Morfeusz Opublikowano 31 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2019 (edytowane) W ostatnich tygodniach kolejnych dwóch dalszych znajomych mężczyzn z mojego otoczenia targnęło się na swoje życie. Media wolą przemilczeć sprawy samobójstw mężczyzn, słychać najczęściej o problemach i sukcesach kobiet. Przypadek 1 Wychowany w patologicznej rodzinie, tworzył nie trwałe związki. W obliczu rosnącej hipergamii kobiety porzucały go dla zasobniejszych. Po śmierci ojca alkohol, używki. Podciął sobie żyły ale zdążyli go uratować. Przypadek 2 Po rozwodzie i odejściu od byłej i dziecka wszedł w nowy związek. Kolejne dziecko z następną kobietą, ale te same problemy powróciły, do tego alimenty, stres. Pojawił się alkohol, powiesił się skutecznie jeszcze zanim się rozstali. Na klepsydrze napis, że żegna go tylko córka i rodzice. Takie nocne przemyślenia o ostatnich zdarzeniach. Grafika pokazująca jakie życie mają mężczyźni w Polsce w stosunku do kobiet z ich rosnącymi przywilejami. Edytowane 31 Maja 2019 przez Morfeusz 1 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser93 Opublikowano 31 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2019 Gorzej od Polski wypada jedynie Ukraina i Rosja (nieuwzględnione na powyższej mapie). Zastanawia mnie tylko jedna rzecz: w krajach skandynawskich i krajach beleluxu współczynnik samobójstw jest bardzi niski, mimo skrajnie silnie obecnego 'lewicowego postępu', feminizmu itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksanti Opublikowano 31 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2019 @somsiad Myślę, ze może tam było, aż tak źle, że w końcu ogół mężczyzn porzucił wszelkie presje. Przykładowo na zdobywanie zasobów, rywalizacje i bycie najlepszym samcem. Do tego socjal jest wysoki i zapewne opieka psychologiczna, bytowa na dobrym poziomie. A co najlepsze kobiety mają tam więcej obowiązków i nie daje się im jakichś specjalnych przywilejów. W rezultacie chcąc czy nie mężczyźni są systemowo "MGTOW" mimo białorycerstwa. To u nas w Polsce jest taki misz masz i ani w jedną stronę ani w drugą. Kotłują się razem dwa przeciwne sobie systemy wartości. 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perun Opublikowano 31 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2019 Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Moim skromnym zdaniem czasami lepiej od najlepszych ssri może pomóc bańka w totka ?. Czynnikiem depresyjnym jest bieda,bieda jeszcze raz bieda...Do tego zawiść i wszechobecna mizantropia, objawiająca się pogardą do bliźniego, co ma ciut lepiej. "ŻEBY NIC MU NIE STAWAŁO TYLKO JEGO GRUCHOT. DO SIEBIE O NIC NIE WNOSZĘ TYLKO MU DOSRAJCIE PROSZĘ. " Doświadczyłem "miłości" bliskich osób... Od życzenia mi śmierci, inwektywy były rzucane w moją stronę i takie okropieństwa, że przemilczę... Było mi bardzo smutno, pomimo tego, że już swoje przeżyłem 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morfeusz Opublikowano 1 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2019 (edytowane) 10 godzin temu, Ksanti napisał: To u nas w Polsce jest taki misz masz i ani w jedną stronę ani w drugą. W Polsce kobiety żeglują potrzebami. Kiedy im potrzeba masz być białorycerzem i płacić, a kiedy nie są pseudo wyzwolonymi feministkami i nic nie muszą. Dochodzi aspekt ekonomiczny. Mężczyźni w sfeminizowanej Skandynawii zarabiają tyle, że mogą sobie przywieźć Azjatkę, latać tam na weekend albo regularnie posuwać Polskie Karyny. W Polsce ponad 1 mln ludzi zarabia minimalną, jakieś 1700zł na rękę i nie poszaleją ze standardem życia. Edytowane 1 Czerwca 2019 przez Morfeusz 6 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pillsxp Opublikowano 1 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2019 Za kilka lat to nie tylko mężczyźni będą się wieszać, a młodzież obydwu płci. Ostatnie badania dowodzą że problemy psychiczne ma coraz więcej nastolatków obu płci. Ciężkie czasy nastają i chyba dla równowagi musi się to skończyć jakąś wojną lub wyginięciem obecnej cywilizacji. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4t Opublikowano 1 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2019 Mamy po prostu słabe społeczeństwo skoro wolą się zabijać niż rozwiązywać swoje problemy. Czyli więcej kobiet dla żyjących Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZamaskowanyKarmazyn Opublikowano 1 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2019 54 minuty temu, m4t napisał: Mamy po prostu słabe społeczeństwo skoro wolą się zabijać niż rozwiązywać swoje problemy. Czyli więcej kobiet dla żyjących Człowiek chory na depresję nie widzi wyjścia z sytuacji. Depresja to choroba, a nie humorek. 