Skocz do zawartości

Praca-handlowiec-warto?


7th

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim.

Nie mam kogo za bardzo zapytać, a może tutaj znajdą się przedstawiciele handlowi.

Znalazłem nowa pracę jako przedstawiciel handlowy w branży budowlanej.Wygląda to tak,że właściciel założył sklep internetowy- "market budowlany" i trzeba było by rozkrecić ten sklep, czyli obsługa klientów oraz szukanie klientów. Dostałem na początek 2300 netto(oczywiście umowa o pracę  na 3 miechy okres próbny) i 2% od marży sprzedanego produktu.

 

Pytanie do was czy warto pracować na takich warunkach(marża nie jest za wysoka,może też mieliście takie początki jako PH)?

Edytowane przez 7th
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!
Z czego się orientuję podstawa zazwyczaj jest niska, ale ważne by była.
To Twoje zabezpieczenie na ciężkie miesiące gdy sprzedaż nie będzie szła.
Zapewne jesteś początkującym handlowcem, więc zbieraj doświadczenie, bo ten zawód może dać Tobie całkiem dobre zarobki, jak będziesz ogarnięty i będziesz przyciągał klientów do siebie. 

Na początek taka podstawa jest spoko szczególnie dla kogoś kto raczkuje w tym zawodzie.

Nazbierasz doświadczenia w handlu i sam zweryfikujesz czy Twoja wiedza i doświadczenie są warte takich pieniędzy.

Jaki masz czas pracy? 8h dziennie, czy nienormowany? :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki,gryczany.Praca po 8h,ale określił bym jako nienormowana,gdyż mogę po godzinach pracy i weekendy brać telefon i ogarniać klientów.

Po okresie próbnym będzie możliwość podwyżki itp. Jakieś kokosy to nie są,bardziej jestem początkującym w sprzedaży mat.budowlanych.

Sytuacja jest też taka,że muszę opłacać pokój za 750zł,dlatego,tutaj zapytałem,mam jeszcze odłożone kasy-teraz zastanawiam się czy może jakieś kursy ze sprzedaży itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, 7th napisał:

Nie mam kogo za bardzo zapytać, a może tutaj znajdą się przedstawiciele handlowi.

PH nie jestem, ale robię w handlu na trochę wyższym stanowisku, więc może pomogę.

33 minuty temu, 7th napisał:

Znalazłem nowa pracę jako przedstawiciel handlowy w branży budowlanej.

Ja robię w FMCG, ale słyszałem dobre opinie o branży przemysłowej. Jeśli chodzi o branżę budowlaną, to z różnych opinii zasłyszałem, iż jest ona specyficzna o tyle, że wielu Twoich klientów to będą proste chłopy, którym często słoma z butów wystaje a dorobili się przez fart i jakąś obrotność - resztę dopowiedz sobie sam.

 

Nie zmienia to faktu, że u producentów w tej branży warunki pracy PH są ponoć bardzo, bardzo dobre.

40 minut temu, 7th napisał:

Wygląda to tak,że właściciel założył sklep internetowy- "market budowlany" i trzeba było by rozkrecić ten sklep, czyli obsługa klientów oraz szukanie klientów.

Bardzo trudne zadanie wbrew pozorom. Jeśli to jakaś mała firma, która startuje to pozostaje też pytanie o wypłacalność i uczciwość takiego pracodawcy, ale to musisz sam przebadać.

42 minuty temu, 7th napisał:

Dostałem na początek 2300 netto(oczywiście umowa o pracę  na 3 miechy okres próbny) i 2% od marży sprzedanego produktu.

Podstawa nienajgorsza jak na początkującego handlowca, bo to około 3300 brutto. System premiowy taki sobie - żeby zarobić 1000 brutto premii, będziesz musiał sprzedać tyle, żeby pracodawca miał 50 000 zł zysku. Nie wiem na jakiej marży on tam pracuje, ale to jest taki system premiowy, że tak naprawdę jest żaden - będziesz prawdopodobnie robił na gołej podstawie. I zapytaj się jak on tę marżę liczy - bo jest ich kilka rodzajów.

46 minut temu, 7th napisał:

Pytanie do was czy warto pracować na takich warunkach(marża nie jest za wysoka,może też mieliście takie początki jako PH)?

Pytanie jaka jest Twoja sytuacja życiowa? Ile masz lat? Jakie doświadczenie zawodowe? Jak bardzo Cię życie ciśnie, żeby podjąć się jakiejkolwiek pracy? Czy pracujesz, czy jesteś bezrobotny?

 

Jeśli nie masz nic lepszego, albo dopiero startujesz w życiu zawodowym to nie jest to jakaś super oferta, ale tragedii też nie ma, więc można się podjąć, bo nie masz nic do stracenia, a każde doświadczenie jest cenne. Jeśli natomiast masz robotę, to już trzeba się zastanowić czy warto.

