Skocz do zawartości

Brak szacunku czy przesadzam?


Rekomendowane odpowiedzi

Siema Pany, już kiedyś opisywałem sytuację z kobietą w skrócie; nie była za bardzo zainteresowana, odwoływanie spotkań i na koniec odwrócenie się od pocałunku, klasyka :P Jako że mamy wspólnych znajomych dość często się widujemy, czasami tam coś jeszcze próbowałem, ale bez rezultatu. Ogólnie teraz po dłuższej znajomości widzę, że dziewcze jakieś dziwne i zmanierowane, ale do rzeczy ostatnio coś tam zagadałem do niej z głupoty, po czym oznajmiła; tak, nie zapytała czy coś, tylko oświadczyła, że idę z nią na pewną imprezę, gdzie sam mam zaproszenie i mogę iść z kimś innym. Wie, że jestem podpalony na nią, to jest pewana, że polecę z językiem na wierzchu, odpowiedziałem tak wymijająco-żartobliwie i na razie czekałem na rozwój sytuacji. No i ostatnio mnie rozjeba*a pewna rzecz, byliśmy w jakimś klubie wszyscy w pewnym momencie, biorę ją do tańca a ta mi się wyrywa wręcz oburzona i mówi, żebym przestał, no k*rwa. Po co ja mamy razem iść na tą imprezę gdzie 90% czasu się tańczy, skoro jej się nie da dotknąć. Przecież to jest już poniżej wszelkich norm, w moim odczuciu chce ze mną iść tylko po to, żeby się nie pojawić sama, a mnie ma tak głęboko, że pewnie z łaską raz na początku zatańczy a potem będzie miała wyjebane. Nie wiem czy przesadzam czy nie, ale wkvrwia mnie ta sytuacja, powiem jej niech sobie szuka kogoś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz możliwość to zaproś jakąś inną dziewczynę, a ją po prostu całkowicie olej. Jakby robiła dramy, to chłodno i bez nerwów powiedz, że nie podobało się jej zachowanie w stosunku do Ciebie i tyle.

Normalni ludzie się tak nie zachowują jak ona.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@heavy27 Rozwiązania tej sytuacji są dwa, i oba zajebiste dla ciebie :D.
1. Udajesz pantofla i idziesz z nią na tę imprezę po czym po wejściu od razu zaczynasz bawić się z innymi ludźmi. 
2. Mówisz, że nie możesz bo coś ważnego ci wypadło po czym pojawiasz się na tej imprezie z koleżanką/sam w świetnym humorze. 

Co do pytania czy to brak szacunku. Tak - oznajmiła ci jak jakiemuś przydupasowi rodem z Amerykańskich filmów o nastolatkach.

Edytowane przez Tomko
  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze trochę czasu jakieś 2 miesiące, więc nie wiem w ogóle po co mi tak wczas z tym dupę zawraca, pewnie się boi, że sobie kogoś znajdę i potem nie będzie miała z kim iść :P Jest jeszcze jedna opcja, w której wyjdę bardziej stanowczo, mam możliwość ją jeszcze przetestować, jak znowu odwali taką akcję to jej powiem, że jak ma się tak zachowywać potem na imprezie to z góry dziękuję za jej towarzystwo, albo się obrazi, albo się ogarnie :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.06.2019 o 20:50, Tomko napisał:

@heavy27 Rozwiązania tej sytuacji są dwa, i oba zajebiste dla ciebie :D.
1. Udajesz pantofla i idziesz z nią na tę imprezę po czym po wejściu od razu zaczynasz bawić się z innymi ludźmi. 
2. Mówisz, że nie możesz bo coś ważnego ci wypadło po czym pojawiasz się na tej imprezie z koleżanką/sam w świetnym humorze. 

Zdecydowanie opcja numer 2 z naciskiem na hot koleżankę. ? 

 

Bracie ty się nic nie uczysz chyba na swoich błędach. 

W dniu 15.06.2019 o 11:50, heavy27 napisał:

 Jako że mamy wspólnych znajomych dość często się widujemy, czasami tam coś jeszcze próbowałem, ale bez rezultatu.

Alpha male!

W dniu 15.06.2019 o 11:50, heavy27 napisał:

Ogólnie teraz po dłuższej znajomości widzę, że dziewcze jakieś dziwne i zmanierowane, ale do rzeczy ostatnio coś tam zagadałem do niej z głupoty, po czym oznajmiła; tak, nie zapytała czy coś, tylko oświadczyła, że idę z nią na pewną imprezę, gdzie sam mam zaproszenie i mogę iść z kimś innym.

Specjalnie ci wytłuszczyłem bo chyba nie dociera do łba.

W dniu 15.06.2019 o 11:50, heavy27 napisał:

Wie, że jestem podpalony na nią, to jest pewana, że polecę z językiem na wierzchu, odpowiedziałem tak wymijająco-żartobliwie i na razie czekałem na rozwój sytuacji.

No kurwa rzeczywiście prawdziwy macho jesteś, przecież ona wie, że jesteś jak piesek dalej, sam to okazujesz.

