Skocz do zawartości

Jest jak jest


Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, ZortlayPL napisał:

To żaden wyznacznik czy ojciec był/nie był.

Nawet nie wiesz Bracie jak się mylisz. 

Przeszukaj nasze forum lub fora psychologiczne.Było o tym sporo. 

 

Kobiety wychowane bez Ojca są w 100 % zaburzone. Najbardziej emocjonalnie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, trop napisał:

Nawet nie wiesz Bracie jak się mylisz. 

Przeszukaj nasze forum lub fora psychologiczne.Było o tym sporo. 

 

Kobiety wychowane bez Ojca są w 100 % zaburzone. Najbardziej emocjonalnie. 

Ale ja tego nie podważam. Mówię tylko, żeby nie lecieć zalewać tylko dlatego, że tata był, bo to gównowyznacznik nadawania się do związku. Z głową zawsze.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Moja eks ma nowego pana. 

Wiedziałem ,że te święta to badanie mojego aktualnego stanu. Sprawdzanie statusu majątkowego emocjonalnego. Dostałem także pod koniec stycznia pełen miłości list z zastrzeżeniem, że jeśli nie ja to ktoś inny.  

 

I tak się stało.

 

Panowie mam dla Was rade. 

Jeśli czujecie ,że jest coś nie tak.  Wydaje sie wam ,że relacja jest toksyczna uciekajcie. Ja starciłem wiele  lat z borderką dysfunkcyjną czułem to wszystko i dałem się wciągnąć w to miłosne i chore tango. 

 

 

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.05.2019 o 23:12, Michal36 napisał:

Po moich doświadczeniach nie wiem. Znam fajne normalne pary ale wiadomo trawa u sąsiada bardziej zielona i nigdy nie wiesz jak jest prawda.

 

Fajna zdrowa relacja z górkami i dołkami na pewno jest lepsza niż życie w pojedynkę. 

 

Pamiętaj synu chuja na śmietniku nie znalazłeś mawia mój ojciec i żyć od spotkania do spotkania na pukanie to trochę nie dla mnie. 

 

Przychodzi weekend i łapie trochę nerw co tu robić gdzie pojechać jestem po robocie po basenie czy siłowni i co dalej ...nie lubię tego. 

 

Tak samo lubię kobiety 

Może warto się zastanowić dlaczego twoje dwa poważne związki pod rząd okazały się klapą? Jak to się dzieje? Z jakiego, "psychologicznego" powodu przyciągasz do siebie takie kobiety, a nie ma czegoś takiego:  "Znam fajne normalne pary". 

Tłumaczenia typu "bo to zła kobieta była" można sobie darować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Chlopaki jestem w nowej relacji potrzebuje rady. Mam nową kobietę rok starszą rozwiedzioną. Wszystko gra lóżko rozmowa zainteresowanie itp. Mowi ,że kocha.Czuje sie z nią świetnie . Ale co mnie niepokoi. Ona utrzymuje kontakt ze swoim bylym mężem. Rozwiedziona 1,5 roku bezdzietna jak to traktować ?. Olać czy opierdalać. Znam jej historię wiem co się stało między nimi i tak dalej . Gość się pewnie pojawi zobaczyć psa za jakiś czas mieszka poza Polskà. Ufam jej zależy mi ale czuję zgrzyt. Być może jestem przewrażliwiony. Pomożcie ;)

Edytowane przez Michal36
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Michal36 napisał:

Mam nową kobietę rok starszą rozwiedzioną.

Mała chorągiew ostrzegawcza. 

 

8 godzin temu, Michal36 napisał:

Ona utrzymuje kontakt ze swoim bylym mężem.

Wielka chorągiew ostrzegawcza. 

 

Zastanów się Michale czemu pozwalasz na takie zachowania. 

Kontakt z byłym i to jeszcze gdy nie ma powodu np. dzieci. Ja pierdole... 

 

Moim zdaniem masz jakieś dysfunkcje emocjonalne, które powinieneś przepracować z psychologiem. Dobrym psychologiem a nie takimi co Cię spuścili na drzewo. 

Edytowane przez trop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurwa połknąłem chaczyk. Myśle kutasem i łapie się na myśleniu, że wyjątkowa.

Ona wystąpiła o rozwód nie mają dzieci zobowiązań, jak jest w Polsce 2x na rok to przyjeżdza do psa ten gość na działkę.

Został w jej mieszkaniu jego rower jakieś rzeczy od samochdu. 

On wie o nas itp..

 

Rozmawiają ogólnikowo. Powiedziałem co o tym sadzę, zamieszkamy u niej. Codziennie slyszę jak mi dobrze z Tobą. Nie ma żadnych innych symptomów spierdoliny.

 

Na ten moment wiem, że jest szczera.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Michal36 napisał:

Rozmawiają ogólnikowo. Powiedziałem co o tym sadzę, zamieszkamy u niej. Codziennie slyszę jak mi dobrze z Tobą. Nie ma żadnych innych symptomów spierdoliny.

 

Na ten moment wiem, że jest szczera.

No to chuja wiesz o kobietach niestety. 

 

Ja nie mówię żeby całkowicie nie ufać bo to toksyczne ale stosować zasada "ograniczonego zaufania". Jeśli prowadzisz samochód wiesz o czym mówię. 

