Skocz do zawartości

Wkurzeni 30-letni. Żyją na dorobku, nie mogą liczyć na państwo


Perun82

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, DOHC napisał:

Jesteśmy na forum antymatrixowym, a Ty promujesz matrix. 

Ktoś jest zamożny (zamożny, żyje godnie, ale nie stać go np na jacht), dobrze zarabia gdyż jego usługi są cenione, a może ma firmę i daje pracę ludziom? Tak czy tak pracuje, i ma być karany skoro PIS obiecał "pińćsetplusy" na każde dziecko, a potem zmienił zdanie i jednak nie, jednak na drugie bądź limit zarobków? A jak ktoś zarabia (przykładowo) 3 000 na rękę (ok 750e miesięcznie, "bogactfo kurła!") i mu przekracza dochód na osobę np 50zł i nie dostanie "pińćsetplusa"?

  

 

Aha, jesteśmy na forum matrixowym.

Nikt nie "daje pracy". Chyba, że jakimś asystentkom w banku na zasadzie "a bądź sobie i tyle".

Zatrudnia się oczekując zysku a nie z dobrego serca.

Zysk może być bezpośredni bądź pośredni (np. więcej czasu na sprawy "wyższego rzędu").

Sorki, ale jak czytam, że ktoś DAJE PRACĘ to mnie kurwa skręca.

Zatrudnia aby powiększyć swoje dochody, zatrudnia aby mieć więcej czasu na sprawy dające dochód, zatrudnia aby sobie głowy nie zawracać tym czy tamtym.

Chodzi kurwa o zysk, nikt nikomu nic nie daje.

Chyba, że pracownik. On jest w tej historii rzeczywistym pracodawcą.

W końcu zatrudniający go jebaniec może mu nie zapłacić ( ok, w końcu zapłaci, ale to potrwa).

 

Reasumując; należy używać rzeczywistych definicji słów "pracodawca" i "pracobiorca". Aktualne postrzeganie tych określeń jest do porzygu celowe mętne.

 

 

Kwestie zarobków w PL pominę bo to kpina. Podobnie to co tu uważa się za bogactwo.

 

Co do jachtu zabawna sprawa. Ojciec miał jacht, w zasadzie jachcik. Zrobił go głównie sam, trochę pomogli koledzy.

Nie był kurła bogaty. Żył w PRL-u, był spawaczem.

Dziś by go nie zrobił. Certyfikaty, zezwolenia, pozwolenia itd.

Edytowane przez wroński
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@samotny_wilk Jest jeszcze PCC, sprzedajesz swój dom. Niby masz 100% własności ale tak na prawdę to 98%. Państwo wyciąga po 2% łapę, a jak nie zapłacisz to skarbówka, sąd i panowie z bronią, którzy niby mają nas chronić. Skoro dziś jest 2%, to czemu nie 5% albo 25%, jest precedens nie ma prawa własności.

1 hour ago, DOHC said:

Jesteśmy na forum antymatrixowym, a Ty promujesz matrix. 

To źle? Chyba po to jest forum, żeby była debata. Inaczej jest tylko echo-komora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rację macie, że dużo nam brakuje do regulacji Zachodu czy USA.

Sam kląłem na koszty działalności.

Można jednak spytać np. francuskie "żółte kamizelki" jak im się powodzi.

Niewątpliwie burzą się bo im się w dupach od dobrobytu poprzewracało.

 

Z drugiej strony - nic nie dzieje się w próżni.

 

Weźmy na tapetę strajk - eee - nazwę go "medyczny".

100.000 ludzi idzie na zwolnienia lekarskie.

Znaczy się - należałoby ogłosić stan zarazy czy epidemii a tu nic się nie dzieje.

Co to za rząd, że ma w dupie to, że 100.000 ludzi zachorowało?

Gdy 20 osób zatruje się kiełbasą krzyczą o tym wszystkie media.

Ci ludzie dostaną chorobowe z ZUS.

Skąd ta kasa się weźmie?

Z mojej i waszej kieszeni niestety.

 

Jeśłi jednak nie są chorzy, przynajmniej duża część,  czy nie należałoby dopieprzyć lekarzom, że wystawiają lewe zwolnienia?

 

Duuuużo ludzi kantuje ZUS jak tylko potrafi.

Właściwie kantuje KAŻDY kto to potrafi.