W dniu 15.06.2019 o 11:50, heavy27 napisał:

No i ostatnio mnie rozjeba*a pewna rzecz, byliśmy w jakimś klubie wszyscy w pewnym momencie, biorę ją do tańca a ta mi się wyrywa wręcz oburzona i mówi, żebym przestał, no k*rwa.

Po chuj się w to dalej pchasz? Odpowiedz sobie a nie mi.

W dniu 15.06.2019 o 11:50, heavy27 napisał:

Po co ja mamy razem iść na tą imprezę gdzie 90% czasu się tańczy, skoro jej się nie da dotknąć.

Zaczynasz myśleć choć odrobinę trzeźwo mistrzuniu.

W dniu 15.06.2019 o 11:50, heavy27 napisał:

Przecież to jest już poniżej wszelkich norm, w moim odczuciu chce ze mną iść tylko po to, żeby się nie pojawić sama, a mnie ma tak głęboko, że pewnie z łaską raz na początku zatańczy a potem będzie miała wyjebane.

A co cie obchodzi co myśli jakaś randomowa dupa? Zgaduję, że średnio atrakcyjna a ty napalasz się jak spragniona małpa na deszcz. Nie masz bardziej normalnych znajomych lasek? To sobie znajdź normalne koleżanki zamiast jakiejś z pierdolnikiem w głowie. 

W dniu 15.06.2019 o 11:50, heavy27 napisał:

Nie wiem czy przesadzam czy nie, ale wkvrwia mnie ta sytuacja, powiem jej niech sobie szuka kogoś innego.

Trzeba było od razu powiedzieć, że idziesz sam albo z kimś innym. Po co ci takie atrakcje? Weź ty się rozpędź i przywal głową w ścianę może coś ci się naprostuje. 

 

Tyle w temacie, OVER.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 15.06.2019 o 11:50, heavy27 napisał:

Siema Pany, już kiedyś opisywałem sytuację z kobietą w skrócie; nie była za bardzo zainteresowana, odwoływanie spotkań i na koniec odwrócenie się od pocałunku, klasyka :P Jako że mamy wspólnych znajomych dość często się widujemy, czasami tam coś jeszcze próbowałem, ale bez rezultatu. Ogólnie teraz po dłuższej znajomości widzę, że dziewcze jakieś dziwne i zmanierowane, ale do rzeczy ostatnio coś tam zagadałem do niej z głupoty, po czym oznajmiła; tak, nie zapytała czy coś, tylko oświadczyła, że idę z nią na pewną imprezę, gdzie sam mam zaproszenie i mogę iść z kimś innym. Wie, że jestem podpalony na nią, to jest pewana, że polecę z językiem na wierzchu, odpowiedziałem tak wymijająco-żartobliwie i na razie czekałem na rozwój sytuacji. No i ostatnio mnie rozjeba*a pewna rzecz, byliśmy w jakimś klubie wszyscy w pewnym momencie, biorę ją do tańca a ta mi się wyrywa wręcz oburzona i mówi, żebym przestał, no k*rwa. Po co ja mamy razem iść na tą imprezę gdzie 90% czasu się tańczy, skoro jej się nie da dotknąć. Przecież to jest już poniżej wszelkich norm, w moim odczuciu chce ze mną iść tylko po to, żeby się nie pojawić sama, a mnie ma tak głęboko, że pewnie z łaską raz na początku zatańczy a potem będzie miała wyjebane. Nie wiem czy przesadzam czy nie, ale wkvrwia mnie ta sytuacja, powiem jej niech sobie szuka kogoś innego.

Zauważyłeś że jesteś tylko do nabijania jej atencji, po co szukasz z nią kontaktu i się w jej oczach poniżasz. Jak będzie potrzebowała cię wykorzystać do czegoś to zadzwoni nie martw się. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, HateMeMore napisał:

Zauważyłeś że jesteś tylko do nabijania jej atencji, po co szukasz z nią kontaktu i się w jej oczach poniżasz. Jak będzie potrzebowała cię wykorzystać do czegoś to zadzwoni nie martw się. 

Ale przecież on ją też może wykorzystać. Według powiedzenia: ty oszukiwałaś i ja oszukiwałem - wygrał lepszy. :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Przeczytaj uważnie to co sam napisałeś, zastanów się czy chcesz z kimś takim iść, zmarnować swój czas, dobrą zabawę i robić za needy pantofla na każde skinienie. 

 

Takie laski spuszczam w kiblu, później biegają za mną jak kot ze sraczką bo mają jakieś tam potrzeby. Trzeba się szanować. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Libertyn napisał:

image.png.49bc5c120ed7dc67688575395dbe4b27.png

Dziękuję, ktoś musiał ;)

5 godzin temu, TajemniczyDonPedro napisał:

Kolejny odkopany temat kolego. Myślałem, że druidzi nie bawią się w nekromancję.

Stary, też chcę skomentować wątki z początku forum, także coś jeszcze skomentuję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.