Edytowane przez trop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No łykasz, bo pozwalasz sobie wejść na głowę. Kobieta utrzymująca kontakt z byłym to zawsze kłopoty. Jeśli nie jest to krąg wspólnej paczki, nie łączy ich absolutnie nic - to po co ten kontakt? No pomyśl, nie mają dzieci, nie mają nic co musiałoby przez to trwać w zgodzie. To jaki jest interes w tym, że się widują i utrzymują kontakt? Tego należałoby się dowiedzieć a później zacząć coś mówić o niełykaniu i pelikanach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Michal36 Prawie jak moja eks (31). Też taty nie było od czasów 10-latki, dodatkowo gdzieś tam jakieś alkoholowe kwestie się przewijały. Wszystko było ok, dopóki dookoła pani skakałem. Jak zacząłem wymagać to się zaczęło dramatyczne pogarszanie relacji, zakładanie kont na portalach, potem już bezpośrednie romansowanie, zakończone tym, że wystawiłem ją za drzwi.

 

Jeżeli Ty zakończysz związek to nie daje to żadnej "siły" negocjacyjnej. Pani może chcieć coś ugrać jak nic innego jej nie wyjdzie, a może mieć wyjebkę. Nie licz NIGDY na to, że pani wyciągnie wnioski co zwaliła, posypie głowę popiołem, zmieni się i wróci. To tylko w bajkach. Powrót to zawsze new day same shit. Choć chciałbym wierzyć, że tak nie jest. 

 

Byłem w paru związkach. Krótkich relacji i ONS-ów nie zliczę. I zawsze, ale to zawsze jest ten sam schemat - zaczynasz wymagać - pani zaczyna kombinować. 

 

Też lubię kobiety, ale na myśl, że znowu miałbym przechodzić przez to całe emocjonalne gówno, to zbiera się na wymioty. 

 

Dziś znalazłem fajny wpis na motoblogu, który ładnie parafrazuje "związek" :

 

"Jazda w pojedynkę, to kamień z serca. Może zabrzmieć to egoistycznie (i dobrze), ale jechać z drugą osobą z tyłu to męka. Widzę to teraz wyraźnie. Ciężar nad odpowiedzialnością za pasażerkę, pełna rozsądku jazda, wieczne korygowanie pomysłów, spełnianie zachcianek, kompromisy, poprawianie nastroju, dbanie o wygodę, jedzenie, sprawdzanie czy śpi za plecami, czy w ogóle jest i jak się czuje, czy czegoś potrzeba, czy chce jeść, pić, czy nogi bolą, czy zadek... i tak w kółko. W zamian zaledwie dziękuję, albo i to nie. "

 

Ps. Ludowe przysłowie "Baba z wozu, koniom lżej" nie wzięło się znikąd. 

Edytowane przez maroon
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak odnośnie relacji to ile można ruchać laski z tindera.

 

Ta panna jest niezależna ,samodzielna nie szuka kutasa na siłe. Ma swoje zasoby. 

 

Wzieła ślub z gosciem w 10 roku znajomości i się zjebało. Wiem troche więcej powodów nie chce ich tu pisać. 

 

 

Zawsze baba może skoczyć na innego kutasa i tyle... i to wiem.

 

Wiem, że nie testuje mnie jest prawdziwa. Tylko kurwa ten jeden feler. Piszę tutaj bo nie wiem jak nie stracić ramy i tak dalej. To są rozmowy typu co z oponami co z moim rowerem? kiedy je zabierzesz jak pies?

 

Jak prosiłem żeby gosciowi powiedziala że jest ze mną to powiedziała od razu. 

 

 

 

Jakies rady? Nie chce być paranoikiem. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Michal36 napisał:

Wiem, że nie testuje mnie jest prawdziwa. Tylko kurwa ten jeden feler. Piszę tutaj bo nie wiem jak nie stracić ramy i tak dalej. To są rozmowy typu co z oponami co z moim rowerem? kiedy je zabierzesz jak pies?

 

Ta, nie testuje. Każda testuje. Jeśli nie teraz to później. Pamiętaj że haj hormonalny mija. 

Ale dobra. Odpowiadając na Twoje pytanie. Co możesz zrobić? 

Moim zdaniem tylko czekać i mieć "otwarte oczy". No bo cóż więcej skoro twierdzisz że taki ideał. 

 

Powodzenie z całego serducha by Ci wyszło!! ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, Michal36 said:

Jak prosiłem żeby gosciowi powiedziala że jest ze mną to powiedziała od razu. 

 

Oczywiście. Przecież w ten sposób pokazuje, że może mieć każdego,  przetestować reakcję gościa, wzbudzić zachwyt u koleżanek itd.  A Ty jełopie myślisz sobie, że ona odpowiada na Twoje prośby, jest szczera, dużo ją to kosztowało itp. Zjebany jesteś. Zejdź na ziemię zanim będzie za późno. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chlopaki ale nie o to chodzi. Moze ktos napisze dokladniej. Mam ja skreslic bo pisze czasem z eks. No kurwa swieci mi lampka na czerwono bardzo mocno. Ale laska jest normalna fajna ja sie czuje zaopiekowany. Lozko jest wymiana intelektualna jest. 

 

 

Zawsze moze sie cos spierdolić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz żeby się dzielić swoimi doświadczeniami. 

 

W naszych doświadczeniach kontakty z eks nigdy nie przynoszą nic dobrego. Utrzymywanie kontaktów ludzi z którymi wiążą się uczucia, fizyczne i psychiczne nigdy nie są dobre. Teraz może między wami jest okej ale co jak będzie źle? Nie jesteście ze sobą długo a ona ewidentnie wychodowala sobie orbitę. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.