Skocz do zawartości

Różnice "pokoleniowe" na forum i partnerki na LTR


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, prosze o troszke szacunku wzajemnego bo chyba nie o to chodzi aby nas puste atencjuszki poroznialy ?

 

Chcialem sie sie dowiedziec jak to wyglada z waszej perspektywy po prostu bo jest w tej grupie wiekowej sporo “niezadowolenia” na kobiety. I sie dowiedzialem. Dzieki @SzatanKrieger za obiektywne przedstawienie perspektywy. Co do fali singli tez masz oczywiscie racje i jest to smutny stan rzeczy wg mnie.

 

Widac, ze laski sa coraz bardziej wymagajace i malo od siebie daja i nie da sie za tym nadarzyc.

 

Ja rozumiem to teraz natomiast czy ktos pomyslal ze moze te “wartosciowe” sa juz w zwiazkach szczesliwych??

 

To co @Tomko, @The Motha i starsze chlopaki ( ja tez) chcemy wam przekazac (ok w tym temacie padly zbyt mocne slowa) to 2 rzeczy:

 

1) nie zrazajcie sie do kobiet i nie wsadzajcie do jednego worka. Redpill jak kazda inna teoria powinna was “chronic w odpowiednich momentach” ale nie byc religia.

Narzekanie na laski i pozniej potwierdzanie tego non stop w kolko tylko utwierdza czlowieka w przekonaniu ze wszystkie sa chujowe. Sam sobie czlowiek krzywde robi.

 

I nie pierdole tu kazan bo sam niedawno to zauwazylem po sobie i sie zreflektowalem. Robie sobie tez detoks czesto m in od forum.

 

2) kazdy z nas jest inny (wyglad, kasa, status, pewnosc siebie, doswiadczenia zyciowe, parcie na ekran)i nie ma co tu patrzyc wlasna perspektywa tylko i sie nawzajem krytykowac.

 

ALE 

Powyzsze cechy to skladowa naszej atrakcyjnosci w oczach kobiet. 

Ja uwazam, ze kazdy ma jakas mocna strone ktora nalezy zmaksymalizowac a nad reszta pracowac. Cale zycie. Nie nie dla kobiet tylko dla jakiejs wlasnej satysfakcji zyciowej. Mysle, ze tak bym patrzyl na to bedac troszke mlodszy i wam to polecam.

 

3) dajcie sobie chlopaki CZAS tez na osiagniecie tego co chcecie ALE kurcze dazcie do tego (cokolwiek wybierzecie). Ja trafilem na forum jak juz mialem 35+ i  moja wiedza o kobietach, redpill, gadzim mozgu byla wczesniej Zerowa, Zerowa.

 

Zeby nie byc goloslowny, za tydzien ide na kurs PUA (tak nielubianych na forum) bo wiem ze to moja slaba strona. I na pewno nie bede cwiczyl zagadywania od rozmowy o statusie ktory uwazam za przecietny a jeszcze w tym roku zostanie rozpolowiony. Tematem z checi sie podziele w ramach “pracy nad soba”.

 

zazdroszcze wam bo macie przed soba cale zycie i potezna wiedze aby nie spierdolic prywatnych spraw tak jak zrobilem to ja i wielu innych uzytkownikow ktorzy tu sie pojawili w zyciowej desperacji.

 

4) Jedyne co moge doradzic to wiecej zagadywania w realu z dziewczynami i dzielcie sie tez pozytywnymi historiami.

@SzatanKrieger, dawaj kurde do pubu czy gdzies z kumplami i zagadajcie do jakis dziewczyn i zdajcie relacje jak poszlo :)

Zlewek bedzie i beda bolaly ale mysle jestescie inteligene chlopaki wiec moc jest z wami ;)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanuję starszych braci za rady, ale parafrazując @PatZzpycha przed upadkiem kroczy... Chyba co poniektórzy się zbyt bardzo zachłysnęli swoją zajebistością. I patrzą teraz z pogardą na całą resztę. Jakoś stabilnej relacji też nie potraficie stworzyć... Są inne czasy i póki co to młodsi bardziej to odczuwają niż starsi. Zarzuca się mi, że szukam w internetach a to są takie same laski jak na weselach, w klubie i gdziekolwiek indziej. @Summit ma rację, teraz co druga ma instagrama i snapa w wieku do 25 lat. Też kiedyś miałem znacznie lepsze powodzenie nawet bez nakładu dużej pracy. Jednak teraz to już nic nie znaczy. Więcej pokory bo może się okazać, że te podboje to laski się wami bawią a nie na odwrót. 

 

Ps. Myślę, że nikt tutaj się nie zraża do kobiet. Jedynie mówimy, że rynek jest znacznie trudniejszy. A niekiedy w ogóle nie ma podejścia.

 

Edytowane przez Ksanti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Ksanti napisał:

Jedynie mówimy, że rynek jest znacznie trudniejszy.

Ale sami faceci się do tego bardzo mocno przyczynili, więc nie rozumiem.

 

Pisałem ostatnio, dziewczę średniej urody wrzuciła post, gdzie szukała faceta na wesele, dodała zdjęcie, było ponad 600 ''lajków'' i kilkadziesiąt komentarzy, nawet tutaj na forum, wystarczy że rejestruje się kobieta, zakłada temat który ciągnie się 6-7 stron, to o czym my tu mówimy?

