Skocz do zawartości

Czym jest dla was miłość - pyt głównie do mężczyzn


Rekomendowane odpowiedzi

@Androgeniczna Powiedziałbym raczej, że skutkiem intro/ekstra jest czy lubisz lub nie spędzać czas sam. 

Nie ma nic złego w byciu jednym, czy drugim, ale niemożność spędzenia jednego dnia samemu jest dla mnie chora, brak tu miejsca na przypatrzenie się sobie. 

Introwertycy akurat nie są nudni, tu dzieję się naprawdę dużo, nie każdy musi to z siebie wyładowywać przy tych samych okazjach co ekstra, ani w ten sam sposób.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Androgeniczna napisał:

To decydujesz o intro czy ekstrawertyzmie 

Nie można o tym do końca decydować. Intro/ekstrawertyzm to reakcja układu nerwowego na bodźce.

 

Ja jestem introwertykiem -nienawidzę hałasu(mieszkam w centrum miasta  ;(), nienawidzę dużych skupisk ludzi. Natomiast nie mam żadnych problemów z nawiązywaniem kontaktów, inicjowaniem rozmów, nie przeszkadza mi za bardzo jak jestem w centrum uwagi, nie mam problemów z podejmowaniem decyzji w grupie.

 

Aczkolwiek na dłuższą metę ludzie mnie męczą i wkurwiają. Szczególnie jak się zachowują głośno, ostentacyjnie i niedyskretnie. Nie trawię ludzi bez wyczucia, którzy przez swoje ostentacyjne zachowanie dążą do tego, żeby być w centrum uwagi i mówią publicznie rzeczy, które powinni przemilczeć.

 

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Androgeniczna

Widzisz dla mnie ekstrawertycy są to nudni bo wasze życie kręci się wokół zabaw, głośnych rozmów, wrzasków, głośnej muzyki i głośnego stylu bycia.

 

Tak jak ktoś wyżej napisał, zero czasu na przemyślenie siebie tylko non stop spędzanie czasu z innymi ludzmi i życie dla innych. 

Ekstrawertyzm reprezentuje zewnętrzną stronę życia a introwertyzm wewnętrzną, tak swoją drogą.

To, że możesz pisać na tym forum to wynik przemyśleń i życia wielu introwertyków, internet, czy sam komputer to wymyślili ludzie, którzy byli nudni według Twojej nomenklatury ale jak sama widzisz, dzięki tym nudnym ludzikom możesz pisać o tych wielkich ludziach, że są nudni. 

 

6 minut temu, dobryziomek napisał:
Androgeniczna napisał:

To decydujesz o intro czy ekstrawertyzmie 

Nie masz pojęcia o czym mówisz. 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Obliteraror napisał:

To powiedz mi, kim jestem? :) 

Ambiwertykiem ;)

 

Jeśli skoncentrować się na MBTI to prawdopodobnie jesteś typem INFJ, ale to tylko moje przypuszczenie. ;)

Teraz, SzatanKrieger napisał:

@Androgeniczna

Tak jak ktoś wyżej napisał, zero czasu na przemyślenie siebie tylko non stop spędzanie czasu z innymi ludzmi i życie dla innych. 

To nie jest prawda. Ekstrawertycy są po prostu mniej wrażliwi na bodźce z zewnątrz i potrzebują więcej stymulacji stąd częste interakcje z innymi ludźmi.

 

Introwertycy potrzebują na ogół mniej bodźców bo są na nie bardziej wrażliwi i jest to silnie skorelowane z wielkością ciała migdałowatego w mózgu.

 

Natomiast ekstrawertycy też prowadzą często bogate życie wewnętrzne. 

 

Jeśli się opieramy na teorii MBTI to miałem koleżankę na studiach, która jest typową ekstrawertyczką (ENFP) normalnie jest duszą towarzystwa, wszędzie jej pełno, ale prowadzi również bardzo bogate życie wewnętrzne. Jeździ sama w góry, chodzi na samotne spacery, czyta ciekawe książki.

 

Koncentrujmy się na faktach a nie na bezpodstawnych stereotypach. ;)

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger Pisząc o tym, że ekstrawertycy są mniej wrażliwi na bodźce nie opieram się tylko na teorii MBTI. Opieram się  na faktach naukowych i stąd wyciągam wniosek, że skoro są mniej wrażliwi to potrzebują większej stymulacji.

Teraz, SzatanKrieger napisał:

 co zauważymy?

