Skocz do zawartości

Różnice "pokoleniowe" na forum i partnerki na LTR


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Panowie

 

Czytając od czasu do czasu tematy forumowe o naszych paniach mam czasami wrażenie, że mamy zupełnie różne percepcje jeśli chodzi o nasze spojżenie na kobiety zależnie od naszego wieku.

 

Ale upraszczając sprawę mam wrażenie, że:

ludzie na forum którzy są w wieku 18-25 opisują panie w swoim przedziału wiekowym (większość) jako: atencjuszki, materialistki, egoistki, narcyzki, instagramowiczki etc..

 

Czy z waszej perspektywy jest aż tak źle z paniami w tym przedziale wiekowym?

 

Czy one na prawde są wszystkie takie królowe lodu zlewające wszystkich i chcą tylko pachnieć? Może zbyt wysoko mierzycie (wygląd) nie patrząc na siebie obiektywnie?

A czy może macie obszary życia w których macie do się do podciągnięcia aby stać się "atrakcyjnymi" dla większej rzeszy pań w tym i tych bardziej wartościowych?

Skoro te panie (większość) są aż tak zmanierowane teraz to chyba nie myślicie, że one będą lepsze jak dojrzeją?

Rozmawiam czasami z dziewuchami w tym przedziale i wydaję mi się, że aż tak źle nie jest.

 

Z mojej perspektywy (35+) wygląda to tak, że mam teraz szeroką pulę wiekową pań (18-40), które mi wpadają często w oko więc byćmoże dzięki temu nie mam aż takiej "spiny" jeśli chodzi o target docelowy.

Żeby nie było, w okresie ostatniego roku zlewki dostawałem (nie miałem spotkań dużo bo czas mam ograniczony) od pań od 24-36 także też mam różne doświadczenia. Uważam je jednak za wartościowe bo dały mi wgląd w siebie.

 

Wiem też, że sam się przejechałem na zbytnim negatywnym nastawieniu do kobiet (chłonąc negatywne opowieści z forum i nie tylko) i prawdopodobnie ominęło mnie parę wartościowych znajomości.

 

Podsumowując:

1) Jak z perspektywy 18-25  latka wyglądają kobiety w tym przedziale wiekowym jeśli chodzi o LTR

2) A jak wyglądają panie 25+ jeśli się z takimi spotykaliście?

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, TheFlorator napisał:

Czy one na prawde są wszystkie takie królowe lodu zlewające wszystkich i chcą tylko pachnieć? Może zbyt wysoko mierzycie (wygląd) nie patrząc na siebie obiektywnie?

Zwróć uwagę na jedną rzecz. Ty jesteś samcem z zasobami, możesz sobie pozwolić na młode fajne laski. Rówieśnicy tych lasek są dla tych lasek gównem, nie mają jeszcze nic, jak to młodzi chłopcy (chyba, że z bogatego domu to jeszcze)... Co mają zatem mówić skoro czują się kompletnie nieatrakcyjni dla tych kobiet? Dodatkowo są przecież świadomi, że te laski tez niczego nie reprezentują, no ale... Są laskami ;) Więc mogą sobie wymagać, a to cholernie irytuje.

Edytowane przez self-aware
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@self-aware

Rozumiem ale czy na prawde jest aż tak źle (nie wiem ile masz lat) z nimi teraz?

 

Jak ja byłem w tym wieku to też nie miałem zasobów a miałem LTR z całkiem sensownymi dziewczynami ale byłem w miarę pewny siebie i powiedzmy ambitny przyszłościowo (jako przyszły provider) i byćmoże to widziały? Poza tym one też nie miały zasobów więc poziom finansowy podobny w sumie.

Zresztą wtedy nie było fb insta itp.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TheFlorator - Jak ja byłem młodszy to tez nic nie miałem i wystarczało być w miarę żartobliwym gościem ;) Dodam, że przez lata nie zmieniłem się prawie nic, wyglądam bardzo młodo. Jak teraz radze sobie z młodymi? Wcale, mają mnie w dupie ;) Czasy się zmieniły i już gadka szmatka i dobry humor nie styka. Inna rzecz, że ja mówię o jakichś kilku latach temu, bo od tego czasu to tylko Renia ;) Może się coś zmieniło? Nie wiem :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, self-aware napisał:

Zwróć uwagę na jedną rzecz. Ty jesteś samcem z zasobami, możesz sobie pozwolić na młode fajne laski.

