Skocz do zawartości

Wkurzająca rzecz


Rekomendowane odpowiedzi

Wkurza mnie, że nie można zmienić posta w każdej chwili po napisaniu go. To jest obecnie standard na większości for internetowych. Tak, sprawdzam post przed wysłaniem, po wysłaniu i w większości przypadków likwiduję wszystkie literówki oraz dodaję, to o czym zapomniałem. Ale nie zawsze. I później patrzę na taką literówkę albo chcę coś dodać i nie mogę.

 

Dlaczego nie ma takiej opcji? Wiem, że pewnie jednym z argumentów okaże się bombardowanie przez hejterów, manipulatorów itd. Ale myślę, że nie ma sensu popadać w paranoję. Cokolwiek ktoś pozmienia w poście, zawsze zostaną świadkowie. Można też robić kopię zapasową, choć to pewnie niewydajne rozwiązanie, które nie wchodzi w grę. Albo zapisywać historię edycji, tak jak robi to Facebook, choć to znowu będzie pochłaniać pamięć serwerów i też chyba niewarte zachodu.

 

To, że ktoś używa samochodów, by robić zamachy, nie znaczy, że trzeba wszystkim dobrym ludziom zakazać z góry samochodów. To samo sądzę o edycji postów. Myślę, że jest to potrzebna, przydatna funkcja.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.07.2019 o 05:06, lekkiepióro napisał:

To jest obecnie standard na większości for internetowych.

Na których?

W dniu 1.07.2019 o 05:06, lekkiepióro napisał:

Dlaczego nie ma takiej opcji? Wiem, że pewnie jednym z argumentów okaże się bombardowanie przez hejterów, manipulatorów itd. Ale myślę, że nie ma sensu popadać w paranoję.

Nie tylko o hejterów chodzi, zmienianie sensu zdania żeby wygrać w dyskusji, wykasowywanie postów (nadpisanie literkami) po czasie, bo komuś się jednak odmieni nastrój albo przekonania - forum by od tego może nie padło, ale byłoby na dnie.

 

I jakich świadków? Ktoś kto widzi że przegrywa dyskusje bo druga strona zmieniła słowa, szukałby świadków? Ktoś by po kilku latach pamiętał co do słowa treść posta?

 

Normalny człowiek sprawdzi błędy, ma później 15 minut na sprawdzenie i jest OK. Po co miałby coś zmieniać za rok, dwa lata? Forum byłoby zupełnie nieczytelne gdyby każdy mógł zmieniać.

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Marek Kotoński napisał:

Na których?

knives.pl, netkobiety.pl, racjonalista.pl i chyba też forumprawne.org

 

3 godziny temu, Marek Kotoński napisał:

Nie tylko o hejterów chodzi, zmienianie sensu zdania żeby wygrać w dyskusji, wykasowywanie postów (nadpisanie literkami) po czasie, bo komuś się jednak odmieni nastrój albo przekonania - forum by od tego może nie padło, ale byłoby na dnie.

Dlaczego więc inne fora od tego nie upadają, ani nie są na dnie? Sądzę, że te obawy nie mają szans na spełnienie się. Fakt istnieje jakieś tam prawdopodobieństwo, że taki problem wystąpi na masową skalę, ale myślę, że jest znikome, tak ja znikoma jest skala podobnych przypadków na innych forach.

3 godziny temu, Marek Kotoński napisał:

I jakich świadków? Ktoś kto widzi że przegrywa dyskusje bo druga strona zmieniła słowa, szukałby świadków? Ktoś by po kilku latach pamiętał co do słowa treść posta?

Jakby delikwent pozmieniał treść posta albo wątku, to wciąż zostają ludzie, którzy z nim pisali, tj. my - użytkownicy i wytkną mu oraz zauważą, że zmienia posty w nieuczciwy sposób.

3 godziny temu, Marek Kotoński napisał:

Normalny człowiek sprawdzi błędy, ma później 15 minut na sprawdzenie i jest OK. Po co miałby coś zmieniać za rok, dwa lata?

Rok, czy dwa lata to istotnie okres bez sensu. Ale 15 minut to z kolei w drugą stronę - bardzo mało. Ja czasami znajduję literówki, czy brak przecinka w poście napisanym nawet przed miesiącem, gdy do niego akurat wrócę, bo wątek wciąż jest kontynuowany. Rzadko tak się dzieje, ale bywało tak. Że nie wspomnę o takich bieżących zmianach składni, dodania czegoś w nawiasie itd. 

