Skocz do zawartości

Miłość do siebie naszym największym skarbem


Rekomendowane odpowiedzi

Koncentrując się na niej stajemy się pewni siebie, wolni od traum, lęków, bólu, kompleksów. Wypełnieni nią stajemy się pełni charyzmy, ludzie nas lubią, szybko się z nimi godzimy, stajemy się dla nich znacznie bardziej atrakcyjni, dla nich, a przede wszystkim dla samych siebie. Chwile spędzane z samym sobą, w których koncentrujemy się na miłość do samego siebie są piękne. Wolne od lęku o utratę tego uczucia. Nad poczuciem miłość do samego siebie trzeba trenować codziennie, ale warto. Nie ma nic piękniejszego.  Wszystko za czym się uganiamy z  zewnątrz może być co najwyżej jak złoto, srebro, ale nasze uczucie jakim darzymy samego siebie jest niczym słońce. Ono świecie samo z siebie i nadaje blask złotu i srebrze. Dzięki temu uczuciu jesteśmy w stanie na prawdę cieszyć się sami ze sobą i tym co mamy.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, śliski ręcznik napisał:

Lubienie samego siebie jest świetne dla otoczenia.

No wi moim przypadku to nosacze z pracy jeszcze mnie czasem przez to atakują, tzn widzę że przeszkadza im to że jak to mówią że ja muszę być inny, i nie robię tak jak wszyscy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, śliski ręcznik napisał:

Nie uciekaj w poczucie wyższości, to też złe.

Tego nie robię, chociaż może to tak wyglądać.

 

3 godziny temu, śliski ręcznik napisał:

Stwierdzenie "niech gniją" nie jest za dobre. 

Trochę źle to napisałem, bo chodziło o to że w wyniku długotrwałych obserwacji trwających prawie 10 lat przez które ich znam, to myślę że matrix w którym żyją jest chyba dla nich odpowiednim miejscem. I właściwie nic mi do tego jak żyją, i w sumie czasem to oni na siłę się wpieprzają do mojego życia, i ja ich pierwszy nie atakowałem. Można powiedzieć że od tej strony mam z nimi tak jak Marek z hejterami.

 

3 godziny temu, śliski ręcznik napisał:

Niech żyją po swojemu"

No ja właśnie wolę żyć po swojemu, co widzę że ich jakoś drażni, a dlaczego to już bym musiał założyć osobny temat. No chyba że chcesz wiedzieć to odezwij się na pw.

Edytowane przez Patton
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.