A potem jeden z drugim twierdzi że rynek jest trudny, ręce opadają.

 

Gloryfikacja kobiet, stawianie siebie w roli pariasa, patologiczne wręcz narzucanie się, wchodzenie w dupę, kto to robi? 90% facetów w tym kraju, jak te kobiety mają potem ich szanować?

Ależ oczywiście, lepiej zwalić winę na zasrany system, wychowanie, złe wzorce, zamiast ogarnąć chlew, a co ja miałem dobre wzorce? albo ktoś inny miał dobre, szczęśliwe dzieciństwo?

 

Nie stawiam się tutaj w roli Alfy i Omegi, bo tylko czekam aż mi ktoś tutaj to zarzuci, ale jednak chciało mi się wykonać jakoś pracę w aspektach które mi nie pasowały, coś Ci przeszkadza, to zmieniasz to, albo akceptujesz, dwie drogi, nikt nie mówił że będzie łatwo.

Edytowane przez The Motha
  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z natury bardziej atrakcyjni faceci mają też o wiele łatwiejszy dostęp do kobiet. Dlatego mają na kim się szkolić i łatwo wchodzą w życie towarzyskie. Nabierają pewności siebie i umiejętności flirtu oraz wyluzowanie w towarzystwie kobiet wzrasta. Zresztą jeśli większość dziewczyn reaguje pozytywnie na ciebie, to masz obraz podbijania do kobiet jako coś łatwego i przyjemnego.

 

Mniej atrakcyjni faceci próbujący robić, to samo zderzają się niestety ze ścianą i ich doświadczenia są odwrotne. Pojawia się coraz większy lek i oczekiwanie porażki rośnie, podchodząc już plącze im się język, bo podryw kojarzy się z czymś bardzo wymagającym. Dziewczyny traktują cię z o wiele większą obojętnością.

 

W obu przypadkach robi się efekt takiej kuli śnieżnej. Osoby narzekające tutaj na forum nie robią tego, bo naczytały się w internecie jakie są kobiety i zaczęli ich nienawidzić bez kontaktu z nimi w świecie realnym, tylko niosą też ze sobą bagaż negatywny doświadczeń i tutaj znajdują jakby tego wyjaśnienie.

 

Ja chodziłem na podrywy i spotykałem się z laskami w towarzystwie mojego kolegi czada. Niestety nabrałem przez to obrzydzenia trochę do kobiet, bo widziałem jaki jest ogromny kontrast między nami. Ta sama dziewczyna, która mnie zablokowała, to z jego konta ustawiłem się z nią na seks bez problemu.

 

Pisałem ja, ale ona myślała, że czatuje z nim. I tutaj już moje umiejętności podrywu, błyskotliwość była wystarczająca. Nie mówię tego z perspektywy tej jednej dziewczyny, tylko dziesiątek różnych spotkań. Często bawiłem się jego kontem w czatowanie z laskami i dziwiłem się jakie, to proste. Potem sam chciałem robić, to ze swojego, ale cóż.

 

Nie przejmujcie się chłopaki, wielu z was w ciele przystojniejszego faceta byłaby wymiataczami podrywu.

 

Wniosek jest taki, że jedni mają trudniej, a inni łatwiej. Dlatego pewnie często nie rozumiemy się tutaj na forum. Jeden ładnie się ubierze, pójdzie na miasto, podszkoli trochę gadkę i ma kobiety. Drugi zrobi, to samo i tylko nabierze frustracji. Mimo, że umiejętności podrywu, gadka, pewność siebie na tym samym poziomie, to skutki skrajnie różne.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, The Motha napisał:

1. Nabiłem tu ponad 1900 postów, które są jakby odzwierciedleniem moich doświadczeń z kobietami, każdy może wyciągnąć coś dla siebie, a to że Ci się nie chce czytać, to Twój wybór, pretensje możesz mieć do siebie, mam Ci zarecytować do snu?

 

Nie wiem czemu jak zwykle tak agresywnie w moją stronę ale dobra.

 

Wiem, że Twoje posty są najeżone niezwykle cenną mądrością, lecz jeśli używasz takiego języka to jednak niczego z nich nie wyciągnie, bo kojarzy mi się to z takimi ludźmi, którzy są pełni agresji i wkurwu. Ogólnie od takich robię ewakuację, bo nie przyjemnie mi się z nimi spędza czas, mam nadzieję, że jesteś inny w realu.

1 godzinę temu, The Motha napisał:

3. Ja nie jestem od udzielania rad,

Zjebać człowieka i być chodzącym nerwosolem, to każdy potrafi, niestety jest to cecha ludzi bez samokontroli. 

Lecz jednak jak nie masz nic do dania w zamian oprócz pogardy dla młodszego człowieka, który tam się w czymś miota to jest to słabe, lecz tylko w mojej ocenie, także nic nie tracisz.

My to udzielamy rad a nie wyładowujemy swoje frustrację, może pomyliłeś fora chyba, że coś się zmieniło to w takim razie ja muszę zrobić ewakuację. 

 

Kolejna sprawa to odniosę się ogólnie. 

Tak masz rację, że należy brać życie za bary ale Ty mówisz to z perspektywy wiedzącego a nie pytającego, może oni nie wiedzą, że trzeba tak robić czy tak?

