Skocz do zawartości

Randka z osobą transseksualną


iry

Rekomendowane odpowiedzi

45 minut temu, iry napisał:

Homoseksualizm od dawna nie jest uznawany za chorobę. 

Oczywiście że tak, tylko dlaczego mnie to nie dziwi? Obecnie dąży się do całkowitego zniszczenia relacji społecznych, rodziny, organizuje się marsze zagubionych feministek-hipokrytek, na całym świecie wprowadza się prawo dyskryminujące mężczyzn (bo mężczyźni to ci źli - ciemiężyciele), pozwala się na masową imigrację w celu zniszczenia państw narodowych itd itp. Uważasz że możesz zaufać na słowo tym europejskim, światowym komisjom, które wykreślają homoseksualizm np. z listy DSM przez towarzystwo APA w którym istnieje nadreprezentacja osób o skłonnościach homoseksualnych? Ja straciłem do nich zaufanie już dawno.
Jeśli chodzi o homoseksualizm to polecam czytać książki reprezentujące różne punkty widzenia i przede wszystkim myśleć samodzielnie, bo temat jest kontrowersyjny. Na początek polecam ponad 900-stronicową kobyłę: "Homoseksualizm. Przegląd światowych analiz i badań".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Analizator napisał:

Umówmy się co do jednego, płeć określają chromosomy. Męskie xy, kobiece xx, a tego żadna operacja nie zmieni. 

 

Gwoli ścisłości płeć okreslają geny, a dokłądniej płeć meska jest określana przez białko SRY, którego budowa jest kodowana genem o takiej samej nazwie, które jest motorem do przekształcenia jajników w jądra. Bez tego KAŻDY KRĘGOWIEC jest fabrycznie samicą.

 

Moga jednak wystapić rózne zaburzenia jak choćby XX male, czyli meżczyzna który kariotypowo(czyli jak wynika z chromosomów) miał być kobietą, ale przez bład podczas mejozy czubek chromosomu Y z komórki ojca połączył sie z chromosomem X z tej samej komórki macierzystej.

https://en.wikipedia.org/wiki/XX_male_syndrome

 

Istnieją też inne zaburzenia jak choćby zespół Sweyera, który powoduje ze osoba z kariotypem XY doznaje mutacji genu SRY, wiec ten nie działa i rodzi się fenotypowa dziewczynka. Nie najpiekniejsza i bezpłodna, ale jednak.

 

Co nie zmienia faktu, że jeszcze daleko nam do zmieniania płci dorosłemu osobnikowi, jeżeli kiedykolweik do tego dojdzie.

Edytowane przez Salius Ketman
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Definitywnie nie.

Przebieraniec to przebraniec - też mogę ubrać sukienkę i udawać babę.
Ale nie zrobię tego, bo to byłoby poniżej jakiejkolwiek męskiej godności.
To są ludzie, którzy nie czują się facetami?, a ja facetem się czuję.

Jeżeli masz na myśli osobę transseksualną w sensie człowieka po kuracji hormonalnej i operacji...
Cóż...


Medycyna działa cuda.
Nie jedna Polka po prostu się przy niej(?) chowa.
Pytanie tylko... co ona(?) ma między nogami ?

Ja jednak pozostaję przy naturalnym kobiecym pięknie.
Co nie zmienia faktu, że w Szwecji czy w Tajlandii możesz pójść na randkę z naprawdę odjazdową laską.
Gdzie potem okaże się, że ma niespodziankę... I to większą od twojej ?

To jest ogółem kontrowersyjny temat czy to dusza źle powędrowała do ciała, czy po prostu kwestia wychowania i indoktrynacji?
Kiedyś były cięższe czasy i żaden mężczyzna nie myślał, aby ubierać sukienki, no chyba, że jako kamuflaż do ucieczki przed bandą wściekłych i pijanych buntowników
(Wielki Książę Konstanty i ucieczka z rezydencji przed powstańcami). Bo po prostu nie miał na to czasu. 
Musiał być mężczyzną by przetrwać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Salius Ketman mnie uprzedził. Też miałem pisać o tych chromosomach. Niestety dzisiaj ze względu na różne zanieczyszczenia środowiska mamy takie mutacje że już się nie da jednoznacznie określić co jest co.

 

38 minut temu, Ragnar1777 napisał:

Medycyna działa cuda.
Nie jedna Polka po prostu się przy niej(?) chowa.
Pytanie tylko... co ona(?) ma między nogami ?

Nie wiem jak ta co dałeś, ale tutaj masz kolejną i ta (ten) mówi co ma.

Spoiler: to jest dwuportowy HUB USB.

 

 

A co do wyglądu to ta/ten dużo bardziej wygląda na kobietę niż ta co podałeś. Ta Twoja wypowiada się jak pedał. Ta tutaj jak kobieta.

Co tu dużo mówić. Ja bym tą spotkał na ulicy to bym się nie zorientował że tu jest jakiś haczyk.

Edytowane przez imprudent_before_the_event
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, imprudent_before_the_event napisał:

Ja bym tą spotkał na ulicy to bym się nie zorientował że tu jest jakiś haczyk.

 

@imprudent_before_the_event

W kontaktach z kobietami zawsze jest jakiś haczyk, mniejszy lub większy, ale zawsze jest.

Edytowane przez Patton
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ragnar1777 napisał:

Pytanie tylko... co ona(?) ma między nogami ?

Oj tam, oj tam.

Ważne, że między pośladkami wszyscy mają dziurkę:D;)

 

Wszak już nasi dziadowie zauważyli, że "aby życie miało smaczek to do sexu raz dziewczynka, raz chłopaczek"??

