Skocz do zawartości

Czym kobieta powinna się kierować, by być szczęśliwa?


Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie. Ja mam 19 lat, nigdy nie byłam w związku. Zaczęłam studia dopiero. I jak patrzę, bo mężczyznach mam strasznie mieszane uczucia.

Jedni budzą skrajne emocje, wkurzają mnie, ale też jakby po poznaniu bliżej takiego gościa dużo o nim myślę. A inni, których naprawdę lubię po czasie mnie nudzą.

Ja naprawdę chciałabym, by mnie ciągnęło do tych drugich, nie wiem co jest nie tak, że zdając sobie z mechanizmów nie umiem tego zmienić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PussyCat Jak tytuł, ma się do treści? W podobnym wieku jestem, zrozumiałem że związek mi nie da szczęścia. Może mi się aktywować haj hormonalny, to nie trwa wiecznie. To nawet nie trwa długo.

Ci pierwsi właśnie wkurzają, potem się uśmiechną = budzą emocje, czyli wybudzają ten stan. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Summit napisał:

Jak tytuł, ma się do treści? W podobnym wieku jestem, zrozumiałem że związek mi nie da szczęścia. Może mi się aktywować haj hormonalny, to nie trwa wiecznie. To nawet nie trwa długo.

Chodziło mi o szczęście w tej materii, nie ogólnie. 

Często się ze sobą kłócę, chce sobie wytłumaczyć, że zainteresowanie tymi " nudnymi" będzie bardziej w moim interesie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, PussyCat napisał:

zainteresowanie tymi " nudnymi" będzie bardziej w moim interesie.

Oho chyba skocze po popcorn. 
 

A tak serio to na siłę się raczej nie zmienisz, nie tędy droga, łatwo o racjonalizacje a pociąg gdzieś z tyłu głowy zostaje. 

Nudni to serio nudni? Czy kto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ace of Spades napisał:

DDDDDD słowo INTERES jest kluczowe ;DDDDDD

No chyba każdy chce w związku, z którego będzie coś miał i będzie bardziej mu przychylny :) 

 

Chciałabym przekładać osobisty interes, nad interes reprodukcyjny. 

A idzie mi to jak krew z nosa.

Może faktycznie za dużo myślę.

1 minutę temu, Summit napisał:

Nudni to serio nudni? Czy kto?

Nie...nudni dla mojej podświadomości. Fajni, mili mężczyźni, którzy mnie na żadne sposób nie denerwują, nie są prymitywni ani chamscy, nie mam po kontakcie z nimi myśli - " ale bufon".

Ale po rozmowie z tymi miłymi te spotkania, rozmowy od razu odchodzą w niepamięć. A tych bufonów poznałam 4 i każde spotkanie dokładnie pamiętam.I te uczucia, że z jednej strony chciałam go walnąć, a z drugiej z tyłu głowy miałam myśli, że fajnie się uśmiecha...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, PussyCat napisał:

No chyba każdy chce w związku, z którego będzie coś miał i będzie bardziej mu przychylny

Kobiety podobno żywią sie emocjami, nie jestem kobietą więc nie wiem jak to jest ;)

Masz dopiero 19 lat i marudzisz jak star baba, ja jak miałem 19 lat to tylko myślałem jak załapać kolejną ostrą fazę z kuplami.

Ciesz się życiem, jesteś młoda, życie przed tobą, nie szukaj na siłę relacji, jesli ktoś jest dla ciebie nudny to daj sobie spokój, tylko unieszczęśliwisz jakiegoś kolesia bo i tak go później olejsesz kiedy na horyzoncie zdarzeń pojawi sie jakiś ostry zawodnik, badboy i mistrz ruchania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Ace of Spades napisał:

później olejsesz kiedy na horyzoncie zdarzeń pojawi sie jakiś ostry zawodnik, badboy i mistrz ruchania.

No i widzisz z góry zakładasz, że ktoś taki będzie dla mnie atrakcyjniejszy. Ja się zainteresowałam tym forum dlatego, że chciałabym nauczyć się nie czuć pociągu do facetów, którzy mnie nie szanują, myślą tylko o jednym i nie mam żadnego racjonalnego interesu by wchodzić z takimi w jakąkolwiek relacje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, PussyCat napisał:

No i widzisz z góry zakładasz, że ktoś taki będzie dla mnie atrakcyjniejszy. Ja się zainteresowałam tym forum dlatego, że chciałabym nauczyć się nie czuć pociągu do facetów, którzy mnie nie szanują, myślą tylko o jednym i nie mam żadnego racjonalnego interesu by wchodzić z takimi w jakąkolwiek relacje. 

Ja niczego nie zakładam, mam juz swoje lata i znam życie, uwierz mi pewnych rzeczy nie da się stłumić a jesli będziesz je tłumić na siłę to będziesz nieszczęśliwa i przy okazji unieszczęśliwisz kogoś innego. Bądź sobą, nic na siłę, żyj pełnią życia. Życie szybko mija, pełne jest rozczarowań i na końcu się umiera, nie ma happy endu, bierz z zycia to co najlepsze żebyś potem nie żałowała że coś straciłaś. Zebyś potem nie obwiniała jakiegoś "nudnego" chłopaka (męża), że przez niego spierdoliłaś sobie życie itd itp - w ten sposób unieszczęśliwisz siebie i jego, po 30 zaczniesz mu przyprawiać rogi żeby odpracować zaległości itd 

 

Edytowane przez Ace of Spades
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym się różni człowiek od zwierzęcia, że potrafi zapanować nad swoimi żądzami i pierwotnymi instynktami, trzymać się i być wiernym wyższym wartością, choćby nie dały mu tej (chwilowej) przyjemności - innymi słowy, "jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz."

 

Dziś z babami ten problem, że w trakcie najlepszych dni swojego życia myślą piczą, zaś gdy już ściana zaczyna widnieć na horyzoncie, a strach przed uderzeniem w nią staje się realny, nagle zaczyna się trzeźwe myślenie i wyrachowane podejmowanie decyzji - wszystko po to, by w ostatniej chwili zejść z kursu tej góry lodowej - innymi słowy, "zjeść ciastko i mieć ciastko".

Edytowane przez lxdead
  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, PussyCat napisał:

Ja się zainteresowałam tym forum dlatego, że chciałabym nauczyć się nie czuć pociągu do facetów, którzy mnie nie szanują

Sama siebie nie szanujesz. 

Tu masz problem i to przerób, później inaczej spojrzysz na mężczyzn. ;) 

Nie zawalisz teraz wszystkiego na mechanizmy bo masz problem w głowie. 

Przyjęło się, że tacy mężczyźni nas pociągają ale nie do końca tak jest. Wiele kobiet pociągają tacy w dni płodne, inne natomiast gdy już nie mają nic do stracenia, wiele doświadczyły, szukają emocji itd. 

W Twoim przypadku działa pewnie niska samoocena i brak szacunku do samej siebie. Jakie masz zdanie o sobie? Jaki masz stosunek do seksu?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.