Przychodzi człowiek się pyta o coś i jest dopierdalany, naprawdę nie pojmuję tym bardziej, że sam Marek jest uczulony na takie postawy. Czy czasem to nie TY dostałeś bana i byłeś wymienionym w audycji za dopieprzanie się po chamsku i ,że Marka kusiło być dać perma bana? 

Jeśli sam widzisz, że to Ty to może jednak masz problem z nerwami czy czymś tam i należałoby coś z tym zrobić a jak to nie Ty, to zwracam honor.

 

Co do Red Pill itp.

Ja nie jestem żadnym orędownikiem tej społeczności ani żadnej innej, poza tym treści Red Pill są w gruncie rzeczy darmowe oprócz książek, których też jest dosyć dużo w necie szczególnie po angielsku, więc w zasadzie nie wiem na czym tu zarabiać. Wszędzie są darmowe kanały i pełno cennej wiedzy, a że są "kołcze" i kołcze to już inna sprawa.

 

 

1 godzinę temu, The Motha napisał:

Natomiast koleś który ma wypchaną głowę teoriami typu

 

SMV

Zasoby

 

i inne gówna, sam siebie ogranicza, ponieważ uwierzył jakiemuś specowi od marketingu, czyli nic innego jak poddał się praniu mózgu i jeszcze za to zapłacił.

Powiedz to @Cuba Libre bo przypominam, że ona się popłakała, że facet nie jest zamożnym i nie jest w stanie obniżyć swoich standardów!

Nie wiem czy w ogóle ogarniasz co to oznacza dla przeciętnego człowieka!  

 

Ty znów wmawiasz, że się nie liczą twoje znajomości i pozycja w tym prymitywnym społeczeństwie. 

No to fajnie to idź ubierz się w ubrania za kilka euro i zobaczymy jak na Ciebie będą gąski patrzeć, przyjedź tramwajem i idźcie na spacer bo powiesz, że nie masz na ciastko.

Już widzę jak przebierają nóżkami z podniecenia, czy tak jak Marek często opowiadał, że kupił sobie najtańsze plastikowe buty by mieć jakiekolwiek to go te wrażliwe ukochane pocieszne istotki wyśmiewały. Gdy nikt go nie znał, żadna go nie chciała a teraz nagle do niego piszą i wysyłają zdjęcia gołych cycków, no jakimś dziwnym cudem gdy zaczął zarabiać, uzyskał status w społeczności to JAKOŚ DZIWNIE nagle zaczęły się do niego dobijać. Więc nie mów farmazonów, że to nie pomaga bo pomaga. Justin Bieber nic nie musiał bo śpiewał swoje śmieszne piosenki, którzy mu spece załatwiali, kobiet nie interesuje jaki on jest, że nie chciało mu się chodzić to go ochroniarze nosili na rękach - dla nich w ich umyśle taki Justin to TOP samiec i tyle (gdyby @PatZz był znanym z czegoś to nie zakładałby tematu bo miałby seks na wyciągniecie ręki, wszyscy wiemy jak kobiety patrzą na gości co koncentrują chociażby. Nigdy nie zapomnę jak przyjaciel mi opowiadał, że zapytał swojej dziewczyny taka 8/10 czy zdradziłaby go z tym Japończykiem (bo w ich mieście dawał koncert) ona powiedziała bez mrugnięcia okiem, że tak. Dodam, że mój przyjaciel to naprawdę 9/10 z wyglądu kobiety same na niego lecą a ona i tak by go zdradziła, co zresztą zrobiła :) A teraz zdradza tego z którym zdradziła mojego przyjaciela, także elo :) Sam wygląd aż tak dużo nie daje by utrzymać relację i przekonał się o tym @PatZz na sobie.

Wiedza, którą mówią w red pillu ratuje właśnie chłopaków takich zwyczajnych przed targnięciem się na życie, więc jest to wiedza na wagę życia.

Dlatego też nie mów im, że to się nie liczy, że wystarczy stara honda i nic innego, bo to są właśnie mrzonki romantyków i doskonale to rozumiem bo całe życie takim głupkiem byłem i wierzyłem, że kobiety są romantyczne i nie liczą się dla nich pieniądze. Pieniądze się dla nich liczą najbardziej na świecie zaraz obok swojego dziecka, ponieważ dają im ich ukochane "bezpieczeństwo" @PatZz

 

Swoją drogą też jest ciekawe jak Ci idzie w Twoim długoletnim związku @The Motha jesteś w stanie utrzymać przy sobie fajną dziewczynę? :)  Czy może jednak miewasz jednorazowe przygody?

Użytkownik forum @PatZz pisał, że on chce długoterminowego związku ale traci nadzieję na taki bo nie ma odpowiednich atrybutów by utrzymać kobietę przy sobie.

Wszyscy dobrze wiemy, że musimy mieć coś co przyciąga kobietę, Ty pisałeś o tym, że miałeś akcyjki z kobietami jak jeździłeś starym samochodem no i dobrze ale miałeś może wypracowane inne cechy jak wygląd, pewność siebie czy cokolwiek, wszystkich wrzucasz do jednego wora a każdy ma inne traumy przejścia i problemy. 