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Analizator napisał:

Ale w życiu się nie zgodzę, że homoseksualizm jest chorobą.

Niby chodzi nam o prawa mężczyzn? A homoseksualiści - mężczyźni, są najbardziej dyskryminowani.

To ma się od urodzenia i nie wszyscy geje biorą udział w tych zepsutych tęczowych marszach. 

Dokładnie, dzięki że to napisałeś. Tyle się mówi o szacunku do mężczyzn, ale jakoś nie wtedy, gdy mowa o gejach. Bo im się nie należy, bo są fuj :rolleyes:

Godzinę temu, Ragnar1777 napisał:

Przebieraniec to przebraniec - też mogę ubrać sukienkę i udawać babę.
Ale nie zrobię tego, bo to byłoby poniżej jakiejkolwiek męskiej godności.

Chyba mylisz transseksualizm z transwestytyzmem. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, imprudent_before_the_event napisał:

@Salius Ketman mnie uprzedził. Też miałem pisać o tych chromosomach. Niestety dzisiaj ze względu na różne zanieczyszczenia środowiska mamy takie mutacje że już się nie da jednoznacznie określić co jest co.

 

Nie wiem ja ta co dałeś, ale tutaj masz kolejną i ta (ten) mówi co ma.

Spoiler: to jest dwuportowy HUB USB.

 

 

Wow... W końcu Latina.
Gdybym ją spotkał na ulicy to w życiu bym nie pomyślał, że to był kiedyś facet.

 

5 minut temu, iry napisał:

Chyba mylisz transseksualizm z transwestytyzmem. 

O właśnie!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, iry napisał:

poliamoryczny trans-mężczyzna gej

Co tu się odjebało? Że w sensie kobieta przebrana za faceta lubiąca facetów? Czy facet przebrany za babę lubiący facetów?

@Ragnar1777 O chuj - nabrałbym się!  

Edytowane przez Tomko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najmniejszy sens z tego wszystkiego ma pytanie się na forum o opinię. Poważnie. Przecież my za Ciebie życia nie przeżyjemy. 

 

Rób tak abyś był szczęśliwy i postępuj zgodnie z sobą bo tylko w ten sposób będziesz żył w harmonii.

 

Żyj zgodnie z sobą - wydaje się być oklepanym sloganem ale nie jest. Powiem więcej - zycie zgodne z sobą jest trudne i często płaci się ogromną cenę. To wielki luksus tak żyć.

 

Dlatego ja nie odpowiem czy powinieneś się angażować w taki związek. 

 

Chcesz to spróbuj. Nie? To nie próbuj. Nie patrz na innych. Inni za Ciebie życia nie przeżyją. Ile mnie to kosztowało wysiłku aby zrozumieć to głowa mała. 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, RealLife napisał:

Najmniejszy sens z tego wszystkiego ma pytanie się na forum o opinię. Poważnie. Przecież my za Ciebie życia nie przeżyjemy. 

Nie wiem czy niedokładnie przeczytałeś temat, czy po prostu nie zrozumiałeś, ale ja nie szukam porady z kim mam się umawiać. Jestem ciekawy jak inni podchodzą do tematu. 

10 godzin temu, Tomko napisał:

@iry Czyli kobieta, która chce być facetem, ale w głębi jest hetero i lubi siusiaki

Nooo, można tak powiedzieć. Nie chcę nikogo diagnozować, ani szukać nikomu problemów, ale w przypadku tej osoby wydaje mi się, że na rzeczy jest niska samoocena i poszukiwanie zrozumienia (lub atencji?). Był brzydką dziewczyną, jest jeszcze brzydszym facetem, ale przynajmniej czuje się specjalny i dostaje dużo uwagi od grupy mu podobnych. Jeśli ktoś go krytykuje, to zawsze może to zwalić homofobiczne społeczeństwo. Jeśli ktoś nie uznaje go za atrakcyjnego (jak np. ja), to jest to wina transfobii. Za wszystko co złe odpowiada jakaś "fobia", nigdy on sam i jego wady czy kiepskie decyzje.

Nasza znajomość z początku była przypadkowa, a rozwinęła się tylko dlatego, bo jestem ciekawy ludzi i lubię "odmieńców". Moje czysto przyjacielskie zainteresowanie zostało (w typowo kobiecy) sposób zinterpretowane jako zainteresowanie romantyczne i wtedy pojawił się kwas. Stąd w mojej głowie pojawiły się rozważania o życiu uczuciowym tych ludzi i o tym, jak ogólnie inni do tego podchodzą, czy powoli staje się to normalnością, czy wciąż oburza i gorszy. To tyle odnośnie mojej domniemanej "randki" z transem. 

18 minut temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

żebyś nie spaczył sobie seksualności na starcie życia.

Czemu uważasz, że mogę sobie spaczyć seksualność? Parę eksperymentów jeszcze nikogo nie zabiło.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Facet robiący się na kobietę czy odwrotnie jest spierdoliną umysłową, żadna opinia żadnej instytucji tego nie zmieni. Co dalej? Ja się utożsamiam jako Bill Gates, dawać mi miliardy!

 

W życiu z kimś takim nie poszedłbym na randkę, jestem normalnym, białym, heteroseksualnym facetem i na samą myśl mnie odrzuca.

 

Kto kogo ma penetrować po takiej randce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@iry Czyli to kobieta, ktora czuje sie facetem, ale lubi facetow, ale jak wyszedles z nia na piwo jak z kumplem to odebrala to jako zainteresowanie tak jak odebralaby to kobieta. A WHO to wykreslilo z listy zaburzen psychicznych... Beka wchuj :).

Bardzo trafna psychoanaliza. Zgadzam sie w 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.