Skocz do zawartości

Jak dobrze być dziewczynką


Rekomendowane odpowiedzi

9 hours ago, Szninkielka said:

 Normalna kobieta później zapłaci za następne spotkanie (za obojga oczywiście).

Ale skąd wiedzieć, że ma się do czynienia z normalną?

 

Była taka historia, chyba w USA, że dziewczyna cały miesiąc chodziła z facetami do restauracji, za każdym razem z innym.

Każde spotkanie było pierwsze więc oni płacili.

Przestała bo już nie miała siły stroić się co wieczór na wyjściowo.

Potem jeszcze ich wyśmiała na FB czy w innych mediach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, imprudent_before_the_event napisał:

Ten obraz jest błędny. Pewnie masz obraz feminizmu jako wojującego o równość. A nigdy tak nie było.

Że co? A WSPU

Cytat

Nawet zrównywanie praw i obowiązków nie jest równe, bo kobiety nie mają równych mężczyznom predyspozycji do pracy, rządzenia, itp. Zatem już pierwsze ruchy feministyczne wcale nie walczyły o równość tylko o przywileje.

To samo można mówić o każdych ruchach oddolnych dążących do czegokolwiek dla kogokolwiek. Na tej samej zasadzie można uznać że demokratyzacja nie była walką o równość a o przywileje dla tych co głosu nie mieli. Bo mężczyzna herbowy ma predyspozycje do rządzenia a mężczyzna nieherbowy nie i powinien być traktowany stosownie do możliwości intelektualnych, czyli przedmiotowo, bo się jeszcze rozleniwi i nie będzie chciał robić 12/6 .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, imprudent_before_the_event napisał:

Ten obraz jest błędny. Pewnie masz obraz feminizmu jako wojującego o równość. A nigdy tak nie było.

@imprudent_before_the_event Nawet nie wiesz jaki mam w głowie obraz feminizmu, ale to nie przeszkadza Ci z miejsca stwierdzić, że jest błędny. Trochę śmieszne, nie uważasz?

Godzinę temu, imprudent_before_the_event napisał:

Nawet zrównywanie praw i obowiązków nie jest równe, bo kobiety nie mają równych mężczyznom predyspozycji do pracy, rządzenia, itp. Zatem już pierwsze ruchy feministyczne wcale nie walczyły o równość tylko o przywileje.

 

Zależy do jakiej pracy i zależy jakie kobiety. Feminizm jako dążenie do równouprawnienia kobiet był jak najbardziej ideą słuszną.

 

@Ragnar1777 No to chyba zdecydowanie mamy inny obraz feminizmu.

 

W bardzo dużym skrócie feminizm postrzegam jako niezamykanie kobiety w roli matki i gospodyni domowej, tylko umożliwienie jej samodzielnego wyboru. Obecnie ma do tego prawo, ale nacisk społeczeństwa nadal potrafi być bardzo duży. Ogólnie każdy powinien robić to co go uszczęśliwia i w czym jest dobry, to samo dotyczy mężczyzn. Ja na przykład nie mam zdolności przywódczych, ale znam kobiety, które są dobrymi przywódcami. 

1 godzinę temu, Rnext napisał:

Tym samym co męski, tyle że widziany od strony dupy ;)

Wiesz, ja nigdy nie potrzebowałam bawić się w takie nazewnictwo, żeby dostrzegać niektóre zjawiska. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, tak się zastanawiam i macie rację,  nie wiadomo czy się odwdzięczy. Macie prawo powiedzieć, że nie chcecie takich inwestycji. Niemniej, moja rada jest subiektywna - jeśli już pozwalałam aby ktoś za mnie płacił, to później się odwdzięczałam. I zawsze było zdziwko że się odwdzięczam. Kilka takich historii.

Należy jednak nałożyć poprawkę, że ja jestem tutaj dość tradycyjna. Lubię, gdy mężczyzna na którym mi zależy, bo np. mi się spodobał, okaże taki gest. Świadczy to dla mnie o zaufaniu i otwarciu furtki do mojego miłego gestu, który tak znikąd byłby odebrany jako nachalny.

Jednak - mam nadzieję że to oczywiste. Płacenie 50/50 dla żadnej kobiety nie powinno być problemem. A jeśli jest, to chyba warto zastanowić się nad sensem takiej relacji. 