 

Co do ostatniego Twojego wniosku to Marek (nim się posługujemy bo go znamy) sam opowiadał jak "wyławiał" kobiety na seks i miał go prawie codziennie czasem dwa razy dziennie, czyli z inną kobietą a teraz gdy jest troszkę starszy i używa swoich starych "tricków" to one już nie działają bo rynek się zmienił. Wielokrotnie o tym wspominał w audycjach, że albo wyszedł z wprawy albo coś się zmieniło. Otóż tak zmieniło się, kobiety szukają najlepszej partii ze swojego miasta, wy chyba żyjecie w innym świecie mało, którą dziewczynę dzisiaj interesuje pracownik biedroniki, jest to wręcz powód do wstydu. 

Jeszcze nie tak dawno jak ktoś miał pracę to już miał kobietę, dziś to nie wystarcza, kobiety stały się wybredne i wiele nawet woli nie uprawiać seksu tylko czeka na tego jedynego.

Powtarzam problemy świata zachodniego przyszły do nas i jesteśmy tak samo jak oni bezradni na hipergamię kobiet.

Stworzyć związek na całe życie czy na wiele lat to nieustanna praca nad związkiem. Zresztą uważam, że mylicie zagadanie z dziewczyną z przelotnią kopulacją i stałym związkiem.

 

Pozdrawiam.

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 4
  • Dzięki 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, SławomirP napisał:

Nie przejmujcie się chłopaki, wielu z was w ciele przystojniejszego faceta byłaby wymiataczami podrywu.

 

Wniosek jest taki, że jedni mają trudniej, a inni łatwiej. Dlatego pewnie często nie rozumiemy się tutaj na forum. Jeden ładnie się ubierze, pójdzie na miasto, podszkoli trochę gadkę i ma kobiety. Drugi zrobi, to samo i tylko nabierze frustracji. Mimo, że umiejętności podrywu, gadka, pewność siebie na tym samym poziomie, to skutki skrajnie różne.

Myślę, że tak jest w każdej dziedzinie życia. Ja jestem zdania, że jest coś takiego jak "predyspozycje do kobiet". Moje mocne strony to np. gadka i kawały. Znajomy bardzo często w życiu żalił mi się, że jak on opowiada moje kawały to jest susza jak w niepodnieconej cipie. A ja powiem byle gówno i każdy w śmiech. Dawałem mu rady itd. i w sumie to chuja mu to dało, po prostu zrezygnował.

 

Odnośnie swojego kolegi to nie radzę z nim chodzić na podryw. To tak jak dwie kobiety. Mogą być fajne obie, ale tylko ta ładna ma chłopów na pęczki a tą brzydką każdy ma w dupie (niestety). Swego czasu, gdy nie mogłem narzekać na powodzenie siedziałem w ekipie, gdzie większość kolesi miała mordę bez szału. Dzięki temu ja wypadałem na ich tle normalnie. Ciuch każdy miał chujowy bo młodzi + bieda, tak się złożyło że miałem za dzieciaka ekipę ludzi z raczej biednych domów, więc też w tej kwestii nie odstawałem. No ale oni byli nudni dla tych kobiet, tacy zwykli a ja miałem właśnie to gadane, w sumie same farmazony jak to młodzik, ale śmiechu było. Mówiłem chłopakom, że jak chcą zabawić się to mnie być nie powinno bo wtedy oni tracą szansę. Zawsze jak "lepszy" idzie z "gorszym" to ten drugi ma przesrane.

 

Jakbym miał już wyjść do klubu to tylko sam. No bo taki kolega chad coś tam zrobi i rucha. Ty uznasz, że będziesz pobierał nauki od lepszego i też to zrobisz i tak jak napisałeś to nie da Ci efektu a frustrację. I to tak działa w wieeelu dziedzinach, nie tylko z kobietami. Lepiej szukać swoich stron mocnych niż próbować być jak ktoś bo z reguły chuj z tego wychodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, SławomirP napisał:

życie towarzyskie.

Chcę wtrącić kilka słów o tym.

Sięgając pamięcią do kawalerskich czasów nie raz musiałem wkręcać się w inne grupy znajomych aby mieć "życie towarzyskie", przy okazji poznawać "koleżanki".

Ktoś zaprosił na imieniny, urodziny, kogoś poznało się na piwku bo był znajomym kolegi z którym przyszedłem i tak grono znajomych się powiększało. Budowało się ten tzw "socjal".

Inna sprawa, że trzeba na to poświęcić czas.

Jak z tym obecnie jest?

Czy właśnie "internety" nie pozbawiły młodych ludzi typowego "życia towarzyskiego"?

A może to wina pędu do kariery, nauki i podwyższania statusu, że brak czasu na życie towarzyskie?

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Brat Jan napisał:

A może to wina pędu do kariery, nauki i podwyższania statusu, że brak czasu na życie towarzyskie?

To na pewno, bieda jak skurwensyn w Polszy :) Żeby wyjść trzeba ostro cisnąć. Wierzę, że najdzie dzień, że będę mógł przestać i nie okaże się, że jestem już sflaczałym siwym fiutem.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@karhu

Karhu ale to nie do mnie te pytania bo ja mam to przerobione, ja odpowiadam z mojej perspektywy w odpowiedzi na problemy młodszych braci a nie jakoby mnie to dotyczyło (Chociaż pośrednio też dotyczy)

Bardzo możliwe, że jestem źle rozumiany, ponieważ bardzo słabo posługuję się słowem pisanym.

Związek ustanowiłem święty ze sobą przede wszystkim.

Godzinę temu, TheFlorator napisał:

2) kazdy z nas jest inny (wyglad, kasa, status, pewnosc siebie, doswiadczenia zyciowe, parcie na ekran)i nie ma co tu patrzyc wlasna perspektywa tylko i sie nawzajem krytykowac.