 

Może jestem purystą językowym i przesadzam, ale efekt jest taki, że mnie to zniechęca do pisania. Bo czuję, że muszę poświęcić nadmiar uwagi na sprawdzenie wszystkiego, gdyż po zaledwie 15 minutach już niczego nigdy nie zmienię. I nie chodzi tu o mnie, bo nie zakładałbym wątku w sprawie tylko własnych upodobań. Mniemam, że może być więcej osób, którym to przeszkadza i wtedy to źle dla forum w ogóle i dla samych zainteresowanych.

 

 

Edytowane przez lekkiepióro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, lekkiepióro napisał:

Długość penisa też ma tu znaczenie? 

Ma, tutaj akurat ja mam najdłuższego więc wygrałem.

 

A tak poważnie to po cholerę chcesz edytować coś, co napisałeś 3 lata temu? Jaki ma to sens?

 

Już sobie wyobrażam wątek:

 

Oryginalny:

 

Post1: Lubię przytulać jeże.

 

Odpowiedź1:  Ale one strasznie Kłują

 

Odpowiedź2: Dlaczego akurat jeże?

 

....

 

Po roku nastąpiła edycja:

 

Post1: Lubię przytulać króliki.

 

Odpowiedź1:  Ale one strasznie Kłują

 

Odpowiedź2: Dlaczego akurat jeże?

...

O widzisz, powyżej napisałem coś, czego już nie mogę wyedytować, vo minęło 16 minut i trudno.

 

4 godziny temu, lekkiepióro napisał:

Może jestem purystą językowym i przesadzam

Ja też jestem, rozumiem Cię i potwierdzam, że przesadzasz.

 

4 godziny temu, lekkiepióro napisał:

ale efekt jest taki, że mnie to zniechęca do pisania. Bo czuję, że muszę poświęcić nadmiar uwagi na sprawdzenie wszystkiego, gdyż po zaledwie 15 minutach już niczego nigdy nie zmienię

Bingo :)

Może pozbyć się perfekcjonizmu, który powoduje wkurzenie, zniechęcenie i zaakceptować własne błędy?

Może nauczyć się uważniej pisać za pierwszym razem, bez "nadmiaru uwagi"?

 

@lekkiepióro nie miałem zamiaru Ci pociskać ani robić wycieczki osobistej.

 

Zauważyłem ciekawy schemat psychologiczny na podstawie Twojego postu i nie omieszkałem go wskazać.

Będzie dla potomnych.

 

4 godziny temu, lekkiepióro napisał:

netkobiety.pl

Hehehehe nawet wiem czemu akurat tam jest taka opcja, ale nie powiem ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, lekkiepióro napisał:

knives.pl, netkobiety.pl, racjonalista.pl i chyba też forumprawne.org

 

Nie mam tam kont, ale zaufam na słowo. A ile jest kanałów i stron które lżą i zajmują się życiem prywatnym właścicieli tych for? Ile jest osób, które chcą aktywnie zaszkodzić forum i nienawidzą nawet jego uczestników? Bo jeśli chodzi o mnie, to jest cała masa spraw sądowych i co najmniej setki wrogów.

 

Ma to olbrzymie znaczenie, ponieważ jest wiele osób zainteresowanych zrobieniem bajzlu na forum i CODZIENNIE to robią. Z opcją edycji forum by po roku, dwóch było nie do czytania.

 

 

4 godziny temu, lekkiepióro napisał:

Jakby delikwent pozmieniał treść posta albo wątku, to wciąż zostają ludzie, którzy z nim pisali, tj. my - użytkownicy i wytkną mu oraz zauważą, że zmienia posty w nieuczciwy sposób.

 

Żartujesz? Ktoś kto pisał o pierdołach, będzie po latach pamiętał dokładnie słowa które ktoś napisał? 

4 godziny temu, lekkiepióro napisał:

Rok, czy dwa lata to istotnie okres bez sensu. Ale 15 minut to z kolei w drugą stronę - bardzo mało. Ja czasami znajduję literówki, czy brak przecinka w poście napisanym nawet przed miesiącem, gdy do niego akurat wrócę, bo wątek wciąż jest kontynuowany. Rzadko tak się dzieje, ale bywało tak. Że nie wspomnę o takich bieżących zmianach składni, dodania czegoś w nawiasie itd. 