 

Poza tym ja uważam, że praca w handlu wiele mnie nauczyła:

1) obycia biznesowego,

2) obsługa klienta, aktywne ich pozyskiwanie oraz aktywna sprzedaż to mega ciężki kawałek chleba i to nie jest robota dla każdego, ale buduje dobre cechy charakteru jak każde trudne zajęcie;

3) poprawiły się kompetencje społeczne;

3) jw. wspomniałem praca w sprzedaży moim zdaniem buduje pozytywne cechy charakteru - wytrwałość, nastawienie na działanie i rezultat (nikt nie będzie Cię głaskał po głowie, ani przejmował się wymówkami, bo liczby zawsze są bezwzględne).

 

Jeszcze na koniec kilka słów:

 

Perspektywy w sprzedaży/handlu są duże, ale tylko dla najlepszych - dobrze płatnych stanowisk jest mało, a ludzi mnóstwo, bo do handlu trafiają ludzie, którzy nie mają pomysłu na siebie/nie mają innych kompetencji, czyli większość.

 

No i praca w handlu, przynajmniej na chwilę obecną, jest dla ludzi młodych. Po 40 już ciężko znaleźć robotę. Co ciekawe na zachodzie, wygląda to trochę inaczej.

 

Drugi raz też bym w to poszedł, ale tylko po to, żeby nabyć tego obycia biznesowego i cech charakteru, o których pisałem powyżej. Jednak zacząłbym wcześniej to, za co dopiero teraz się zabieram - dokształcanie się w zakresie twardych kompetencji, bo tutaj nie widzę jakiś świetnych perspektyw.

1 minutę temu, 7th napisał:

teraz zastanawiam się czy może jakieś kursy ze sprzedaży itp.

Jest ich mnóstwo. Poczytaj o technikach sprzedaży, zasadach tworzenia oferta i ofertowania, technikach manipulacji oraz wywierania wpływu, badaniu potrzeb, standardzie wizyty PH (to raczej nie będzie z tego co piszesz praca mobilna, ale warto to poznać), typologii klientów oraz zasad ich obsługi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy gdzie, bo 2300 netto na np. Podkarpaciu, a we Wrocławiu to dwie różne kwoty. Na początek zawsze dadzą ci mniej, dowiedz się jakie są perspektywy. Dodatkowo trzeba uwzględnić twoje szanse na znalezienie lepszej pracy, nic nie stoi na przeszkodzie byś szukał teraz nowej, lepszej pracy, a po 3 miesiącach nie przedłużasz obecnej, chyba że dają coś więcej. Jak jesteś początkujący, to lepiej trochę wyrobić, nawet za psie pieniądze, a potem iść do następnej z doświadczeniem lub nawet z kontaktami. Kilka znanych mi osób, byłych handlowców, ale nie tylko, założyło własne firmy i mieli kontakt z klientami z tamtej pracy. Ogólnie handlowiec to trochę otwarta kwestia, zależna w dużej mierze od umiejętności, charyzmy, zdolności do przekonywania, a nawet bezwstydności i nachalności. A dodatkowo szlifuj siebie, język angielski lub niemiecki, trenuj ładne przemawianie, mowę ciała przed lustrem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja życiowa taka-bezrobotny, mam odłożone jeszcze na jakieś 5-6 miesięcy,pracowałem w sklepie,miałem tam styczność z szukaniem klientów,bardziej była to praca stacjonarna.Dużo też jako kierowca,ale to na kat.b (na C jak na razie się nie widze :/ ).Przyznam, że angielski to też podstawa,zrozumiem,ale cieżko z składaniem zdań.Tak miejsce pracy to Wrocław.Mam jeszcze do wyboru wojsko,gdyż zbliża się kwalifikacja na szeregowego,lecz sam nie wiem czy jeszcze nie za wczas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, 7th napisał:

Sytuacja życiowa taka-bezrobotny, mam odłożone jeszcze na jakieś 5-6 miesięcy,pracowałem w sklepie,miałem tam styczność z szukaniem klientów,bardziej była to praca stacjonarna.Dużo też jako kierowca,ale to na kat.b (na C jak na razie się nie widze ? ).Przyznam, że angielski to też podstawa,zrozumiem,ale cieżko z składaniem zdań.Tak miejsce pracy to Wrocław.Mam jeszcze do wyboru wojsko,gdyż zbliża się kwalifikacja na szeregowego,lecz sam nie wiem czy jeszcze nie za wczas.

Pracowałeś w sklepie bez urazy ale to trochę wegetacja ale rozumiem koleje życiowe oczywiście. Piszę wegetacja ponieważ jeśli to nie sklep specjalistyczny to nie nabywasz żadnych kompetencji. Wyjechać abroad, odłożyć i szkolić się kształcić, bo za 3,5,10,  postawisz podobne pytanie. Masz jakieś niezrealizowane zawodowe marzenie, coś byś chciał konkretnego? Chciałbyś do czegoś dążyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 hours ago, Sceptyczny? said:

Kompetencji nie masz wysokich, nie pracujesz to nie masz nic do stracenia. Bierz robotę, daj z siebie wszystko i daj znać jak to się rozwinęło ;)

 

Na wojsko szkoda czasu.

Czemu szkoda czasu na wojsko?    

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.