Skocz do zawartości

Wygląd vs umiejętności podrywu


Rekomendowane odpowiedzi

Z całym szacunkiem do jakiekolwiek użytkownika ale nikt nie powie mi że ten po prawej ma równe szanse na seks czy związek jak ten po lewej:

you-just-need-to-be-more-confident-bro-h

Niektórzy usiłują kłamać że liczy się charakter ale bez dobrego wyglądu albo nie oszpeconego przynajmniej ten charakter na nic się zda jeśli chodzi o sprawy matrymonialne. 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Shambler napisał:

Z całym szacunkiem do jakiekolwiek użytkownika ale nikt nie powie mi że ten po prawej ma równe szanse na seks czy związek jak ten po lewej:

you-just-need-to-be-more-confident-bro-h

Niektórzy usiłują kłamać że liczy się charakter ale bez dobrego wyglądu albo nie oszpeconego przynajmniej ten charakter na nic się zda jeśli chodzi o sprawy matrymonialne. 

Racja. Ale to są skrajności. Ale wystarczy że ten drugi będzie mieć kasę i może sobie na extra divy pozwolić. A uroda mija. Przecież chodzi tylko o jedno ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Shambler Oczywiście, że nie ale tylko pod warunkiem, że obaj mają gadane. Ale weź pod uwagę, że kobieta zazwyczaj sama nie zagada. Więc jeśli ten po lewej to pipa i sam nie zagada a ten po prawej jest wygadany to tak - mają równe szanse. Zmiennych jest dużo. O co nam chodzi - każdy ma swoją ligę, swoje SMV, umiejętności, wygląd. Miałem księżniczki 10/10 a miałem też 5/10. I tak - jestem umiarkowanym introwertykiem. To jest bardziej złożony temat i może o tym kiedyś napiszę. Hipergamia to hipergamia, ale niektóre kobiety taj jak mężczyźni - wyżej ch..a nie podskoczą. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, The Motha napisał:

ja mam dwie definicje;

1. Choroba afektywna dwubiegunowa (ChAD), określana także jako zaburzenia afektywne dwubiegunowe

2. Chad, albo jak kto woli Czad-państwo w Afryce :D

3. Przystojny mężczyzna, posiadający co najmniej 180 cm wzrostu i wyraźnie zarysowaną szczękę. Ma powodzenie u kobiet dzięki swojej sylwetce.

(źródło: www.miejski.pl)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Imbryk napisał:

3. Przystojny mężczyzna, posiadający co najmniej 180 cm wzrostu i wyraźnie zarysowaną szczękę. Ma powodzenie u kobiet dzięki swojej sylwetce.

(źródło: www.miejski.pl)

Ogłoszenia parafialne;

 

Jeśli cierpisz na brak kobiet w swoim życiu, zapraszam na trening bokserski do The Moth'y, gwarancja kwadratowej szczęki 100%

100 zł za ręczną operacje dolnej żuchwy i satysfakcja klienta gwarantowana, bez poprawek, szybko i skutecznie.

 

Zgłoszenia kierujemy na stronę

www.szczekazawpierdol.com.pl

 

Edytowane przez The Motha
  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 3
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Shambler napisał:

Z całym szacunkiem do jakiekolwiek użytkownika ale nikt nie powie mi że ten po prawej ma równe szanse na seks czy związek jak ten po lewej:

you-just-need-to-be-more-confident-bro-h

Niektórzy usiłują kłamać że liczy się charakter ale bez dobrego wyglądu albo nie oszpeconego przynajmniej ten charakter na nic się zda jeśli chodzi o sprawy matrymonialne. 

Dobra.

Ten po lewej jest starszy, ten po lewej jest ukazany pod innym, bardziej fotogenicznym kątem i z większego oddalenia. Ten po lewej może mieć make-up i być edytowany. Dodatkowo mimika.