Ludzie dawniej pisali poważne pisma, matury, wypracowania bez błędów i możliwości poprawy - a tu możliwość przemyślenia + 15 minut po wstawieniu to mało? To nie jest forum dla idiotów.

4 godziny temu, lekkiepióro napisał:

 

Może jestem purystą językowym i przesadzam, ale efekt jest taki, że mnie to zniechęca do pisania. Bo czuję, że muszę poświęcić nadmiar uwagi na sprawdzenie wszystkiego, gdyż po zaledwie 15 minutach już niczego nigdy nie zmienię. I nie chodzi tu o mnie, bo nie zakładałbym wątku w sprawie tylko własnych upodobań. Mniemam, że może być więcej osób, którym to przeszkadza i wtedy to źle dla forum w ogóle i dla samych zainteresowanych.

 

 

Dla Ciebie nie zmienię mechaniki i silnika forum, trzeba by zatrudnić ludzi, informatyków, zainwestować sporo kasy i oczekiwać wielkich problemów. To nierealne na takim forum. Może forum o nożach czy prawne da sobie z tym radę, ale też o nich nikt nie pisze że są pedofilami, mordercami kobiet i nie nawołuje do zniszczenia ich forum.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.07.2019 o 05:06, lekkiepióro napisał:

Wkurza mnie, że nie można zmienić posta w każdej chwili po napisaniu go

To słaby powód do wkurzania jest;) 

Nikt tu nikomu głowy nie urwał za literówkę, każdemu się zdarzy. 

 

Moderowałem kiedyś (chyba nadal, dawno tam nie zaglądałem) forum, które liczyło grubo ponad 30 tys. uczestników. 

Pirwsze kilkadziesiąt postów przechodziło przez akceptację teamu moderatorskiego, dopiero pozniej post ukazywał się zaraz po napisaniu.

Opornym i recydywie, którzy walili byki non stop, mod-owie podkreślali je na czerwono, by oznakowany najadł się wstydu i sam poprawił. 

Tym skrajnie opornym nakładano ponowną ajceptację, niezależnie od stażu i liczby postów.

Taki językowy faszyzm;) 

Możliwość edycji też była ograniczona, ale nie pamietam dokładnie, chyba do trzech dni. 

 

@lekkiepióro

Nie narzekaj, pod tym względem tutaj wcale nie jest tak źle. Sprawdzaj przed wysłaniem. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Imbryk napisał:

A tak poważnie to po cholerę chcesz edytować coś, co napisałeś 3 lata temu? Jaki ma to sens?

Żeby nie było to napisane niedbale i nie świadczyło o mnie źle, z szacunku do innych, którzy to czytają, żeby uniknąć nieporozumień, jeżeli po czasie zorientuję się, że wyraziłem się niedokładnie tak, jak chciałem i właśnie dlatego, że mnie wkurza jak coś takiego wisi i nie mogę tego zmienić. Nie wiem, czy wiecie, ale zanim stworzono fora internetowe było kiedyś coś takiego jak grupy dyskusyjne. Można uznać, że były one protoplastami współczesnych forów. I jedną z zasadniczych wad i utrapień takich grup jest i było to, że właśnie nie można było edytować tam postów, po prostu nie było takiej funkcjonalności. Dziś takie grupy, pomimo, że nadal działają, są kompletnym archaizmem. To, że niniejsze forum nie ma takich funkcjonalności jest cofnięciem się do prehistorii i strzelaniem sobie w stopę.

 

Dyskutowałem na jednej z takich grup - pl.sci.matematyka. Pomimo, że sporo tam ogarniętych gości, to dyskusje tam są utrapieniem. Wszystko trzeba planować z góry, muszą tworzyć wręcz osobne procedury i szkolić nowych użytkowników, żeby to mogło funkcjonować. Kompletny absurd jak na obecne czasy. Na tym forum jest oczywiście lepiej, ale jednak ciąży na nim część tych problemów, które dawno już w internecie zostały zapomniane. Zresztą nie bez powodu tacy giganci jak Facebook, czy YT również pozwalają na edycję komentarzy, po prostu mają w tym interes i pewne jest, że zbadali to oraz ruch na stronie 1000 razy i wyszło jasno, że im się to opłaca.