Do tego dochodzą wszelkiego typu przywileje, emerytury w wieku 50 lat i Bóg wie co jeszcze.

Każdy na to klnie, poza tymi co z tego korzystają oczywiście.

 

No comments.

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minutes ago, JoeBlue said:

Duuuużo ludzi kantuje ZUS jak tylko potrafi.

Mam tu dylemat, "składki" ZUS są przymusowe, jest to forma podatku czyli grabieży. Dopóki ktoś kantuje do poziomu pieniędzy, które mu ZUS zabrał to właściwie nie daje się po prostu okraść.

Co innego gdy ktoś nie płaci składek a pobiera świadczenia.   

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ludzie mają nie kantować jak nie mają forsy na podstawowe sprawy?

Przykład pierwszy z rzędu. Komunikacja miejska.

Od wielu lat nie kupuję biletów albowiem to by znacząco uszczupliło mój budżet. Mam oczywiście papierowy pod ręką żeby jak coś skasować.

Daje mi to pond 1000 złotych oszczędności rocznie. No i super.

 

Bułki! Dobra, bułek nie jem jednak wiem jak zdobyć je za darmo. Podobnie masło ( nie jem) oraz orzechy nerkowca ( uwielbiam).

Trzeba myśleć jak omijać wydatki albo żyć nędzy zdanym będąc na MOPS-y i inne takie.

Gorzej, że MOPS może człowieka wysłać do psychiatryka i ukraśc mieszkanie. Makabra!

 

To jest chore, takie lawirowanie pomiędzy nędzą a ubezwłasnowolnieniem. Nic tylko dzieci robić, przynajmniej one ocaleją jak coś.

Makabra.

 

A wszystko to przez organiczną wręcz nienawiść do excela.

Edytowane przez wroński
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 5/28/2019 at 9:47 AM, Margrabia.von.Ansbach said:

Gdybym rządził i zależało mi na ciągłości biologicznej narodu.

Sęk w tym, że nawet pobieżne spojrzenie na scenę polityczną wystarcza, żeby stwierdzić iż na tym akurat władzy nie zależy. Oni to mają głęboko w czterech literach.

On 5/28/2019 at 9:47 AM, Margrabia.von.Ansbach said:

By państwo się bogaciło.

.Czy państwo pod obecnymi/przeszłymi rządami się bogaci/ło? Nie. No więc to jest życzeniowa argumentacja.

 

Najlepiej to widać po wynikach ostatnich wyborów (do PE): 18% młodych ludzi głosowało na partię, która działa w ich interesie. 18%. Dużo to czy mało? Jak widać wciąż mało. Wciąż ludzie głosują za socjalizmem a w socjalizmie nie ma miejsca na sentymenty i długofalowe działania o których ty mówisz. To nie istnieje.

 

Problem się rozwiązuje kiedy się zobaczy, kto jak głosował w wyborach do PE - na Konfederację/Kukiz'15 (czytaj rzeczywiście konserwatywne partie) głosowało 18% młodych 1%-2% emerytów. 12 razy mniej. Myślisz, że POPIS nie wie o tym? Oni mają dokładne sondaże i speców od PR* (czyli od propagandy) i wiedzą kto jest ich targetem. To ludzie sowieccy, którzy wyrośli za komuny i utracili wolnościowe cechy. Jedynie micha i bat nad nimi działa na ich wyobraźnię.

Ci młodzi, którzy tak się rzucają są tylko narzędziem, które ma na to zarobić.

 

 

* termin PR został ukuty przez Ivyego Lee lub Edwarda Bernays, propagandystów Rockefellera. Oznacza ni mniej ni więcej tylko propagandę w stosunkach organizacja - publika.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wroński napisał:

Jak ludzie mają nie kantować jak nie mają forsy na podstawowe sprawy?

A czemu nie mają? Bo inni kantują, wyłudzają, kręcą

Cytat

Przykład pierwszy z rzędu. Komunikacja miejska.

Od wielu lat nie kupuję biletów albowiem to by znacząco uszczupliło mój budżet.

Ciekawe czy piwko nieuszczupla

Cytat

Mam oczywiście papierowy pod ręką żeby jak coś skasować.

Daje mi to pond 1000 złotych oszczędności rocznie. No i super.

No i super.  Nie mniej moralnie jest to poniżej div.

Cytat

Trzeba myśleć jak omijać wydatki albo żyć nędzy zdanym będąc na MOPS-y i inne takie.