 

Dokładnie ale są osoby, które tego nie pojmują i rodzi to problemy i frustrację. 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, SzatanKrieger napisał:

 Tak masz rację, że należy brać życie za bary ale Ty mówisz to z perspektywy wiedzącego a nie pytającego, może oni nie wiedzą, że trzeba tak robić czy tak?

Przychodzi człowiek się pyta o coś i jest dopierdalany, naprawdę nie pojmuję tym bardziej

No to ile razy można powtarzać to samo?? Ile razy starsi bracia wam mówią, żebyście nie zachłysnęli się tym redpillem, że rozwagi, żeby nie pałać niechęcią do kobiet? W kółko potem jak zdarta płyta to samo - atencyjne dupy, łase na zasoby, kurwiszony. Co do tego co pisałeś wcześniej czy to "przypadek? Nie sądzę kurła". Jak napisał @The Motha - kto ich takimi zrobił? Chłopcy, mężczyźni. Internet zepsuł też nężczyzn - pojawiło się porno, dużo młodych woli pograć w GTA niż iść na piwo z kumplami, zacieśniać więzi. Możliwe, że internet uwypuklił gadzi mózg oraz spizdowacenie chłopaków. Płacenie 600zł za partnerkę/partnera na studniówkę? Ja jebię.

 

Z nikogo się nie naśmiewam i nikogo nie gnoję. Napisałem setki, SETKI postów o tym, że SMV to nie tylko status po czym czytam, że bez fury to nie podchodź, że giga Chad łolaboga... No to jak mam się nie wkur..ić na te bzdury??? Obserwujcie dobrze świat dookoła. W piachu szukajcie bursztynów. To jest jak grzybobranie - patrząc na ściółkę gówno widać, ale z czasem zaczniecie zauważać coraz częściej prawdziwki wśród rozmytej breji runa leśnego.

 

@Ksanti Jak zdarta płyta paplasz to samo bez przerwy - że nam też coś się relacje nie budują więc nasze rady to do dupy se wsadzić można. A kiedy napisałem, że ja szukam LTR??? Jestem niespokojna dusza, nie zagrzewam miejsca na długo czego kobiety nie lubią stąd wiem, że LTR w moim przypadku nie zadziała i nie płaczę o to co chwilę tylko przyjąłem do wiadomości. Piszesz, że szukasz tam gdzie masz możliwości(i status snap). Jakie ty masz możliwości w internecie, powiedz mi bo qwa nie rozumiem. Skarżysz się na zdrowie, na status, na introwertyzm i szukasz LTR na snapie czy insta. No mindfuck totalny albo ja jestem za głupi, żeby zrozumieć twój tok rozumowania. Też jestem introwertykiem, lubię spokój na codzień, ale od snapa i insta trzymam się z daleko bo wiem, że to ściek. 

 

Powtórzę jeszcze raz - status to nie wszystko. Pomaga jak cholera, ale jak ide w znoszonej koszulce polo z plecakiem prosto z pracy i uśmiecham się do kelnerki, która za sekundę naleje mi drugie piwo a ona uśmiecha się do mnie i zagaduje jak mi mija dzień no to chyba jeszcze nie zna stanu mojego konta... Wstaję teraz od stołu - jestem nieogolony, mam znoszone polo, plecak. Idę kolejne piwo zamówić. Zdam relację. 

Edytowane przez Tomko
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę dodać od siebie

Jedynie tyle, że ostatnio miałem taką sytuację.

Ja sobie bym dał 8/10 z wyglądu nie wiem na zlocie możecie mnie zweryfikować.

Kolega był z koleżanką i ona w sumie go olała sama mnie zaczepiała.

Kilka razy dotkneła, a jak kolega nie widział to przyszła mnie po bicepsie i klacie dotykac i wzdychac do nieba.

Jego zrobiło mi się przykro.

Jemu później też, bo to zobaczył ,a ja nic nie robiłem kompletnie.

 

Także no z wyglądem czy pewnością nie jest tak złe ze mną.

 

A ja w swoich postach piszę nie o tym że mam problem z wyrwaniem laski czy zabraniem jakiejś na randkę tylko problem utrzymania relacji

Czy coś zaradzić, bo nie mam zasobów, dlatego pytam też czasem o rady czy serio to już wszystkim się pojebało we łbach tym ksieżniczkach.

Każda na gotowe chcę przyjść?

Pisałem, o koledze co ma od ojca merca, pisałem.

 

Pisałem o narzeczonej pisałem wybrała bogatszego z lepszym autem z czymś co jest lepsze na tu i teraz.

A wygląd na pewno nie był przystojny, także.

 

Póki co odpocznę od forum.

 

@TheFlorator

Dziękuję za rady. Sam chyba za jakiś rok pójdę na taki kurs pua?

Masz może jakieś namiary lub cokolwiek.

Jak coś to priv, jeśli oczywiście masz chęć się tym podzielić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 hours ago, SzatanKrieger said:

gdy nadeszła era naszych klas i innych portali, gdzie pokazujesz swój ryj, wymiona itp rynek został doszczętnie uszkodzony - nie odwracalnie.