Na młode blachary i im podobne. Fajne laski mają inny system wartości i dlatego są fajne. No chyba że fajność to fajny cyc a panna jest "trofeum" by pokazywać je na dzielni. Problem taki że z reguły są zajęte.

5 minut temu, self-aware napisał:

Rówieśnicy tych lasek są dla tych lasek gównem, nie mają jeszcze nic, jak to młodzi chłopcy (chyba, że z bogatego domu to jeszcze)...

Dla lachonów pewnie tak. Dla normalnej dziewczyny liczy się to co możesz zaoferować. Ty, nie Twój portfel. No chyba że mowa o córkach bogaczy co oczekują podobnego pułapu życiowego. Ale wtedy ciesz się że Cię spławia zamiast wejść w związek i obwiniać o wszystko co możliwe. Możesz się podcierać banknotami z bogactwa i żadnej nie znaleźć bo zwyczajnie będziesz nudziarzem.

5 minut temu, self-aware napisał:

Co mają zatem mówić skoro czują się kompletnie nieatrakcyjni dla tych kobiet? Dodatkowo są przecież świadomi, że te laski tez niczego nie reprezentują, no ale...

Wymówki. Panna mi kosza dała to pewnie dlatego że jest tępa a nie dlatego że projektuje sobie scenariusz bycia razem przez następnych 10 lat i wychodzi jej że nie pasujemy do siebie.

5 minut temu, self-aware napisał:

Są laskami ;) Więc mogą sobie wymagać, a to cholernie irytuje.

Ojej. Ale Ty wiesz że Ty teź wielu rzeczy wymagasz? Wszyscy czegoś wymagają.

  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, TheFlorator napisał:

1) Jak z perspektywy 18-25  latka wyglądają kobiety w tym przedziale wiekowym jeśli chodzi o LTR

Jest różnica, bo kobiety zwłaszcza od wieku powiedzmy 17 lat są jeszcze takie trochę dziewczęce, jeszcze nie tak doświadczone jak ich starsze koleżanki.

Im kobieta jest starsza natomiast tym bywa trudniej i mam wrażenie, że z wiekiem nabierają wyrachowania.

I o ile jeszcze taka młoda nie patrzy tak bardzo na kasę czy pozycję ect (bo np jest na utrzymaniu rodziców), to starsze dużo bardziej zwracaja na to uwagę.

 

Chcę przez to powiedzieć, że jeśli miałbym wziąć na LTR dziewczynę to szukałbym młodej. Z racji mojego wieku unikałbym też rówieśniczek i starszych.

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Libertyn - Nie wiem co mam Ci na to odpowiedzieć. Tak jak napisałem, kiedyś wystarczyła mi gadka szmatka, teraz nie. Wniosek jest dla mnie oczywisty, wymagania rosną, oferta nie, bo co może oferować więcej laska 18 letnia dzisiaj od laski 18 letniej kiedyś?

 

Zresztą, pisałem z punktu widzenia młodych kolesi. Mnie 18 lub młodsze nie interesują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja wypowiedź myślę, że nada się z tego wątku, bo dopiero co ją skleiłem.

 

 

W ogóle to warto zauważyć, że kobiety NIC NIE MUSZĄ.

Wyobraź sobie, że jedziesz do sklepu i każda chce z tobą seksu i w zasadzie masz go na zawołanie. Więc co robisz? Wybierasz tylko najlepsze sztuki, identynko jest z kobitami. 

Obojętnie czy jesteś maszkarą czy aniołkiem, no ogólnie może maszkary mają gorzej ale i tak bez problemu znajdą chętnego. Dziś efekt "mam faceta na zawołanie" został nabity na znacznie wyższy poziom, więc kobiety powtarzam NIC NIE MUSZĄ, one nie muszą rozmawiać, ich język może składać się ze 100 podstawowych słów a i tak znajdą faceta, który będzie je adorował i stawiał na piedestale. 

Starsi użytkownicy wiekiem nie rozumieją, że te młode pokolenie jest nastawiono mocno materialistycznie, na szybkie emocje i na 1% samców w szybkich samochodach. Wyrosło pokolenie młodych ludzi, którym się wszystko należy i głównie mam tu na myśli kobiety. Zauważyłem, że dysonans między dzisiejszymi kobietami a mężczyznami jest przeeeeeooogromnyyyyy. Facet musi wszystko a kobieta nic, więc nie dziwię się, że użytkownik @PatZz dziękuje za współpracę po 5 min. Z jakiej pieprzonej racji on ma inwestować cały śwój kapitał jednostkowy, by druga strona może uraczyła go uśmiechem.