 

To co zauważyłem ;) Czyli ekstrawertyków, którzy są jak najbardziej skłonni do introspekcji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Androgeniczna napisał:

Dla mnie np introwertycy są męczący bo nudni. 

Myślę, że to bezpodstawne stwierdzenie. Dla mnie za to ekstrawertycy są płytcy. I tak możemy generalizować i lecieć dalej z koksem.. :)

 

Myślę, że ekstrawertycy często po prostu nie mają cierpliwości by dotrzeć do środka introwertyków, bo przecież życie stygnie i wszechobecna moda by być wszędzie w ciągu 24h. A introwertycy mają bardzo bogate wnętrza, stwierdzone na dużej ilości osób z otoczenia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bycie introwertykiem jak i ekstrawertykiem ma swoje plusy i minusy. Nie można powiedzieć że ktoś jest lepszy czy gorszy. Niech każdy jest jaki jest. Nie można też wyolbrzymiać bo ja będąc ekstrawertykiem też lubię czasem być sama w domu i nigdzie nie wyjść. Ogólnie jednak wole zbierać nowe doświadczenia i wspomnienia gdzie poza domem. 

Mam koleżankę introwertyczkę która wymyśla powody zeby nie wyjsc z domu. Wychodzi tylko do pracy a potem w domu ogląda godzinami seriale. Nie ma zadnych zainteresowan, nie zwiedziła nawet połowy miasta w którym mieszka od urodzenia, sama nie była nigdzie bo sie boi. Czy ona ma bogate wnętrze @Azizi?

Moim zdaniem nie ma co oceniać i niech kazdy żyje jak chce. Nie ma czegoś takiego jak jesteś gorszy bo jestes introwertykiem. Jestes po prostu inny niz ekstrawertyk i tyle.

 

ps Dodatkowo przecież nie da się być w 100% ekstra lub introwertykiem. Zawsze łączy sie cechy obu w jakims stopniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Androgeniczna napisał:

Mam koleżankę introwertyczkę która wymyśla powody zeby nie wyjsc z domu. Wychodzi tylko do pracy a potem w domu ogląda godzinami seriale. Nie ma zadnych zainteresowan, nie zwiedziła nawet połowy miasta w którym mieszka od urodzenia, sama nie była nigdzie bo sie boi. Czy ona ma bogate wnętrze 

Zdajesz sobie sprawę, że to co Ty widzisz, nie musi być tym co jest rzeczywiście w jej życiu?

Piszesz jakbyś towarzyszyła jej całymi dniami i wiedziała, co się dzieje w jej głowie. To błąd.

Podjęłaś jakiś wysiłek, żeby dowiedzieć się czegokolwiek o jej wnętrzu? Osądy na podstawie zewnetrzych rzeczy są niesamowicie złudne. Dodatkowo jesli jest introwertykiem nie będzie chętna się dzielić swoim wnętrzem z każdym, ciężko dociec, co tam się dzieje w środku tak naprawdę.

 

Kiedy mam uczestniczyć w rozmowach z ludźmi,  mało mi znanymi, którzy szczególnie miłują powierzchowne osądy, to wolę milczeć, bo moje rozmyślania są dla mnie ciekawsze. Dla Ciebie w takiej sytuacji, mogłabym być nudna jak flaki z olejem, a tymczasem w mojej głowie przez minutę dzieję się więcej niż podczas takiej godzinnej "rozmowy". 

 

Edytowane przez emrata
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, emrata napisał:

Zdajesz sobie sprawę, że to co Ty widzisz, nie musi być tym co jest rzeczywiście w jej życiu?

Piszesz jakbyś towarzyszyła jej całymi dniami i wiedziała, co się dzieje w jej głowie. To błąd.

Ona do mnie pisze czasami cały dzien na messengerze. Wiem dokładnie co robi dlatego podałam ten przykład.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@emrata Dokładnie. To co się dzieje w głowie introwertyka jest zwykle nie do poznania przez innych, chyba, że się bardzo zbliżą. Dla osoby zewnątrz ja nic nie robię tylko siedzę w domu na przykład i wychodzę tylko na uczelnie. Nie wiedzą co się dzieje w mojej głowie, w moim życiu dla mnie się może wiele zmienić, choć patrząc na to z boku nie zmienia się nic.