Zgadzam się całkowicie. Większość lasek żyje instagramem i nie potrafi odróżnić intsagramowej sztucznie kreowanej fikcji od rzeczywistości. Obrazki z instagrama są dla nich wzorcami, według których chcą kształtować swoje życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

Nie wiem czemu jak zwykle tak agresywnie w moją stronę ale dobra.

Masz straszną nadinterpretacje :) .

Także nie czuj się wyjątkowy :) .

3 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

Wiem, że Twoje posty są najeżone niezwykle cenną mądrością,

Dziękuje :)

 

4 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

Ogólnie od takich robię ewakuację, bo nie przyjemnie mi się z nimi spędza czas, mam nadzieję, że jesteś inny w realu.

Zapytaj @azagoth albo @XYZ :) .

 

5 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Zjebać człowieka i być chodzącym nerwosolem, to każdy potrafi, niestety jest to cecha ludzi bez samokontroli. 

Zgadzam się, dlatego omijam takich osobników :) .

 

5 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Lecz jednak jak nie masz nic do dania w zamian oprócz pogardy dla młodszego człowieka, który tam się w czymś miota to jest to słabe, lecz tylko w mojej ocenie, także nic nie tracisz.

Nabiłem 1900 postów, jak sam zauważyłeś z cenną wiedzą, teraz mówisz że nie mam nic więcej do dodania oprócz pogardy :)

Jeszcze raz powtarzam, być może z natury jesteś wrażliwym człowiekiem, nie wiem, nie znam Cię, i dlatego te posty Ci pod tym kątem nie pasują, ale jeżeli zarzucasz mi coś w stylu pogardy wobec innego, warto byłoby to odpowiednio argumentować, tudzież dać jakiś przykład:) .

 

9 minut temu, SzatanKrieger napisał:

My to udzielamy raz a nie wyładowujemy swoje frustrację

Doprawdy? :) .

Widze coś innego, a powiem nawet więcej, inni też to widzą :) .

 

10 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Tak masz rację, że należy brać życie za bary ale Ty mówisz to z perspektywy wiedzącego a nie pytającego, może oni nie wiedzą, że trzeba tak robić czy tak?

To że wiem jest wynikiem tego że pytałem, ale i wdrażałem wiedzę, uczyłem się na doświadczeniu innych i swoim, to jest zasadnicza różnica o której wcześniej wspomniałem, Wy pytacie ciągle o to samo bez wdrażania wiedzy :) .Ileż można o tym samym mówić? proszę Cię.

 

12 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Przychodzi człowiek się pyta o coś i jest dopierdalany, naprawdę nie pojmuję tym bardziej, że sam Marek jest uczulony na takie postawy. Czy czasem to nie TY dostałeś bana i byłeś wymienionym w audycji za dopieprzanie się po chamsku i ,że Marka kusiło być dać perma bana?  

Gdzie komuś dopierdoliłem, bo mówisz o tym i mówisz, ale żadnych konkretnych argumentów nie podałeś :) .

Jeżeli taka jest wola szefa tego forum, może mnie zbanować :)

 

13 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Ja nie jestem żadnym orędownikiem tej społeczności ani żadnej innej, poza tym treści Red Pill

A gdzie pisałem że jesteś??

 

14 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Powiedz to @Cuba Libre bo przypominam, że ona się popłakała, że facet nie jest zamożnym i nie jest w stanie obniżyć swoich standardów!

Nie wiem czy w ogóle ogarniasz co to oznacza dla przeciętnego człowieka!  

Nie rozmawiam z osobami o typie narcystycznym i z gruntu wyrachowanymi, ale jeśli takie osoby są dla Ciebie punktem odniesienia jeśli chodzi o relacje, to przyznam szczerze że zaczynam się martwić.

 

15 minut temu, SzatanKrieger napisał:

No to fajnie to idź ubierz się w ubrania za kilka euro i zobaczymy jak na Ciebie będą gąski patrzeć, przyjedź tramwajem i idźcie na spacer bo powiesz, że nie masz na ciastko.

Ja się ubieram dla siebie, a nie dlatego żeby gąski się na mnie patrzyły :) .

Znam swoją wartość i czuje się tak samo dobrze w garniturze jak i w dresie :) .

 

17 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Już widzę jak przebierają nóżkami z podniecenia, czy tak jak Marek często opowiadał, że kupił sobie najtańsze plastikowe buty by mieć jakiekolwiek to go te wrażliwe ukochane pocieszne istotki wyśmiewały.

Widziałeś tą sytuacje z Markiem, czy tylko słyszałeś?

 

17 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Więc nie mów farmazonów, że to nie pomaga bo pomaga

Gdzie napisałem że nie pomaga?

 

20 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Nigdy nie zapomnę jak przyjaciel mi opowiadał, że zapytał swojej dziewczyny taka 8/10 czy zdradziłaby go z tym Japończykiem (bo w ich mieście dawał koncert) ona powiedziała bez mrugnięcia okiem, że tak. Dodam, że mój przyjaciel to naprawdę 9/10 z wyglądu kobiety same na niego lecą a ona i tak by go zdradziła, co zresztą zrobiła

No i co z tego?

 

20 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Sam wygląd aż tak dużo nie daje by utrzymać relację i przekonał się o tym @PatZz na sobie.

Dlatego napisałem Ci wyżej że wygląd to nie wszystko :) .

