Skocz do zawartości

Wracam do białorycerstwa.


rycerz76

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, rycerz76 napisał:

Wracam do białorycerstwa tak żyło mi się łatwiej, 

A ja uprawiam białorycerstwo perfidnie wyrachowane. Robię to co Panie lubią, z wyrachowania. Robię to, bo mnie też sprawia to przyjemnosć. Daję kwiaty, otwieram drzwi, podam rękę przy wysiadaniu z samochodu...i tak, jest to również dobre wychowanie. Ale większośc moich znajomych pań doskonale wie gdzie leży granica. I po jej przekroczeniu wystarczy spojrzenie, żeby pani poczuła, że ją przekroczyła i padło pojednawcze...hehehe...ups...przepraszam? I tu następują maślane oczka ;)  Szanuję kobiety i tego samego WY MA GAM od nich wobec siebie. One też to szanują.

Edytowane przez Stradi
  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Sceptyczny? napisał:

Wstawienie się za laskę, jeśli nie ma racji to jest białorycerstwo.

 

Wręczanie kwiatów również, chyba że Ty też coś dostajesz.

 

Płacenie za laskę to jest białorycerstwo, jest dorosła i albo szuka sponsora albo partnera.

Ja nie rozumiem o co chodzi z kupowaniem kwiatów. Kwiatek 6-8 zł kosztuje, jak ziomkowi dasz 6 papierosów to jesteś frajer? 

Białorycerstwo to jest właśnie kupowanie kwiatów żeby coś uzyskać np dupe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy z domu zapomnisz wziąć czegoś ważnego, a żona przywiezie ci to do pracy nie dlatego, żeby publicznie zrobić awanturę i narobić ci wstydu, ale dlatego, żeby pokazać, że rozumie czym jest twoja praca, że docenia, że pracujesz ciężko dla swoich bliskich i wie, że czasem zdarzy ci się w zmęczeniu o czymś zapomnieć i dać do zrozumienia, że bierze udział w budowaniu waszego imperium jako równoważny partner. Podejdzie, weźmie za rękę, pogładzi po policzku i pocałuje tak, że każdy z szacunkiem i zazdrością spojrzy i na nią i na ciebie. Dla kobiety kwiaty są czymś podobnym. Jeśli dajesz je w podzękowaniu lub okazaniu szacunku albo podziwu. Niektóre kobiety zasługują ;)

Edytowane przez Stradi
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Stradi napisał:

A ja uprawiam białorycerstwo perfidnie wyrachowane. Robię to co Panie lubią, z wyrachowania. Robię to, bo mnie też sprawia to przyjemnosć. Daję kwiaty, otwieram drzwi, podam rękę przy wysiadaniu z samochodu...i tak, jest to również dobre wychowanie. Ale większośc moich znajomych pań doskonale wie gdzie leży granica. I po jej przekroczeniu wystarczy spojrzenie, żeby pani poczuła, że ją przekroczyła i padło pojednawcze...hehehe...ups...przepraszam? I tu następują maślane oczka ;)  Szanuję kobiety i tego samego WY MA GAM od nich wobec siebie. One też to szanują.

Jestem ciekaw czy jakbyś dostał po gębie od kobiety za to że jej zachcianki nie spełniłeś to też byś był dalej biało-rycerzem?

Bo ja w podstawówce dzięki koleżankom które mnie ciągle prowokowały do bójki nauczyłem się zasady "jak ktoś ciebie kwiatkiem to ty jego głazem aby poczuł że się nie zaczyna"

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

6 minut temu, pillsxp napisał:

Jestem ciekaw czy jakbyś dostał po gębie od kobiety za to że jej zachcianki nie spełniłeś to też byś był dalej biało-rycerzem?