Albo jak zarobić i wyjść na swoje zamiast robić za szczura funkcjonującego na granicy z prawem

Cytat

Gorzej, że MOPS może człowieka wysłać do psychiatryka i ukraśc mieszkanie. Makabra!

O jeny. Złodziej i krętacz boi się konsekwencji ale dalej kręci i ryzykuje

Cytat

To jest chore, takie lawirowanie pomiędzy nędzą a ubezwłasnowolnieniem. Nic tylko dzieci robić, przynajmniej one ocaleją jak coś.

Makabra.

Chore jest takie podejście. Potem dzieci też będą kręcić, wyłudzać zasiłki itd. A my będziemy sie głowili czemu tu tak biednie

 

Edytowane przez Libertyn
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, wroński said:

Daje mi to pond 1000 złotych oszczędności rocznie.

To nie oszczędność, to kradzież - nie płacisz za usługę z której korzystasz. Nie masz na bilet, chodź piechotą. 

Nie rozumiem jak można nie mieć na bilet czy bułkę, można iść do pracy. Jak przestałem mieszkać z rodzicami poszedłem do pracy, najpierw w magazynie i na studia równolegle.

Nie jeździłem na gapę bo biedny byłem, kupiłem sobie używany rower i nawet w deszczu zasuwałem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia jedno. Co kieruje ludźmi, którzy postulują wprowadzenie ulg podatkowych dla dzieciatych? Dlaczego bezdzietni mają płacić więcej? Na co? Na czyjeś gówniaki? System error normalnie. Ktoś nie ma dzieci bo nie chce dajmy na to płacić na ich utrzymanie, to ma płacić na czyjeś? Debilizm w czystej postaci.

Podatki muszą być jak najniższe, to ludzie mają sobie radzić, a nie państwo za nich decydować.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz nie płacisz? Płacisz. I to wszystkim, nierobom również (albo przede wszystkim). Chodzi tu o to, aby ewentualne ulgi były dla tych, którzy pracują, a nie leżą brzuchami do góry i z zadowoleniem biorą za to kasę.

 

I, jeśli to nie problem, prosiłbym o nie stosowanie określenia "gówniak". To, że nie masz/chcesz dzieci, nie oznacza chyba, że musisz obrażać ich posiadaczy?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Imiennik napisał:

Mnie zastanawia jedno. Co kieruje ludźmi, którzy postulują wprowadzenie ulg podatkowych dla dzieciatych? Dlaczego bezdzietni mają płacić więcej? Na co? Na czyjeś gówniaki? System error normalnie.

Ulgi masz gdy pracujesz. Jest to o wiele lepsze od rozdawnictwa. Rozdawnictwo sprawia że niektórzy z płodzenia robią sobie źródło utrzymania. Kilkoro dzieci noszących po sobie ubrania, żebry na olxach, 2000+, mieszkanie od gminy, karta dużej rodziny, doplaty na ogrzewanie i okazyjne fuchy i voila. Żyjesz jak pączek w maśle. Tylko obok ludziom pracującym się pogarsza. Zresztą ulgi masz choćby na dojazdy

Cytat

Ktoś nie ma dzieci bo nie chce dajmy na to płacić na ich utrzymanie, to ma płacić na czyjeś? Debilizm w czystej postaci.

Te dzieci w teorii przynajmniej sprawią że mu będzie lepiej na starość. Nie mówię o emeryturze ale np o tym że nie trzeba będzie zasuwać nie wiadomo ile do sklepu z racji na brak rąk do pracy 

Cytat

Podatki muszą być jak najniższe, to ludzie mają sobie radzić, a nie państwo za nich decydować.

Powiedz to mojej znajomej co ma HFA. Powiedz jej jak sobie radzić. Bo do sądu n pracodawców nie poda za "niewystarczające kompetencje" a do pracy z ludźmi się zupełnie nie nadaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.05.2019 o 21:41, Libertyn napisał:

ZUS jest przejadany na bierząco i potrzebuje dopłat z budżetu. Porażką jest to że ZUS nie ma prawa inwestować. W latach gdy był wydolny mógł chociażby budować biurowce i czerpać dochody z wynajmu pomieszczeń