 

I dla mnie np nudni i męczący są ekstrawertycy, nie umieją usiąść na dupie w ich towarzystwie trudno mi nawet zebrać myśli, uwewnętrzniają się za bardzo, tacy ludzie tak z mojej obserwacji często nie mają nawet czasu i chyba ochoty się głębiej zastanowić nad życiem, analizować, co dla mnie jest codziennością, nie raz słyszę, żebym tyle nie myślała, a po prostu się nie da.

 

Uważam, że ekstrawertycy i introwertycy są trochę jak mężczyźni i kobiety, są tak różni, że nie potrafią się wzajemnie zrozumieć. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Androgeniczna napisał:

Czy ona ma bogate wnętrze @Azizi?

Czekałem aż ktoś napisze dokładnie coś takiego:

19 minut temu, emrata napisał:

Zdajesz sobie sprawę, że to co Ty widzisz, nie musi być tym co jest rzeczywiście w jej życiu? 

Piszesz jakbyś towarzyszyła jej całymi dniami i wiedziała, co się dzieje w jej głowie. To błąd. 

 

To że pisze z Tobą na messengerze nie znaczy, że wewnątrz prowadzi ciekawsze rozkminy niż Ty, nie afiszując się tak mocno jak ekstrawertyk (czyli Ty) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, emrata napisał:

I dokładnie wiesz, co się dzieje w jej głowie dzięki weekendowym rozmowom na messengerze?

A co ma się dziać w jej głowie? Wczoraj np była sobota. Ona od 10 do 22 oglądała cały sezon jakiegoś serialu fantastycznego z wampirami. Piękna pogoda była a nawet nie wyszła na zewnatrz tylko siedziała z herbata pod kocem. 

Dla mnie to nudy i nie chciałabym tak spedzic dnia ale jej sie to podoba i zawsze tak spedza soboty. 

Co według Ciebie podczas takiego dnia dzieje sie w głowie? 

Moim zdaniem w mojej głowie dzieje sie wiecej gdy w sobote po pracy ide gdzies ze znajomymi nad jezioro, w góry czy na rower. 

18 minut temu, Azizi napisał:

To że pisze z Tobą na messengerze nie znaczy, że wewnątrz prowadzi ciekawsze rozkminy niż Ty, nie afiszując się tak mocno jak ekstrawertyk (czyli Ty) :)

Dlatego napisałam wyżej żeby każdy był sobą i robił co chce. Nigdzie nie napisałam ze introwertycy są gorsi. Napisałam że są dla mnie nudni bo ja bym sie nudziła spedzajac tak czas jak oni. Nie wiem w czym macie problem

12 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Nawet z tych rozmów forumowych widać, że ekstrawertyczka wie lepiej co jest w głowie introwertyczki, normalnie schemat powiela schemat :P 

Więc przynajmniej masz pewność że jestem naprawdę ekstrawertykiem skoro wpasowuje sie w schemat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Androgeniczna

Żadna skrajność nie jest dobra natomiast zamiast wydawać sądy o koleżance to może zajmij się sobą, co Cię interesuje co ona robi we wolnym czasie.

Nie chcę już się rozpisywać ale najważniejsze to dążyć do środka, ponieważ żadna ze skrajności nie jest dobra. Tak swoją drogą zupełnie szczerze chciałbym byś odpisała, dałabyś sobie radę bez kontaktu z drugim człowiekiem przez miesiąc? 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Androgeniczna napisał:

Napisałam że są dla mnie nudni bo ja bym sie nudziła spedzajac tak czas jak oni.

Hmmm..jestem introwertykiem, moja jest 100% ekstrawertyczką i się ze mną nie nudzi. Magia? ?

 

Swoją drogą - nie wkurza Cię to forum? Większości tematów w których się udzielasz jesteś w opozycji i musisz dużo tłumaczyć, jak tak sobie czytuję wybiórczo tematy.. ? Masz jeszcze siły?:)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, SzatanKrieger napisał:

dałabyś sobie radę bez kontaktu z drugim człowiekiem przez miesiąc? 

Nie dałabym rady. Męczyłoby mnie to.

9 minut temu, Azizi napisał:

Masz jeszcze siły?:)

Mnie dyskusja nie męczy. Mam inne zdanie które tu wyrażam ale nie próbuje się kłócić czy narzucać swojego zdania. Mówie tylko co ja myślę i czemu inny pogląd nie jest mi bliski. Być moze dlatego że jestem ekstrawerykiem dzieki takim dyskusją zabijam wolny czas gdy jestem sama w domu jak teraz :). Nad jezioro wychodzę dopiero popołudniu. 

Co miałoby mnie tu męczyc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.