Ten po prawej mógłby znacząco się "uprzystojnić" gdyby fotka była pod innym kątem i nie wyglądała jak selfie z kamerki w laptopie. 

Delikatny make up też by sporo pomógł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeca te zdjęcia są tak skontrastowane, że geny to tylko cześć różnicy. 

To jak się czujemy w swoich ciałach i jak siebie cieleśnie traktujemy jest imo dużo ważniejsze niż to jak się pozycjonujemy na statystycznym kanonie piękności. 

Jednak do tego trzeba dojrzałości i samodzielności. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, The Motha napisał:

Złote słowa, od dawna o tym mówiłem, sami siebie ograniczają, a że ograniczają to nie próbują, a jak nie próbują to rośnie frustracja, ale żeby zbytnio życiem nie zawładnęła, to ubierają to wszystko w tym że kobieta wcale nie potrzebna, ważna pasja, kasa i tak dalej, 99% z nich w głębi serca chcieliby mieć fajną kobietę u boku

Skąd założenie, że osoby tutaj piszące nic nie robią i nie próbują? To, że ktoś nie ma powodzenia i winy upatruje w wyglądzie nie oznacza automatycznie, że siedzi całymi dniami przed laptopem, a z kobietą ostatnio rozmawiał w zeszłym miesiącu, bo musiał bułki kupić. Ja sam byłem wczoraj na imprezie kończącej rok akademicki, obtańczyłem kilkanaście dziewczyn, z wieloma rozmawiałem, ale i tak gówno z tego wynikło jak na większości imprez. Nie zmienia to faktu, że się dobrze bawiłem, ale bawiłbym się lepiej, gdybym nie miał poczucia, że tańczą ze mną z przyzwoitości, nie spierdalały po pierwszym utworze i chociaż przez chwilę się popatrzyły na mnie, a nie na boki. Jak nie widziałem oznak zainteresowania nigdy nic z takiej relacji nie wynikało, z kolei jeśli takowe było widać to dosłownie można sięgnąć ręką po wszystko czego się chce od kobiety, a cały "podryw" jest prosty, przyjemny i nie trzeba żadnego super charakteru (inna sprawa to sfinalizować taką relację w postaci ONSa, gdzie często trzeba już trochę ogarnięcia). Po prostu są tu na forum osoby, przyjmijmy umownie 7/10 i dostają takie zainteresowanie od 1-2 dziewczyn na każdej imprezie, a są osoby, powiedzmy 4/10, które dostają takie oznaki raz na rok (jak np. ja). I niewiele z tym faktem można zrobić. Ja stosuję taktykę, którą kiedyś ładnie opisał brat @Bonzo, czyli wystrzelaj cały magazynek uzi, któryś pocisk w końcu trafi :) Tak więc bywam w różnych miejscach, imprezach, wydarzeniach, zagaduję i poznaję ludzi i ogólnie się rozwijam (może na koniec studiów założę zbiorczy temat o tym jak dużo można osiągnąć w ciągu kilku lat studiowania). Ogólnie chuja to daje, ale póki co jestem za młody, żeby olać temat, a jeśli się nie uda i zdążę się wypalić to zawsze zostają divy i kobiety, które polecą na mój przyszły hajs.

 