Ekhm... Pracowałem jako administrator nieruchomości w ZUSie. ZUS (przynajmniej od końca drugiej wojny światowej), nie wynajmował żadnych pomieszczeń, biur, lokali. ZUS w swoim statucie ma zapisane wręcz, że nie może prowadzić działalności komercyjnej na swoich lokalach. To po pierwsze. Po drugie to nie chciałbyś zobaczyć tych budynków w środku. Zdecydowana większość budynków ZUSu to z budwolanego punktu widzenia rudery nie nadające się na jakikolwiek wynajem - jasne, są wyjątki nowych i nowoczesnych budynków tyle, że ja na ich miejsce mogę podać Wam morze adresów zusowskich ruder gdzie np. są drewniane XIXwieczne stropy, wilgoć, grzyb, lub pomieszczenia wyłączone z użytku bo do ich wnętrza przedostaje się czad z kotłowni opalanej koksem...

Edytowane przez Dassler89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Orybazy napisał:

To nie oszczędność, to kradzież - nie płacisz za usługę z której korzystasz. Nie masz na bilet, chodź piechotą. 

Nie rozumiem jak można nie mieć na bilet czy bułkę, można iść do pracy. Jak przestałem mieszkać z rodzicami poszedłem do pracy, najpierw w magazynie i na studia równolegle.

Nie jeździłem na gapę bo biedny byłem, kupiłem sobie używany rower i nawet w deszczu zasuwałem.

 

Jeśli jeździłeś w deszczu bądź chodziłbyś na piechotę bo tak uczciwiej to nie obraź się proszę, ale wychodzi na to, że jesteś osobą bardzo stonowaną intelektualnie.

Nawiasem mówiąc nie płacę za wiele usług z jakich korzystam. Papier toaletowy na ten przykład, środki czystości i inne takie. W obfitości występują w wielu miejscach.

Nie mówiąc już o MAŚLE! Te najlepiej podprowadzać w tanich barach.

Oliwa- restauracje. Podobnie cukier i sól.

Efektem ubocznym jest niezliczona ilośc solniczek/pieprzniczek/sztućców i dzbanuszków z oliwą. To wspaniałe.

Jeśli człowiek myśli kreatywnie jest w stanie płacić tylko za mieszkanie i media. I dentystę.

 

Szczur?  Raczej kwiat, który wyrósł na śmietniku.

 

 

Edytowane przez wroński
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wroński Każdy ma swój własny kodeks moralny. Nazywaj jednak rzeczy po imieniu kradzież to kradzież a nie "oszczędność", "podprowadzanie", "kreatywność". Rozumiem, że "stonowany intelektualnie" to eufemizm dla słowa głupi. Po co takie gierki słowne, nie można napisać wprost? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Orybazy napisał:

@wroński Każdy ma swój własny kodeks moralny. Nazywaj jednak rzeczy po imieniu kradzież to kradzież a nie "oszczędność", "podprowadzanie", "kreatywność". Rozumiem, że "stonowany intelektualnie" to eufemizm dla słowa głupi. Po co takie gierki słowne, nie można napisać wprost? 

 

Nie mam kodeksu, moralności i takich. Mam estetykę, na którą de facto składa się lista rzeczy, których nie trawię/nie lubię/odrzucają mnie. To załatwia sprawę :)

Nie uważam cię za osobę głupią. Skąd.

Po prostu jesteś typowym, utemperowanym systemowo ołówkiem 4H.

Nie zaskakujesz mnie więc swoją wizją świata. Jest bardzo typowa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, wroński said:

 

Nie mam kodeksu, moralności i takich. Mam estetykę, na którą de facto składa się lista rzeczy, których nie trawię/nie lubię/odrzucają mnie. To załatwia sprawę :)

Nie uważam cię za osobę głupią. Skąd.

Po prostu jesteś typowym, utemperowanym systemowo ołówkiem 4H.

Nie zaskakujesz mnie więc swoją wizją świata. Jest bardzo typowa :)

Nie oceniam twojego kodeksu moralności, czy jej braku. Zastanów się tylko po co używasz tych eufemizmów?  