On jest biednym studentem a dzisiejsze studentki szukają 30+ letnich sponsorów czy chłopaków już jakoś tam ustawionych bo chcą mieć życie jak ich rówieśniczki instagramatorki, czyli wakacje w dubaju i przyjmowanie klocka na ryj oraz wyjazdy na malediwy i kosmetyki z naturalnego olejku eterycznego pallmolive lorelal johnson company. 

Przystojny czy charyzmatyczny chłop się liczy :)  

Jeśli mówimy o rówieśnikach @PatZz to liczy się bycie dzisiaj bad boyem, tacy to mają branie, że hej.

Przykład: Sąsiad miał wyrok (ojciec), a do syna przyjeżdżają dupeczki 9 na 10 młodociane :) Warto dodać, że chłopak nie jest specjalnie przystojny no ale ma branie bo bad boy, ostatnio rodzina tej dziewczynki pytała się - nas sąsiadów, czy wiemy gdzie jest on i ich córka. No cóż Panie, pana córka prawdopodobnie leży w ramionach bad boya lub ssie mu żołędzia. Wszyscy widzieliśmy w szkołach za kim latały najlepsze laski, nasze rówiesniczki, więc drogi @PatZz to bardzo proste. W klubie znajdziesz kobiety co będą chciały najlepszego faceta z danej dyskoteki, będą sobie świnie podkładać byle "ona go zgarneła". Jeśli nie da rady lub mają inne cele, np zaspokoić zew piczy, to może Cię wezmą ale dokładnie wiemy jak jest w takich klubach. Natkniesz się na napaloną to wyrwiesz, jak nie jesteś jakimś szpetnym.

 

Zrozumcie, że rynek matrymonialy jest uszkodzony bardzo mocno, dzisiejszy facet to maszynka do zapewnienia WSZYSTKIEGO od emocji, po kapustę po penisa idealnego dopasowanego do jej pochwy, po wiedzę od wszystkiego, od napraw do wszystkiego, musisz znać jej psychikę jak działa, wiedzieć gdzie co nacisnąć - a one? PROSZĘ WAS. No co kobieta musi oprócz inwestowania w swój wygląd? 

Kobiety mają strasznie zrytą podświadomość przez bajki o księżniczkach, filmy o przystojnych milionerach, jeżdżącymi buggati czy co tam koncerny przedstawiły jako modne. One nie myślą logicznie tylko emocjonalnie. Więc dla nich nie ma znaczenia, że wampir z filmu nie istnieje dla nich się liczy szukanie emocji, które spowodował dany wampir we filmie. Kobiety są innym stworzeniem niż my, szukają czego innego i inaczej myślą.

 

Ogólnie niedługo będę atakował znów ten rynek "kobiet" więc zobaczymy i w razie co dam swoje wnioski, w oparciu o najświeższe info zobaczymy co to będzie.

Jednak znając życie długo nie wyrobię i podobnie jak @mac przyjmę postawę identyczną, co w sumie jest po części nie prawdą bo tą postawę @mac to mam już nie wiem ile lat.

 

Obawiam się również, że zmiany we mnie zaszły za daleko no ale zobaczymy.

 

Pozdrawiam.

 

 

Co do Twojego wątku typowo @TheFlorator  gdy nadeszła era naszych klas i innych portali, gdzie pokazujesz swój ryj, wymiona itp rynek został doszczętnie uszkodzony - nie odwracalnie.

Kobiety 18 - 25 stały się jeszcze bardziej pierwotne - mam tu na myśli, idą za głosem zwierzęcych namiętności.

Zawsze gdy jest upadek danej cywilizacji są pewne objawy tego a my, żyjemy w takowej. 

  • Like 10
  • Dzięki 5
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojej perspektywy widzę to następująco. Jeśli chodzi o szkołę czyli wiek do 19 lat to nie było szans żadnej wyrwać. Chyba, że było się przystojnym lub/i popularnym chłopakiem w szkole. Mówię ok. 8 lat temu gdzie nie było jeszcze tak instagramów. Chociaż na NK i GG już były pierwsze zbiorniki atencji. Za to szło wyrwać w jakiś kółkach zainteresowań, na zajęciach dodatkowych itp. I to całkiem fajne panny. 

