Skocz do zawartości

[SPOILER] Ostatni sezon gry o tron


Rekomendowane odpowiedzi

Podobało wam się zakończenie ostatniego sezonu gry o tron?

Jak ogólnie oceniacie ten sezon?

Moim zdaniem odbiega scenariuszem od poprzednich ponieważ nie jest już w takim stopniu wzorowany na książkach Martina. 

 

Piszę w rezerwacie żeby panie też się mogły wypowiedzieć. :D

Edytowane przez Patton
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dopiero zaczęłam oglądać. Choć parę scen z późniejszych sezonów widziałam i to one ( w tym też sama rola Emilii Clarke) mnie tak trochę podkusiły do tego by w końcu zacząć, jednak mam dalej nieco mieszane uczucia do tej produkcji. Jest dla mnie taka... typowa. Dalej mnie ciekawi, dlaczego ludzie aż tak się jarają tą serią?  Mnie GoT przypomina nieco Wikingów. Pod względem ilości intryg, klimatu etc. stąd mój lekki sceptycyzm odnośnie tego serialu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Hippie napisał:

Dalej mnie ciekawi, dlaczego ludzie aż tak się jarają tą serią? 

Też się nad tym zastanawiam. Widziałem większość odcinków, głównie pod wpływem znajomych, którzy siedzą w temacie, ale z mojej strony zachwytów nie było. A finałowy sezon mnie ucieszył, dlatego bo był finałowy i istnieje szansa, że znajomi dadzą już temu spokój ?  

Jeśli chodzi o książkę to przeczytałem pierwszy tom (daję moce 7/10), ale jakoś nie miałem motywacji, żeby zabrać się za kolejne.  

Natomiast gra planszowa bazująca na serii jest bardzo dobra, tylko że wymagająca (zdecydowanie nie do grania przy flaszce). 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się podobał, lecz bez fajerwerków. Twórcy przyzwyczaili nas do zaskoczeń a tutaj tylko poprawnie zakończyli całość.

 

Tak przewidywałem, że John skończy na północy a bran zasiądzie na tronie jako ten, który swoją mądrością o przeszłości i przyszłości będzie dobrze władał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@iry @Hippie Jarają się bo gdy produkcja wchodziła na ekrany, to mało było seriali fantasy, tak brutalnych i powiedziałbym nagich,  w takim sensie że ukazujących szarą rzeczywistość, w przeciwieństwie do innych fantasy  gdzie wszystko jest magiczne, epickie, wzniosłe. 

 

Tu większość postaci ginęła od ręki, tak po prostu niespodziewanie. Najważniejsze postacie nie giną podczas wielkiej honorowej walki, podczas wielkiego wydarzenia, tylko np. Na kiblu będąc zestrzelonym z kuszy. 

 

Dodajmy do tego intrygi, trochę magii ale też nie do przesady i moim zdaniem to seria idealna. Swoją popularność zawdzięcza swoim początkom i pierwszym sezonom. Które moim zdaniem wyznaczyly pewne ścieżki dzisiejszym produkcjom. 

 

Wikingów tez oberzjalem i tez jak najbardziej na plus.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do serii to moim zdaniem jest to jeden z lepszych serialów chociaż na początku nie wydawał mi się za dobry. Zakończenie moim zdaniem dobre choć zrobione na szybko. Nie chcę spoilerować ale po prostu wyszła nadzieja dla Westeros na koniec.

 

Ja osobiście polecam anime. 

 

Wczoraj oglądałem jeden z odcinków i żaden serial nie wzbudził we mnie tylu emocji co ostatni odcinek "shingeki no kyojin" po prostu dał mi do myślenia był niezwykle dramatyczny, wzruszający, pełen sztuki najwyższych lotów no i muzyka...

Jeżeli ktoś ma dosyć seriali to polecam anime, jest to inny rodzaj sztuki jak teatr czy film.

