Skocz do zawartości

Przesadziłem?


Rekomendowane odpowiedzi

Bracia krótka sprawa, umówiłem się na bliżej nie określoną godzinkę z dziewczyną z fejsa, później napisała, że pasuje jej 18, 19. Ja zakomunikowałem jej, że będę przebywać na basenie i chciałbym chwilę wczensiej się spotkać, bo jest 40 stopni w samochodzie i nie widzi mi się czekać w taki gorąc pół godziny. Po basenie pisze jej "jestem wolny to, wyjdziesz wcześniej chwilę" Odpisała, że umawialiśmy się na 18, więc nie widzi sensu,żeby wychodzić, przed chwilą dopisała "a więc mam wychodzić" . Zlałem ją, i nic nie odpisuje, siedzę sobie na rynku i jem loda :DMnie się wydaje, że przyksieżniczkowała, chciała pokazać, że jak powie 18 to wcześniej ani jej się myśli wychodzić, bo miała czas na fejsie siedzieć i pisać to aż tak zajęta nie była. Przesadziłem w tej sytuacji? Kiedyś bym pewnie czekał na nią te pół godziny, teraz nie chciałem tracić czasu. Czy poprostu zachowałem się jak cham? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jak ham to nie ale niepotrzebnie sobie komplikujesz :D

Ty jej nie znasz, ona Ciebie tez nie więc po co macie się naginać czy włączać prywaty.

 

Konkretnie łapać sie z nia o 19 i tyle :D

 

Dobrze jest też z tego powodu używać formuły "proponuję o tej i o tej tu i tu". Pokazujesz się jako zdecydowany, masz kontrolę nad godziną a jak dziewczyna nie może to zazwyczaj mówi jak jest :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Turop napisał:

bo jest 40 stopni w samochodzie i nie widzi mi się czekać w taki gorąc pół godziny

Zawsze mógłbyś wyjść z auta i iść w cień :D .

 

29 minut temu, Turop napisał:

Zlałem ją, i nic nie odpisuje, siedzę sobie na rynku i jem loda

Nie no kurwa, prawdziwy samiec alfa, tylko jak widzisz chuj z tego wyniknął, bo jakbyś był spójny to byś nie pytał internetowych kolegów co o tym sądzą, moim zdaniem to takie dziecinne zachowanie trochę, chciałeś pokazać że jesteś kozak, a wyszło inaczej.

 

29 minut temu, Turop napisał:

Mnie się wydaje, że przyksieżniczkowała, chciała pokazać, że jak powie 18 to wcześniej ani jej się myśli wychodzić, bo miała czas na fejsie siedzieć i pisać to aż tak zajęta nie była

Wydaję Ci się, umawiacie się na konkretną godzinę, DZWONISZ do niej a nie piszesz, osobiście jestem w stanie zaczekać 5-7 minut na dziewczynę, jeśli wcześniej mnie uprzedzi o spóźnieniu tym bardziej, bądźmy ludźmi.

 

 

 

Edytowane przez The Motha
  • Like 8
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dogadaliście się finalnie co do godziny więc jak to ocenić, nikt nie chciał ustąpić i wyszło tak a nie inaczej, czyli nic.

Godzina musi być konkretna i wtedy sytuacja jest jasna - wtedy możesz zaczekać maksymalnie te kilka min jak @The Motha pisał.

Zasądzam remis bezbramkowy w tym rozdaniu :D

 

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, The Motha napisał:

No i najgorsze, brak wymiany koszulek po meczu :D .

Ta dziewczyna maksymalnie 5/10, jeszcze wcześniej raz mnie prawie wystawiła, chciałem się spotkać z kimś dla "charakteru" i zobaczyć czy się różnią takie kobiety od tych insta model. Ale następnym razem, tu już pozamiatane. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Turop napisał:

Ta dziewczyna maksymalnie 5/10

Nie ważne czy 5/10 czy 10/10 jak masz zasady to z każdym postępujesz tak samo, bez względu na prezent w postaci genów.

 

8 minut temu, Turop napisał:

jeszcze wcześniej raz mnie prawie wystawiła

To prawie czy wystawiła?

 

 

Edytowane przez The Motha
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Turop napisał:

"jestem wolny to, wyjdziesz wcześniej chwilę"

 

50 minut temu, Turop napisał:

"a więc mam wychodzić"

No kurna na podrywaniu się nie znam ale jak takiej interpunkcji oboje używacie to nic dziwnego że się nie dogadaliście  ?

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie szanujesz jej prywatnego czasu i tyle.

W całym problemie nie chodzi o godzinę,  a o próbę przesuwania czyichś z góry ustalonych granic.

W momencie braku aprobaty walisz foszka niczym licealistka.

Poza tym równie dobrze mogłeś później wyjechać po nią i problemu by nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, The Motha napisał:

To prawie czy wystawiła?