 

14 godzin temu, Imbryk napisał:

Może pozbyć się perfekcjonizmu, który powoduje wkurzenie, zniechęcenie i zaakceptować własne błędy?

Może nauczyć się uważniej pisać za pierwszym razem, bez "nadmiaru uwagi"?

Żeby było jasne - ja naprawdę przeżyję bez tej funkcjonalności i nie potrzebuję wsparcia, ani psychologa w tej sprawie. Chciałem tylko zauważyć, że byłoby lepiej gdyby była. Jeśli nie będzie - trudno, zaakceptuję własne błędy, odnajdę równowagę, wyzwolę świadomość, zjednoczę się z wszechświatem itd. Ale dajmy z tym spokój. Nie rozmawiajmy o mnie tylko o faktach :)

 

12 godzin temu, Marek Kotoński napisał:

Nie mam tam kont, ale zaufam na słowo. A ile jest kanałów i stron które lżą i zajmują się życiem prywatnym właścicieli tych for? Ile jest osób, które chcą aktywnie zaszkodzić forum i nienawidzą nawet jego uczestników?

Jest masa osób, które nienawidzą forum racjonalista.pl, ze względu na to, że jest antychrześcijańskie, antyklerykalne itd. Podobnie z innymi ateistycznymi forami. Mimo wszystko te fora jakoś funkcjonują, pomimo, że ich linia programowa jest jawnie antychrześcijańska i jakoś katole nie uwaliły jeszcze tych for i nie ma tam takich numerów. Podobne przykłady można mnożyć i zestawić choćby jakieś fora prawicowe kontra lewicowe. Jedne i drugie mają na karku potężne grupy wpływów, które chciałyby wykończyć i ośmieszyć takie fora, a jednak tak się nie dzieje.

 

12 godzin temu, Marek Kotoński napisał:

Bo jeśli chodzi o mnie, to jest cała masa spraw sądowych i co najmniej setki wrogów.

 

Ma to olbrzymie znaczenie, ponieważ jest wiele osób zainteresowanych zrobieniem bajzlu na forum i CODZIENNIE to robią. Z opcją edycji forum by po roku, dwóch było nie do czytania.

Sądzę, że to nie ma znaczenia w kontekście proponowanej przeze mnie zmiany. Może i są wrogowie forum i Twojej osoby, ale upatrywanie upadku forum, czy jakichś przewrotowych prowokacji w takim drobiazgu jak opcja edycji postu jest według mnie na wyrost. O wiele łatwiej strolować, napisać jakiś dziwny temat i powieźć uczestników wątku w stronę szowinizmu, żeby później np. wytknąć im szowinizm, aniżeli bawić się w jakieś edycje postów. W ogóle nie wyobrażam sobie jak miałaby wyglądać taka prowokacja?

 

Na jednym z tych forów, które wymieniłem tylko raz zdarzyła się sytuacja, że cały wielostronicowy wątek został wykropkowany przez autora i ciężko było rozpoznać o co chodziło, choć i tak były cytaty innych użytkowników, którzy mu odpowiadali. Ale, co istotne - był to przypadek, gdy gość po prostu zrobił głupotę i było mu wstyd, zaś po tym jak usunął swoje wypowiedzi ostatecznie skompromitował się jeszcze bardziej.

 

12 godzin temu, Marek Kotoński napisał:

Żartujesz? Ktoś kto pisał o pierdołach, będzie po latach pamiętał dokładnie słowa które ktoś napisał? 

Można odpuścić możliwość edycji po latach, bo to faktycznie mija się z celem, ale może dać na to miesiąc albo chociaż kilka dni. Choć z drugiej strony, kto po latach będzie coś zmieniał? To nie jest takie proste, zwłaszcza jak jesteś cytowany przez użytkowników. Cytatu w nieswoim poście już przecież nie usuniesz.

 

12 godzin temu, Marek Kotoński napisał:

Ludzie dawniej pisali poważne pisma, matury, wypracowania bez błędów i możliwości poprawy - a tu możliwość przemyślenia + 15 minut po wstawieniu to mało? To nie jest forum dla idiotów.