Chciałbym przypomnieć, że wiele tytułów jest zrobionych wyłącznie dla dorosłych, bo ciężko tu mówić o tym gdy główny bohater urodził się z martwej matki, która została zabita przez najeźdźców, jego ukochana jest gwałcona przez antychrysta a on nic nie moze zrobić, traci oko, rękę całą drużynę i przyjaciół. Jego ukochana dostaje na głowę przez to, że jest zgwałcona a on próbuje pokrzyżować plany istotom nadprzyrodzonym i żyje tylko zemstą.

Także polecam bo nie jedna łza się poleje (co jest rzadkością przy serialach)

 

A co do  shingeki no kyojin kogo wy byście uratowali?

Komendata, który jest w stanie uratować ludzkość swoją wiedzą i obok, którego leży piwnica na odpowiedzi, które szukał całe życie czy jedynego przyjaciela z dzieciństwa, który chciałby zobaczyć ocean i, który był zawsze pozytywny i pomógł wiele razy a leży obok Ciebie spalony bo właśnie Cię uratował i pomógł zniszczyć wroga?

Takie właśnie nie raz są dylematy w anime :)

Co ty byś wybrał/wybrała? :)

Tutaj dodaję muzyczkę dla ludzi lubiących ten typ muzyki.

 

Pozdrawiam.

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, SzatanKrieger napisał:

  

Ja osobiście polecam anime. 

 

Wczoraj oglądałem jeden z odcinków i żaden serial nie wzbudził we mnie tylu emocji co ostatni odcinek "shingeki no kyojin" po prostu dał mi do myślenia był niezwykle dramatyczny, wzruszający, pełen sztuki najwyższych lotów no i muzyki.

Polecam mange, jeżeli nie będziesz mógł sie doczekac 4 sezonu. Nie chce spojlerowac, ale zarzekam się że będzie grubo :)

Edytowane przez Salius Ketman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Salius Ketman

Już jest grubo ale się wstrzymuję i poczekam na anime. 

Ja i tak mega spłycilem (zresztą sam wiesz :) ) ale ta historia między wyborem nadziei ludzkości a bliskim przyjacielem to naprawdę hardcore. 

Zresztą mówię obejrzałem multum seriali i były takie co mnie bardzo mocno wciągnęły jak Prison Break chociaż ale to właśnie anime/manga sprawiły, że nie raz mi serce zadrżało :)

Na pewno wiesz o czym mówię @Salius Ketman 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger Oczywiście wiem :) Obejrzałem dzis 6 odcinek i mówie że grubo bedzie juz po 7 odcinku.Ale ostrzegam że po  Shiganshina arc połowa ludzi znienawidziła serie, a druga połowa jeszcze bardizej pokochała. Ja jestem z tych drugich.

Edytowane przez Salius Ketman
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.06.2019 o 10:16, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Podobało wam się zakończenie ostatniego sezonu gry o tron?

Jak ogólnie oceniacie ten sezon?

Moim zdaniem odbiega scenariuszem od poprzednich ponieważ nie jest już w takim stopniu wzorowany na książkach Martina. 

 

Piszę w rezerwacie żeby panie też się mogły wypowiedzieć. :D

 Przecież serial od bodajże 6 sezonu wyprzedził książki (które de facto wciąż nie zostały jeszcze wydane), więc ciężko chyba mówić o jakimkolwiek wzorowaniu scenariusza ;) a i wcześniej serial przeinaczał pierwowzór (np. Sansa zostaje żoną Ramseya itd.)

Zapewne mieli jakieś wskazówki, zakończenie podane przez Martina, ale niestety scenariusz tego sezonu jest delikatnie mówiąc nie najwyższych lotów ;) 

Zarówno 7 jak i 8 sezon (w szczególności ostatni) jest "przyspieszony"- powinny go poprzedzać 2 sezony, które poprowadziłyby logicznie do tego ciągu wydarzeń jaki otrzymaliśmy. Niestety bez książek, pomysłu i KONSEKWENCJI jest to co jest- czyli: Danka, która zapomina o flocie Eurona, a przy okazji zamienia się w Hitlera, Varys jest idealistą i walczy o tych najmniejszych, Jon jest nawet głupszy niż by się wydawało czego nie można powiedzieć o Sansie, bo ta w tym sezonie inteligencją przebiła wszystkich itd., itp.

