Skocz do zawartości

Kobieta wychowana bez ojca czyli kolejna zaburzona psychicznie


Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, Oktabryski napisał:

Mam wrażenie, jakbyś pisał o mojej ex sprzed 2 lat. Czy ona nie ma czasem imienia na literę "I"?

Imię na K. Wiele cech jak widać często się powtarza.

9 godzin temu, Still napisał:

W moim przypadku, było to tak, że pani sama prosiła abym okazywał atencję.

Teksty typu: powiedz mi coś miłego, zauważ we mnie dobre strony, poproś mnie o sex etc. Aż raził po oczach, głód agencji.

Były podobne akcje, plus pytania czy dostanie ode mnie kwiatka, itp. pierdo*y.

 

@Perun Może to ta sama pani na K. z Polski centralnej. ;) A serio, to są już takich kobiet setki tysięcy, patrząc na ilość rozwodów z tylko ostatnich kilkunastu lat. 

 

 

Edytowane przez Morfeusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, iry napisał:

Ogólnie to przeraża mnie to, co czytam, ale jedno pytanie nie daje mi spokoju - co z facetami wychowanymi bez ojca? 

Podobnie zamknięcie emocjonalne, ruchanie wszystkiego jako zaleczanie niskiego poczucia własnej wartości i opakowywanie to w pewność siebie "co to nie ja". I w drugą stronę patologiczne białorycerstwo. Jak matka jest mądrą kobietą to wiele potrafi nadrobić z ojca, nie wszystko ale wiele jeśli rozumie jak ważną role by ojciec spełniał. Natomiast jeśli mamy do czynienia z matką frustratką przelewającą kwas na dziecko i obwiniającą mężczyzn za wszystko, to jest już człowiek tylko i wyłącznie na terapię. W ten czy inny sposób najważniejszym jest, aby jeden rodzic nie zaburzał dziecku poczucia, że drugi rodzic nie był ważny/potrzebny. Dziecku nie wolno wachać fundamentalnymi pojęciami, pozwolę sobie zacytować literata.

 

"Dla syna ojciec jest Bogiem, lecz gdy Bóg milczy rodzi się frustracja"  

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jaśnie WielmożnyLepszy brak ojca niż ojciec patologiczny. Nie mówię tu bynajmniej o stereotypowej patologii a o domowych tyranach. O ojcach którzy zamiast wychowywać drylują, narzucają hobby i torpedują oddolne inicjatywy.Najsłynniejszym przypadkiem jest Fryderyk Wilhelm I, który w ramach kary kazał swojemu synowi oglądać egzekucje jego najlepszego przyjaciela. Syn stał się zupełnie wyciszony emocjonalnie i niewrażliwy. Do tego stopnia że po latach jak jego sekretarz umarł obok na zawał, zareagował jedynie poleceniem wyniesienia ciała i przysłania nowego sekretarza. Oczywiście umarł bezpotomnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Patton napisał:

A jeśli ojciec był, tylko że pił, to taki osobnik też jest trudnym partnerem?

Znam wielu chłopaków którzy wychowali się przy ojcu alkoholiku, jak tak na nich spojrzeć z dystansu, to zachowują się bardzo podobnie, czyli łatwo się obrażają, mają ciągłe potrzeby zwrócenia na siebie uwagi, czują się bezwartościowi, nie zauważeni, po jakimś czasie frustracja narasta i zaczynają pić, więc koło toczy się dalej, siła rzeczy człowiek z taką konstrukcją psychiczną wchodząc w związek nie jest łatwym partnerem, bo związek to danie coś od siebie, uwzględnienie drugiej strony, a tu masz patologiczne wręcz skoncentrowanie się na sobie, ciągłe emocje i walka, to dlatego dużo kobiet mimo iż związały się z alkoholikiem nie są w stanie wyjść z tego związku, z racji tego iż partner generuję mnóstwo skrajnych emocji swoim zachowaniem, co zaspokaja potrzeby tej prymitywnej części mózgu kobiety.

Edytowane przez The Motha
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Patton napisał:

A jeśli ojciec był, tylko że pił, to taki osobnik też jest trudnym partnerem?

Miałem doświadczenie z taką osobniczką i się nie udało.

 

Oboje lata psychoterapii ze specjalistami, domowe "rozmowy o naprawie związku" kilka razy w tygodniu przez lata, w domu kilkaset książek z dziedziny psychologii i psychoterapii, związków, relacji, z fiszkami, notatkami, zakładkami, studiowanych po kilka razy, itp.

 

Dramy prawie co dzień, drama "zostawiasz mnie samą" gdy rano wychodziłem do pracy, SMS z pracy musiał być co 2-3 godziny, inaczej obrażona gdy wróciłem. 

 

Każde moje zachowanie lub zaniedbanie było interpretowane jako przemoc lub brak szacunku.

I tak wlasciwie codziennie przez kilka lat.

 

Grożenie rozstaniem co miesiąc a gdy ja chciałem odejść dla św spokoju (przemocowiec opuszcza aby uciskana już nie cierpiała) zatrzymywanie siłą (zamykanie drzwi i konfiskata klucza, trzymanie i szarpanie aby uniemożliwić wyjście, zabieranie kluczyków do auta), informowanie "zabiję cię, zabiję się, mam raka, mam depresję" i takie tam.

19 godzin temu, iry napisał:

ale jedno pytanie nie daje mi spokoju - co z facetami wychowanymi bez ojca? 

Załóż temat to się dowiesz od Braci. Najlepiej w Rezerwacie, to i Siostry coś dopowiedzą.

 

Każde dziecko bez ojca ma przesrane. Ale dziewczynki mają inaczej przesrane niż chłopcy. 

 

 

7 godzin temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

"Dla syna ojciec jest Bogiem, lecz gdy Bóg milczy rodzi się frustracja"  

Jest taka książeczka "Zdradzony przez ojca" Eichelbergera, @iry polecam.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Imbryk napisał:

Załóż temat to się dowiesz od Braci. Najlepiej w Rezerwacie, to i Siostry coś dopowiedzą.

Podejrzewam, że odpowiedzi na takie pytanie byłyby bardziej wyważone, raczej nie padłyby sugestie, że facet wychowany bez ojca jest na jeden raz ?.    

38 minut temu, Imbryk napisał:

Jest taka książeczka "Zdradzony przez ojca" Eichelbergera, @iry polecam.

Dziękuję za sugestię, jutro wybieram się do biblioteki, to za nią popatrzę. 

Edytowane przez iry
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.06.2019 o 11:08, Morfeusz napisał:

czy komuś z Was udało się zbudować relację przypominającą normalną, z kobietą wychowaną przez samotną matkę?

Aktualna partnerka LTR. Wątek pojawił się na Forum, zwrot "przypominającą normalną" daje się zastosować z wyjątkiem odpałów co kilka miesięcy. Ale wyodrębniłem kilka cech szczególnych, które przybliżają ją do mitycznej Himalajki:

- niższe ode mnie SMV

- wiek w chwili poznania 33 lata (a więc już wtedy w sytuacji podbramkowej)

- rodzeństwo młodsze. To że zamiast ojca i matki musiała się opiekować nimi, wykształciło sporo pragmatyczności, także w podejściu do mnie

- niechęć do głośnych awantur (nienawiść do rodziców wyrażona absolutną negacją ich zachowań - skoro matka krzyczała, to ja nie będę)

- ojciec był nieobecny prawnie, ale fizycznie przebywał kilkanaście metrów dalej (podział domu). Ostatnia deska ratunku, psychiczny punkt zaczepienia, a raz nawet fizyczny obrońca przed przemocą matki.

- wchodząc w związek, tkwiłem już czterema kończynami w czarnej matowej zbroi (shittesty zdawałem w większości "na automacie"), a przejścia z kobietami dały mi zdrowe spojrzenie na "wartość" związków jako takich

- nie inwestowałem nic, czego nie byłbym gotów stracić w kilka sekund. To chyba najważniejsze - nie dawaj zaś nad sobą władzy...