Z jednej strony przytaczasz sytuacje o ubiorze i tramwaju, ale z drugiej mówisz że wygląd to jednak nie wszystko, sprzeczność :)

 

21 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Dlatego też nie mów im, że to się nie liczy, że wystarczy stara honda i nic innego, bo to są właśnie mrzonki romantyków i doskonale to rozumiem bo całe życie takim głupkiem byłem i wierzyłem, że kobiety są romantyczne i nie liczą się dla nich pieniądze

Gdzie napisałem że dla kobiet nie liczą się pieniądze?

Ja po prostu umiem z kobietami rozmawiać i mam odrobinę poczucia humoru :)

aaaa, i nie mam głowy wypchanej frazesami rodem z JuEsEj.

 

22 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

Swoją drogą też jest ciekawe jak Ci idzie w Twoim długoletnim związku

Bardzo dobrze :) .

Dziś jestem umówiony na kolejne spuszczanie z krzyża i to całą noc :) .

 

23 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

Wszyscy dobrze wiemy, że musimy mieć coś co przyciąga kobietę, Ty pisałeś o tym, że miałeś akcyjki z kobietami jak jeździłeś starym samochodem no i dobrze ale miałeś może wypracowane inne cechy jak wygląd, pewność siebie czy cokolwiek, wszystkich wrzucasz do jednego wora a każdy ma inne traumy przejścia i problemy. 

 

Ahaaa, czyli wszyscy mieli problemy ale ja w czepku się urodziłem :)

 

Kilka lat zmagałem się z silną nerwicą natręctw, zdiagnozowaną nerwicą lękową która doprowadzała mnie do stanu agonalnego, siedziałem w silnym uzależnienie, miałem piękne choć przerypane dzieciństwo z jednej strony.

Byłem popychadłem w szkolę z racji niskiego(wtedy) wzrostu, a było to w podstawówce. Mam więcej wymieniać?

Czy dalej będziesz szedł w zaparte i na łatwiznę?

Mi się udało, czemu Tobie miałoby się nie udać, wcale lepszy od nikogo nie jestem.

 

25 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Otóż tak zmieniło się, kobiety szukają najlepszej partii ze swojego miasta, wy chyba żyjecie w innym świecie mało, którą dziewczynę dzisiaj interesuje pracownik biedroniki, jest to wręcz powód do wstydu. 

Akurat znam dwóch pracowników biedronki i jednego z Tesco, wszyscy są po ślubie :)

Czyli jednak kogoś maja :)

Brnij dalej w te swoje teorie z dupy chłopie, na pewno dobrze na tym wyjdziesz.

 

26 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Jeszcze nie tak dawno jak ktoś miał pracę to już miał kobietę, dziś to nie wystarcza, kobiety stały się wybredne i wiele nawet woli nie uprawiać seksu tylko czeka na tego jedynego.

Skąd wiesz? bo siedzisz na forum ale nigdzie nie widziałem żebyś opisywał jakieś relacje z kobietami, spotykasz się z nimi? czy to tylko teoria wyssana z palca internetowego?

Bo jeśli się nie spotykasz, to o czym piszesz można o kant dupy potłuc, wyjdź z domu, otrzaskaj się z kobietami i wtedy się na ten temat wypowiadaj, bez urazy oczywiście :) .

 

28 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Powtarzam problemy świata zachodniego przyszły do nas i jesteśmy tak samo jak oni bezradni na hipergamię kobiet.

Cały Twój post aż kipi od bezradności, jeśli wolisz taka postawę, Twoja wola, ja wolę inną, ale nie myśl że z taką postawą cokolwiek ''wyrwiesz'' :) .

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Ksanti napisał:

Nie ma takiej możliwości nawet jeśli by miało coś z tego być. Jestem zbyt wrażliwy i lękowy na takie akcje. Nie mogę sobie już więcej pozwolić na niszczenie zdrowia.

 @Ksanti o jakim Ty psuciu zdrowia mówisz?  Ty po prostu podchodzisz do dziewczyny, która Ci się podoba. Przecież nie przeruchasz jej na środku ulicy czy autobusu, zagadaj po prostu nawet o jakiejś je*anej pogodzie, a jak rozmowa się bd kleić to weź kontakt albo idźcie na kebsa.

17 godzin temu, Ksanti napisał:

Mimowolnie cały się trząsłem i czułem się jak frajer, że muszę zaczepiać jakąś randomową laskę w parku.

Zaczepiaj laski przy okazji np. w autobusie lub nwm na przystanku, jeśli Ci się jakaś spodoba. Według mnie to co napisałeś świadczy o Twojej niskiej samoocenie i tym, że stawiasz laski na piedestale, przez co nie czujesz się ich godny i rozmowa z pierwszą lepszą dziewuszką wprawia Cię w nerwowe drgawki :P

 

17 godzin temu, Ksanti napisał:

Potem obniżona samoocena bo to nie pierwszy raz i muszę robić coś wbrew swojemu temperamentowi.

Ja bym miał ich zdanie w dupie, nie podoba się to nara. Jak już chcesz sb podnieść bardzo dużo samooceny to zarejestruj sie na AsiaDating, czy FilipinoCupid i w ciagu jednego dnia masz 100 serduszek po samym tylko wstawieniu zdjęcia ^^. Plus tamtejsze panny Cie wrecz proszą, żebyś z nimi popisał :P

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomko

Ja słyszę nieustannie, że jestem białorycerzem tutaj :P 

Więc ogólnie prosiłbym o jedną wersję mi umniejszania ale to piszę tak ogólnie.

