Skocz do zawartości

Brat stary kawaler, pomagać czy nie


Pawlikowski

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Patton napisał:

W takich przypadkach ważne jest to żeby nie robić tego na siłę.

No wiem, ja raczej myślałem o delikatnej sugestii albo szczerze powiedziawszy to sam nie wiem jak to zrobić bo nie znam tej osoby...Chuj wie jak jest bo może być i tak że autor tematu przesadza co do stanu brata. Ciężko wyrokować, a już na pewno przez internet :(

P.S.

Mnie też wiele osób gdzieś tam w przeszłości próbowało naprawiać ale lipnie do tego podchodzili, wolałbym jednak żeby nikt tam nie kombinował, nie wymyślał, o swataniu to nawet nie wspominając - zresztą tego akurat nikt na szczęście nie próbował robić.

Jak człowiek leczy się tyle lat u iluś tam lekarzy, a tu słyszy po dwóch słowach o sobie jakąś "genialną" diagnozę(od np.koleżanki - kobiety wiodą prym w medycynie internetowej,psychologii itd., wiadomo :)) to mu się słabo robi. Wkurwiające to jest maksymalnie :( 

Pozdrawiam

Edytowane przez Bohun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Znowu to myślenie, że jak nie ma kobiety to jest problem. Niby autor zaznaczył w późniejszej wiadomości że "to tajemieszy problem", ale dalej używa słowa problem. To nie jest żaden problem. Facet może woleć być samotny, a sex zdobędzie u poznanych kobiet lub prostytutek. Chyba że ktoś jest aseksualny, ale na tym forum raczej nie ma takich facetów. Jak ma problemy emocjonalne to kobieta ich nie uleczy, tylko zaleczy przez jakiś czas, a potem albo problemy w głowię wrócą albo dojdą nowe przez zły związek. Na takie rzeczy jest psycholog i ewentualnie sex bez zobowiązań na odstresowanie. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.