Skocz do zawartości

Kobieta zaprasza was do siebie


PatZz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Czysto edukacyjny temat zdarzyło mi się kilka razy, że laska zaprosiła mnie na pierwszej czy drugiej randce do siebie jak w takich sytuacjach się zachować ?

 

Będąc szczery miałem takich sytuacji 9 z czego tylko z 2 spałem.

Albo mi brakło zdecydowania albo nie wiem chyba upatrywałem partnerki nie seksu.

 

Pytam na przyszłość.

Wiem miałem o tym wogole nie myśleć, ale robie research swoich dokonań gdzie były błędy co mogę poprawić.

Dalem sobie ten rok czasu na zbadanie tego dokładnie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, PatZz napisał:

Czysto edukacyjny temat zdarzyło mi się kilka razy, że laska zaprosiła mnie na pierwszej czy drugiej randce do siebie jak w takich sytuacjach się zachować ?

 

Normalnie, jak człowiek :) .

 

Broń Boże nie kieruj rozmowy tak aby miała świadomość że chcesz pójść z nią do łóżka, żadnych podtekstów seksualnych, bo to jedyna droga do tego aby nic z tego nie wyszło, w dodatku w 99% po czymś takim już się z Tobą nie spotka :D .

 

Edytowane przez The Motha
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, The Motha napisał:

Broń Boże nie kieruj rozmowy tak aby miała świadomość że chcesz pójść z nią do łóżka

Dodatkowo, jeśli jednak taka rozmowa nastąpi pod jej domem, wtedy przenigdy nie opieraj się o domofon.

Edytowane przez Imbryk
  • Like 1
  • Haha 17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam że jeśli dorosła kobieta zaprasza nas do siebie i akurat tak się składa, że nie ma nikogo w domu, to cel jest jednoznaczny... Szuka intymności aby ci dać - a w domu ją ma, więc...

 

Druga kwestia to jakieś siksy, które potrafią zrobić to gdziekolwiek - bo chcą poznawać i eksperymentować - z każdym i wszędzie, więc cel ten sam.

 

Trzecia opcja to konkretny cel zaproszenia - zapoznanie z rodziną, jakaś pomoc. Chociaż i w tej specjalności zdarzają się przecież przeczyszczenia rur ;)

 

Ogólnie to widać po kobiecie na co jest nastawiona - poczytaj trochę o ruchach, gestach i zachowaniach ludzi.

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, PatZz napisał:

Czysto edukacyjny temat zdarzyło mi się kilka razy, że laska zaprosiła mnie na pierwszej czy drugiej randce do siebie jak w takich sytuacjach się zachować

Dlatego staram się zawsze odkręcać sytuację i zapraszać do siebie. W swoich ścianach, jestem panem sytuacji.

Zgodzę się z

7 minut temu, dyletant napisał:

Uważam że jeśli dorosła kobieta zaprasza nas do siebie i akurat tak się składa, że nie ma nikogo w domu, to cel jest jednoznaczny... Szuka intymności aby ci dać - a w domu ją ma, więc...

Dyskretnie, ale nie nachalnie, sprowadzać dame na odpowiednie tory, po przez gesty i słowa. Reszta sama się zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Still napisał:

Dyskretnie, ale nie nachalnie, sprowadzać dame na odpowiednie tory, po przez gesty i słowa. Reszta sama się zrobi.

Nikogo nie sprowadzasz na odpowiednie tory, jak Cię zaprasza to zaprasza Cię na sex, w w grubej większości przypadków, Twoim zadaniem jest nie dawać jej do zrozumienia pod żadnym pozorem że po to przyszedłeś, kobieca ''logika'' funkcjonuje na kompletnie innych zasadach, jak zaczniesz dawać jej subtelne znaki, to sobie pomyśli że tylko na tym Ci zależy, za babą nie nadążysz, żadna nie chce wyjść na łatwą, nawet jeżeli wykona całą robotę, począwszy od zaproszenia po seks.