 

Co do tej części:

10 minut temu, Tomko napisał:

Napisałem setki, SETKI postów o tym, że SMV to nie tylko status po czym czytam, że bez fury to nie podchodź, że giga Chad łolaboga... No to jak mam się nie wkur..ić na te bzdury??? Obserwujcie dobrze świat dookoła.

Ja to doskonale wiem ale mając te rzeczy ułatwiasz sobie pracę, dokładnie jak z odpowiednimi narzędziami by coś naprawić i tyle.

 

Póki co ja się wyłączam z tej dyskusji, najwyżej będę zboku obserwował co tam ciekawego napiszecie, ja swoje przekazałem. 

 

Dziękuje Ci za fajny post w moją stronę @The Motha

Nie ma sensu bym pojedynczo odpowiadał zdaniami bo to i tak nic nie daję. Ludzie czytający sami ocenią, jednak chciałbym byś wiedział, że nic do Ciebie nie mam i masz wiele racji w mojej ocenie natomiast nie potrzebna ta ostra narracja.

 

Pozdrawiam. 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, SzatanKrieger napisał:

Ludzie czytający sami ocenią, jednak chciałbym byś wiedział, że nic do Ciebie nie mam i masz wiele racji w mojej ocenie natomiast nie potrzebna ta ostra narracja.

Ostra narracja jest po to aby inni nie popełniali tych samych błędów co ja popełniałem z kobietami, moim celem nie jest obrażanie nikogo w sensie człowieka, jedynie mogą mi nie pasować jego zachowania czy postawy, także powstrzymaj się przed wycieczkami w moją stronę że gardzę ludźmi, bez podania argumentu, bo to jest przegięcie.

Mimo wszystko, trzymam kciuki i życzę powodzenia :) .

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minutes ago, karhu said:

A do czego on jest Tobie potrzebny?

Może to będzie niepopularna opinia, ale z mojej perspektywy podrywanie kolejnych kobiet jest niewiarygodnie nudne i zasobożerne. Im jestem starszy, tym bardziej cenię swój czas. Tak, to jest kwestia wygody, że wracasz do mieszkania i (przynajmniej czasami heh) czeka na Ciebie jakieś fajne jedzonko i wypachniona panna w seksownej bieliźne, od której wiesz czego się spodziewać, nie odpierdoli (z reguły) żadnej maniany itd. Mniejsze ryzyko. Mniej straconego czasu.

9 hours ago, Libertyn said:
17 hours ago, Ksanti said:

Nie mogę sobie już więcej pozwolić na niszczenie zdrowia. Kiedyś miałem chyba większą na to odporność. Ale rok temu ostatnio właśnie przekonałem się jak na to reaguje. Mimowolnie cały się trząsłem i czułem się jak frajer, że muszę zaczepiać jakąś randomową laskę w parku.

Też jestem wrażliwy, też jestem lękowy. Ale zamiast używać tego jako wymówki i obwiniać cały świat za to że jest jaki jest to z tym walczę. Przełamuje lęk i zagaduje. Pretekstów jest sporo, czasem tylko trzeba przestawić się na angielski.

To nie wina laski że czujesz się jak frajer i masz stany lękowe, one nie gryzą, nie strzelają gazem pieprzowym po oczach na powitanie. Twój lęk jest irracjonalny i zapewne powiększony o to co wyczytujesz tu. 

Ja tylko tak jeszcze dodam, że stany lękowe - takie serio, bo taka zwykła nieśmiałość w obecności kobiety to nie są stany lękowe, tylko "tryb standardowy" dla 50% mężczyzn lub więcej - można i należy nawet leczyć przez psycho- i/lub farmakoterapię.

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaję relację. Panna inna tym razem z buzi widać, że nie w humorze. Obsłużyła mnie, zamówiłem jedzenie. Wyszedłem. Przychodzi po chwili z ketchupem i sosami - uśmiecham się. Widzę jakiś promyk w oku. Za chwilę przychodzi z jedzeniem - uśmiecham się i ona też się uśmiecha. 

 

Pewnie przez moje zasoby. A to kurwiszcze jedne! 

Edytowane przez Tomko
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie ma niczego niewłaściwego, jeśli któryś z mężczyzn wybiera samotność. 

Jednak warunkiem koniecznym do dokonania takiego wyboru ma być przerobienie co najmniej kilku związków różnego kalibru (+kilka ons, fwb). Tak, aby ten wybór był świadomy. 

 

Teoretyzowanie lub wybór mgtow/redpill wyłącznie na podstawie materiałów z Internetu to mord i gwałt na swojej podświadomości i psychice.

 

Edytowane przez azagoth
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Tomko napisał:

Przychodzi po chwili z ketchupem i sosami - uśmiecham się. Widzę jakiś promyk w oku. Za chwilę przychodzi z jedzeniem - uśmiecham się i ona też się uśmiecha. 

Jasne że o zasoby chodzi, jakbyś nie brał ketchupu i sosów to już nie byłoby tak kolorowo :D:D .

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, azagoth napisał:

Jednak warunkiem koniecznym do dokonania takiego wyboru ma być przerobienie co najmniej kilku związków różnego kalibru (+kilka ons, fwb). Tak, aby ten wybór był świadomy

Lub bycie od 16 roku zycia przez 25lat z jedna kobieta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.