Nigdzie na tym forum (czy w życiu) nie twierdziłem, że mam jakąś zaskakującą, wyjątkową wizję świata. Świat mamy jeden (pomijam teorię strun itp. :) mózgi, zmysły podobne więc wizja świata u większości ludzi jest podobna. Coś co może cię zainteresować to ewolucyjne korzenie moralności. Richard Dawkins mierzył się z tym:

https://en.wikipedia.org/wiki/Nice_Guys_Finish_First

Ciekawe modele współpracy lub jej braku omawia teoria gier. 

https://en.wikipedia.org/wiki/Reciprocal_altruism

 

Bycie "utemperowanym" to nie zawsze wynik bycia frajerem, który się daje wykorzystywać. To też może być kwestia kalkulacji. Nie kradnę bo nie chcę być okradany. Okradniesz mnie, odbiorę swoje.

 

Posiadanie kodeksu moralności, jeżdżenie w deszczu gdy można ukraść przejazd może się opłacać. Mnie to dało kręgosłup moralny i wzmocniło charakter. Miałem sytuacje gdy musiałem wybrać między byciem w zgodzie z moimi wartościami a łatwym rozwiązaniem i długoterminowo wyszedłem lepiej na byciu w zgodzie z wartościami. Dla ciebie to nie jest odpowiednie, kwestia wyboru. 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie jest za darmo i, jak już pisałem, nie dzieje się w próżni.

Zapłacisz za to wszystko kiedys, gdy podprowadzisz solniczkę czy masło komuś kto też nie ma kodeksu, moralności i takich.

Wtedy, jako że raczej nie masz i ZUS bo jesteś na to zbyt mądry, będziesz miał problem jak się wyleczyć.

Wprawdzie Hanks sam sobie wyrywał ząb a Stallone zszywał rany, ale wstawić samemu ząb czy naprawić połamane żebra jest trochę trudniej.

No ale, jak widać, jesteś zdolny.

Ciesz się póki możesz, nic nie trwa wiecznie.

W pierdlu więźniowie też nie boją się strażników.

Boją się za to innych więźniów bo ci mają inny kodeks karny.

Prosty i szybki.

Tam wydanie wyroku nie zajmuje 15 lat ale 15 sekund.

Wykonanie drugie tyle.

 

 

 

  • Like 5
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Libertyn napisał:

Ulgi masz gdy pracujesz. Jest to o wiele lepsze od rozdawnictwa.

Jest trochę lepsze, ale to nadal systemowa patologia. 

Jeśli dajesz komuś ulgi, oznacza to że ktoś jest obciążony. Dlaczego nie ulżyć każdemu? Zgadzasz się na dojenie przez państwo i wierzysz w jego dobre intencje? Ta, żyd jeden z drugim lepiej wie na co mam wydać - może całą wypłatę będę oddawał.

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Te dzieci w teorii przynajmniej sprawią że mu będzie lepiej na starość.

W teorii, w praktyce będą ciągnąć socjal jak rodzice, a ludzie ogarnięci nie potrzebują socjalu - zwyczajnie pracują. 

 

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Powiedz to mojej znajomej co ma HFA. Powiedz jej jak sobie radzić.

Chlała to ma, chcącemu nie dzieje się krzywda. Dlaczego mam ją utrzymywać? Co mnie ona obchodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, JoeBlue napisał:

Zapłacisz za to wszystko kiedys, gdy podprowadzisz solniczkę czy masło komuś kto też nie ma kodeksu, moralności i takich.

Wtedy, jako że raczej nie masz i ZUS bo jesteś na to zbyt mądry, będziesz miał problem jak się wyleczyć.

Wprawdzie Hanks sam sobie wyrywał ząb a Stallone zszywał rany, ale wstawić samemu ząb czy naprawić połamane żebra jest trochę trudniej.

No ale, jak widać, jesteś zdolny.

Ciesz się póki możesz, nic nie trwa wiecznie.

W pierdlu więźniowie też nie boją się strażników.

Boją się za to innych więźniów bo ci mają inny kodeks karny.

Prosty i szybki.

Tam wydanie wyroku nie zajmuje 15 lat ale 15 sekund.

Wykonanie drugie tyle.

 

 

A teraz trzy głębokie wdechy i przeczytaj co napisałeś.

3

2

1

 

POMIDOR  :)

 

Panowie. Czy wy naprawdę jesteście tak ... stonowani intelektualnie żeby się dawać robić jak dzieci?

Kto kurwa kradnie solniczki? Jaki zwyrodnialec? Znaczy ok, jako pamiątka jak fajna.

Dzbanuszki z oliwą? No kurwa ?

Setki sztućców?

Wyrywanie zębów? Zszywanie ran?

Ciężkie pobicie za solniczkę?