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wroński Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 (edytowane) 5 godzin temu, m4t napisał: Mamy po prostu słabe społeczeństwo skoro wolą się zabijać niż rozwiązywać swoje problemy. Czyli więcej kobiet dla żyjących Nawet nie wiesz jakie sytuacje życiowo bywają pojebanie-nierozwiązywalne. Zamiast użerać się z nimi łatwiej po prostu pójśc se gdzieś indziej i porobić co innego no bo sorki. A pierdolenie o słabym społeczeństwie w dupę sobie wsadź. Czytając takie głupoty mnie szlag trafia ( co działa lepiej od porannej kawy, dzięki ). Samobójstwo oczywiście nie jest jedynym rozwiązaniem problemu. To po prostu jedna z opcji "pierdolnięcia tego wszystkiego". Jeśli jednak wiąże się to z depresją trzeba zauważyć, że "pierdolnięcie" wymaga siły (choćby żeby rozgiąć paluszki i puścić temat) a tej w takiej sytuacji brak. Edytowane 2 Czerwca 2019 przez wroński 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4t Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 Taa, zapewne problemy pierwszego świata ich przerosły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vstorm Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 18 godzin temu, pillsxp napisał: musi się to skończyć jakąś wojną Jeśli chcesz pokoju, szykuj się do wojny. Si vis pacem, para bellum (łac.) Wojna hybrydowa już trwa. To tylko kwestia czasu. Teraz kryzys będzie olbrzymi, tak czuję w kościach. Bananowe społeczeństwo sobie nie poradzi. Mowa o najmłodszym pokoleniu, wraz z naszymi paniami. Jakaś sprawiedliwość musi być. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wroński Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 5 minut temu, Vstorm napisał: Jeśli chcesz pokoju, szykuj się do wojny. Si vis pacem, para bellum (łac.) Wojna hybrydowa już trwa. To tylko kwestia czasu. Teraz kryzys będzie olbrzymi, tak czuję w kościach. Bananowe społeczeństwo sobie nie poradzi. Mowa o najmłodszym pokoleniu, wraz z naszymi paniami. Jakaś sprawiedliwość musi być. A burżuje-skurwysyny pierwsze pójdą pod nóż (ku większej Chwale Allaha oczywiście) A Karynki będą się sprzedawać za puszkę sardynek / ooooo tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tytuschrypus Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 W dniu 1.06.2019 o 00:45, somsiad napisał: Gorzej od Polski wypada jedynie Ukraina i Rosja (nieuwzględnione na powyższej mapie). To jest też skorelowane po pierwsze z zamożnością społeczeństw, po drugie ze specyfiką kręgu kulturowego i postrzeganiem szczęścia. Skandynawowie mają nieco inne podejście do życia. Dodatkowo, pamiętajmy że my jesteśmy krajem na ciągłym dorobku, który skokami nadrabia dekady równomiernego rozwoju. To nie jest proces, który obywa się bez skutków ubocznych. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleofas Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 On 6/1/2019 at 12:45 AM, somsiad said: Gorzej od Polski wypada jedynie Ukraina i Rosja (nieuwzględnione na powyższej mapie). Zastanawia mnie tylko jedna rzecz: w krajach skandynawskich i krajach beleluxu współczynnik samobójstw jest bardzi niski, mimo skrajnie silnie obecnego 'lewicowego postępu', feminizmu itd. W Skandynawii antydepresanty zapisuje zwykły lekarz. Poza tym chyba połowa społeczeństwa na tym jedzie. Opieka medyczna też jest o wiele łatwiej dostępna niż w Polsce. Depresja to nie jest tutaj wstydliwa choroba. Poza tym o wiele lepiej niż w Polsce się zarabia, zaś nawet po utraceniu pracy można szybko znaleźć inną. Dużą rolę odgrywają układy zawierane ze związkami zawodowymi co oznacza, że w wielu zawodach pracodawca nie może zapłacić pracownikowi mniej niż zarabiał w poprzedniej pracy. O kwestiach takich jak zasiłki, emerytury i pomoc społeczna nie musze pisać bo tutaj Szwecja wyprzedza Polskę o 100 lat. Dodatkowo od lat 70 tych wychowuje się ludzi w bezgranicznym zaufaniu do państwa. To nie rodzina ma pomagać w kłopotach, ale państwo. To jeden też z elementów, które rozluźniają tutaj więzy rodzinne a jednocześnie sprawiają, że samotność jest czymś normalnym i akceptowalnym przez społeczeństwo. Na porządku dziennym jest w dużych miastach widok ludzi samotnie pijących piwo czy kawę i gapiących się w komórki. U nas, w Polsce, to wciąż objaw tego, że ktoś nie ma znajomych czyli jest przegrywem. My jesteśmy społeczeństwem na dorobku co powoduje frustracje tych z nas, którzy wiedzą, że niczego się nie dorobią, Skandynawowie zaś konsumują już i nie muszą się dorabiać. 