Osłonki na jelita przy 4500 kcal dziennie.

[ZamaskowanyKarmazyn]

W dniu 22.05.2019 o 17:44, Pater Belli napisał:

To jest droga na skróty, która nie jest dla mnie atrakcyjna, bo można wpaść w niezłą przepaść. 

Żadna droga na skróty, to przełamanie barier genetycznych.  

 

W dniu 22.05.2019 o 17:44, Pater Belli napisał:

Obecnie nadal czasami mam problem z innymi aspektami treningu i głównie regeneracji i nie mam tyle czasu , aby na siłowni go poświęcić by w pełni wykorzystać "sprzęt". Mam problemy na znalezienie czasu na 4 pełne treningi 2+2 (fbw/cardio). 

 

Mogę nigdy nie wycisnąć serii 150kg na klatkę, albo wyrwać 300kg w martwym ciągu, ale będę próbował być coraz bliżej tego celu. Nie będę nigdy Yatesem, czy pewnie posiadał sylwetki Franka Zane'a ale będę pracował nad charakterem i ciałem, aby się zdrowo i godnie zestarzeć. Ciebie nie oceniam, bo nie mam tendencji oceniać ludzi tylko zachowania. Ty masz swój cel , ja swój i czasu pewnie mniej.

 

Jak nie traktujesz tego poważnie, albo chociaż pół poważnie, mam na myśli sportów siłowych, tylko dla zdrowia i dobrego samopoczucia, to nie warto się bawić w SAA. Prawda jest taka że te treningi już przed SAA nie były pro zdrowotne. 

Dla zdrowia to jest przyjść, pomachać kilka razy średnim ciężarem, nie do upadku mięśniowego i cyknąć kardio. To jest prozdrowotne.  

 

W dniu 22.05.2019 o 17:44, Pater Belli napisał:

 

Serdecznie życzę ci powodzenia niezależnie od drogi jaką wybierzesz i wielki szacunek za szczerość.

 

Pozdrawiam

PB

 

 

Również życzę powodzenia i jak najwięcej zdrowia, pozdrawiam.  

W dniu 22.05.2019 o 18:14, Baca1980 napisał:

Naucz dziewczynę robić iniekcję i niech kłuję w dupsko:).

Dziewczyna by chyba dostała większego stracha niż ja.  

Wolę jednak robić sobie sam strzały w barki, dodatkowo aspiracji nie trzeba robić, co sprawia że strzały są mniej bolesne. 

 

W dniu 22.05.2019 o 18:14, Baca1980 napisał:

 

Jest to do zrobienia na "czysto". 

To musiałby być jakiś powerlifter o bardzo dobrej genetyce, w większośći przypadków zatrzymasz się w pewnym momencie i zarówno waga twoja jak i ciężaru będzie skakać do góry i w dół, na zmianę.

W dniu 22.05.2019 o 18:53, Cznel napisał:

Możesz wrzucić zdjęcia przed i po i wymiary jak się zmieniły. Chętnie poczytał bym temat ze sprawozdaniami z cyklu. Warto pomyśleć, mamy do tego dział odpowiedni. Polecam strzały robić w dupala lub uda. Robiłeś badania testosteronu przed i teraz? Jakie wyniki? Hcg od początku?

Kurcze problem jest taki że nie zrobiłem sobie pomiarów przed cyklem, zdjęcia mam, ale wolę zachować prywatność, do czasu jak mieszkam z rodzicami.  

 

A jeśli chodzi o iniekcje to wolę to robić w barki, bo nie trzeba robić aspiracji, a ból do przeżycia. Przyzwyczaiłem się, bo od początku cyklu już w barki robiłem.

 

W badniach wszystko wychodziło książkowo, oprócz estradiolu i testosteronu. 

 

I nie biorę teraz Hcg, od początku z medykamentów to brałem tylko jeden lek na zbicie estrogenu. Nie brałem blockera estrogenów, bo jednak niektóre środki najlepiej działają jak tego estrogenu jest troszkę więcej niż powinno, a zawsze lepiej mieć ciut wyżej nad górną granicę niż poniżej.