Bo ja w podstawówce dzięki koleżankom które mnie ciągle prowokowały do bójki nauczyłem się zasady "jak ktoś ciebie kwiatkiem to ty jego głazem aby poczuł że się nie zaczyna"

Eeee....nie. Nie dostałbym. Na to kobiety, z którymi się zadaję są albo za mądre, albo za stare, albp nasza relacja nie jest wystarczająco...bliska na takie czułości.

Podstawówka to juz dośc dawny okres. Nie daj się bic po twarzy. Nie przystoi to ani jej ani tobie.

Edytowane przez Stradi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego nie szukam kobiet ładnych, ale cennych. Tu uroda jest jedną z cech ;) Inna istotna cecha to pasja. Kobieta bez pasji to imbecyl, przy którym raz, że nie da sę samemu nic zrobić, bo ci będzie dupę truć, że się nią nie zajmujesz, a dwa, że nie da sie o niczym porozmawiać. Pasjonatka, nawet niezbyt urodziwa, potrafi pokazać dużą wartość.

Edytowane przez Stradi
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że co niektórzy tu mają niezły odlot. 

Zapłacę za kobietę - białorycerstwo. 

Raz na jakiś czas zrobię śniadanie i przyniosę - białorycerstwo.

 

Ewidentnie brak ogarniętej psychiki, bo białorycerstwo to bardziej stan umysłu. Zerowe pojęcie o uwodzeniu. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, rycerz76 napisał:

Wracam do białorycerstwa tak żyło mi się łatwiej, 

Może po prostu nie do końca wiesz jaka jest definicja białego rycerza, to człowiek który świata nie widzi poza swoją kobietą, wszystko dostosowuję pod nią, nie ma swojego zdania, świadomie oddaję władze kobiecie, jest zależny od jej postawy, humorów itd.

 

Nie popadajmy w skrajność, bądźmy ludźmi, pamiętanie o urodzinach dziewczyny, albo wyjście z inicjatywą od czasu do czasu nie jest biało-rycerstwem, bo widzę że takie pomysły się pojawiają, wszystko jest kwestią przegadania i ustalenia ram, Ci którzy tutaj piszą o pełnej dominacji, chyba za bardzo przesadzili z tabletkami anty-matrixowymi, myśląc że tak trzeba, nie, nie trzeba, agresywne podporządkowanie sobie kobiety wynika tylko i wyłącznie ze słabości samca, ogólnie agresja jest oznaką słabości, zresztą dominacja samca, który ma problemy ze sobą, ze swoim poczuciem wartości, kończy się tragicznie i pociąga za sobą ofiary, warto zajrzeć do historii, wartościowy samiec mówi co mu pasuję a co nie, nie ma oczekiwań, ale wymagania, sukcesywne eliminowanie błędów poprawia jakość związku, grunt to znaleźć właściwą kobietę, która chce coś zbudować, bo jeśli nie chce, to można pokazać drzwi wyjściowe, chyba że ktoś lubi kopać się z koniem, to jego sprawa.

 

 

 

 

 

Edytowane przez The Motha
  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Stradi napisał:

A ja uprawiam białorycerstwo perfidnie wyrachowane. Robię to co Panie lubią, z wyrachowania. Robię to, bo mnie też sprawia to przyjemnosć. Daję kwiaty, otwieram drzwi, podam rękę przy wysiadaniu z samochodu...i tak, jest to również dobre wychowanie.

To nie jest białorycerstwo :) Białorycerstwo to robienie z siebie szmaty dla potencjalnej szparkowej korzyści. To co opisałeś to kindersztuba (może prócz tych kwiatów, bo co za dużo, to niezdrowo)

 

@rycerz76, ściemniasz : ) A jeśli jednak nie, to powodzenia : )

 

"Znów jeden z nas uścisnął obce dłonie
Odrzucił cel, w który wierzył od lat
Ojczyźnie mówiąc, że pluła mu w twarz
Znów odszedł jeden z nas (...)"

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej żyjemy w czasach, gdy jednych powszechnie napuszcza się na drugich. Konflikty są już chyba w każdej dziedzinie.

