Skocz do zawartości

Uważaj na weganki i wegetarianki - szczególnie stare panny


Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
W dniu 11.06.2019 o 22:37, Tarczowy napisał:

Co prawda u wielu kobiet po 30'stce hipergamia zaczyna zanikać a pojawia się desperacja, ale tym bardziej powinniśmy być ostrożni. 

Nie sądzę żeby hipergamia przestała buzować w kobietach to jakby lew przestał jeść mięso, one poprostu są coraz bardziej zdesperowane gdy tracą grunt pod stopami a jest za późno bo natury nikt nie oszukał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, HateMeMore napisał:

Nie sądzę żeby hipergamia przestała buzować w kobietach to jakby lew przestał jeść mięso, one poprostu są coraz bardziej zdesperowane gdy tracą grunt pod stopami a jest za późno bo natury nikt nie oszukał. 

A ja niestety sądzę. Opieram to na własnym doświadczeniu. Hipergamiczne są młode siksy 20plus. Jak taka przekroczy barierę 30 lat, to zaczyna się już desperacja. Jak zbliża się do wieku 35 lat, to już ma nóż na gardle. Co prawda i w tym wieku zdarzają się oporne sztuki, ale to już rzadkość.

 

Wyjątkiem są tylko samotne matki. One faktycznie często szukają sponsora. Ale to już inna para kaloszy.

Edytowane przez Tarczowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Tarczowy napisał:

A ja niestety sądzę. Opieram to na własnym doświadczeniu. Hipergamiczne są młode siksy 20plus. Jak taka przekroczy barierę 30 lat, to zaczyna się już desperacja. Jak zbliża się do wieku 35 lat, to już ma nóż na gardle. Co prawda i w tym wieku zdarzają się oporne sztuki, ale to już rzadkość.

 

Wyjątkiem są tylko samotne matki. One faktycznie często szukają sponsora. Ale to już inna para kaloszy.

Ale nierozumiesz na czym polega hipergamia. To jest dążenie do wyboru najlepszego samca spośród wszystkich możliwych opcji w danej chwilii. Hipergamia zawsze będzie działać.

 

Owszem, laska 20+ z SMV 6/10 i wyżej ma tych opcji pewnie kilkadziesiąt. I wybierze najlepszego samca.

 

Laska 30+ może już mieć gorszy wybór. Ale nawet jak będzie tylko 2 samców w zasięgu to zawsze wybierze lepszego. I to jest hipergamia.

 

To że luzują wymagania po 30stce to jasne ale nadal wybiorą najlepszego.

 

Edytowane przez jerry
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, jerry napisał:

Ale nierozumiesz na czym polega hipergamia. To jest dążenie do wyboru najlepszego samca spośród wszystkich możliwych opcji w danej chwilii. Hipergamia zawsze będzie działać.

 

Owszem, laska 20+ z SMV 6/10 i wyżej ma tych opcji pewnie kilkadziesiąt. I wybierze najlepszego samca.

 

Laska 30+ może już mieć gorszy wybór. Ale nawet jak będzie tylko 2 samców w zasięgu to zawsze wybierze lepszego. I to jest hipergamia.

 

To że luzują wymagania po 30stce to jasne ale nadal wybiorą najlepszego.

 

A wiesz czym jest desperacja? Zejdź na ziemię. Po 30 rzadko kiedy się zdarza, aby  kobieta miała jakikolwiek wybór. Zegar biologiczny tyka a faceci w ich wieku wolą młodsze.

 

Jak facet jest bez przeszłości (tj. nie ma dzieci i nie jest jakimś kompletnym żulem) to ma wzięcie wśród takich starych panien. Problemy zaczynają się później. I to jest życie, a nie forumowe spekulacje.

 

Wyjątkiem są samotne matki, o czym wspomniałem już. Tu już jest straszna roszczeniowość patrzenie na status itp. 

Edytowane przez Tarczowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.08.2019 o 16:37, Tarczowy napisał:

A ja niestety sądzę. Opieram to na własnym doświadczeniu. Hipergamiczne są młode siksy 20plus. Jak taka przekroczy barierę 30 lat, to zaczyna się już desperacja. Jak zbliża się do wieku 35 lat, to już ma nóż na gardle. Co prawda i w tym wieku zdarzają się oporne sztuki, ale to już rzadkość.

