Skocz do zawartości

Czemu starsze panie mają wysokie libido?


qqq

Rekomendowane odpowiedzi

21 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Bo to ostatni gwizdek na dziecko, zegar biologiczny tyka.

Może nie o dziecko, większość w tym wieku już jakieś ma. Bardziej chodzi o to, żeby poczuć się atrakcyjną, lata najlepsze za sobą, za niedługo będzie awans na bycie babcią, albo teraz wygrzmoci ją ktoś stosunkowo młodszy, albo później będzie za późno, żeby się poczuć "kobieco". Ostatni podryg przed nieuniknionym. 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Conrad napisał:

Tak jak mówisz, biologicznie są to starsze Panie

Jednakże statystycznie kobietom libido rośnie z wiekiem, apogeum przeżywając w przytoczonych widełkach wieku. Pomijając choroby, kłody i zimne ryby niektóre dopiero w podobnym wieku zyskują pełną świadomość swych potrzeb w tym zakresie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Obliteraror napisał:

Jednakże statystycznie kobietom libido rośnie z wiekiem, apogeum przeżywając w przytoczonych widełkach wieku. Pomijając choroby, kłody i zimne ryby niektóre dopiero w podobnym wieku zyskują pełną świadomość swych potrzeb w tym zakresie. 

Zobacz obraz źródÅowy

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, qqq napisał:

Czemu Panie w wieku 40lat i więcej mają tak wysokie libido? Przecież ewolucyjnie młode laski powinny rodzić dzieci a nie starsze panie?

Przypominam pytanie z Wątku, jako że (w zasadzie) nikt na nie nie odpowiedział ;)

 

Pytanie jest "Dlaczego tak jest ?" ....a nie : "Czy tak jest - proszę o badania."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Szycha2 napisał:

Przypominam pytanie z Wątku, jako że (w zasadzie) nikt na nie nie odpowiedział ;)

 

Jak na mój gust to jest tak. Jako odpowiedź podam przełożenie na faceta.

 

Masz X lat, może i to i tamto, ale kuśka nie staje tak często jak byś chciał a i to nie tak jakbyś chciał i w ogóle się zastanawiasz kiedy finisz zabawy.

 

A więc mamy kobietę.

Ma X lat. Może i to i tamto choć ona wie najlepiej jakie ma felery i jakie pojawią się w przyszłości.

Wesoło nie jest.

A więc korzystając z tego co zostało i się kurczy organizuje seks safari, którego łupem padają młodzi, nieświadomi chłopcy ( ja wiem, trochę poleciałem w fantazję).

I w ogóle się zastanawia kiedy zaczną być niezbędne lubrykanty i jak mocno obniży poprzeczkę.

 

Tak więc biologia swoją drogą, jednak kluczowe znaczenie ma obawa, że już nie porucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiek u kobiet to kwestia gustu i zadbania. Ja tak jak @Obliteraror nie uważam 40stek za starsze panie, choć tutaj znowu: jest 40stka strzała i 40 wyglądająca na 58. Żeby nie być tylko teoretykiem to podam przykład: cukierkowa, pyzowata, z mordką dzieciny Selena Gomez vs zdrowa, zadbana seksowna Heidi Klum. W 10 na 10 sytuacji biorę Heidi ?

Edytowane przez Kim Un Jest?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Huj wie czemu tak jest, obstawiam że chodzi o ostatni dzwonek płodności i co za tym idzie usidlenie źródła utrzymania na ostatnią niby chwilę.

Nie sądzę aby chodziło że laska się bała że nikt jej już nie porucha, jak ładna to porucha, moi rodzice mają ponad 60 lat i się jakoś dalej dupczą i raczej nie odbiegają zbytnio od normy.

Czysta natura, logika, darwinizm :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejście hormonalne - 

ludziom z wiekiem obniżają się poziomy hormonów. Mężczyźni nie produkują już tyle testosteronu co za młodziaka, kobietom też odpada estrogen.

 

Te hormony się teoretycznie znoszą więc w momencie w którym masz kobietę - spada jej estrogen a to znaczy że automatycznie testosteron w jej układzie hormonalnym jest bardziej aktywny. 

Co za tym idzie: większy popęd płciowy, mniej zachowań typowo "kobiecych", masz przy okazji pierwsze kroki kobiet uderzających w ścianę czy też aby stać się babochłopem - jakieś dodatkowo owłosienie na twarzy / ciele.

 

To nie tylko kwestia doświadczenia, psychicznej potrzeby (niby ostatnich podrygów) atrakcyjności ale też po prostu zmiany w ciele, chemii nie oszukasz.

Także to wszystko się składa na to że kobiety już jakoś po 30stce przeżywają niejako "renesans" seksualności - wtedy też jest dużo rozwodów, zdrad i temu podobnych bo kobiety przeżywają coś co my przeżywamy mając 14-17 lat czyli skok testosteronowy.

 

Jeśli nie straszny wam angielski - RoninMan bardzo ładnie to tłumaczy w tym filmiku:

 

 

Edytowane przez Vishkah
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można nazywać to różnie i w różne słowa ubierać, ale to czysta biologia. Kobieta w tym wieku jest na ostatniej prostej, popęd wiec rośnie, wymagania tez są już mniejsze. Bardzo często takie kobiety biorą się za samców młodych, 20-30 lat - jurnych o ogromnym popędzie i staminie. Tak to sobie natura zaplanowała, by mogło dojść do zapłodnienia na ostatni gwizdek 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wroński napisał:

 

Jak na mój gust to jest tak. Jako odpowiedź podam przełożenie na faceta.

 

Masz X lat, może i to i tamto, ale kuśka nie staje tak często jak byś chciał a i to nie tak jakbyś chciał i w ogóle się zastanawiasz kiedy finisz zabawy.

SAA! :D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest że kobieta tak koło 30-40 roku życia - bez względu czy ma dzieci, czy nie jest o wiele bardziej śmiała w swoim zachowaniu i łatwo w sumie jej zmanipulować takiego nie oświeconego młodszego samca :P

Trochę jak w filmie Absolwent :)

 

 

Heh, ja tam wolę osobiście jednak młodsze(tak z dwadzieścia parę lat) choć w społeczeństwie stereotypy panują dalej - zresztą kto co woli:P

Raz pojechałem w miasto, a tam wieś - wydzwaniam po tych młodych i ładnych laskach i nie odbierajo, no to zacząłem dzwonić po byle jakich byle była(trochę się napaliłem) i trafiła mi się raz czy dwa jakaś starsza czterdziestolatka ale to już nie ta jędrność nie ten wygląd :(

Starsze Panie starały się nadrobić strojem i zachowaniem(proponowały kawę, wino, bardzo uprzejme) - jakieś pończochy, koronkowe coś tam u góry co nie umiem nawet nazwać, szpilki itd. - mnie to jednak zupełnie nie kręci w łóżku. pończochy czy szpilki przyciągają uwagę z pewnością w sytuacji gdy widzimy to rzadko w takiej sytuacji np. w pracy gdzie wszyscy formalnie ubrani - ja nie wiem skąd te Panie myślą że to seksowe niby, do nich chodzą pewnie raczej starsi kolesie gdzieś koło 60-tki co żonę zwykle nie widzą bo jest pod kordłą i może lepiej niech tak pozostanie...heh :P

Mnie tam najbardziej kręci laska młoda w czarnych figach i zwykłym staniku do kompletu :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bohun napisał:

Mnie tam najbardziej kręci laska młoda w czarnych figach i zwykłym staniku do kompletu :)

 

Podpisuje się rękoma i nogami xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.