Tak jak w wierszyku - 4-letnie dziewczynki uczy się, że mogą płacić uśmiechem. Przy takiej indoktrynacji niektóre dziewczyny mogą po prostu bezrefleksyjnie wyznawać to, czego ich uczyli... Nie do końca trzeba mieć do nich pretensje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Libertyn napisał:

Że co? A WSPU

No właśnie o tym mówię. Przyznanie praw wyborczych po równo obu płciom wcale nie jest sprawiedliwe. Bo niby dlaczego?

 

6 minut temu, Mabel Pines napisał:

@imprudent_before_the_event Nawet nie wiesz jaki mam w głowie obraz feminizmu, ale to nie przeszkadza Ci z miejsca stwierdzić, że jest błędny. Trochę śmieszne, nie uważasz?

Nie jest śmieszne, bo nie problem się domyśleć jaki to jest obraz. Konkretnie jaki nie musowo nawet wiedzieć. Wiadomo że na pewno chodzi o lepszy niż się powszechnie uważa, bo inaczej byś się nie chwaliła że taki obraz masz.

11 minut temu, Mabel Pines napisał:

Zależy do jakiej pracy i zależy jakie kobiety. Feminizm jako dążenie do równouprawnienia kobiet był jak najbardziej ideą słuszną.

Feminizm nigdy nie dążył do równouprawnienia. Właśnie dlatego mówię że ten obraz jest błędny.

Równe prawa wyborcze, to nie równouprawnienie. Bo kobieta głosując nie ponosi odpowiedzialności za swoje wybory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, imprudent_before_the_event napisał:

No właśnie o tym mówię. Przyznanie praw wyborczych po równo obu płciom wcale nie jest sprawiedliwe. Bo niby dlaczego?

Ty tak serio, serio?

4 minuty temu, imprudent_before_the_event napisał:

Nie jest śmieszne, bo nie problem się domyśleć jaki to jest obraz. Konkretnie jaki nie musowo nawet wiedzieć. Wiadomo że na pewno chodzi o lepszy niż się powszechnie uważa, bo inaczej byś się nie chwaliła że taki obraz masz.

Chwaliła? ROTFL, padł temat feminizmu, to przedstawiam swoje zdanie. Baw się dalej w psychologa, jeżeli Cię to uszczęśliwia. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Szninkielka napisał:

Świadczy to dla mnie o zaufaniu i otwarciu furtki do mojego miłego gestu, który tak znikąd byłby odebrany jako nachalny.

Dlaczego uważasz, że Twoja inicjatywa i "miły gest" bez uprzedniego płacenia przez faceta, byłby nachalny? Chyba, że to ma jakiś podtekst, którego nie wyłapałem :P 

 

A wracając do wierszyka, to on się idealnie wpasowuje w typowo szkolne wychowanie. U mnie w podstawówce absolutnie najgorszą osobą w klasie była dziewczyna, która terroryzowała wszystkich w swoim zasięgu, bez względu na płeć. Nie miała żadnych zahamowań, jeśli ktoś jej się stawiał, zazwyczaj od niej obrywał. I co? I nic, była nietykalna. Żaden z chłopaków nigdy jej nie oddał, bo przecież dziewczynek nie wolno bić, a jakiekolwiek skargi do wychowawcy kończyły się gadką w stylu "ustąp jej, przecież to dziewczyna". Pewnie wyrosła z niej wspaniała kobieta.   

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faceci głosowali ale i ponosili koszty swoich wyborów. Bo prowadzili biznesy.

Kobiety chciały głosować, ale nie ponosiły kosztów wyborów. Bo w razie czego skutki i tak naprawiali faceci.

I tak jest do dzisiaj gdy kobiety już w pełni mogą prowadzić biznesy i robią to. Ale za sprawą wyborów kobiet regulacje prawne prowadzenia biznesu wyewoluowały w kierunku finansowania kobiecych biznesów przez facetów. Dlatego mówię że tam nigdy nie było równości i równouprawnienia.

Bo równe prawa dla zupełnie innych jednostek to fikcja.

Tak jak równe prawo jedzenia bananów i zakaz jedzenia jabłek.

