Skocz do zawartości

Kur.. co się dzieje?


Rekomendowane odpowiedzi

7 hours ago, Wolverine1993 said:

Ja wiem czy będzie łatwiej, skoro większość młodych młodych dam chodzi ...

 

 

Pewnie masz słuszność w dużej mierze. Na szczęście ja już jestem w takim wieku, że 20 latki mnie nie interesują. Wam młodym jednak nie zazdroszczę współczesnych kontaktów z kobietami. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś nawet wysyłałem filmik z wywiadem z Jarkiem Jakimowiczem który mówił dokładnie o tym samym ? dla przypomnienia wrzuce oraz tym którzy jeszcze nie widzieli 

 

https://youtu.be/qHRG1IZ9Q-E

 

Jak coś to w w drugiej części filmiku zaczyna się temat o dziuniach

Edytowane przez Wolverine1993
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.06.2019 o 14:00, Wolverine1993 napisał:

Gdzie te naturalne dziewczyny uśmiechnięte i empatyczne

W Tajlandii, Filipinach i Kambodży trochę się ich podobno ostało. W Polsce już brak. 

W dniu 5.06.2019 o 15:32, Still napisał:

Badoo czy Tinder przestały spełniać swoją rolę( w Polsce), jako portalu randkowego a przeistoczyły się w swoistą galerie kobiet. I tu ważna rzecz. Chodzi mi dokładnie o kobiety po wyżej 7/10 i w zwyż.

Takie wielkie portfolio dam ? Wchodzisz i potwierdzasz(matche), o ich wysokim mniemaniu urody.

Dokładnie, dlatego ja czasami wchodzę na czat regionalny. Na badoo i tinderach musisz mieć teraz wygląd czada i zasoby milionera, szkoda czasu. 

 

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to są portale randkowe? Ja znam chyba tylko jeden - roksa.pl

1 hour ago, RealLife said:

Pewnie masz słuszność w dużej mierze. Na szczęście ja już jestem w takim wieku, że 20 latki mnie nie interesują. Wam młodym jednak nie zazdroszczę współczesnych kontaktów z kobietami. 

Dziwne, bo wg wszystkich badań mężczyźni niezależnie od wielu są najbardziej zainteresowani kobietami 20-22.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia najłatwiej się umówić z badoo. Sympatia to lipa, spotkać na żywo jakąś i żeby jeszcze miała wygląd i coś w głowie to jest hardkor. Tinder też cięzki, bo mało par z okolicy.

Niby na żywo lepiej... Ale trudne to jest, ja się na przykład stresuję bardzo. Wychodzi brak doświadczenia i negatywne programy z dawnych lat. A jak juz zagadam obcą, to zawsze ma chłopaka :P Może te brzydsze trzeba zaczepiać?

Jutro bede  w Wawie na UW to zobacze co za studenciaki tam się kręcą. Może popróbuję jakichś interakcji dla treningu.

Godzinę temu, Morfeusz napisał:

W Tajlandii, Filipinach i Kambodży trochę się ich podobno ostało. W Polsce już brak. 

Przesadzasz. Trafi się czasem. Ale zazwyczaj zajęta :P

 

PS. Jak myślicie. Łatwiej poderwać tzw. intelektualistki, czy prostsze kobiety, np. fryzjerki czy ekspedientki??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Garrett said:

Łatwiej poderwać tzw. intelektualistki, czy prostsze kobiety, np. fryzjerki czy ekspedientki??

To zależy od Twojej inteligencji :D

 

Ja bym nie dał rady gadać z fryzjerką czy ekspedientką, nie ubliżając nikomu, ale wolę wyższy poziom. Podrywanie intelektualistek wychodziło mi też zawsze zdecydowanie łatwiej, bo jakoś łatwiej znaleźć wspólne tematy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Garrett napisał:

Przesadzasz. Trafi się czasem. Ale zazwyczaj zajęta :P

Sam znam ze 3. Najlepsza z wyglądu zajęta. Dwie pozostałe nie. Wszystkie ogarnięte i bez kont w mediach społecznościowych (ewentualnie na FB ale bez zdjęć).