 

Wyjątkiem są tylko samotne matki. One faktycznie często szukają sponsora. Ale to już inna para kaloszy.

Twierdzisz że po 30 biologia przestaje działać i magicznie panie chcą miłego faceta bo dostają depresji przez samotność. Niestety muszę cię rozczarować ale tak nie jest nie da się wyciąć naszego gadziego mózgu odpowiedzialnego za przetrwanie ani osłabić pragnień i instynktów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.08.2019 o 19:54, Tarczowy napisał:

A wiesz czym jest desperacja? Zejdź na ziemię. Po 30 rzadko kiedy się zdarza, aby  kobieta miała jakikolwiek wybór. Zegar biologiczny tyka a faceci w ich wieku wolą młodsze.

Przecież to co napisałeś nie oznacza, że laska przestała być hipergamiczna...

 

Lasce po 30 spada SMV o kilka oczek i ona jeżeli jest świadoma to weźmie niby "gorszego" co jest gówno prawdą. Heniek i Grażyna posłużą jako przykład.

Wiek 20l

Grażyna SMV 8 - młoda, zgrabna, ciasna.

Heniek SMV 5 - biedny chlopak uczący się jeszcze, do tego chudy i w kiepskich ciuchach.

Wiek 35 

Grażyna SMV 2 - pomarszczona, piersi obwisłe do tego samotna matka.

Heniek SMV 8 - inżynier dobrze ubrany, ma niezły samochód i mieszkanie, do tego stać go na siłownię. 

 

To nie laski przestają być hipergamiczne tylko ich wartość na rynku seksualnym spada. To, że Heniek nie będzie już nią zainteresowany(sam napisałeś, że będzie wolał młodsze z czym się zgadzam) nie znaczy, że ona go by nie hapsneła gdyby mogła. To rynek weryfikuje ich oczekiwania względem rzeczywistości. 

W dniu 16.08.2019 o 16:37, Tarczowy napisał:

A ja niestety sądzę. Opieram to na własnym doświadczeniu. Hipergamiczne są młode siksy 20plus. Jak taka przekroczy barierę 30 lat, to zaczyna się już desperacja. Jak zbliża się do wieku 35 lat, to już ma nóż na gardle.

Opisałem Ci powyżej jak to działa, nie ma to nic wspólnego z hipergamią samą w sobie. Te "mundrości" to sam wymyślasz czy wyczytałeś gdzieś? 

Cytat

Co prawda i w tym wieku zdarzają się oporne sztuki, ale to już rzadkość.

Niektóre dobrze się trzymają i mają więcej do zaoferowania, przez co mogą wziąć faceta 7/10, gdy same są 6/10. Faceci są hipogamiczni więc może to zadziałać. Są też księżniczki z nierealnymi wymaganiami płaczące, że prawdziwych mężczyzn już nie ma, które nie umieją pogodzić się z tym, że szczyt atrakcyjnosci przebimbały na kutasy Habibbiego i Mokebe.

Cytat

Wyjątkiem są tylko samotne matki. One faktycznie często szukają sponsora. Ale to już inna para kaloszy.

Nie są wyjątkiem. 

Edytowane przez SSydney
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.08.2019 o 19:54, Tarczowy napisał:

A wiesz czym jest desperacja? Zejdź na ziemię. Po 30 rzadko kiedy się zdarza, aby  kobieta miała jakikolwiek wybór. Zegar biologiczny tyka a faceci w ich wieku wolą młodsze.

Są też Panie nawet 40 plus bardzo do rzeczy po rozwodzie z dzieckiem. I te przebierają oczywiście głównie w równolatkach widzę, znam osobiście. Czytam forum i odnoszę wrażenie, że większość z was żyje w świecie Karyn. Kobiety są elastyczne, zmieniają, się operują, odrzucają schematy, medytują bla bla bla dlatego o wiele łatwiej im przystosować się do życia. W tym pomaga im właśnie hipergamia imperatyw przetrwania. Faceci się rozpijają albo gorzknieją. Gadanie, że kobiety 30 plus to już kończą życie to bzdura. Znam mężczyzn, którzy po rozwodzie odpuszczają życie i dziadzieją albo cichną. Kobieta w ciągu 10 lat może 5 razy zmienić styl, prace, dom, cycki i koleżanki. Mniejsza czy za swoje czy nie ale zrobi to, bo jest w trybie wiecznego poszukiwania.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

Są też Panie nawet 40 plus bardzo do rzeczy po rozwodzie z dzieckiem. I te przebierają oczywiście głównie w równolatkach widzę, znam osobiście.