Co z tego że ja i Ty mamy takie same prawo, skoro ja np. lubię banany a nie lubię jabłek a Ty na odwrót? Równe prawa są równe tylko fikcyjnie. W rzeczywistości uprzywilejowują pewną grupę a drugą szykanują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@iry bo jestem nieśmiała :)

@imprudent_before_the_event a ja myślę, że przeginasz. To że komuś biznes wypalił lub nie nie odbiera mu praw politycznych. Wolne wybory i prawo do głosu idzie nieodłącznie z Prawami Człowieka.

Ale dla niektórych to powinny istnieć Prawa Człowieka i osobno Prawa Kobiet... :P Strach pomyśleć, co by się działo. 

Shame, kolego. Nie można oceniać politycznie kogoś na podstawie płci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakże miło jak samcy i feministki się z czymś zgadzają. Jak to wczoraj przeczytałam na jednym z " naszych" fp to się we mnie zagotowało.

Jak mam mieć do wyboru czy uczyć dzieci edukacji seksualnej, na podstawie tolerancji, ciało akceptacji, równości, a seksistowskich wierszyków, pogłębiąjacych stereotypy płciowe i mówiące, że dziewczynka jest od uśmiechów i wzdychania, a chłopiec od przygód i bycia hardym to zdecydowanie wybieram pierwsze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie wolę poniższe:

 

"O! Jak dobrze być pierdolniętym w głowę,
Patrzeć na czarno biały świat,
widzieć tylko tą lepszą połowę,
Gdy wokół ludzie normalni,
(ja) nie pozwolę szarą normalnością się nakarmić
W czasach, gdzie ostatnim przyjacielem został telewizor
O jak dobrze być pierdolniętym.
Kochać tych wszystkich, który ciebie nienawidzą
W tym chorobliwie zdrowym świecie żyć jak największą schizą
Jak dobrze wiedzieć,
że każdy uszanować mnie potrafi,
że Politycy nie zajmują się głupotami
w stylu zakazania pornografii,
Że tylko dobrzy ludzie znajdują się w mafii,
Że żyjemy w świecie , który nie zna ani głodu , ani nędzy,
ani chorób , ani zbrodni , ani wojen,
że wszyscy się wręcz karmią pokojem
O! Jak dobrze jest mieć ostrą paranoję
Jak dobrze jest bezgranicznie w ludzi wierzyć
Wystawiać bez obaw dupę , widzieć że nikt cię w nią nie uderzy
Jak dobrze myśleć że w ludziach zostały jeszcze człowieczeństwa strzępy
Jak dobrze być pierdolniętym (...)

Edytowane przez Obliteraror
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, imprudent_before_the_event napisał:

Faceci głosowali ale i ponosili koszty swoich wyborów. Bo prowadzili biznesy. 

XDDDD×100.

Nie wszyscy prowadzili biznesy. Idąc taki tokiem rozumowania to można przegłosować np. Pracę po 12 h dziennie, z odpowiedzialnością majątkową za los firmy ponoszoną przez wyrobników.

 

Mam stosunkowo wysokie NPV. Znaczy się  mogę stracić więcej. Znaczy się powinienem mieć więcej do powiedzenia.a najlepiej mieć pod sobą zgraję wyrobników żyjących od pierwszego do pierwszego.

Cytat

Kobiety chciały głosować, ale nie ponosiły kosztów wyborów. Bo w razie czego skutki i tak naprawiali faceci.

Nie ponosiły gdyż? Ponosiły najbardziej. Każda wojenka i prężenie muskułów oznaczała potencjalną śmierć partnera i nędzę. Ogólnie fakt że kobieta zarabiała 1/3 tego co mężczyzna dokładnie za taką samą pracę sprawiał że były poszkodowane bardzo. Niechciana ciąża? Brak aborcji, brak możliwości bytowych, olbrzymie ryzyko śmierci w połogu. Gwałtu podczas wojny

Cytat

I tak jest do dzisiaj gdy kobiety już w pełni mogą prowadzić biznesy i robią to. Ale za sprawą wyborów kobiet regulacje prawne prowadzenia biznesu wyewoluowały w kierunku finansowania kobiecych biznesów przez facetów.

XD To zaś insynuujesz na podstawie dopłat do biznesu? Ale je uzyskują wszyscy bez względu na płeć. Moje podatki też na to idą.