 

20 minut temu, leto napisał:

Ja bym nie dał rady gadać z fryzjerką czy ekspedientką, nie ubliżając nikomu, ale wolę wyższy poziom. Podrywanie intelektualistek wychodziło mi też zawsze zdecydowanie łatwiej, bo jakoś łatwiej znaleźć wspólne tematy.

Ja tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, leto said:

Co to są portale randkowe? Ja znam chyba tylko jeden - roksa.pl

Dziwne, bo wg wszystkich badań mężczyźni niezależnie od wielu są najbardziej zainteresowani kobietami 20-22.

Źródło ? Or did not happen.

 

Badania mają to do siebie, że są robione zawsze na pewnej próbie. W statystyce zawsze są odchylenia od głównego trendu. Załóżmy, że te badania można by zobrazować na krzywej Gaussa. Całkiem możliwe że najwięcej mężczyzn jest zainteresowanych kobietami 20-22. Tylko ze jest jeszcze prawa i lewa strona krzywej. Tam też są ludzie. 

 

Ja mam 36 lat. Naturalnie, że z łóżka 22 latki bym nie wygonił. 20stki też nie. 18 też bym sobie nie odmówił. Ale w LTR nie widzę się zupełnie z osobą młodsza o więcej niż 7 lat. No może maksymalnie 10 ale to taki absolutny maks i 10 razy bym się zastanawiał. 

 

Nie ten poziom doświadczeń zwyczajnie. 

W badaniach powinni być jasno sprecyzowane pytanie o jaką atrakcyjność chodzi - do seksu czy stałej długiej relacji. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RealLife też tak myślałem, a jestem starszy od Ciebie. Moja dziewczyna ma 25 lat. Powiem tak: jakiekolwiek niedobory doświadczenia życiowego młode laski z nawiązką rekompensują fantastycznymi ciałami. A wiek, w który Ty celujesz - około 30 lat - to już ściana... Po 5 latach związku z kobietą, z którą zaczynasz gdy ona ma 30, możesz mieć problemy z erekcją przy niej, been there done that :D

Edytowane przez leto
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.06.2019 o 15:08, Turop napisał:

bo nie miałem bogatych rodziców, sam się muszę dorabiać, ryj dla niektórych nie wyjściowy, to mam pod górę 

A TO ciekawe jest coś nabazgrał.

 

GÓWNEM PO polu(kwantuje).

Nawet gdybyś miał bogatych staruszków to masz mniej niż 25% szans na ich kasę za czasu pędnego.

50%, że coś byś dostawał ponad to co wymaga ustawa/obyczaje społeczne.

50%/2 mógłbyś mieć siostrę/brata którzy by bardziej zawładneli serduszkiem.

Pomijam sytuacje o dziecku środkowym.

Zatem optymalnie/realnie 25% szans w ogóle.

 

JEŚLI zaczniesz dygać na siłkę to masz 50% szans, że coś będzie z tego.

Języki to samo, 50%.

HOBBY I ZAINTERESOWANIA 75% szans.

Sporty walki 25/50%.

Dokształcanie 10% w skali roku po 25  latach daje Ci 1000%. KAPITALIZACJA ++(1+10%).

 

REASUMUJĄC założyłeś najmniej właściwą  kombinację rozwoju bazując na forsie fader und mother.

 

CO do ryja, to wiele wyjaśnia awatar.

Zakładam iż obecnie nie masz polimerowego pancerza zmacnianego tytanem dodatkowo naszpikowanego  

elektroniką.

Raczej odwiedź styliste od wizażu i dobrego fryca.

Postaw na awangardę jakiegoś bohatera.

Jakiego?

Zawartość w avatarze powinna być cacy na początek, potem remanent i w te albo abarot.

 

 

Edytowane przez Tornado
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Tornado napisał:

REASUMUJĄC założyłeś najmniej właściwą  kombinację rozwoju bazując na forsie fader und mother.

Tak tylko napisałem, nie twierdzę, że osiągnięcia = bogaci rodzice. Ja na start w wieku 18 lat dostałem od nich dług prawie 30 tysięcy na mieszkaniu, który musiałem spłacić z bratem. Dlatego uważam, że jak ktoś miał "normalnie" w domu, a nie start na minusie to miał delikatnie mówiąc łatwiej. Pomijam kwestie zdrowotne itp, mówię tylko o sytuacji finansowej.

 

 

Znajomi z "bogatych domów", zawsze mieli ładne dziewczyny i znalezienie ich nie było dla nich problemem, tu znowu pomijając jakość związków, sam fakt odwzajemnienia zainteresowania, gdy chłopak wyglądał 7/10 i drugi który też wyglądał 7/10, ale był z bogatego domu miał większe branie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co spinać o osoby z Badoo, większość pewnie jest tam dla beki albo z nudów. Ja zaglądam tam raz na kilka dni, cały czas mruga mi ponad 30 wiadomości, ale już mi się znudziło odpisywanie, więc tylko przeglądam ludzi i czytam opisy. Podejrzewam, że mnóstwo kobiet ma podobne podejście, nie są nastawione na realne spotkania, tylko sprawdzają jak duże zainteresowanie wzbudzają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, leto napisał:

@RealLife też tak myślałem, a jestem starszy od Ciebie. Moja dziewczyna ma 25 lat. Powiem tak: jakiekolwiek niedobory doświadczenia życiowego młode laski z nawiązką rekompensują fantastycznymi ciałami. A wiek, w który Ty celujesz - około 30 lat - to już ściana... Po 5 latach związku z kobietą, z którą zaczynasz gdy ona ma 30, możesz mieć problemy z erekcją przy niej, been there done that :D

@leto Łatwo mówić, trudno zrobić. Myślisz że będąc 35-40 latkiem łatwo ogarnąć na LTR laskę 20-26 lat? Zwykle laski unikają "staruszków" :) Na ONS jeszcze wejdzie jak wyglądasz młodo u ukryjesz swój wiek ale jak wyjdzie prawda na jaw i

a) nie jesteś bogatym/sławnym/wyróżniającym się gościem lub

b) nie rozkochasz jej wcześniej


to gdy dowie sie o Twoim wieku raczej uciekają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście jestem na etapie, w którym tak naprawdę od kobiet niczego nie oczekuję. Priorytetem jest teraz dla mnie obecnie przerobienie
nieprzepracowanych rzeczy dotyczących samego siebie, a które to zalegają u mnie odłogiem od lat (niektóre nawet z dzieciństwa). Tak więc moja osobista 
opinia w tym temacie jest taka, że "niech robią co chcą", nie czuję ani żalu, ani agresji. Nie zazdroszczę jednak tym, którzy na rynku d-m chcą jakoś funkcjonować, sytuacja rozkręciła się do tego stopnia, że inaczej niż systemowo raczej nie da się już tego odkręcić (chyba, że w rolę wejdą  - oby nie - czynniki trzecie typu wojna, giga-kryzys czy jeszcze parę innych opcji, którę mogą zmieść niczym miotła świat, ktory znamy). To, że nie chcą się rozmnażać to samo w sobie nie stanowi problemu, bo zmierzamy w stronę coraz większej automatyzacji i w nie tak odległej przyszłości nie będziemy potrzebowali aż tak wielu rąk do pracy, a i tak zawsze znajdą się chętni do posiadania potomstwa (chociaż tutaj też jest drugie dno - jak to potomstwo zostanie wychowane).  Z drugiej strony jakoś staram się racjonalnie rozumieć działanie kobiet uczestniczącym w tym wszechobecnym festiwalu atencji i głupoty - raz, że system im na to pozwala i wręcz aprobuje. Dwa - faktycznie jak tak spojrzeć w większych miastach zwłaszcza, to jednak przeważa odsetek kobiet dbających o siebie, w jakiś sposób rozwijających się etc. - wychowane wg zasad rynkowych traktują pewnie to jako wkład w inwestycję, która powinna się zwrocić. (Nie jestem hipokrytą, sam pracując nad sobą cieszę się z drobnych na razie profitów w warstwie społecznej). Ale faktycznie wszystko zmierza w odwrotnym kierunku niż powinno. Przypomniał mi się taki świetny polski serial "Dom", jednym z motywów był los przedwojennej arystokracji w PRL-u i świetna postać hrabiego Bizanca. Chyba nie da się teraz żyć inaczej, niż pielegnując swoje wartości i starając się zachować w sobie jakąś tam część normalności w tym szaleństwie, które nas otacza.

