Skocz do zawartości

Dieta ketogeniczna - czyli jak stać się alfą :D


Ogi

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Ceranthir napisał:

Odświeżę trochę temat... miał ktoś problem z wysokim SHBG na keto?

Cześć, na keto jestem już 5 lat, badania robiłem ostatnio 2 lata temu.

Miałem trochę za wysokie SHBG. Przez to iloraz test_wolny/test_całkowity był za niski. Ale sam teść wysoko.

To SHBG to jest dość typowe na keto niestety. Rozwiązania jakie są:

- ładowania węgli okołotreningowo

- wychodzenie z ketozy okresowo, najlepiej w lecie, bo przy dużej ilości promieniowania słonecznego lepiej metabolizuje się glukoze

- niektóre warzywa pomagają, musiałbyś poszukać, pamiętam że np. kapusta (i ogólnie kapustowate) pomagają w ograniczeniu estradiolu, konwersji testosteronu w estrogen

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@krzy_siek właśnie zauważyłem, że ten problem jest dość powszechny u ludzi na keto, niby testosteron w całości jest bardzo duży, ale wolny jest lipny i tu mi właśnie zależy na obniżeniu tego shbg, bo podejrzewam, że to jedna z głównych przyczyn małego wolnego testosteronu, a zatem nie czuje się efektów pozytywnych wysokiego teścia :c i tak myślę, że albo zwiększyć tę pulę węglowodanów na dzień, ale dodać też aktywność fizyczną (zjesz węgle -> insulina wzrośnie -> insulina obniży shbg -> węgle przepalisz i dalej jesteś w ketozie):p i wiem, że gospodarka dopaminowa też ma wpływ na testosteron (jak i na odwrót) :c

 

zacytuje jedną moją wiadomość bo nie chcę mi się od nowa pisać xD

 

" I tak jak patrzę to o sen dbam bardzo, dieta jest zadbana, dbam o witaminy, minerały, kalorie, no ogólnie nie mogę się przyczepić, tylko wiem, że też insulina zmniejsza shbg, jedynie mam problem z siedzącym trybem życia, być może, podejrzewam, może tu być kilka problemów: a) mała ilość receptorów androgenowych b) mała wrażliwość receptorów androgenowych c) zaburzona gospodarka dopaminowa, czy to jej ilość czy receptory i ich wrażliwość, d) być może wysoki kortyzol ale to raczej odrzucam, rano jestem w stanie normalnie się zwlec z łóżka i normalnie zasypiam wieczorem + ekstremalnie dbam o swój rytm dobowy. Zatem mam zamiar dodać teraz HIIT 2x w tygodniu z racji jego zajebistej właściwości ogarniania gospodarki hormonalnej, plus jakieś bieganie 30-40minut, ale to bardziej dla zdrowia mózgu, wiesz BDNF i te sprawy, + chciałbym się zapisać na siłkę ale muszę to jakoś logistycznie opracować... Wiem, śmiesznie to brzmi, gość z siedzącym trybem życia nagle napierdala tyle rzeczy na raz, to się udać nie może, ale może akurat. xD No i zimne prysznice, chciałbym je codziennie, bo jednak zwiększają dopaminę i noradrenalinę, co za tym idzie jak dopamina wyższa to i testosteron wyższy, i na odwrót. No i za niedługo zaczną się mrozy to będę mógł sobie w domu morsować. Jak już te sposoby nie pomogą na zmaksymalizowanie testosteronu bo na tym mi najbardziej zależy, to już nie wiem co będę mógł zrobić."

 

Myślałem jeszcze nad tongkat ali bo ma udowodniony wpływ na obniżanie shbg, działa jako inhibitor aromatazy i obniża kortyzol, ale to wytestuje jak to co opisałem wyżej zawiedzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę tongat ali oraz bor, od tygodnia, efektów na razie nie widzę ale i nie spodziewam się spektakularnych, do tego zwyczajnie o tej porze roku czuję się gorzej.

 

Samo zwiększenie węgli np. do 60-70 g dziennie, u mnie by się nie sprawdziło bo miałbym spadki energii i zamułę, mózg by w momencie spożywania węgli przestawiał się znów na cukry, za chwilę te cukry się skończą no a nie ma jeszcze ketonów. Robiłem różne testy z pomiarem ciał ketonowych i glukozy więc mam to przetestowane. Dla mnie najlepiej jest węglowodany żłożone łatwo strawialne + cukry (np. miód albo cukierki/lody), w ilości tak by było węgli max 35-40 g, przed treningiem albo też w trakcie popijać. Np. kleik ryżowy mocno rozwodniony, z miodem. 

Permanentny brak węgli może powodować niedobór serotoniny i u mnie coś takiego odczuwałem.

 

Ketoza jest świetna dla kondycji umysłu, ale do trenigów gdzie mięśnie się mocno pompują (praca na cukrach) np. siłownia, sprinty, szybkie pływanie, no to lepiej robi się na węglach. W momentach gdy miałem 15-20g węgli dziennie i robiłem intensywne treningi (w sensie, spalające glikogen), to tego glikogenu przez restrykcję węglowodanową nie było, przez co organizm wydzielał bardzo duże ilości kortyzolu, po to aby resztki glikonenu wątrobowego, z wątroby wyciągnąć, i aby wzmóc rozpad białek na cukry. Czułem ten wzmożony kortyzol, byłem bardzo drażliwy, słaby, źle spałem.

 

Jeśli ktoś chce być na ketozie klinicznej, czyli mieć ekstremalnie nisko węgle rzędu 15-20g dziennie, i do tego trenować siłowo, to ten trening siłowy musi być bardzo niski objętościowo, mała ilość serii i mała liczba powtórzeń np. 5., do tego max 2 razy na tydzień. Jeśli chcesz trenować częściej i wyższe objętości treningowe to warto dorzucić węgle w odpowiedniej ilości i o odpowiedniej porze.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.