 

Krótko mówiąc: nie, nie i jeszcze raz nie.

W książkach zapewne zostanie to lepiej przedstawione. Moim zdaniem np. Bran  (tzn. Trójoka wrona) jest bardzo ciekawą postacią i prawdopodobnie nie tak niewinną jak przedstawili to w serialu.

W dniu 4.06.2019 o 14:55, Hippie napisał:

Ja dopiero zaczęłam oglądać. Choć parę scen z późniejszych sezonów widziałam i to one ( w tym też sama rola Emilii Clarke) mnie tak trochę podkusiły do tego by w końcu zacząć, jednak mam dalej nieco mieszane uczucia do tej produkcji. Jest dla mnie taka... typowa. Dalej mnie ciekawi, dlaczego ludzie aż tak się jarają tą serią?  Mnie GoT przypomina nieco Wikingów. Pod względem ilości intryg, klimatu etc. stąd mój lekki sceptycyzm odnośnie tego serialu.

 

 

 

Czytałaś książki? Serial strasznie spłyca sporo wątków. GOT jest jedyną znaną mi produkcją fantasy, która wprowadziła logikę, realizm do swojego świata.  Bohaterowie zmagają się z konsekwencjami swoich czynów. Świat przedstawiony jest bardzo rozbudowany- masz szereg religii, rodów, historii, niejednoznacznych bohaterów.  Sama "Gra o Tron" inspirowana jest historią średniowiecznej Anglii np. Wojną Dwóch Róż zaś kończy się czasami nowożytnymi (Arya jako odpowiednik Krzysztofa Kolumba ) jest mnóstwo paraleli, symboliki i innych  "smaczków", które dostrzeżesz jeśli odwrócisz wzrok od cycków :). Poza tym przed Grą o Tron nie było produkcji telewizyjnej na taką skalę i pewnie długo nie będzie. Od strony technicznej serial jest przepiękny, smoki tutaj to majstersztyk. Uczciwie mówiąc GOT do czwartego sezonu trzyma poziom, potem jest gorzej. (Za to muzyka trzyma poziom do samego końca.)

 

W dniu 4.06.2019 o 16:37, SzatanKrieger napisał:

Co do serii to moim zdaniem jest to jeden z lepszych serialów chociaż na początku nie wydawał mi się za dobry. Zakończenie moim zdaniem dobre choć zrobione na szybko. Nie chcę spoilerować ale po prostu wyszła nadzieja dla Westeros na koniec.

 

 

 Co do tego, że wyszła nadzieja dla Westeros na koniec to bym się kłóciła :) 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wielokropek O tak, masz rację co do muzyki,  jak cersei i jaimiego zasypał gruz,  a w tle leciała jakaś inna wersja rains of castemare to miałem ciarki na całym ciele i autentycznie zrobiło mi się bardzo przykro. Ścieżka dźwiękowa robi fantastyczna robotę.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
W dniu 6.06.2019 o 20:59, Wielokropek napisał:

W książkach zapewne zostanie to lepiej przedstawione. Moim zdaniem np. Bran  (tzn. Trójoka wrona) jest bardzo ciekawą postacią i prawdopodobnie nie tak niewinną jak przedstawili to w serialu.

W dniu 4.06.2019 o 14:55, Hippie napisał:

Spoilerrr nie czytoććć:

 

To co z nim zrobili w końcówce mi się bardzo podobało akurat, ponieważ tylko ten kto nie chce rządzić innymi jest niej godzien i również uważam go za bardzo ciekawą postać.

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
W dniu 2.01.2020 o 16:02, SzatanK napisał:

o co z nim zrobili w końcówce mi się bardzo podobało akurat, ponieważ tylko ten kto nie chce rządzić innymi jest niej godzien i również uważam go za bardzo ciekawą postać.

No i to pokazuje jak lipnie zrobili końcówkę serialu (a już zwłaszcza dwa ostatnie sezony). Z tego co czytałam w książkach i co zostało między słowami przedstawione w serialu Trójoka Wrona to najprawdopodobniej Hitler lepszy od Danki. No, ale tego dowiem się z książek, bo Dedeki nie dali rady nawet z wątkami Cersei czy Littlefingera ;) 

 

Ktoś tu poza mną oglądał pierwszy sezon Rodu Smoka? :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Wielokropek napisał:

Ktoś tu

 

Yo

 

Książki z sagi Gry o Tron były ciekawe, choć mega depresyjne. Musiałem dawkować żeby się nie pociąć starą, zardzewiałą brzytwą.

Dosłownie, tak przytłaczały.

Martin nie oszczędzał swoich bohaterów, jakby miał przyjemność z dopierdalania im. 

Ale byli oni z krwi i kości, barwni i soczyści. Często niejednoznaczni, z drugim i trzecim dnem i była ich cała gama- od stajennego po elitę dworską. Każda postać miała coś ciekawego w sobie i często ewoluowała w trakcie opowieści. 

W serialu udało się tego ducha zachować, choć to trochę inna bajka. 

 

Ród smoka, to dla mnie taka 'Moda na sukces' w wersji fantasy. 

Bohaterowie strasznie płascy, akcja koncentruje się tylko na intrygach elit i tylko one są pokazane, plus jakieś dziwne romanse, też pokazane bez polotu. 

W moim odbiorze nie ma tam nawet połowy potencjału Gry o Tron, niemal nic nie zaskakuje.

Może stąd ta ocena, poprzeczka została ustalona wysoko. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Wielokropek napisał:
W dniu 2.01.2020 o 16:02, SzatanK napisał:

o co z nim zrobili w końcówce mi się bardzo podobało akurat, ponieważ tylko ten kto nie chce rządzić innymi jest niej godzien i również uważam go za bardzo ciekawą postać.

No i to pokazuje jak lipnie zrobili końcówkę serialu (a już zwłaszcza dwa ostatnie sezony). Z tego co czytałam w książkach i co zostało między słowami przedstawione w serialu Trójoka Wrona to najprawdopodobniej Hitler lepszy od Danki. No, ale tego dowiem się z książek, bo Dedeki nie dali rady nawet z wątkami Cersei czy Littlefingera ;) 

Jeśli to lepszy Hitler od Danki to by mnie zasmuciło a jednocześnie ucieszyło.

Ucieszyło bo Westeros w końcu by miało kogoś godnego bycia królem ale jeśli Twoja wersja/książkowa jest prawdziwa to zasmuciło bo ktoś kto był nadzieją okazał się kolejnym failem a tym razem być może super failem. 

Chociaż Brand czy tam trójka wrona to ponoć INFJ to by wiele tłumaczyło jeśli mowa o książki i "twoją wersję"   😄

Danka też infj, strach się was bać - reputacja was wyprzedza xd

 

Aczkolwiek jak napisałem wcześniej mnie się spodobało wybranie Branda "złamanego" na Króla itd, ponieważ prywatnie uwielbiam historie, gdzie ktoś taki właśnie jak Brand zasiada na miejscu króla. 

Jednak trzeba dodać prawdę, że w tym momencie nie oceniam serialu, książki tylko samą idee postawienia kogoś takiego na najwyższym stanowisku. Z tego względu, że uważam że ktoś kto nie chce takiej roli ale kto ma odpowiednie tło, masę przykrych doświadczeń, przeszedł wiele, zachował empatię jest godzien służyć wszystkim. Co prawda Brand w końcowej fazie wydaje mi się być aroganckim trochę, z tego co pamiętam i tu minus dla niego no ale sama idea bardzo mi się spodobała.

Co do Cersei to ukazali w serialu jak skończyła i Little też o ile pamięć mnie nie myli.

 

9 godzin temu, Wielokropek napisał:

Ktoś tu poza mną oglądał pierwszy sezon Rodu Smoka? :) 

Ja.

 

Edytowane przez SzatanK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Patton zmienił(a) tytuł na [SPOILER] Ostatni sezon gry o tron
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.