patton

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Tomko napisał:

@Patton
Albo mu podłóż dragi do szafki jak na filmach i na pały :P.

 

Ja bym raczej poczekał do "godzina przed końcem pracy" i dał cynk psiarni, że masz takiego typa w pracy co jest na cyku i zaraz za kółko wsiada itd.

Niby wujowy manewr, ale posłużyć się wrogiem w szczytnym (prywatnym znaczy) celu czasem można.

Kolo ma kredki + odebrane prawko i szafa gra.

 

Tzn, opcja w grę wchodzi jak jest zmotoryzowany.

Edytowane przez wroński
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Patton napisał:

Co ciekawego jedynie mnie tak zaczepia

No nie ma w tym ciekawego, prawo natury widzi w tobie słabego osobnika to sobie pozwala. 

Albo mu się konkretnie stawiasz. 

Albo gadasz z głównym szefem co i jak.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Panowie, konkretnie. Chcę kupić gaz, sztuk dwie.

 

Już doczytałem, że na pewno wezmę Foxa, tylko nie wiem którego. Jeden będzie dla mojej lubej, nieraz wraca po ciemku, musi mieć coś poręcznego w torebce, czyli do użycia raczej w terenie.

A drugi dla mnie, do fury. Lepiej mieć niż nie mieć. Jakie konkretne rodzaje Foxa będą najlepsze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Drizzt tak naprawdę trudno jest rozsądzić, który jest najlepszy. Teoretycznie pomarańczowy jest najbardziej ostry czyli najmocniej piecze, zielony reklamują jako najszybciej działający, według danych jest mniej ostry ale ma większe stężenie substancji czynnej. Biały jest taki sam jak zielony tyle, że ma barwnik UV.

 

Tu raczej trzeba pomyśleć jaki będzie bezpieczny dla użytkownika, więc można odpuścić sobie stożek (mgłę) bo jest podatny na warunki atmosferyczne i niebezpieczny dla operatora w aucie czy zamkniętych pomieszczeniach. 

 

Na twoim miejscu celowałbym w strumień, żel lub pianę. 

 

Druga kwestia czy Fox Labs rzeczywiście są najlepsze? 

 

Według ocen amerykańskich serwisów, najlepszy jest Sabre Red, a Fox jest traktowany jaka najlepsza alternatywa. Czyli według statystyk sprzedaży Amerykanie kupują Foxa gdy mają problem z nabyciem Sabre, czyli jest wyborem numer dwa wśród konsumentów.

 

Dyskusji na forach w tym tych, w których biorą udział różni pracownicy służb jest mnóstwo i przypominają dyskusje o wyższości świąt BN nad świętami WN.

 

Kolejna kwestia to taka czy w polskim stanie prawnym kupowanie gazu ze znacznikiem/ barwnikiem jest roztropne?

 

Moim zdaniem nie jest. To że posiadanie gazu pieprzowego jest legalne i użycie go w ramach obrony koniecznej jest legalne (jak każdego środka adekwatnego do sytuacji) nie oznacza, że będziecie w stanie udowodnić, że użyliście go w ramach obrony koniecznej, w tym kraju jest pełno ludzi, którzy tylko się bronili, a później dostali wyroki za przekroczenie obrony koniecznej, udział w bójce/ pobiciu, atak z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

 

Jeśli nie będzie świadków, nagrań, może być słowo przeciwko słowu i wtedy taki gaz ze znacznikiem, może być batem ukręconym na samego siebie. Taki osobnik potraktowany gazem może zeznać, że np. poprosił was o papierosa lub ogień, a wy do niego z pyskiem i gazem: Panie władzo ja tylko zapytałem o ogień a ten furiat mi gazem po twarzy". Ewentualnie może ich być dwóch i będą dwa słowa przeciwko waszemu i jeśli użyliście gazu zgodnie z przeznaczeniem tak, żeby uniknąć własnych obrażeń ciała macie sytuację:

 

- brak świadków/ nagrań

- u was brak obrażeń

- dwóch bandziorów zeznaje przeciwko wam (pół biedy jak wcześniej byli karani za przestępstwa z użyciem przemocy, bo jak nie macie przesrane na całej linii)

 

Więc takie oznakowanie napastnika w naszym stanie prawnym może być nie oznakowaniem napastnika, żeby policja łatwiej go zidentyfikowała, tylko batem na użytkownika gazu, który się bronił, a nie ma dowodów, że się bronił. 

 

Ok, pół biedy jak użyliście tego gazu i oddaliliście się, nie doznali żadnych większych obrażeń, sprawa powinna się rozejść po kościach, ale jak doszło do szamotaniny i prócz użycia gazu rozdaliście kilka kopniaków i u napastników jakieś obrażenia będą, sprawa się komplikuje. 

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @Mosze Red. Z tym znakowaniem to cenna rada.

Jest mi to potrzebne do ostatecznych sytuacji, gdzie wyrok będzie mniejszym zmartwieniem niż sama sytuacja, czyli gdy wyskoczy ktoś np. z nożem, a ja nie będę miał jak spierdzielać.
Najbardziej zależy mi jednak na bezpieczeństwie mojej kobiety, która czasem wraca po zmroku i zdarza się sytuacja, że ktoś za nią idzie, a dookoła nikogo nie ma. Jak się zdarzy jakiś zjeb, ona musi mieć jak się obronić.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.