Więzienne kodeksy ( co ty swoją drogą o nich wiesz? ) ?

 

Ohoho.

 

POMIDOR :)

 

@Orybazy, @JoeBlue, @Libertyn. Ex aequo nagroda pierwsza :P

 

ps. Droga Moderacjo. Ze względu na wzgląd strasznie mi się nudzi i zapragnąłem pograć na cymbałkach. No offence :)

Edytowane przez wroński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Imiennik napisał:

Jest trochę lepsze, ale to nadal systemowa patologia. 

Jeśli dajesz komuś ulgi, oznacza to że ktoś jest obciążony. Dlaczego nie ulżyć każdemu?

Bo nie każdemu ulga potrzebna jest i nie każdy ją konstruktywnie wykorzysta..

Cytat

 

Zgadzasz się na dojenie przez państwo i wierzysz w jego dobre intencje? Ta, żyd jeden z drugim lepiej wie na co mam wydać - może całą wypłatę będę oddawał.

Powodzenia w robieniu ściepy na autostradę czy gazoport. Są inwestycje które są potrzebne i zwracają się w następnym pokoleniu, ale efekty których moźna odczuć odrazu.

Cytat

W teorii, w praktyce będą ciągnąć socjal jak rodzice, a ludzie ogarnięci nie potrzebują socjalu - zwyczajnie pracują. 

I nie rodzą dzieci bo to za drogie i nieopłacalne.

Cytat

 

Chlała to ma, chcącemu nie dzieje się krzywda. Dlaczego mam ją utrzymywać? Co mnie ona obchodzi?

Nie chlała. HFA jest wrodzonym zaburzeniem funkcjonowania..

Violenti non fit inuria? Spoko. Ale dopiero gdy za spółki kapitałowe będziesz odpowiadać całym majątkiem. 

Nie wiem gdzie mieszkasz ale mnie też gówno obchodzi np to że jest w Twoim mieście za mało parkingów. Gówno mnie obchodzi jesli podtopi ci dom. Mieszkam na wzgórzu. Czemu mam sie składać na wały chroniące jakiegoś pacana i jego dobytek? Wybudował się gdzie wybudował to ma. Violenti non fit inuria. A najlepiej to niech zorganizują akcje T4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Libertyn napisał:

A czemu nie mają? Bo inni kantują, wyłudzają, kręcą

Wcale nie dlatego. Dlatego że jest przerost biurokracji. (no chyba że biurokrację zaliczyłeś do tych co wyłudzają, bo w sumie to tak wygląda jej praca)

Masz jakieś dziwne pojęcie o Polskim prawie. Bo w jakimś temacie stwierdziłeś że w Polsce jest źle bo Polacy nie przestrzegają prawa.

A prawda jest taka że jakby przy obecnym prawie chcieć je w całości egzekwować (nie przymusem, tylko gdyby każdy sam z siebie starał się przestrzegać) to by to wszystko pierdolnęło. I to nie mój pomysł tylko tak mi powiedział pewien prawnik. Po prostu przepisów jest za dużo i są sprzeczne ze sobą.

Więc jest dokładnie odwrotnie. To właśnie nie przestrzeganie przepisów utrzymuje nas jeszcze przy życiu. Rozpoczęcie przestrzegania pogorszyło by sytuację, a nie tak jak uważasz że polepszyło by.

Mówię o całości prawa czyli np o przepisach prowadzenia biznesów.

Jakieś pojedyncze przypadki łamania przepisów typu parkowanie na zakazach, w miejscach gdzie te zakazy mają sens, to inna sprawa.

5 godzin temu, Libertyn napisał:

Te dzieci w teorii przynajmniej sprawią że mu będzie lepiej na starość. Nie mówię o emeryturze ale np o tym że nie trzeba będzie zasuwać nie wiadomo ile do sklepu z racji na brak rąk do pracy 

Obce dzieci mu tego nie zapewnią.

3 godziny temu, Libertyn napisał:

Powodzenia w robieniu ściepy na autostradę czy gazoport. Są inwestycje które są potrzebne i zwracają się w następnym pokoleniu, ale efekty których moźna odczuć odrazu.

Podobno na infrastrukturę idzie tylko 1% z podatków.

Czyli można by pobierać 100 razy mniejszy podatek dochodowy albo zmniejszyć VAT do 0.23% i by na to wystarczyło.

Edytowane przez imprudent_before_the_event
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.