Wolverine1993 Opublikowano 15 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 Co prawda w związku już nie jestem jakiś cxas,ale mam okazję "doradzać" kumplowi który w nim jest i dzielić się swoim doświadczeniem na tym polu. Zawsze często traciłem czas i nerwy na kłótnie z kobietami, czasami w nerwach powiedziałem dwa słowa za dużo. Jak wiadomo z kobietami kłótni się nie wygra bo one zawsze znajdą jakiś lepszy argument i zwala cała winę na nas. Jako też że trafiałem na twarde i bezkompromisowe zawodniczki a sam również taki byłem,to było sporo tarć i sporów. Jak znaleźć złoty środek żeby nie być w jej oczach pipa a z drugiej strony nie zaczynać kłótni ( nie mylić że sprzeczką ) których i tak nie da się wygrać a konsekwencje mogą być tragiczne dla obu stron. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oddawaj Fartucha Opublikowano 15 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 @Wolverine1993 kobiety w znakomitej większości nie znajdą lepszego argumentu a co więcej nie znajdą żadnego argumentu. Zaleją Cię za to falą gównoargumentów i nic nie wnoszących do rozmowy pisków i bełkotu. Kobiecie się oznajmia a nie tłumaczy i to cała tajemnica. 2 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolverine1993 Opublikowano 15 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 No dokładnie tak jest. Oznajmia się czyli co ? Mówisz to co myślisz i kończysz rozmowę bez zbędnej dyskusji? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 15 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 Na kij się kłócić? Nie lepiej na spokojnie przy kawie dyskutować? Kłótnia jest jak wojna pozycyjna. Okopujemy się na pozycjach z ograniczonym zasobem informacji. Kłócimy się o xy Ja wiem o xy, ona o y. Zamiast upierać się na tym że jest tylko xy warto ustąpić. Stwierdzić że właściwie ma racje ale jest jeszcze coś czego nie wzięła pod uwagę. Na ogół panna z kompletem informacji przyzna nam racje. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 15 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 3 minuty temu, Libertyn napisał: Na ogół panna z kompletem informacji przyzna nam racje. Jak żyję to jeszcze takiej nie spotkałem. 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 15 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 28 minut temu, Patton napisał: Jak żyję to jeszcze takiej nie spotkałem. Cała sztuka polega na tym by ona myślała że to jej wlasna opinia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleofas Opublikowano 15 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 Robiłem to wiele razy. Nie warto. Lepiej się wycofać. Oczywiście wszystko zależy od sytuacji, bo jeśli na przykład miałbym koleżankę w zespole, która forsuje swoje pomysły w ramach realizowania projektu, a które według mnie prowadziły by do katastrofy to kłócić się należy. W każdym innym wypadku lepiej odpuścić i mało tez mnie obchodzi czy według takiej koleżanki wyjdę na pipę czy nie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balin Opublikowano 15 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 28 minut temu, Libertyn napisał: Cała sztuka polega na tym by ona myślała że to jej wlasna opinia Niekoniecznie tak się da. Najczęściej takie kłótnie to skutek zadawnionych i zapamiętanych krzywd. A chodzi o zwykłe dowalenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krugerrand Opublikowano 15 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 (edytowane) Godzinę temu, Libertyn napisał: Na kij się kłócić? Nie lepiej na spokojnie przy kawie dyskutować? Przepraszam, z kim co robić? Z kobietą dyskutować, przyznać muszę to dobre. Godzinę temu, Libertyn napisał: Na ogół panna z kompletem informacji przyzna nam racje. Prędzej mi kaktus na dłoni wyrośnie, niż kobieta przyzna racje facetowi, to też muszę przyznać dobre, chyba nawet lepsze niż to wyżej. Niezłe kwiatki tu mamy. Wracając do tematu: z kobietami się nie kłóci, bo nie warto, ja zwykle czekam aż skończy te swoje wysrywy i wale z grubej rury, z uśmiechem na twarzy, miny bezcenne i raczej sytuacje się nie powtarzają. Edytowane 15 Czerwca 2019 przez Krugerrand Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bohun Opublikowano 15 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 (edytowane) Lepiej pokiwać głową i iść na piwo pod najbliższy sklep monopolowy Edytowane 15 Czerwca 2019 przez Bohun 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leto Opublikowano 15 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 Z ogromną większością nie warto wchodzić w jakiekolwiek dyskusje. Zdarzają się nieliczne zdolne do konstruktywnej debaty na poważne wspólne tematy - ale są to wyjątki od reguły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taboo Opublikowano 15 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 Zdarzały się zawodniczki które przyznawały rację, ale jak teraz na to spojrzę to przeważnie miały w tym interes, bądź chciały uzyskać status typu "patrz jaka jestem dobra i wspaniałomyślna" a i tak to trzeba w czymś innym wynagrodzić, bo np wcześniej była o co innego kłótnia i tam ja bym musiał być ten wspaniałomyślny u ustąpić. Takie śmieszne gierki damsko-męskie nazwane związkiem, partnerstwem, zwał jak zwał, wolę rowerem pojeździć 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bohun Opublikowano 15 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 (edytowane) 15 minut temu, leto napisał: Z ogromną większością nie warto wchodzić w jakiekolwiek dyskusje. Zdarzają się nieliczne zdolne do konstruktywnej debaty na poważne wspólne tematy - ale są to wyjątki od reguły. Pozwolę sobie na pewnego rodzaju prywatę, mianowicie: Kompletnie nie uznają kobiet jako towarzyszki do dyskusji jakiejkolwiek o czymkolwiek. Lubię gadać na tematy ścisłe/techniczne , książek niby nie czytam bo wolę artykuły naukowe w danej dziedzinie i może raz w życiu trafiła mi się kobieta która wie co mówi na dany temat ale to była moja promotorka i to było dawno... Oczywiście o pierdołach też mogę pogadać i to z każdym ale szybko się to kończy Nie jestem mizoginem ale gadanie o pogodzie jakoś mnie nie kręci Przecież nie będę wkręcał lasce jazdy o silnikach albo transformatorach, Ona mogła by udawać że ją to kręci, ale równie dobrze bym ja mógł udawać że mnie kręci pogoda, tylko na jak długo ? Lipa jak huj Edytowane 15 Czerwca 2019 przez Bohun Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PatZz Opublikowano 15 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 I tak odwinie kota ogonem albo będzie Cię w poczucie winy wpedzac ☺ Nie warto oznajmiasz tylko swoje zdanie i swoją decyzje i wyjebane robisz po swojemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 15 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 2 godziny temu, Patton napisał: Jak żyję to jeszcze takiej nie spotkałem. Wiesz..., jak masz dobrze ustawioną babę to wystarczy troszkę tylko podnieść głoś i zamyka gębę przestając pierdolić swoje farmazony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolverine1993 Opublikowano 15 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 Wiadomo że też zależy od baby, niektóre są bardziej potulne a inne lubią postawić na swoim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrotycz Opublikowano 15 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 2 hours ago, Libertyn said: 3 hours ago, Patton said: Jak żyję to jeszcze takiej nie spotkałem. Cała sztuka polega na tym by ona myślała że to jej wlasna opinia Jeśli to (ta sprawa) nie jest w jej interesie to nigdy tego nie przyjmie i tyle będzie z twojej mądrości. Czyli i tak ci nie przyzna racji. Argumentacja jest płona. Jedyny "argument" jaki masz to "siła", czy to charakteru czy "argumentu" (pieniądza statusu). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi