Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Z tej strony Sebastian, mam 24 lata i chciałem opowiedzieć swoją historie. Jestem w związku partnerskim od około 1,5 roku. Lecz od kilku miesięcy, to nie jest to samo, co było kiedyś. Dwa miesiące temu przeprowadziłem się do niej. Lecz od dłuższego czasu, ona nie ma nawet ochoty na seks, kończy się tylko i wyłącznie na pieszczotach z mojej strony. Ona nawet nie chce mnie dotknąć, co dopiero tutaj wspominać o jakimkolwiek stosunku. Wygląda to tak już niestety od dłuższego czasu, a na pytanie, czy dałem rade, czy wszystko było okej, nie ma reakcji, tylko jest cisza. Zaczynam mieć głupie myśli, ze to może ze mną jest coś nie tak... Kilka dni temu z ciekawości przejrzałem jej telefon, wiem, ze to było głupie z mojej strony, ale i tak tam nic nie znalazłem. Jedynie w galerii zdjęć, było jedno zdjecie z jakimś innym facetem, gdy się do siebie przytulają i całują. A ze mną, nie ma zrobionego, żadnego zdjęcia (nie, to nie jest zazdrość, lecz znów pojawiła się ta myśl, ze to jednak ze mną jest coś nie tak). Jak myślicie, o co tutaj może chodzić, lub co zrobić w takim wypadku? Moze ktoś z was miał/ma podobną sytuacje i jest mi w stanie pomóc? Życzę wszystkim miłego dnia i pozdrawiam! ;)

 

PS. Jeśli temat jest w złym dziale, to go usunę i przeniosę, bez żadnego problemu, za wszelki kłopot przepraszam.

Edytowane przez WordLife
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostałeś zapewne zmisiowany, brak emocji w związku. Możliwości jest tysiąc:

-jest jej słabo w łóżku,

-rutyna w łóżku,

-siedzibie cały czas w domu,

-dałeś sobie wejść na głowę,

-kobieta nosi spodnie w związku, dominuje,

-zapusciles się w wyglądzie,

-nie szanujesz się,

 

Musisz wyzbyć się kompleksów i znaleźć problem tego zachowania, bo w większości przypadków problemy w łóżku są spowodowane problemem poza nim. Podaj więcej szczegółów.

Kup i przeczytaj kobietopedię.

4 minuty temu, Mat2206 napisał:

Inny  bolec już jest.

Misiu nie wiem co  czuje, zróbmy sobie przerwę :).

Pewnie niezle zarabiasz, dlatego  pańcia z tobą jeszcze jest  ale przeskok na inna gałąź.

Loading complete.  :)

 

 

Nie zawsze, ja miałem ze swoją panna problemy w łóżku, a na innego faceta się nawet nie popatrzyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, WordLife napisał:

Kilka dni temu z ciekawości przejrzałem jej telefon, wiem, ze to było głupie z mojej strony, ale i tak tam nic nie znalazłem. Jedynie w galerii zdjęć, było jedno zdjecie z jakimś innym facetem, gdy się do siebie przytulają i całują.

Bracie, chyba nie trzeba Ci tłumaczyć co powinieneś zrobić? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZamaskowanyKarmazyn Cały czas chodzę zadbany, staram się o siebie dbać, bo do ty wygląd to podstawa. Co do siedzenia w domu, to owszem, dużo siedzimy lecz jest to spowodowane dosc dużym psem, który jak zostanie sam to cały dom by mógł, ze tak powiem rozwalić, a niestety nie ma kto z nim zostać. Co do rutyny, jak ma nie być rutyny, skoro ona nawet nie wykazuje inicjatywy...

@balin Ona ma 23 lata, jest rok młodsza niż ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie rogi  ci laska robi  aż ja to  czuje przez internet :).

Brak ochoty  na partnera = zero  atrakcyjności w jej oczach.

Już próbujesz ją usprawiedliwiać.

A co do  zdj  może to były  i  z nim kręci  cały czas ?

Po co ci taka dziewczyna która się nie stara i jej nie ufasz?

Stary  nerwowo się wykończysz.

Moja rada kończ to  póki jeszcze nie wbiła w ciebie poczucia winy i zniszczyła psychiki.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje, że to siedzenie w domu to spowodowało, kobiety takie są, że same nic nie wymyśla to Ty jesteś od zabawiania i wymyslania co macie robić, ona ma być odbiornikiem atencji i emocji, a, że nie dostarczasz ani tego ani tego to chyba szykuje się akcja z innym bolcem na boku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To  już koniec rozmowy, proszenie,przekonywanie nic nie da jak sobie kobieta coś ubzdura to  już koniec.

Winny będziesz Ty.

Pytanie czy  dasz się wciągnąć w tę grę czy  zachowasz jaja i zrobisz tak jak powinien prawdziwy mężczyzna.

Panie tyle jest kobiet a ty masz dopiero  24 lata znajdziesz sobie inna.

Nie chcesz cierpieć poczytaj forum.

Gdybym miał tą wiedzę sam zakończyłbym swój związek i nie podnosił się z dna przez prawie pól roku.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, WordLife napisał:

@Turop Mnie też dobija to siedzenie, w ostatnim czasie jedyne nasze wyjścia to są spacery z psem, albo odwiedziny dziadków.

Proponuję dwie taktyki,

-nie inicjujesz seksu w ogóle, czułości też.

-nie wiem jak tam u ciebie z czasem, ale zaczynasz robić to co lubisz, spełniasz się w pasji niech nie będzie Cię całymi dniami w domu, wypady ze znajomymi itd. Jak pyta o co chodzi to mówisz ze wszystko w porządku.

 

Jak nie zacznie inicjowac seksu to robisz wypad w jakieś fajne miejsce i dajesz porządne emocje z  ruchańskiem na koniec.

Jak się nie da to wracasz do taktyki poprzedniej bez wypadów. Albo się zacznie do ciebie kleic sama albo związek się rozpadnie.

 

 

Rozmowa może zadziałac jeśli wcześniej jej nie było. Ale niech to będzie pierwsza i ostatnia. Najważniejsze to o nic nie proś, niczego nie wymagaj, nie spinaj się za bardzo, zimna krew to podstawa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda nigdy nie miałem takiej sytuacji, ale na logikę to bez sensu żebyś się z nią dalej prowadzał, bo już wiadomo że coś jest mocno nie tak - o ile wcześniej z seksem było normalnie. Są jeszcze inne możliwości - np jakaś nagła choroba, ale jeśli tak jest a ona Ci o tym nie mówi to też zasadniczo ją eliminuje.

 

Słuchaj, na Ziemi jest 3,5 mld kobiet...

 

Brutalna prawda jest taka, że mogłeś jej się nigdy nie podobać (brak Twoich zdjęć w tel vs zdjęcie innego ziomka). Gwarantuję Ci jednak że znajdziesz multum kobiet które będą dostawały szału z pożądania na myśl o Twoim k*sie ;) Także głowa do góry, półtora roku nieduża strata, jesteś jeszcze młody, życie przed Tobą, nie ma sensu go tracić na marne relacje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.