Edytowane przez Avanti!
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minutes ago, jerry said:

Łatwo mówić, trudno zrob. 

Poważne osiągnięcia (chociaż nie wiem czy w sumie to traktować w tej kategorii) nigdy nie są łatwe. Ale też nie przesadzajmy, nie jest to budowa silnika rakietowego.

 

44 minutes ago, jerry said:

Zwykle laski unikają "staruszków"

Nie, wcale nie. Nie uważam się za jakoś nadzwyczajnie przystojnego a nie mam jakoś problemu z kontaktami z kobietami powiedzmy 20-27 (taki mi ostatnio wychodzi rozstrzal). Wiesz ja myślę że one lubią to czego nie da im młokos - teraz bez obrazy, młodsi bracia - stabilizacji, doświadczenia i porządnego przetrzepania tyłka ;)

 

48 minutes ago, jerry said:

nie jesteś bogatym/sławnym/wyróżniającym się gościem

To bądź wyróżniającym się gościem :) pozostałe dwie alternatywy trudniejsze do osiągnięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, leto napisał:

 

 

Nie, wcale nie. Nie uważam się za jakoś nadzwyczajnie przystojnego a nie mam jakoś problemu z kontaktami z kobietami powiedzmy 20-27 (taki mi ostatnio wychodzi rozstrzal). Wiesz ja myślę że one lubią to czego nie da im młokos - teraz bez obrazy, młodsi bracia - stabilizacji, doświadczenia i porządnego przetrzepania tyłka ;)

 

A jak nawiązujesz z nimi pierwszy kontakt? real czy online? Tak z ciekawości. I czy wyglądasz na swój wiek (może tu jest Twój as w rękawie :D)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jerry napisał:

  Myślisz że będąc 35-40 latkiem łatwo ogarnąć na LTR laskę 20-26 lat? Zwykle laski unikają "staruszków" :) Na ONS jeszcze wejdzie jak wyglądasz młodo u ukryjesz swój wiek ale jak wyjdzie prawda na jaw i

a) nie jesteś bogatym/sławnym/wyróżniającym się gościem lub

b) nie rozkochasz jej wcześniej

Mówię tutaj tylko o swoim doświadczeniu i mogę się mylić. Mam 40 lat i jeśli już zwracam na siebie uwagę płci przeciwnej to jest to przeważnie przedział wiekowy 25-30 lat. Te 30+ bardzo często są przeświadczone o hiperwyjątkowości siebie, że najchętniej ogladają się na młodych, równolatków traktują często co najwyżej jako betę - zapchajdziurę.  

Edytowane przez Avanti!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze 3 tygodnie temu nudziło mi się na nocnej zmianie. Zrobiłem zdjęcie swojego ryja z filtrem ze snapchata który zamienił mnie w kobietę. O 1 w nocy założyłem konto na tinderze z tymże ryjem (a nie jest zbyt urodziwy). Do godziny 4 nad ranem miałem 99+ serduszek. W ŚRODKU NOCY XD 

Jak się wyspałem zacząłem klikać serduszka wszystkim po kolei aż do limitu dziennego. Miałem 62 matche a po 3 godzinach napisało do mnie 32 kolesi z czego tylko jeden od razu wiedział ze to fejk i dał like tylko żeby posmieszkowac. Reszta pisała ze mam piękne włosy, pytali czy lubię góry itp XD mój telefon oszalał od spamu i trzeba było usunąć konto. 