 

Obecnie nie mam dojścia do lasek poniżej 20 lat. Przez internet 0% szans. Mimo, że jeszcze 5 lat temu dawałem jako tako radę. Na studiach albo zajęte albo mało atrakcyjne. Do tego nie ma zbyt dużego wyboru. Poza zajęciami podobnie. Za to jak w końcu pojawiła się jakaś konkretna to zlewała. A bolało jak cholera. To taki ból niedoboru i samotności.

 

Co do łączenia się w pary, z tego co zaobserwowałem młode laski są z przystojniejszymi od siebie. Chyba nie ma szans na udany związek. W autobusie czy na ulicy czasem można spotkać ładne ale nie "wyrwie się" takiej. Patrząc na to kiepsko widzę przyszłość. 

 

Obecne panny nie obniżą już swoich wymagań na starość. Nawet jeśli pozornie obniżą to nie będą szczerze kochały bety. To doprowadzi do patologii w relacjach. W rezultacie ci co się nie ustabilizowali za młodu będą musieli zadawać się z krypto kurewnami i patologią. Do tego właśnie dąży nowoczesność.

 

Próbowałem z 2 lata temu wyrwać przeciętną 16-stkę na snapie. Niestety nie ma szans. Laski w tym wieku już dostają od groma atencji. Co dopiero potem. W dzisiejszych czasach trzeba celować 2-3 oczka w dół. Przy założeniu, że jest się przeciętnym, czyli ok. 5/10 ma się szansę na paszteta 3/10. Ewentualnie pseudo miłość z przeruchaną przeciętniarą lub młodą madką.

 

  • Like 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich doświadczeń i obserwacji - dużo atencjuszek jest i w jednej, i w drugiej grupie wiekowej. Objawia się to inaczej, ze względu na różnice w sposobach ekspresji między pokoleniami - do 25, a raczej chyba 30, to pokolenie ostrego internetowego lansu; starsze kobiety realizują to po prostu inaczej. I jedne, i drugie mają duże, często nierealistyczne wymagania.

 

A skoro nie ma różnicy, to po co przepłacać (czyli zadawać się z paniami 25+)?

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Ksanti napisał:

Z mojej perspektywy widzę to następująco. Jeśli chodzi o szkołę czyli wiek do 19 lat to nie było szans żadnej wyrwać. Chyba, że było się przystojnym lub/i popularnym chłopakiem w szkole. Mówię ok. 8 lat temu gdzie nie było jeszcze tak instagramów. Chociaż na NK i GG już były pierwsze zbiorniki atencji. Za to szło wyrwać w jakiś kółkach zainteresowań, na zajęciach dodatkowych itp. I to całkiem fajne panny. 

Taki wiek. "Dupki lepiej całują" usłyszalem wtedy. Pierwsze księżniczki się wykluły

Cytat

Obecnie nie mam dojścia do lasek poniżej 20 lat. Przez internet 0% szans. Mimo, że jeszcze 5 lat temu dawałem jako tako radę. Na studiach albo zajęte albo mało atrakcyjne. Do tego nie ma zbyt dużego wyboru. Poza zajęciami podobnie. Za to jak w końcu pojawiła się jakaś konkretna to zlewała. A bolało jak cholera. To taki ból niedoboru i samotności.

U mnie te konkretne były zawsze pozajmowane

Cytat

Co do łączenia się w pary, z tego co zaobserwowałem młode laski są z przystojniejszymi od siebie. Chyba nie ma szans na udany związek. W autobusie czy na ulicy czasem można spotkać ładne ale nie "wyrwie się" takiej. Patrząc na to kiepsko widzę przyszłość. 

Wyrwać nie, ale można zagadać i zobaczyć co będzie.

Cytat

Obecne panny nie obniżą już swoich wymagań na starość. Nawet jeśli pozornie obniżą to nie będą szczerze kochały bety. To doprowadzi do patologii w relacjach. W rezultacie ci co się nie ustabilizowali za młodu będą musieli zadawać się z krypto kurewnami i patologią. Do tego właśnie dąży nowoczesność.

Ustabilizowani za młodu zaś będą się rozwodzić, bo ich stabilność często polega na haju emocjonalnym i nieznajomości prozy życia. Matura, ślub studia i w międzyczasie dziecko. Na studiach nowi znajomi i nowe możliwości. Nagle to marzenie z liceum o ślubie i weselu staje się koszmarem bo koleżanki na erazmusa jadą, zaś na piwo z kolegami nie można pójść.

