Skocz do zawartości

Po jakim czasie odezwała się do Was ex?


Rekomendowane odpowiedzi

Bracia, pytanko jak w temacie. 

I co zrobiliście jak się odezwała, motywy, itp. 

Gdzieś tu chyba na forum czytałem że czyjaś ex odezwała się po 5 latach ?

 

Do mnie odezwała się po prawie roku, z innego numeru bo jej osobisty nr. mam zablokowany. 

Oczywiście nic nie odpisałem, dodałem nr. do zablokowanych ?

Przez minutę miałem satysfakcję ale wali mnie już to. ?

 

I sobie myślę... Jak to po prawie roku zmieniła się moja percepcja, jak opadły emocje, jak się z niej wyleczylem a wydawało mi się to niemożliwe. 

A więc Bracia. Gdy zrywacie lub dostaliście porzuceni, blokujcie klientke gdzie się da a organizm sam się toksyny pozbędzie. A jeszcze szybciej to zrobi, gdy będziecie pracować nad sobą. 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szuka jelenia to się odezwała.

Ale ty masz chyba jakiś sentyment albo słabość do niej, że musiałeś napisać o tym na forum, zamiast po prostu ją zlać, albo przelecieć i zostawić pieczątkę na twarzy, a następnie wyjść.

Edytowane przez dyletant
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Conrad

Około 4 lat. Ale był to związek LAT ?

Notabene rozwódka z dziećmi  ?

@dyletant

Przez tą minutę zastanawialem się czy nie przeleciec ale nie ?

Naprawdę nie mam już z nią problemu i nie o mnie ten wątek. ?

Edytowane przez trop
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja mnie teraz atakuje, tydzień, miesiąc, dwa po odzywa się z różna intensywnością, 3 dni temu nawet jej przyjaciółka napisała do mnie na fejs, że była sobie wszystko przenyslala i jestem najlepszym facetem na świecie. Jej znajomych też blokować jak wypisują takie rzeczy? A wczoraj elaborat z nieznanego numeru, że jestem nie normalny, powinienem iść do psychologa, że tylko gowniarze blokują kogoś na fejsie i na koniec podpis PS księżniczka, mam nie małe podejrzenia, że to też moja eks :DZastanawiam się kiedy sobie odpuści, bo nie powiem trochę mnie to męczy psychicznie. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Turop napisał:

Jej znajomych też blokować jak wypisują takie rzeczy?

Moim zdaniem to tak. No wiesz, tak profilaktycznie i dla świętego spokoju.

 

41 minut temu, trop napisał:

I co zrobiliście jak się odezwała, motywy, itp.

No w moim przypadku to nie tyle że napisała, co po jej odejściu zwyczajnie zapomniałem ją usunąć z znajomych na facebooku lub choćby zablokować. No i po kilku latach pewnego dnia loguję się na swoje konto, i przeglądam co się pojawiło. I jak myślicie co zobaczyłem?

Oczywiście zdjęcie x z małym dzieckiem na rękach, co oczywiście mnie ani trochę nie ruszyło, i co ciekawe przedtem mi się nie pojawiały zdjęcia które wstawiała. No i o co jej z tym mogło chodzić?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza próba kontaktu z jej strony po rozstaniu minął miesiąc. Druga była po ponad roku. Z ciekawości podpytałem co u niej (w głowie miałem, że coś z nowym bolcem nie tak ach te myszki inne...) No cóż :D nie układa jej się. Zlałem ją. Później znowu po 2 miesiącach jakieś głupie pytania o telefon, że coś się zacina itp odpisałem to weź poklikaj i zlałem. Teraz cisza i niech tak zostanie. Nigdy nie wracaj do tej która Cie puściła kantem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy strzał po 4 miesiącach - życzenia na imieniny, które rok wcześniej miała w dupie.

 

Poszła w nicość przekonana o swojej zajebistości, ale chyba rzeczywistość wysłała jej inną informację zwrotną ?

 

Wraz z opadaniem złudzeń, spodziewam się kolejnych prób kontaktu za jakiś czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój rekord to 7 lat.

Motyw: chęć wyłudzenia przysługi, cytuję: "po starej znajomości".

Wartość rynkowa usługi : jakieś 100-150 zł. 

Usługa potrzebna dla niej i około 10-15 koleżanek, będących w takiej samej sytuacji. 

Zrzuta po 10 zł załatwiła by sprawę.

Po 10 zł zadzwoniła.

Moja reakcja: obrzydzenie, blokada numeru telefonu. 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat jest ciekawy, ale dużo jeszcze zależy od tego w jaki sposób się rozstaliście:

1) ona was zostawia dla innego

2) ona zostawia, ale nie ma innego

3) oboje decydujecie się rozejść

4) ty ją zostawiasz dla innej

5) ty ją zostawiasz nie mając nikogo 

 

Miałem tak, że zostawiłem pannę, po 2 miesiącach się odezwała pierwszy raz i potem kolejne. Nie zgodziłem się na zejście, akurat z nią nie miało to sensu. Natomiast nie jestem zwolennikiem tezy, że NIGDY, bo coś tam. Na pewno nie ma zgody na zostawienie mnie dla innego, ale jeśli razem podjęliśmy decyzję i potem żałujemy razem to trzeba rozważyć. Różnie się w życiu układa. Nie jestem zwolennikiem palenia mostów. 

 

Proszę o doprecyzowanie kiedy odezwała się EX, która....(wstawiamy wariant)? To są zupełnie inne sytuacje. 

 

PS Dziwię się, że musicie blokować numery. Nigdy czegoś takiego nie robiłem. Ani nikt w stosunku do mnie. Zastanawiam się skąd wy bierzecie te panny, że potem macie takie jazdy :D. Ta była, o której pisałem wyżej, po tym jak nie było zgody na zejście, usunęła mnie z facebooka, skype, ale po co blokować? Zabawne, na serio. Wtedy była nasza ostatnia rozmowa i nikt się nie odezwał od tego czasu, bo i po co? 

Edytowane przez Bullitt
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Bullitt napisał:

Temat jest ciekawy, ale dużo jeszcze zależy od tego w jaki sposób się rozstaliście:

1) ona was zostawia dla innego

2) ona zostawia, ale nie ma innego

3) oboje decydujecie się rozejść

4) ty ją zostawiasz dla innej

5) ty ją zostawiasz nie mając nikogo 

 

Miałem tak, że zostawiłem pannę, po 2 miesiącach się odezwała pierwszy raz i potem kolejne. Nie zgodziłem się na zejście, akurat z nią nie miało to sensu. Natomiast nie jestem zwolennikiem tezy, że NIGDY, bo coś tam. Na pewno nie ma zgody na zostawienie mnie dla innego, ale jeśli razem podjęliśmy decyzję i potem żałujemy razem to trzeba rozważyć. Różnie się w życiu układa. Nie jestem zwolennikiem palenia mostów. 

 

Proszę o doprecyzowanie kiedy odezwała się EX, która....(wstawiamy wariant)? To są zupełnie inne sytuacje. 

 

PS Dziwię się, że musicie blokować numery. Nigdy czegoś takiego nie robiłem. Ani nikt w stosunku do mnie. Zastanawiam się skąd wy bierzecie te panny, że potem macie takie jazdy :D. Ta była, o której pisałem wyżej, po tym jak nie było zgody na zejście, usunęła mnie z facebooka, skype, ale po co blokować? Zabawne, na serio. Wtedy była nasza ostatnia rozmowa i nikt się nie odezwał od tego czasu, bo i po co? 

Moze to i dziecinne ale jakie ti ma znaczenie po rozstaniu skoro i tak juz tej osoby nie ma i nie będzie w naszym zyciu. Robi się to zazwyczaj dla własnego zdrowia psychicznego, a nie ze szczerej niechęci do tej osoby, no chyba ze zdradzila. 

Ja tam wolę miec poblokowane gdzie sie da, żeby po prostu nie korcilo zeby sprawdzac lub zagadac co u niej bo i po co jeśli dalej cos sie po jakimś czasie czuje. 

Nie ma co sobie przedłużać męczarni i sie w miare szybko wyleczyć by po pewnym czasie móc się śmiać z tego wszystkiego ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazwyczaj mnie wywalały po 1-2 latach na fb ze znajomych. Jedna rzeczywiście się odezwała jakoś po roku. Ale to chyba tylko po to aby podbić sobie atencje. Niedawno się chwaliła na insta nowym chłopem. Na szczęście już mi nie zależy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.