 

A druga sprawa, nigdy nie zapraszałem dziewczyn do mojej pustelni, kiedy powstaję kwas, są pacjentki co Cię żyć nie dadzą wiedząc gdzie mieszkasz :) .

Edytowane przez The Motha
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, The Motha napisał:

jak Cię zaprasza to zaprasza Cię na sex, w w grubej większości przypadków, Twoim zadaniem jest nie dawać jej do zrozumienia pod żadnym pozorem że po to przyszedłeś, kobieca ''logika'' funkcjonuje na kompletnie innych zasadach

Ważne muszę sobie to zapamiętać.

 

46 minut temu, The Motha napisał:

są pacjentki co Cię żyć nie dadzą wiedząc gdzie mieszkasz

Też tak uważam, przynajmniej nie jakąś którą zna się bardzo krótko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze ogarnąć tą seksualność na randkach , podteksty i inne takie ,bo w zasadzie w 99% miałem wyjebane, a potem się dziwie.

Jedynie te co zafiksowane na mnie były to po nich od razu widać.

Ech trzeba głowę przestawić na fun zabawe ,a nie na szukanie żony ?

 

Dzięki.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, The Motha said:

A druga sprawa, nigdy nie zapraszałem dziewczyn do mojej pustelni, kiedy powstaję kwas, są pacjentki co Cię żyć nie dadzą wiedząc gdzie mieszkasz

Jak sobie więc radzisz w sytuacjach gdy zanosi się na seks a pani np. nie mieszka sama albo nie 'zaprasza do siebie'?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, somsiad napisał:

Jak sobie więc radzisz w sytuacjach gdy zanosi się na seks a pani np. nie mieszka sama albo nie 'zaprasza do siebie'?

Auto, las, polana, dlatego zawsze pod rękę mam koc, po drodze robi się jakieś zakupy, aby zrobić klimat wiele nie trzeba :) .

A pieprzenie na łonie natury jest świetne, na golasa wracasz do macierzy, synchronizujesz się z dziką przyrodą, ziemią, niczym ludzie pierwotni, doznania nie tylko cielesne ale i metafizyczne:D:D .

Edytowane przez The Motha
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, The Motha napisał:

metafizyczne

Znając moja metafizyczność, raz jak się turlałem zjarany z górki z kumplami, wbiły mi się 2 kleszcze, jeden prawie w jajko drugi w rękę, to przy akcji z seksem zapewne bym splodził potomka, to ja podziękuję :D

  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.06.2019 o 14:11, dyletant napisał:

Uważam że jeśli dorosła kobieta zaprasza nas do siebie i akurat tak się składa, że nie ma nikogo w domu, to cel jest jednoznaczny... Szuka intymności aby ci dać - a w domu ją ma, więc.

I to wyczerpuje temat wg mnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, suski napisał:

A zimą budujesz iglo?

Zimą pensjoanty, hoteliki, motele, duże auto z włączonym grzaniem, itp. 

 

Jeżeli zaprasza do siebie to liczy się z tym ze może być seks. Nie mówisz tego wprost tylko kierujesz sytuację żeby "samo jakoś się stało". Większość kobiet nie lubi czuć się łatwymi i nie powie tego wprost, że chce się ru..ać.

Jeżeli przyniesiesz wino albo piwa, to będzie jeszcze łatwiejsza. Plus jej podświadomość znajdzie wymówkę że wypiliście trochę i znów samo stało się. ;)

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda akcja z babami to ryzyko.

Do siebie?

Nigdy albo tylko taką co się już bzykałeś kilka razy i ją znasz. A i to nie każdą. Znasz ją więc wiesz czy można ją wpuścić do swojego domu.

Do niej?

Owszem. Babki rzadko zapraszają więc to już praktycznie zaproszenie na sex.

 

Dodatkowo i zawsze - jeśli czujesz, że coś nie tak pachnie - wycofaj się.

Kamil bez szyi też niewiele wyciągnie jeśli niewiele będziesz mial ze sobą.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, JoeBlue napisał:

Każda akcja z babami to ryzyko.

Do siebie?