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maVen Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 W radiu RMF FM podali ostatnio że połowa naszej populacji ma różnego rodzaju schorzenia i dysfunkcje wymagające konsultacji jak nie z psychiatrą to z psychoterapeutą. Znajomy który leczy nerwice mówi że szpital pęka w szwach i są długie kolejki oczekiwania. Był zaszokowany ilością kobiet w wieku 17 - 25 lat z wszelkiej maści zaburzeniami i po próbach samobójczych będących na leczeniu. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dodarek Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 W Skandynawii może jest chwilami radykalnie, ale przynajmniej są konsekwentni w polityce równości i nie ma przepuszczania w drzwiach czy cmokania w łapkę. W Polsce kobiety mają korzyści z patriarchatu i matriarchatu, a mężczyźni obowiązku z tych dwóch systemów. Daliśmy się wyruchać bez mydła wcale nie mniej niż Rafatus. 4 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleofas Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 1 hour ago, Dodarek said: W Skandynawii może jest chwilami radykalnie, ale przynajmniej są konsekwentni w polityce równości i nie ma przepuszczania w drzwiach czy cmokania w łapkę. A wiesz, że ja często tutaj otwieram drzwi kobietom. Robię to celowo. I wierz, mi czasami ich miny są bezcenne, i prawie zawsze jest to szeroki uśmiech. Może jednak gdzieś tam głęboko działają pozostałości starego systemu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Młody_Pelikan Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 14 godzin temu, m4t napisał: Czyli więcej kobiet dla żyjących Zapomniałeś dodać: dla żyjących muslimów, w niedalekiej przyszłości. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pillsxp Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 Jeśli będzie więcej kobiet to nie wiem czym się cieszyć jeśli te kobiet będą w większości pierdolnięte i ze zrytą psychiką. Bo coraz większa rzesza nastolatków i nastolatek ma bardzo duże problemy emocjonalne i psychiczne, część już sobie odbiera życie jeśli nie radzą sobie. Ja wyznaje zasadę że jeśli miałbym być na siłę z kimś zaburzonym i się męczyć to wole być sam i mieć spokój psychiczny niż potem latać po psychiatrach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leniwiec Opublikowano 3 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2019 Im więcej samobójców, tym niej samobójców. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CzarnyR Opublikowano 8 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2019 O co do Norwegii z tymi samobójstwami bym się nie zgodził. Byłem tam alkoholizm i samobójstwa są na porządku dziennym. Często odpowiada za to specyficzny klimat samotność również. W niektórych regionach to zima trwa 8 miesięcy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaśnie Wielmożny Opublikowano 8 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2019 Słabość utożsamiana jest z brakiem męskości, warto dołożyć do tego post komunistyczny kryzys w kreowaniu postaci ojca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wroński Opublikowano 8 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2019 2 godziny temu, Jaśnie Wielmożny napisał: Słabość utożsamiana jest z brakiem męskości, warto dołożyć do tego post komunistyczny kryzys w kreowaniu postaci ojca. O tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bohun Opublikowano 8 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2019 Najprawdopodobniej jak mi się uda w taki właśnie sposób zakończę swój żywot i tak to widzę za ileś tam lat... Wolałbym być może w szpitalu w kontrolowanych warunkach no ale za dużo roboty żeby jechać za granicę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 8 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2019 W dniu 2.06.2019 o 06:56, Vstorm napisał: Wojna hybrydowa już trwa. To tylko kwestia czasu. Teraz kryzys będzie olbrzymi, tak czuję w kościach. Bananowe społeczeństwo sobie nie poradzi. W 1900+ było podobnie. Dekadencja. Wrażenie końca wyzwań, bezsensu. Aż tu jeden Gavrilo otworzył piekło i masa tych ludzi ujrzała sens w wyrzynaniu się nawzajem W dniu 2.06.2019 o 10:42, Kleofas napisał: To nie rodzina ma pomagać w kłopotach, ale państwo. To jeden też z elementów, które rozluźniają tutaj więzy rodzinne a jednocześnie sprawiają, że samotność jest czymś normalnym i akceptowalnym przez społeczeństwo. U nas tego nie ma, a więzi i tak są rozluźnione. Zauważyłem że więzi owe są najmocniejsze tam gdzie średni poziom wykształcenia jest dość niski a życie towarzyskie jest mocno związane z kościołem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi