Kobieta niepijaca

[Libertyn]

A ja to mam w nosie. Pijesz, nie pijesz, Twoja sprawa. Nie wpływa to obiektywnie na nic (chyba że pijesz na umór) 

[icman]

Pewnie donosi.

 

[brama85]

Brytyjki nie powinny pić. Są straszne, jak są nachlane.

Edytowane 9 Czerwca 2019 przez brama85

[Patton]

29 minut temu, brama85 napisał:

Brytyjki nie powinny pić. Są straszne, jak są nachlane.

A które kobiety nie są straszne, jak są nachlane? Przecież kobieta pijana jak nie powiem jakie zwierzę, w każdym wypadku wygląda żałośnie. Np ja bym nie rozmawiał nawet z taką 10/10 gdyby była mocno pijana.

[goryl]

1 godzinę temu, alicja95 napisał:

potem spróbowałam i po kilku łykach wiedziałam że to nie dla mnie.

Do smaku dobrego alkoholu trzeba dojrzeć, tak jak do gorzkiej czekolady. Percepcja smakowa zwiększa się poprzez pobudzanie tego zmysłu.

Przykładowo pierwsze kilka piw ledwo przeszło mi przez gardło, podobnie pierwsza kawa. Potem było to samo jak z lagerów przerzucałem się na krafty i tak dalej...

Wychodzenie ze strefy komfortu bywa nieprzyjemne ale dzięki temu można zwiększyć możliwości doświadczalne języka.

[mirek_handlarz_ludzmi]

2 godziny temu, alicja95 napisał:

Co myślicie o kobiecie która w ogóle nie pije alkoholu? Nie że względu na jakieś problemy, tylko po prostu nie lubi jego smaku? 

Że nie pije alkoholu, gdyż nie lubi jego smaku i że ma prawo mieć swoje gusta.

Edytowane 9 Czerwca 2019 przez mirek_handlarz_ludzmi

[alicja95]

4 minuty temu, goryl napisał:

Wychodzenie ze strefy komfortu bywa nieprzyjemne ale dzięki temu można zwiększyć możliwości doświadczalne języka.

Ale w przypadku alkoholu po co? Kończę studia które są związane całkowicie z żywnością, i potwierdzone jest że każda ilość alkoholu szkodzi. 

[hatejoo]

8 minut temu, alicja95 napisał:

Ale w przypadku alkoholu po co? Kończę studia które są związane całkowicie z żywnością, i potwierdzone jest że każda ilość alkoholu szkodzi. 

Kwestia podejścia do życia. Miałem ojca alkoholika więc mam pewien obraz tego do czego sytuacja może doprowadzić inna kwestia, że nigdy mnie specjalnie nie ciągnęło do alkoholu - piwa, wódki itp. Owszem czasem fajnie żeby się trochę czasem humor poprawił czy zaszumiało w głowie, ale nie jest to dla mnie tyle warte żeby niszczyć swój organizm. No i od 2 lat jak zacząłem ćwiczyć i się odżywiać nie wypiłem 1 piwa/wódki/wina. Nie dlatego, że nie mogłem po prostu sobie tak postanowiłem się tego trzymam.

[Quo Vadis?]

Jak dla mnie niepijąca kobieta to złoto ? ew. małe ilości.

[Baros]

Dla mnie duży plus jak nie pije. Ja sam pije bardzo rzadko więc nie wyobrażam sobie, że idę z dziewczyną do znajomych gdzie będzie alkohol a ona pije więcej ode mnie. 

[leto]

Kobieta niepijąca mniej awanturująca się jest.

[goryl]

17 minut temu, alicja95 napisał:

Ale w przypadku alkoholu po co? Kończę studia które są związane całkowicie z żywnością, i potwierdzone jest że każda ilość alkoholu szkodzi. 

A to już jest oddzielny temat, razem z braćmi dyskutowaliśmy tutaj i zdania są mocno podzielone.

Wyjaśniłem dlaczego prawdopodobnie alkohol Ci zrazu nie posmakował a to czy zechcesz kiedyś zająć się degustacją to twoja decyzja.

[DionizosWilk]

Nie będziesz tracić forsy na alko. Zyskujesz na zdrowiu.

Czas na chlanie, piertolenie z psiapsiólkami przeznacz na pracę, jakieś hobby, może to spieniężysz!

Dodaj do tego sport, zdrowe żarcie.

Atrakcyjność fizyczna.

Zakręć się wokół niepijących samców.

Stworzysz zdrowy związek. Sport, zasady, praca, rodzina z zasadami, zdrowe dzieci, dobre wzorce.....

Alkohol NIE. To zaleta. Nie wstydź się tego. Bądź charakterna.

Niech chlejący się wstydzą przy Tobie.

 

Masz zamiar więcej wypić, spróbować? Lepiej samemu, albo z zaufaną kumpelą, Nigdy z facetem, zobaczysz jak się zachowujesz, przeanalizujesz to na "dzień po" itd

Nie zrób tego na jakiejś imprezie czy coś. Odwali Ci, możesz zaliczyć wpadkę.

Edytowane 9 Czerwca 2019 przez DionizosWilk

[imprudent_before_the_event]

I to na tym forum (zdaniem kobiet) niby mamy tych nieżyciowych, patriarchalnych, szowinistycznych facetów nie szanujących kobiet?

A tu proszę, zdecydowania większość akceptuje niepicie i jeszcze uważa to za ewentualną zaletę.

A poza forum, wśród "normalnych" facetów, co? Wytykanie palcami.

 

Jak dla mnie niepicie (albo tylko małe picie) u dziewczyny to też zaleta.

Edytowane 9 Czerwca 2019 przez imprudent_before_the_event

[SzatanK]

@alicja95

No prawie już się ocierasz o Himalaje  

[deleteduser139]

Teraz, alicja95 napisał:

Co myślicie o kobiecie która w ogóle nie pije alkoholu? Nie że względu na jakieś problemy, tylko po prostu nie lubi jego smaku? 

Uważam, że ludzie którzy nie piją alkoholu są normalni.

[alicja95]

15 minut temu, SzatanKrieger napisał:

@alicja95

No prawie już się ocierasz o Himalaje  

Jak to mówią, prawie robi wielką różnicę ^^

[Bohun]

Może być niepijąca, byle nie przeszkadzało jej że ja pije

Edit

orto

Edytowane 9 Czerwca 2019 przez Bohun