Naprawdę jestem bardzo ciekaw tych 40-tek przebierających w równolatkach. Sam mam 45+ i na samą myśl o związku z rówieśniczką robi mi się słabo. Nic na to nie poradzę. Życie byłoby prostsze, gdyby mi się podobały, bo wtedy to ja bym przebierał.

 

Amatorzy takich pań pewnie są, ale raczej są to mężczyźni o niższym statusie i niespecjalnym wyglądzie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Kapitan Horyzont napisał:

Naprawdę jestem bardzo ciekaw tych 40-tek przebierających w równolatkach. Sam mam 45+ i na samą myśl o związku z rówieśniczką robi mi się słabo. Nic na to nie poradzę. Życie byłoby prostsze, gdyby mi się podobały, bo wtedy to ja bym przebierał.

 

Amatorzy takich pań pewnie są, ale raczej są to mężczyźni o niższym statusie i niespecjalnym wyglądzie.

Ja się wogole zastanawiam jak kobiety 40+ mogą wogóle przebierać w czymkolwiek. Przecież ich SMV jest na poziomie mułu z wodorostami. Czy znajdują aż takich desperatów?

 

Skąd to się bierze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kapitan Horyzont napisał:

Naprawdę jestem bardzo ciekaw tych 40-tek przebierających w równolatkach. Sam mam 45+ i na samą myśl o związku z rówieśniczką robi mi się słabo. Nic na to nie poradzę. Życie byłoby prostsze, gdyby mi się podobały, bo wtedy to ja bym przebierał.

Amatorzy takich pań pewnie są, ale raczej są to mężczyźni o niższym statusie i niespecjalnym wyglądzie.

Ja jestem młodszy, pewnie mniej cyniczni i mniej wrogo nastawiony do kobiet, więc od tego zacznę wywód zanim ty lub ktoś inny zacznie mantrę o tym, że kobiety po 40 brzydko pachną i są ogólnie chuj***  chodźmy na divy etc. No a ja znam i teraz się będziemy siłować na posty, kto ma rację? Ja znam mnóstwo swoich równolatek -+30 oraz 20-stek, które są interesujące jak wóz z drewnem i wolałbym do końca życia walić konia niż żyć obok takiego człowieka. Takie mam szczęście w nieszczęściu, że mam bardzo parytetową branżę w której ludzie pracują do końca swoich dni. Zatem mam obok siebie ludzi witalnych i głodnych życia, znam dużo zadbanych fajnych kobiet tzw MILF. Nie znaczy, że chcę być z nimi w związku, stwierdzam obiektywnie. Jak i obiektywnie przystojny może być mężczyzna. Mają orbitę swoich równolatków i nie sądzę, aby byli jakimiś niedołęgami-  rycerzykami już tak. Tu masz w linku taką przykładową Panią, która się prawdopodobnie pławi w swojej orbicie, jest w tym odcinku też zrycerzały na pozór konkretny mocny koleś, z którego bije zbroją jak 150. Taki świat istnieje, jak i istnieje Twój w którym kobiety po 30 się rozpadają od pierogów i TopChipsów z biedry, podobnie jak ich mężowie.

 

Tu masz Milfa na osłodę

https://player.pl/programy-online/zanim-cie-zobacze-odcinki,13798/odcinek-5,S01E05,113934

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle mnie zrozumiałeś. Nie uważam, że 40-tka się rozpada. Wiele razy wyrażałem swoje zdanie, że 35-tki potrafią być jeszcze bardzo ładne, co sam sprawdziłem.

 

Jednak zadbana pani 40+ nie będzie atrakcyjna dla zadbanego pana, jej rówieśnika. Po prostu. Może wziąć sobie mniej zadbanego rówieśnika albo celować w starszych. Dodam, że panie sobie z tego swietnie zdają sprawę. Dlatego zdziwiło mnie określenie, że takie panie przebierają - w kim?

 

Jeszcze jedna, ważna uwaga. Otóż atrakcyjny, wysportowany, ładnie ubrany pan 40+ po zdjęciu ubrania w sypialni nadal będzie wyglądał dobrze, a może i lepiej. O pani 40+, która ma nienaganną figurę i świetnie wygląda w sukience, tego samego nie da się powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kapitan Horyzont Z życia opisywałem już to.

 

Mam znajomą obecnie 43yo. Zgrabna, szczupła znajoma z jednego projektu z córką 12 lat, jest po rozwodzie jakieś 6 lat. Nie byłem jej orbiterem po prostu się lubiliśmy, bo ma bardzo otwartą głowę, jest żywiołowa, joga, fitness etc, robiliśmy czasem biznesy i lubiłem ją bez podtekstu.  Fak faktem, że karuzela bolców trochę była i jest, bo może sobie na nią pozwolić. Miała w jednym czasie tradycyjnie "Włocha" w orbicie, koło 60 tki ale nie chciała być utrzymanką bogacza. Inny rozwodnik 40 plus, jakiś dyrektor z dwójką dzieci po rozwodzie dla niej "za nudny" tutaj casus emocji i badboya jak najbardziej się sprawdził, gość jeszcze rok do niej wypisywał. Potem była z jakimś instruktorem kitea ale on nie kumał klimatu dziec więc się rozstali on 47. Potem był jakiś bedboj kucharz dymacz 40plus, a następnie architekt też 40 plus ale trzymał ją w orbicie, bo nie chciał nic stałego. Gubiłem się po czasie już w tych kolesiach, bo czasem miewała też ONS. Przez orbitę właśnie ciągle narzekała "nie mogę znaleźć", a że zawsze była do rzeczy, to nauczyła się adoracji od najmłodszych lat i to właściwie sprowadza ją do punktu wyjścia. Zatem forumowa wiedza w tym przypadku się sprawdza. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może Twoja koleżanka ma wyjątkowo dobre geny lub coś, co działa na facetów.

 

To, o czym ja pisałem, wiem również od kobiet, które w życiu spotkałem. Atrakcyjne, niezależne finansowo korpolaski po rozwodach,  z dzieckiem lub bez, szukające LTR. Celujące w atrakcyjnych, również niezależnych finansowo, starszych przynajmniej o te 3 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kapitan Horyzont Myślę, że to co ma ona, to powiew niezależności i bycie takim bedbojem w wersji żeńskiej. Kolesie dookoła 30 stki jej nie chcą, bo jest dla nich za stara. Bedboje w jej wieku wolą młodsze na dłuższą metę, a beciaki koło 40 są zauroczeni jej przebojowością, ale nie mają impetu, aby wyrwać taką 30-stkę, bo taka 30-stka woli tych, którzy odrzucają MILFa z tej opowieści. Zawiłe a proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, HateMeMore napisał:

Twierdzisz że po 30 biologia przestaje działać i magicznie panie chcą miłego faceta bo dostają depresji przez samotność. Niestety muszę cię rozczarować ale tak nie jest nie da się wyciąć naszego gadziego mózgu odpowiedzialnego za przetrwanie ani osłabić pragnień i instynktów. 

To niestety ja muszę cię srogo rozczarować. I na prawdę daj spokój z tym gadzim mózgiem. Jak jesteś kobietą po 30stce, a większość twoich rówieśników ma już obrączkę, lub ci z zasobami oglądają się za młodszymi, to w życie skrada się realizm. I wtedy zaczyna się mocna redukcja wymogów, i już nie czeka się na księcia na białym koniu z worem pieniędzy. Oczywiście są i takie co dalej czekają ale to już inna historia. 

 

Hipergamia, która w obecnym społeczeństwie sprowadza się do wyboru faceta z odp. liczbą zasobów, najlepiej działa wśród 20latek, czyli takich, które mogą sobie na to jeszcze pozwolić.

 

Zresztą to nie tylko moje obserwacje, ale i wielu moich znajomych po 30tce.

 

A co do ''korpolasek'', to korpoludki posiadają specyficzny stan umysłu.  W tym wypadku to korpolaski i korpolfaceci to przypadki szczególne. Nie przypadkowo nazwano kiedyś te osoby korposzczurami ? 

Edytowane przez Tarczowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kapitan Horyzont napisał:

Być może Twoja koleżanka ma wyjątkowo dobre geny lub coś, co działa na facetów.

 

Obstawiam geny. Znam taką jedną. W wieku 40 lat wszyscy dawali jej 27-28. Teraz ma 45 i już widać, że jest po 30-ce, ale ciągle 7/10 osiąga. Ma dwójkę dorosłych dzieci (rozwódka). Sporo gości na nią leci, ale raczej niespecjalni. Uczepiła się jednego typa (trochę bad boy, ale z kasą, rozwiedziony) i pochlipuje, że on się żenić nie chce. Także typiara mimo wygranej na loterii genetycznej wyboru wielkiego nie ma. Wybierać to sobie może, komu da dupy w klubowym kiblu. Na takie coś zawsze chętnego znajdzie. Ale do LTR to już za wielu chętnych nie ma, a jak już się ktoś trafi, to o ożenku słyszeć nie chce. I to cały czas jest mowa o przypadku, gdzie łaska jest naprawdę świetnie zakonserwowana. 99% jej równolatek nie ma takiego pola do manewru. Także zgodzę się, że z rzadka bywają 40-latki, które mają możliwość cośtam sobie poprzebierać, ale to wyjątki, a zakres tych możliwości jest ograniczony. Przeciętna 40-ka, która była 5-6/10 w wieku 20 lat, teraz jest zazwyczaj całkowicie przeźroczysta dla facetów poniżej wieku emerytalnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Tarczowy napisał:

To niestety ja muszę cię srogo rozczarować. I na prawdę daj spokój z tym gadzim mózgiem. Jak jesteś kobietą po 30stce, a większość twoich rówieśników ma już obrączkę, lub ci z zasobami oglądają się za młodszymi, to w życie skrada się realizm. I wtedy zaczyna się mocna redukcja wymogów, i już nie czeka się na księcia na białym koniu z worem pieniędzy. Oczywiście są i takie co dalej czekają ale to już inna historia. 

 

Hipergamia, która w obecnym społeczeństwie sprowadza się do wyboru faceta z odp. liczbą zasobów, najlepiej działa wśród 20latek, czyli takich, które mogą sobie na to jeszcze pozwolić.

 

Zresztą to nie tylko moje obserwacje, ale i wielu moich znajomych po 30tce.

 

A co do ''korpolasek'', to korpoludki posiadają specyficzny stan umysłu.  W tym wypadku to korpolaski i korpolfaceci to przypadki szczególne. Nie przypadkowo nazwano kiedyś te osoby korposzczurami ? 

Nie jesteś w stanie rozczarować kogoś kto zna fakty, niestety ale twoje myślenie życzeniowe przegrywa z rzeczywistością nawet jakbyś niewiadomo jak spinał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.08.2019 o 06:11, HateMeMore napisał:

Nie jesteś w stanie rozczarować kogoś kto zna fakty, niestety ale twoje myślenie życzeniowe przegrywa z rzeczywistością nawet jakbyś niewiadomo jak spinał. 

 Myślę, że masz kolego bardzo małe doświadczenie (lub kompletnie go nie masz) w relacjach z kobietami 30plus.

 

Ale głowa do góry, nikt nie jest idealny.

 

Myślę, że na tym etapie możemy naszą rozmowę zakończyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tarczowy napisał:

 Myślę, że masz kolego bardzo małe doświadczenie (lub kompletnie go nie masz) w relacjach z kobietami 30plus.

 

Ale głowa do góry, nikt nie jest idealny.

 

Myślę, że na tym etapie możemy naszą rozmowę zakończyć.

Doświadczenie mam i do duże ale nie o to tu chodzi bo z tego co czytam to na słodkie słówka kobiet po 30 jesteś łasy. Drobna podpowiedź nie wież we wszystko co Ci kobiety mówią i powodzenia z ryczącymi 30mi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, HateMeMore napisał:

Doświadczenie mam i do duże ale nie o to tu chodzi bo z tego co czytam to na słodkie słówka kobiet po 30 jesteś łasy. Drobna podpowiedź nie wież we wszystko co Ci kobiety mówią i powodzenia z ryczącymi 30mi :)

 

 

Niestety ewidentnie widać, że tego doświadczenia nie masz.

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.