Akcja z wcześniej, , sama sugeruje, że nie będzie ciągnęła znajomości internetowych i jak najszybciej należy się spotkać. Pytam się w czwartek, czy w piątek jej pasuje wieczór. Ona na to nie wiem co będę robić w piątek możliwe, że się spotkamy wieczorem , odezwała się o 19 w piątek, że dziś nie da rady się spotkać. Odpisałem jej wtedy dobra luźno, napisz jak będziesz się chciała spotkać kiedyś. Dlatego "prawie" mnie wystawiła, miałem inne plany olałem to, ale zachowanie trochę słabe, mogła wcześniej napisać, że nie może czy coś, gdyby ktoś czekał na jej wieczór nic by sobie nie zaplanował . Dziś zagadała, że ma czas się zobaczyć i pasuje jej południe, albo wieczór, dopiero później, później dzisiaj rzuciła tą godzinę 18. 

Edytowane przez Turop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Turop napisał:

Dlatego "prawie" mnie wystawiła, miałem inne plany olałem to, ale zachowanie trochę słabe, mogła wcześniej napisać, że nie może czy coś, gdyby ktoś czekał na jej wieczór nic by sobie nie zaplanował

Rozumiem, no to pisz o wszystkim, bo jak dopowiadasz tak kawałek po kawałku, to komentarze do tej sytuacji są nieobiektywne.

 

8 minut temu, Turop napisał:

Dziś zagadała, że ma czas się zobaczyć i pasuje jej południe, albo wieczór, dopiero później, później dzisiaj rzuciła tą godzinę 18. 

No to temat jak dla mnie spalony, ja na Twoim miejscu nie robiłbym żadnych ruchów, jak będzie chciała to się odezwie sama.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@The Motha Nie chciałem robić opisu na milion stron, ale rzeczywiście dużo zmienia cały kontekst historii, a z tym dzisiaj, odwróciłem sytuację i ja bym wyszedł gdyby mnie ktoś o to poprosił, inaczej by też było gdyby napisała coś w stylu "wyszła bym, ale muszę się jeszcze ogarnąć", a nie, że 18 to ani minuty wcześniej bo ja tak chce. Dobra, po temacie. Muszę wrzucić na luz i nie analizować każdego słowa :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja się umawiam to zawsze na konkretną godzine. Choćby było 30 stopni lub śnieżyca to stawiam się o odpowiedniej  godzinie. Jeśli się spóźniam to piszę by się schowała w pobliskim McD. Jeśli się spóźnia to daje informacje że czekam w Macu.Jeśli się umawiam na 18 i podjeżdżam samochodem o 17.30 to grzecznie czekam informując że już jestem i jeśli jest gotowa to może wychodzić. Jeśli nie jest gotowa i informuje że jeszcze nie wyjdzie to czekam. Nie jej wina że jestem wcześniej.

Bez parcia, bez spiny.

2 godziny temu, Turop napisał:

Odpisała, że umawialiśmy się na 18, więc nie widzi sensu,żeby wychodzić, przed chwilą dopisała "a więc mam wychodzić" . Zlałem ją, i nic nie odpisuje, siedzę sobie na rynku i jem loda :DMnie się wydaje, że przyksieżniczkowa, chciała pokazać, że jak powie 18 to wcześniej ani jej się myśli wychodzić, bo miała czas na fejsie siedzieć i pisać to aż tak zajęta nie była.

Napisanie na fejsie to chwila. Zrobienie make upu niekoniecznie. Rozumiem że jakby nie odpisala do 18 to by było cacy?

Mi się wydaje że Ty przyksięciuniowałeś. Korona z głowy by Ci nie spadła jakbyś poczekał do umówionej godziny. Pewnie  w odwróconej sytuacji byś uznał że panna narwana. Ona zapewne teraz ma Cię za zaborczego narcyzowatego frajera.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Turop Dobrześ jej pokazał! Co se będzie testować ciebie! Zimne prysznice, no-fap i rama!

A tak na serio, to trochę elastyczności w życiu nie zaszkodzi. Żeby każdy z nas był taki restrykcyjny wobec siebie jak wobec kobiet z waszych opowieści...

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Turop napisał:

Odpisałem jej wtedy dobra luźno, napisz jak będziesz się chciała spotkać kiedyś.

Tak luźno, niczym sraczka z znienacka.

 

Jestem na czatach i .....?

 

Przyszła z znienacka jest i owa sraczka. 

 

CHCIAŁEŚ ustawić linie frontu lecz wróg nie podszedł do umocnień ZATEM bitwa się nie odbyła.

Cały przemarsz wojsk jak kasza w piach.

Ale co by była za BITWA?!.... niestety nie dowiesz się. BOŚ NIE ZAGRAŁ!!!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.