Widzę to i staram się nie ulegać, bo wg mnie i nie tylko, konflikty są reżyserowane - dialektyka Hegla, ulubiona filozofia korporacjonistów światowych. Stąd moje decyzje, żeby w kwestii kobiet być takim, do jakiego czuję, że powołała mnie natura, czyli dawać poczucie bezpieczeństwa i w ten sposób tworzyć go wokół siebie. Wbrew pozorom rozsądne szanowanie innych pozwala stworzyć sla siebie znośne warunki egzystencji, bo wrogów jakby mniej...

W momencie gdy jestem świadomy tego, że kobiety próbują czasem być bardzo bezmyślnie i w tej bezmyślności bezwzględne, bo w końcu jestem kobietą i mi wolno natychmiast daję poczuć, że pani poszła za daleko. Kolejnym razem włączy jej się lampka, że za każde nierozważne słowo może spotkać ją przykry opór z mojej strony. Kobiety, jak i każdy inny gatunek zwierza, można rozpuścić. Wytresować można nawet lwa, gdy wyznaczy mu się konkretne granice ;)

13 minut temu, Obliteraror napisał:

To nie jest białorycerstwo :) Białorycerstwo to robienie z siebie szmaty dla potencjalnej szparkowej korzyści. To co opisałeś to kindersztuba (może prócz tych kwiatów, bo co za dużo, to niezdrowo)

Oczywiście, jednak z zewnątrz mechanizm może wyglądać podobnie, bo robiąc to się uśmiecham :D ale masz rację.

 

Edytowane przez Stradi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, Libertyn said:

Białorycerstwo nie jest złe. W umiarze.. Napewno umiarkowane białorycerstwo jest lepsze niż skrajnie redpillerski defetyzm  i nihilizm coniektórych. Ważne by Ci żyło się lepiej. Byś się lepiej czuł ze sobą.

Ekstrema są zawsze niebezpieczne, już stoicy w starożytnej Grecji o tym pisali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to jednak sknera jestem, jak mam wydać chociażny złotówkę na kobietę, i w odpowiedzi nie usłyszę dziękuję, bo nie chodzi o inne korzyści,  to kurwa sory, ale to jest białorycerstwo sponsorować kogoś kto nawet podziękować nie potrafi. Tak jakby to był twój obowiązek za nią zapłacić, albo dziękuję, albo wiem z kim mam do czynienia i nie płacę nigdy więcej  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja to po przemyślenia wszystkiego po pracy nad sobą stwierdziłem, że jak potrafiłem od czasu do czasu zrobić coś miłego być dobry z trzymaniem granicy, jak coś panna przegieła od razu reprymenda i widziała że przegieła to był najlepsze okresy w związku, potem jak zaczałem stawać się takim chujem totalnym to fakt na krótki moment było spoko potem tylko ciągle awantury aż do końca.

 

Chyba odpowiednio to to wszystko zrównoważyć.

Chyba najważniejszy to znaleźć taką która też chcę coś zbudować i daje od siebie, a nie wymaga adorowania i nadskakiwania.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 6/4/2019 at 12:00 AM, dobryziomek said:

Wstawienie się za swoją kobietą

Zależy w jakiej sytuacji, nie będę płacił za cudze błędy dorosłych ludzi, szczególnie gdy są one celowe.

 

On 6/4/2019 at 12:00 AM, dobryziomek said:

zapłacenie rachunku w knajpie

Chyba pierwszy raz, za drugim oczekuję przynajmniej propozycji współpłacenia. Inaczej- ja jako bankomat.

 

On 6/4/2019 at 12:00 AM, dobryziomek said:

publiczne okazanie czułości

Dlaczego mam okazywać czułość publicznie, skoro to nie pasuje do sytuacji? Czułość jest sprawa intymną i powinna być okazywana w odosobnieniu a nie na pokaz? Lub żeby udowodnic myszce coś lub aby mogła sie pochwalic?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.