Cytat

Dlatego mówię że tam nigdy nie było równości i równouprawnienia.

Bo równe prawa dla zupełnie innych jednostek to fikcja.

Masz prawo pracować i umrzeć. I spłacać długi swojego pana, i rozmnożyć się, by miał kto w polu robić. Norma koło 1760 dla 90% społeczeństwa

Cytat

Tak jak równe prawo jedzenia bananów i zakaz jedzenia jabłek.

Co z tego że ja i Ty mamy takie same prawo, skoro ja np. lubię banany a nie lubię jabłek a Ty na odwrót?

Argumentum ad absurdum.

Cytat

Równe prawa są równe tylko fikcyjnie. W rzeczywistości uprzywilejowują pewną grupę a drugą szykanują.

Najbardziej szykanowani są dawni arystokraci. Własność otrzymała wolność, pyskuje, nie płaci czynszu, marnuje czas w internecie zamiast dumnie pracować by właściciel mógł mieć kibel z malachitu a łazienke wielkości domu.

Edytowane przez Libertyn
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Libertyn napisał:

To zaś insynuujesz na podstawie dopłat do biznesu? Ale je uzyskują wszyscy bez względu na płeć. Moje podatki też na to idą.

Tylko że to jak z tym bananem i jabłkiem. Równe prawo brania dotacji inaczej wpływa na kobiety a inaczej na mężczyzn.

Mężczyźni nie chcą ich brać a kobiety chcą. Tzn. dawni mężczyźni nauczeni szanowania własnej pracy oraz nauczeni szanowania pracy w ogóle, nie chcą dotacji. Bo mają świadomość że one psują etos pracy oraz że na te dotacje ktoś musi płacić podatki. Kobiety nie mają takiego podejścia więc popierają dotacje.

W takim wypadku mimo przydzielania dotacji i mężczyznom i kobietom, zyskują na tym kobiety a mężczyźni tracą.

No ale skoro:

42 minuty temu, Libertyn napisał:

Argumentum ad absurdum.

To nie mam co więcej tłumaczyć.

 

43 minuty temu, Libertyn napisał:

Nie ponosiły gdyż? Ponosiły najbardziej. Każda wojenka i prężenie muskułów oznaczała potencjalną śmierć partnera i nędzę.

Często nie ponosiły. Ale też często ponosiły, tylko że nic sobie z tego nie robiły. Lub po prostu nie potrafiły przewidzieć tych przyszłych skutków (i nic dziwnego skoro podejmują decyzje na podstawie emocji zamiast na podstawie logiki).

Tutaj przykład jak to działa, i to w wykonaniu właśnie sufrażystek:

https://www.wykop.pl/wpis/34256393/tylko-przypomne-wreczanie-bialego-piora-bylo-wczes/

 

Godzinę temu, Szninkielka napisał:

Wolne wybory i prawo do głosu idzie nieodłącznie z Prawami Człowieka. 

Prawa człowieka to prawo do życia, itp. Ktoś tam wrzucił prawo do głosowania, ale to nie znaczy że zrobił to zgodnie z logiką.

Zresztą nie to miałem na myśli. Same równe prawa nie były by niczym złym.

Mi chodzi tylko o to że feminizm nigdy nie walczy o równe prawa.

Gdyby jednak jakiś system o to walczył to ok. Wtedy mógł bym to poprzeć.

 

Godzinę temu, Szninkielka napisał:

Shame, kolego. Nie można oceniać politycznie kogoś na podstawie płci.

Oczywiście że można. Tak jak ocenia się mężczyzn na podstawie płci. Przypisuje się im określone cechy i w sumie są one poprawnie przypisywane.

Tak samo kobiety. Mają swoje cechy nieoderwanie związane z płcią. I to się przekłada na politykę. Kobiety chcą bezpieczeństwa więc siłą rzeczy będą wspierały opcje polityczne zapewniające bezpieczeństwo. Nie ma nic złego w powiedzeniu że tak jest.

Edytowane przez imprudent_before_the_event
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, imprudent_before_the_event napisał:

Mają swoje cechy nieoderwanie związane z płcią.

Tu się wtrącę. Cechy "charakteru" i zachowania są zajebiście niezwiązane z płcią.

 

Gdyby było inaczej, to nie istniałoby chociażby zjawisko co do którego na forum jest jak mi się wydaje powszechna zgoda, czyli zniewieścienia współczesnych mężczyzn. My to sobie nazywamy "zniewieścienie" z oczywistej potrzeby kategoryzacji językowej, ale gdyby te cechy były zależne od płci w sensie biologicznym, to nie mogłoby dojść do takiego zniewieścienia i nie byłoby wokół pełno bezjajecznych pizd, że tak brzydko powiem. 

 

Także oczywistym jest, że postawy nie zależą od płci. Zależą od niej tylko na tyle, na ile ktoś zechce się tym kryterium kierować w procesie socjalizacji, a że przez ostatnie X lat jest to proces zaburzony, to zaczyna być tak że do tej pory zachowania kojarzone z kobiecymi zaczynają, o zgrozo, przejawiać mężczyźni. Ale to kryterium jest przyjęte wyłącznie umownie i równie dobrze możnaby kształcić różne postawy w zależności od np. koloru włosów. Technicznie żadna różnica, kwestia przyjętych norm w społeczności.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no może.

Jednak Ci zniewieściali mężczyźni nie są traktowani jak kobiety (nawet przez kobiety feministki).

Zatem coś im brakuje. I jakaś część męskości w nich jednak pozostaje.

 

A co do wyborów to problemem są wybory same w sobie.

Gdyby przed wyborami każdy musiał przeczytać opis tego nad czym głosuje, oraz odpowiedzieć na pytania dotyczące skutków danych wyborów, to wyglądało by to o wiele lepiej. Bo wyeliminowało by wybory dokonywane pod wpływem emocji (czy to mężczyzn czy kobiet).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, imprudent_before_the_event napisał:

Same równe prawa nie były by niczym złym.

Mi chodzi tylko o to że feminizm nigdy nie walczy o równe prawa.

To w końcu równouprawnienie jest dobre czy nie? Bo się pogubiłam. Mam wrażenie, że feminizm kojarzysz tylko i wyłącznie z jego ciemną stroną, tzn "feminazizmem".

27 minut temu, imprudent_before_the_event napisał:

Jednak Ci zniewieściali mężczyźni nie są traktowani jak kobiety (nawet przez kobiety feministki).

A czemu niby mieliby być traktowani jak kobiety, skoro są mężczyznami? XD

39 minut temu, imprudent_before_the_event napisał:

Zatem coś im brakuje. I jakaś część męskości w nich jednak pozostaje.

Może chromosomy XY? ;D

28 minut temu, imprudent_before_the_event napisał:

Gdyby przed wyborami każdy musiał przeczytać opis tego nad czym głosuje, oraz odpowiedzieć na pytania dotyczące skutków danych wyborów, to wyglądało by to o wiele lepiej. Bo wyeliminowało by wybory dokonywane pod wpływem emocji (czy to mężczyzn czy kobiet).

No i akurat to ma większy sens. W tym kierunku możemy iść. :D Dobromir Sośnierz wspominał, że nawet drobna opłata za prawo głosu może przynieść dobrą zmianę. 15 złotych każdy uzbiera, ale zniechęci to przynajmniej wyborców z przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, imprudent_before_the_event napisał:

I jakaś część męskości w nich jednak pozostaje.

Tak, chodzi tylko o to, że "męskość" w rozumieniu takim jak poniżej jest konstruktem społecznym czy się chce, czy nie. Gdyby poświęcić temu trochę czasu, to te zachowania "męskie" by się z nich wysiudało. Ich obecne zniewieścienie to efekt zmian zachodzących w społeczeństwie, wychowywania bez męskiego wzorca itd. Natomiast przejawiają cechy męskie, ponieważ socjalizacja nie odbywa się w całości w domu rodzinnym, ale przez grupy rówieśnicze itd. 

 

Także nie można mówić, że płeć jest konstruktem społecznym, bo to bzdura, ale już cechy, zachowania, schematy postępowania, które przypisuje się do płci - jak najbardziej. Gdyby takiego człowieka z penisem wrzucić w towarzystwo absolutnie samych kobiet, to nie miałby skąd czerpać jakiegokolwiek wzorca męskości i jego zachowania w ogóle nie byłyby "męskie" w naszym rozumieniu tego pojęcia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.