To tak jakby się ktoś zastanawiał ile atencji maja laski na takich portalach. 

A z tym filtrem na moim ryju dałbym sobie 3, może 4/10 ?

  • Like 1
  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Reedson napisał:

Ze 3 tygodnie temu nudziło mi się na nocnej zmianie. Zrobiłem zdjęcie swojego ryja z filtrem ze snapchata który zamienił mnie w kobietę. O 1 w nocy założyłem konto na tinderze z tymże ryjem (a nie jest zbyt urodziwy). Do godziny 4 nad ranem miałem 99+ serduszek. W ŚRODKU NOCY XD 

Jak się wyspałem zacząłem klikać serduszka wszystkim po kolei aż do limitu dziennego. Miałem 62 matche a po 3 godzinach napisało do mnie 32 kolesi z czego tylko jeden od razu wiedział ze to fejk i dał like tylko żeby posmieszkowac. Reszta pisała ze mam piękne włosy, pytali czy lubię góry itp XD mój telefon oszalał od spamu i trzeba było usunąć konto. 

To tak jakby się ktoś zastanawiał ile atencji maja laski na takich portalach. 

A z tym filtrem na moim ryju dałbym sobie 3, może 4/10 ?

To ja w tamtym roku założyłem fake profil z taką laseczką z 8/10 i nie było takiego odzewu w mieście 300 tys ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy Młodsi

 

Log-off do życia proszę zrobić.

I tam wypatrywać sposobności.

Są takie tygodnie, że trafi ich się kilka na raz.

 

Wczoraj pośmiałem się i podroczyłem z młódką w piekarni.

Klientka.

Kupiła ostatni chleb "Duński".

Na _uj mi ten chleb ale widzę okazję do pociagnięcia tematu.

Pytam ekspedientki czy ostatni taki chleb?

Ona że tak.

No to bach robię udawanie smutną minę + uśmiech i pytam panny czy mi nie odsprzeda.

I ze zapłacę 40 groszy więcej.

Zysk jak ta lala! 10% w ciągu minuty. Zwrot na kapitale rewelacyjny.

Panna w śmiech i od słowa do słowa sobie 5 minut fajnie weszliśmy w gadkiszmatki.

Telefonu nie brałem bo po _uj. Żonę mam i dzieci.

Fajna, uśmiechnięta i elokwentna młódka.

Super się rozmawiało.

Kontekst!

Kontekst!

Kontekst!

Smartfony z łap i sio na miasta, miasteczka !

 

Portale randkowe to crem delacreme aktualnego spierdolenia.

Jak próba gry w pokera z szulerem i pod okiem jego silnorękich.

Powodzenia w takiej grze ;)

Edytowane przez Margrabia.von.Ansbach
  • Like 4
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umówiłem się przez taki portal (żeby nie było, że nie potrafię), ale nie rozumiem kobitek, które:

- zagadują człowieka (w tym przypadku mężczyznę (zakładam nadal, że mężczyzna też człowiek, choć może się mylę))

- pogadają

- mężczyzna wybiera średnio-wyższy lokal do spotkania, tylko obgadać termin

- laski blokują konta.

Człowiek traci czas 20min - 2h na czytanie i wymyślanie postów i zostaje z jednym wielkim WTF?

Inny przykład: kobita na randce się najadła, napiła (nie jestem dusigroszem -  przede wszystkim zajęła mój czas), by pod koniec

stwierdzić: "Wiesz, nadal nie jesteś sam" (byłem w separacji, co uczciwie w profilu zaznaczyłem).

  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.