Cytat

Próbowałem z 2 lata temu wyrwać przeciętną 16-stkę na snapie. Niestety nie ma szans. Laski w tym wieku już dostają od groma atencji. Co dopiero potem. W dzisiejszych czasach trzeba celować 2-3 oczka w dół. Przy założeniu, że jest się przeciętnym, czyli ok. 5/10 ma się szansę na paszteta 3/10. Ewentualnie pseudo miłość z przeruchaną przeciętniarą lub młodą madką.

 

Są jeszcze zaburzanki.. No ale szczerze, to jeśli pragnie się dziewicy to nie można wybrzydzać. Poznałem sporo dziewic w wieku od 20 do 30 lat. Albo niekontaktowe, albo zaburzone albo aseksualne, albo seks po ślubie by mieć dziecko. Dlatego nie szukam dziewicy. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Libertyn said:

Poznałem sporo dziewic w wieku od 20 do 30 lat. Albo niekontaktowe, albo zaburzone albo aseksualne, albo seks po ślubie by mieć dziecko. Dlatego nie szukam dziewicy.

Święte słowa. Nigdy nie rozumiałem tego kultu dziewictwa.

24 minutes ago, Ksanti said:

Obecne panny nie obniżą już swoich wymagań na starość.

To otwiera fantastyczne perspektywy biznesowe. Produkcja i dystrybucja wina i karmy dla kotów! 

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam grubo po 30+ ale do związku nie wybrał bym starszej niż 28 lat. Najlepiej z przedziału 21 - 25 i w takie celuje w krótkich i dłuższych relacjach. Wolne bez przychówku innego samca.

 

Z mojej perspektywy:

18-23 - zdarzają się jeszcze młode wierzące w miłość, itp;

24-28 - bardziej wyrachowane, mające już więcej lat doświadczeń z partnerami, związkami;

28-32 - dobre w seksie, nie wierzą już w miłość, szukają często bety albo udają twarde sucze i czekają na księcia milionera;

33+   - czują już że zderzyły się ze ścianą, choć kolorowe magazyny robią im wodę z mózgu to potrafią już przyznać że są za stare na dzieci i związki, że przegrały życie.

 

Jendak to nie jest prosta matematyka. W każdej z tych grup znajdziesz mniej lub bardziej chore psychicznie. Częściowo normlane jak i zepsute atencjuszki. 

 

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger

Dziekuję za odpowiedź i obszerne wyjaśnienie tematu.

Jeśli jest tak jak mówisz z "waszej" perspektywy to nie jest wesoło. Co sam zauważyłem to to że te młode panny praktycznie telefony mają przyspawane do ręki a w klubach nagrywają filmiki lub robią zdjęcia i OD RAZU wrzucają na Insta...

 

Nie wiem w takim razie co tu doradzić nawet. Myśle, że można ich szukać w jakiś innych miejscach gdzie przychodzą ludzie o jakiś konkretnych zainteresowaniach?

 

Hmmm, nieciekawie się to zapowiada ALE coś chłopaki musicie jednak działać bo skoro one są teraz takie to i lepsze nie będą. Albo uderzać do młodszych i tyle (zby na was psioczyli że im rówieśniczki podbijacie :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, TheFlorator said:

chłopaki musicie jednak działać bo skoro one są teraz takie to i lepsze nie będą

Zrozum że to nie jest Twój, mój ani innych mężczyzn problem.

 

Niech sobie będą jakie chcą.

 

Na świecie jest dużo kotów do adopcji.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@leto Nie ma co pieprzyć głupot.

 

Zgadzam się z oceną kobiet z tego wątku - są roszczeniowe, nie mają zazwyczaj nic do zaoferowania poza swoim ciałem i są całkowicie rozpuszczone. Z tym nie dyskutuje.

 

Ale ktoś jednak te panny wyrywa i jak widzę pary na ulicy czy gdziekolwiek to często są jednak to normalne chłopaki, a laski też wcale niebrzydkie. Pewnie jest to beta-miś, ale niektórym to odpowiada, albo nawet (co bardziej prawdopodobne) nie są tego świadomi i chociażby z tego powodu im to nie przeszkadza.

 

Więc można się nastawić na problem i rozłożyć ręce w poczuciu bezradności albo coś z tym zrobić jeśli się chce - popracować nad swoimi umiejętnościami społecznymi itp. Jak się chce to się da. Dla niektórych jest to naturalne, niektórzy muszą w to włożyć trochę wysiłku. Takie życie.