 

Czasami myślę że ostatni punkt dotyczy też chyba całego związku - i to paradoksalnie go trzyma w całości, na razie przynajmniej. Świadomość obu stron, że w każdej chwili może się zakończyć.

Edycja: Nie mam najmniejszych wątpliwości, że ma LTR jest pełna po uszy najróżniejszych schiz i traum z dzieciństwa - tyle że nie stanowią one nieprzekraczalnej bariery dla związku na opisanych warunkach...

20 godzin temu, iry napisał:

co z facetami wychowanymi bez ojca?

Obejrzyj sobie Fight Club ("Podziemny krąg"), a potem poczytaj "z przymrużeniem oka" cytaty na przykład stąd:

https://pl.wikiquote.org/wiki/Podziemny_krąg_(film)

https://rafalruba.pl/mezczyznach-zyciu-nauczyl-mnie-fight-club/

Cytat

Dobrze ukształtowanych męskich charakterów jest coraz mniej, ponieważ nie ma kto ich wychowywać w etapie dojrzewania. Wykształceniem chłopców kierują kobiety, które nie wiedzą i nigdy nie będą wiedziały jak być mężczyzną z krwi i kości.

 

Edytowane przez Kespert
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, trop napisał:

A co myślicie o kobiecie wychowane bez ojca gdzie matka lubiła imprezki alkoholowe we własnym domu? I to nie menelnia tylko śmietanka towarzyska chlajaca do upadłego. 

Efekty te same, bo konstrukt wadliwy różni się tylko otoczka.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kespert napisał:

Obejrzyj sobie Fight Club ("Podziemny krąg"), a potem poczytaj "z przymrużeniem oka" cytaty na przykład stąd:

 

Powinienem się obrazić, że sugerujesz iż mogłem nie widzieć tego kultowego filmu ?.

Ten drugi link, który wkleiłeś jest dosyć ciekawy.    

 

Świadomość tego, jak dużo straciłem będąc wychowywanym przez 3 kobiety jest dobijająca. Powoli do mnie dociera, że relacje w które teraz się pakuję mogą być rekompensatą za to, czego nie doświadczyłem - ciekawe czy ze mnie też wyjdzie spierdolenie opisywanie w tym temacie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, iry napisał:

Powinienem się obrazić, że sugerujesz iż mogłem nie widzieć tego kultowego filmu ?.

Ten drugi link, który wkleiłeś jest dosyć ciekawy.    

 

Świadomość tego, jak dużo straciłem będąc wychowywanym przez 3 kobiety jest dobijająca. Powoli do mnie dociera, że relacje w które teraz się pakuję mogą być rekompensatą za to, czego nie doświadczyłem - ciekawe czy ze mnie też wyjdzie spierdolenie opisywanie w tym temacie. 

iry choćbyś był najbardziej gejowym z gejów to toksyczne kobiety uczynią z Ciebie frustrata lgbt, a męskie towarzycho sprawi, że po prostu będziesz dumnym z siebie gejem, czy co tam Ci się wyklaruje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, iry napisał:

ciekawe czy ze mnie też wyjdzie spierdolenie opisywanie w tym temacie

Hehe no obserwuj się. Może aż spierdolenie nie, ale te teksty:

Godzinę temu, iry napisał:

Powinienem się obrazić, że sugerujesz iż mogłem

Oraz

4 godziny temu, iry napisał:

Podejrzewam, że (...) byłyby (...), raczej nie padłyby (...)

Wskazują że za bardzo polegasz na (NIE)swoich przekonaniach.

 

A żeby żyć po swojemu, przekonania trzeba będzie przeinstalować :)

 

15 minut temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

a męskie towarzycho sprawi, że po prostu będziesz dumnym z siebie gejem, czy co tam Ci się wyklaruje

Dobrze powiedziane!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

iry choćbyś był najbardziej gejowym z gejów to toksyczne kobiety uczynią z Ciebie frustrata lgbt, a męskie towarzycho sprawi, że po prostu będziesz dumnym z siebie gejem, czy co tam Ci się wyklaruje.

