Skocz do zawartości

Jak czujecie haj emocjonalny?


Rekomendowane odpowiedzi

Jak się on u Was objawia?

Z moich obserwacji na temat siebie/innych widzę, że bywa... zupełnie różnie. 

U mnie niestety sprawdza się prymitywna zasada niedostępności. Im ktoś bardziej mi się podoba i jest taki "nieprzystępny", tajemniczy, tym bardziej mnie to rajcuje. Piszę niestety, bo to wcale nie jest dobry mechanizm, ale przyznaję szczerze, że działał. Kiedyś trzymał mnie ponad rok. Obecnie mnie odpycha.

Z kolei moje związki (napiszę ogólnie) miały/mają bardzo zrównoważony poziom tej ekscytacji. W sensie, zaczynał się wolno i rozkręcał (i rozkręca nadal). Z kolei gdy trafiała mnie "strzała amora", to niestety nie kończyło się to dobrze. Ciągle myślenie o tej osobie, sprawdzanie czy napisał, planowanie w myślach, branie wszystkiego ponad miarę do serca... No nie jest to dobre, bo staje się strasznie zależnym od uczuć i zaczyna czuć taką "obsesję".

Ciekawi mnie ten temat, bo haj to... Niebezpieczna i piękna zabawa. Ale można się solidnie zranić przez niego. 

Btw, aby odchorować niespełnony haj lubiłam myśleć o nim w kategorii "Ale fajnie się wtedy czułam.  Miłe doświadczenie, jak zjeżdżanie na zjeżdżalni w parku wodnym". To chyba element sławnego przepracowywania.

Mam przeczucie, że przy dobrym skupieniu nad zakochaniem można panować. Z drugiej strony... czy warto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już nie pamiętam, jak wygląda haj hormonalny. Przepracowałem to uczucie, wiem do czego może doprowadzić. A jakby się zaczynał, to mam czerwoną pigułkę w pogotowiu. Także ten.

 

Zresztą i tak olewam każdą dziewczynę na chwilę obecną, jestem teraz bardzo nie ufny i nie jakby to powiedziała @Szninkielka niedostępny.

Edytowane przez Vstorm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.