 

Choć najzdrowsze relacje przychodzą naturalnie, bez spiny, zabiegania, itp. Po prostu spotykasz kogoś z kim nadajesz na tych samych falach i jakoś to idzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SzatanKrieger napisał:

Wyobraź sobie, że jedziesz do sklepu i każda chce z tobą seksu i w zasadzie masz go na zawołanie. Więc co robisz?

Spierdalam w popłochu ;)

A tak serio to myślę, że cywilizacja Zachodu na naszych oczach dokonuje Seppuku, taka cywilizacja gdzie kobiety i kozy mają większą wartość niż młody zdrowy mężczyzna to zwyczajna Kaczastrofa i myslę też, że to celowa robota żeby od środka rozpierdolić naszą cywilizację, żeby wyprodukować zakompleksionych, nieszczęśliwych mężczyzn, którzy jak przyjdzie stan zagrożenia to nawet palcem w bucie nie ruszą w obronie czegokolwiek bo i po co.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Libertyn napisał:

Wyrwać nie, ale można zagadać i zobaczyć co będzie.

Nie ma takiej możliwości nawet jeśli by miało coś z tego być. Jestem zbyt wrażliwy i lękowy na takie akcje. Nie mogę sobie już więcej pozwolić na niszczenie zdrowia. Kiedyś miałem chyba większą na to odporność. Ale rok temu ostatnio właśnie przekonałem się jak na to reaguje. Mimowolnie cały się trząsłem i czułem się jak frajer, że muszę zaczepiać jakąś randomową laskę w parku. Ogólnie też nie mam ochoty rozmawiać z kimś obcym i na siłę się produkować. Potem obniżona samoocena bo to nie pierwszy raz i muszę robić coś wbrew swojemu temperamentowi. Najlepiej aby znać dziewczynę i mieć sprzyjające warunki. Ewentualnie jeśli to ona zagada i będzie się starała. Albo jakąś karteczkę podrzucić. Ale z tego co widzę i tak nigdy nie ma okazji. A tak w biegu to trochę lipa. 

 

Cytat

Ustabilizowani za młodu zaś będą się rozwodzić, bo ich stabilność często polega na haju emocjonalnym i nieznajomości prozy życia.

Najtrwalsze związki to te z młodości mimo wszystko. Poza tym laska nie będzie kochała kogoś gorszego od swoich byłych. Więc poprzeczka tylko rośnie. Dzisiaj jeśli chcesz ładną dziewczynę prawie na pewno będziesz dla niej samcem drugiej kategorii po kimś. A to znaczy, że będzie Cię gorzej traktowała niż exa. Do tego bardziej będzie shit testować, oczekiwać zachowań i postaw jak u byłego, stawiać nieralne wymagania etc. Wtedy rzeczywiście związki są nietrwałe a wręcz patologiczne. Dlatego dziewica to trochę bezpieczniejsza opcja na LTR.

 

Cytat

Poznałem sporo dziewic w wieku od 20 do 30 lat. Albo niekontaktowe, albo zaburzone albo aseksualne, albo seks po ślubie by mieć dziecko. Dlatego nie szukam dziewicy. 

Jak spokojna samotniczka to spoko. Jak ktoś pół życia nie miał dziewczyny i ruchania to aseksualność to przy tym mały problem. Dziewica 20 - 30 lat hmm, a co to za środowiska? I czy ładne są?

 

42 minuty temu, Sceptyczny? napisał:

Ktoś je jednak wyrywa, więc się da.

Nigdy nie widziałem jak są wyrywane w autobusie czy na ulicy. Ale oczywiście nie mówię, że się nie da. Najbezpieczniej po prostu podejść do laski 2-3 SMV w dół. Tak jak robią to podrywacze gdzie mają realne sukcesy. Takie mnie jednak nie interesują. 

 

PS. Z tego co mi wiadomo większość mężczyzn poznaje przez znajomych. Ulica i spontany to promil. Porównując urodę meżczyzn i kobiet w parach widać kto kogo wybiera... Jakby ktoś jeszcze się nie domyślił to kobiety wyrywają przystojniejszych od siebie. Mówię o młodym wieku bo u tych po 30-40 nieraz faktycznie jest na odwrót. 

 

Edytowane przez Ksanti
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.