Nigdy albo tylko taką co się już bzykałeś kilka razy i ją znasz. A i to nie każdą. Znasz ją więc wiesz czy można ją wpuścić do swojego domu.

Do niej?

Owszem. Babki rzadko zapraszają więc to już praktycznie zaproszenie na sex.

 

Dodatkowo i zawsze - jeśli czujesz, że coś nie tak pachnie - wycofaj się.

Kamil bez szyi też niewiele wyciągnie jeśli niewiele będziesz mial ze sobą.

 

True :)

Ale jak masz portfel przy sobie i coś wartościowego to czasem wiele Kamil można wyciągnąć :P

Do Roksy lepiej i w brew pozorom bezpieczniej, bo nie jeden u niej był i się ogłaszają na internecie - tylko czeba mieć przy sobie odliczoną gotówkę i bilet na powrót i na wszelki wypadek nic więcej jak się idzie pierwszy raz.

Nie no trochę żartuję, ale ryzyko oczywiście zawsze jest :(

Dreszczyk emocji dodatkowo nakręca, bynajmniej mnie ale bez przesady.

Tip:

Lepiej żeby Roksa czy jakaś inna cichodajka nie była ze zbyt bliskiej odległości bo jeszcze się okaże że rodzinka i somsiedzi dostaną filmik porno z Twoim udziałem :D

Edytowane przez Bohun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdarzyło, kilka podobnych scenariuszy. 1.Zaproszenie do domu

2.Wyście na kolacje, zamówienie jedzenia do domu. 

3.Miły wieczór, bzykanko, powtórka rano.

4.Śniadanie moja wyprawa po bułki, pożegnanie i wyjście, odwiezienie do pracy. 

 

Z łaskami widziałem się pierwszy raz na oczy takich akcji miałem kilka. W domu jakiś small talk i samo szło.

 

Mam jasną zadadę nie zapraszam do siebie bądź korzystam z booking.com 

 

Ja osobiście mam tak, że sorry ale na kurwy kasy nie wydaje. Nie lubię i gardzę spotkaniami sponsorowanymi

Edytowane przez Michal36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Michal36 napisał:

Zdarzyło, kilka podobnych scenariuszy. 1.Zaproszenie do domu

2.Wyście na kolacje, zamówienie jedzenia do domu. 

3.Miły wieczór, bzykanko, powtórka rano.

4.Śniadanie moja wyprawa po bułki, pożegnanie i wyjście, odwiezienie do pracy. 

 

Z łaskami widziałem się pierwszy raz na oczy takich akcji miałem kilka. W domu jakiś small talk i samo szło.

 

Mam jasną zadadę nie zapraszam do siebie bądź korzystam z booking.com 

 

Ja osobiście mam tak, że sorry ale na kurwy kasy nie wydaje. Nie lubię i gardzę spotkaniami sponsorowanymi

Każdy orze jak może, dla mnie spotkanie sensownej laski w realu jest praktycznie nie realne, ale na szczęście jest internet...

Płacenie za laski w jawny sposób - czy to takie złe ? Kurwa, każdy płaci tylko w innej walucie i to chyba każdy z Braci wie.

Roksa nie Roksa - ma dwie ręce, dwie nogi, cycki, trzy dziury - prawdziwa kobieta z krwi i kości i do tego sobie można wybrać wygląd i wiek jaki się podoba.

Mając 36lat mogę poruchać cudowną 22latkę - niby gdzie mógłbym taką spotkać? heh - nigdzie, chyba w snach i jeszcze zrobi praktycznie wszystko dla mnie w godzinkę XD

Bywają laski leniwe, albo laski w stylu spust i do domu ale kurwa to i tak lepsze niż nic, także każdy ma inne priorytety, inne kryteria wyboru.

Ja tam te parę groszy od czasu do czasu wolę wydać i mnie tam wystarczy, jestem zadowolony :)

Aha: pierdole romantyzm, gadki szmatki, kawki i inne tego typu pierdolety, jak dzwonię do laski i ta mi mówi że musimy się trochę poznać - dzwonię do następnej :)

Pozdro

Edit:

orto

 

Edytowane przez Bohun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.