Przepraszam sam się poprawiam, będziesz dumnym z siebie mężczyzną! Gejem czy nie to sprawa drugorzędna.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

męskie towarzycho sprawi, że po prostu będziesz dumnym z siebie gejem, czy co tam Ci się wyklaruje.

Ale to też musi być odpowiednie męskie towarzystwo. Ostatni miesiąc to dla mnie nieustanne poszukiwania metodą prób i błędów (z przewagą błędów, niestety). 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Wolverine1993 napisał:

Ja jestem przykładem dda i byłem w związku z dziewczyną wychowaną bez ojca,także możesz sobie wyobrazić jak burzliwy był nasz związek ?

Możesz przybliżyć? Wykazywała ten sam schemat zachowań?

 

@iry Żeby nie rozmydlać tego wątku, pozwoliłem sobie założyć odrębny:

@Kespert Mieszkacie wspólnie? Na czym jaj "odpały" polegają w waszym przypadku? 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, iry napisał:

sugerujesz iż mogłem nie widzieć tego kultowego filmu

Ja ten film widziałem wiele razy, jeszcze w białej zbroi.

Ale dopiero przez czarne okulary go ZOBACZYŁEM.

Bo można patrzeć i nie widzieć. Czasem trzeba właściwego mindsetu (nastawienia?) aby naprawdę zobaczyć.

 

12 godzin temu, Morfeusz napisał:

Mieszkacie wspólnie? Na czym jaj "odpały" polegają w waszym przypadku?

Na standardach wielokrotnie opisywanych na forum. W dużym skrócie, jak przegapiam shittesty, to w końcu sobie nazbieram dość, aby "ogon myślał że może rządzić psem" - np finansowo.

Dość dawno nie odnawiałem mego wątku (napisanego zresztą pod wpływem chwili), bo nic złego się nie działo, ale jak masz sporo czasu to znajdziesz go tutaj:

W środku, są też ciekawe linki do wątków innych Braci.

Jak napisałem, na Forum są setki opowieści o rozstaniach, ale bardzo mało opowieści o "przebijaniu się" przez codzienne życie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow. Moja Kobieta też się wychowywała bez rodziców. Wiem, że jej ojciec był dobrym człowiekiem, ale jako tata się nie sprawdził. Zmarł kiedy miała 16 lat.

 

  • Cytat

    Oziębłość, brak typowej kobiecości, uległości. Choć z wyglądu tego nie widać, zadbana.   

 

To przez brak ojca?! Myślałem, że po prostu nie ma w sobie seksapilu. Nie umie kręcić pupą na parkiecie, nie jest wyuzdana. Seks nie jest dla niej jakoś bardzo potrzebny, przeżyłaby bez gdybym o niego nie zabiegał. O wygląd oczywiście bardzo dba :).

 

Cytat

Bardzo duża niestabilność emocjonalna. Częste kręcenie dramatów, kłótnie z matką, babcią.

Zastanawiałem się właśnie czy to ja ją doprowadzam do skrajności czy to ona jest niestabilna. Chyba już wiem :)

 

 

Cytat

Brak głębszych uczuć, liczy się głównie kasa, hobby, kariera. Jej własna matka stwierdziła, że jest pustą materialistką. 

"Nikomu nie można zaufać na 100%. Trzeba liczyć tylko na siebie" - jej słowa które od dawna siedzą mi w głowie.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

U mnie też przypadek z panią bez ojca. Za bardzo zafiksowana na własnym punkcie, mam wrażenie, że mimo inteligencji i wykształcenia - po prostu nie umie 'być z mężczyzną'. Słabe umiejętności dialogu i szukania partnerskiego porozumienia. Poprzednie relacje to też pasmo różnych klęsk.

Szkoda, wiosenny haj i bara bara jest fajne, ale zbieram mentalne siły na nadchodzące rozstanie - wydaje się nieuniknione.

Edytowane przez Exar
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.