Inna sprawa to znam ludzi charakternych, przebojowych, których określono by tu mianem "alfa", którzy wcale szczególnego powodzenia nie mają. Ale jak pewna dziewczyna nazywała jedną z tych osób "brzydki Adam" to w sumie przestało mnie to dziwić. Jeszcze inna kwestia to życzę powodzenia w ewentualnej zmianie charakteru. Nie znam osoby, która się jakoś szczególnie zmieniła na przestrzeni lat. Imprezowicze dalej są imprezowiczami, wygadani goście są dalej wygadani, a cisi dalej są cisi. Istotne zmiany w tej materii wymagałyby potwornej ilości czasu i wysiłku, a korzyści są dość kontrowersyjne. Mamy tak naprawdę mały wpływ na takie aspekty jak wygadanie, nastrój, emocje (czyli potencajalne czynniki, które mogą uatrakcyjnić naszą osobę). Gdyby to było takie proste to ludzie nie ćpaliby, nie pili na każdej imprezie dużych ilości alkoholu, nie zażywali masy antydepresantów, a PUAsi mieliby świetną skuteczność. A okazuje się, że naturalsi radzą sobie lepiej, czemu w takim razie PUAsi nie popracują nad tym charakterem, żeby ich doścignąć? W końcu z tego żyją, powinni być jak najlepsi. Ale może to nie jest takie proste. Tak więc mówienie, żeby wziąć się za siebie i poprawić coś też niewiele wnosi.

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Dobra.

Ten po lewej jest starszy, ten po lewej jest ukazany pod innym, bardziej fotogenicznym kątem i z większego oddalenia. Ten po lewej może mieć make-up i być edytowany. Dodatkowo mimika.

Ten po prawej mógłby znacząco się "uprzystojnić" gdyby fotka była pod innym kątem i nie wyglądała jak selfie z kamerki w laptopie. 

Delikatny make up też by sporo pomógł. 

Temu po prawej to jedynie photoshop albo operacja plastyczna mogłaby mu ewentualnie pomóc. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Waginator napisał:

Skąd założenie, że osoby tutaj piszące nic nie robią i nie próbują? To, że ktoś nie ma powodzenia i winy upatruje w wyglądzie nie oznacza automatycznie, że siedzi całymi dniami przed laptopem, a z kobietą ostatnio rozmawiał w zeszłym miesiącu, bo musiał bułki kupić.

Z prostej przyczyny, mianowicie czytam to co piszą teraz i rok temu, te same schematy, zachowania i te same efekty. Uwierz mi, jakby jeden z drugim coś fajnego przygarnęli, zaraz taki temat pojawiłby się na forum w formie pochwały, i nic do tego bym nie miał, a nawet pogratulował :)

 

Jeśli chodzi o zmiany charakteru, pełna zgoda, jest to najtrudniejsza praca na świecie, bo dochodzi do tego cały szereg mechanizmów, przekonań, ludzkie lenistwo, brak determinacji, środowisko, wpływ otoczenia, toczysz nierówną walkę, tak więc moim celem nie jest satysfakcja z przytyków komuś, ale na pewnej zobrazowaniu sprawy i pokazaniu tego że sami siebie ograniczają, i o ile wychowanie, środowisko w którym żyli i efekty tego, można wybaczyć, bo nikt sobie rodziny nie wybierał, to jednak ograniczanie siebie jest ich własną wolą.

 

 

 

 

 

Edytowane przez The Motha
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę tu mylicie pojęcia odnośnie żuchwy. Dobrze zarysowana linia trzonu żuchwy oraz jej gałęzi nie jest tożsama z kwadratowa zuchwa. Dobrym przykładem jest tu aktor, uznawany za jednego z najprzystojniejszych w historii kina, Alain Delon. Nie ma kwadratowej "szczelny" ale dobrze zarysowana, odpowiednio rozwinięta. Zresztą, o atrakcyjności twarzy i ciała decydują proporcje, a nie dany wymiar czy kształt. Ważna jest też symetria, oczywiście. 

Edytowane przez mpawel5
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

to już wolę divę, bo tam przynajmniej nie muszę się bawić w kotka i myszkę. 

TO TAKI MEM z Twojej Stajni Ogierów? Prawda?

 

Ot i dlaczegósz pochodzenie ma znaczenie. 

Widocznie warstwa kobiecości w DIV'ach w Twoim rejonie jest osobno zliczana.

Może przy drynku?

Lub we kolejce po ziemniory w markiiiecie osiedlowym?

 

 

CZYLI motorniczy/ka nie ma szans?

Manetka w przód manetka w dół, 1, 3.

 

DZYN DZYN.

 

 

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to kurwa one piszą:

mozna mnie przyciągać wyglądem, a zatrzymać charakterem? 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ps. Musisz być zaradny! ;)

Godzinę temu, Shambler napisał:

Temu po prawej to jedynie photoshop albo operacja plastyczna mogłaby mu ewentualnie pomóc. 

Ale DNA wyglądu dalecy chujnia...

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, zuckerfrei napisał:

Jak to kurwa one piszą:

mozna mnie przyciągać wyglądem, a zatrzymać charakterem

O! To tak jak mnie! 

...chociaż nie, w sumie zatrzymać też wolałbym wyglądem, charakterem to raczej zdołala by mnie odstraszyć. 

Edytowane przez Imbryk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, AdamPogadam napisał:

Dla dalszego przetrwania są mniej ładni chłopcy ;). Kobieta leci za wyrzutem chemii przyjemności w ciele jak małpka za bananem i nie myśli często o dalszych konsekwencjach, bo największa przyjemność jest z atrakcyjnym. władczym samcem.

Aha. To dlatego chcą mieć ze mną dzieci chociaż im mówię że nawet dziecko mnie nie zatrzyma jak mnie wkurwiać zacznie. Jedno mam i wystarczy. Żadna, choćby najładniejsza wyżej chuja mi nie podskoczy. Btw. Dzisiaj na plaży widziałem parkę. Gościu wyglądał gorzej niż z tego obrazka. Posturę miał jak znak zapytania. skórę białą jak śnieg a masy miał tyle co więźniowie w Auschwitz. Ale laska nie była aż tak brzydka. Była szczupła. Tylko z twarzy mało urodziwa. Jak taki zombiak znalazł dupe to co będziecie się zastanawiać jakie wasze SMV i inne pierdoły. Podoba wam się dupa? Ciśniesz. Olewa Cię? Next.

Edytowane przez Toranaga
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toranaga - nie znasz tego człowieka, kim jest, jakie ma zasoby, pozycję etc. Zresztą tajemnicą nie jest że co mądrzejsze kobiety już przed 30 stką poświęcają bieganie za przyjemnością na rzecz samców brzydszych, lecz "przyszłościowych". Problemem nie są te prawidłowości bio ujmowane w reguły smv i tak dalej, ale prostackie rozumienie ich, tak to nie działa, bo sprawa jest bardziej złożona. Pierdołą trzeba być i tyle...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na oko? Koło 20 oboje. No może laska młodsza. Ciuchy? Z kosza z marketu. Ale do siebie pasowali. O to w sumie chodzi. Ja bym laski kijem nie dotknął. Tak jak mówię. Mam 160 cm. Wszystkie moje kobiety były równe lub niższe ode mnie. Ale że z twarzy jestem ok i ciało umięśnione naturalnie od ciężkiej roboty to i kobiety były urodziwe. Do tego dobrze zarabiam jak na polskie warunki , jestem inteligentny, mam poczucie humoru i ogromną wyobraźnię. I przede wszystkim kobieta jest dodatkiem do mojego życia. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, WladcaKlatekSchodowych napisał:

Wszystko można poprawić, nawet charakter, polecam zapisać się do porządnej szkoły sztuk walki. Ja chodziłem 3 lata, szkoła życia, przełamałem wiele barier, nabrałem odwagi, pewności siebie bo wiem że w mięśniach mam moc a w sercu gotowość do przemocy. 

Ogólnie to są w/g mnie 3 zasady które nalezy realizować - autonomia fizyczna, psychiczna i materialna. Nad każdą można i należy pracować. Nawet chop może stać się babą a są osoby które srają się z powodu braku pewności siebie... nie osłabiajcie mnie.

Polecasz jakąś konkretną sztukę walki na początek od zera aby nie narobić sobie kuku? Karate kyokushin będzie ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.