Jest to mało. I własnie w tym problem - nikt tu nie przychodzi pisać matury, poważnego pisma, ani wypracowania. Narzucanie dyskusji w tym tonie, czy właśnie funkcjonalności, które zmuszają do podobnej skrupulatności, po prostu wpływa kontrproduktywnie na dyskusję i swobodę wypowiedzi. Nie twierdzę, że od razu zabije dyskusję, a forum upadnie - twierdzę tylko, że jest wadą i działa na niekorzyść forum i użytkowników.

12 godzin temu, Marek Kotoński napisał:

Dla Ciebie nie zmienię mechaniki i silnika forum, trzeba by zatrudnić ludzi, informatyków, zainwestować sporo kasy i oczekiwać wielkich problemów. To nierealne na takim forum. Może forum o nożach czy prawne da sobie z tym radę, ale też o nich nikt nie pisze że są pedofilami, mordercami kobiet i nie nawołuje do zniszczenia ich forum.

Przewidywałem, że to nie jest takie zupełnie proste, choć z drugiej strony nie jest to też pewnie nie wiadomo jaka technologia. Wiem, że dla jednej osoby nie zmienisz forum, ale może jeszcze więcej osób się wypowie? Sądzę, że mimo wszystko warto rozważyć taką opcję. Może kiedyś, jak będzie okazja lub wdrażanie jakichś zmian na forum? Zrobisz jak będziesz chciał. W każdym razie moja propozycja była w dobrej wierze ;)

Godzinę temu, Yolo napisał:

Możliwość edycji też była ograniczona, ale nie pamietam dokładnie, chyba do trzech dni. 

Nieważne co tam miałeś za przypadek, ważne jest to, czy to zabijało dyskusję i wpływało negatywnie na ruch na stronie, czy pozytywnie? To jest kluczowe, do oceny, czy coś ma sens i, czy to wdrożyć, czy nie. No chyba, że dana strona, forum nie ma ambicji się rozwijać, ułatwiać życia użytkownikom i zachęcać nowych. A propos - co się stało z tamtym forum i gdzie jest z dzisiaj ze swoją super faszystowską polityką? Moim zdaniem już na podstawie tego, że tacy giganci jak Facebook, czy YouTube mają te funkcjonalności można stwierdzić, że są one pożądane przez użytkowników dyskutujących w internecie i zwiększają im ruch na stronie - a tym samym zyski. Co powinno kończyć dyskusję nad sensownością takiej zmiany.

 

Zastanawiać się można ewentualnie nad zagrożeniami, hejterami i innymi ludźmi, którzy chcą zaatakować forum, ale moim zdaniem nawet oni uznają, że nie stwarza im to żadnych istotnych możliwości do popisu i gra niewarta zachodu. Może ktoś coś spróbuje w tym kierunku zrobić, ale forum i tak nieźle identyfikuje troli, więc nie sądzę, że nagle da takiemu komuś możliwości do popisu i nagle kilkoma edycjami jakiś hejter zmieni całą treść oraz sens wątku i ośmieszy forum.

Edytowane przez lekkiepióro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Exar napisał:

Co za wyznacznik!?!

Popularne forum dla kobiet, taki trochę nasz lustrzany odpowiednik, na pewno większy od nas. Chyba dobry wyznacznik.

4 godziny temu, Exar napisał:

Kolego/koleżanko, powinieneś iść i się tam spełniać oraz edytować sobie do końca świata.

Mam bana, więc już mi się to nie uda, ale dzięki za radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, lekkiepióro napisał:

No chyba, że dana strona, forum nie ma ambicji się rozwijać, ułatwiać życia użytkownikom i zachęcać nowych. A propos - co się stało z tamtym forum i gdzie jest z dzisiaj ze swoją super faszystowską polityką? 

Działa, ma się dobrze, ludzi przybywa.

Jedyny powód dla którego mnie tam nie ma to wygaszenie hobby, którego dotyczy to miejsce.

By tam pisać czy moderować trzeba byc na bieżąco w danej, dosyć specyficznej dziedzinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lekkiepióro napisał:

Popularne forum dla kobiet, taki trochę nasz lustrzany odpowiednik, na pewno większy od nas. Chyba dobry wyznacznik.

Mam bana, więc już mi się to nie uda, ale dzięki za radę.

Idziesz pisać na forum dla bab, dostajesz bana, przychodzisz na męskie siać babski ferment.

Spoko historia! ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, lekkiepióro napisał:

Popularne forum dla kobiet, taki trochę nasz lustrzany odpowiednik, na pewno większy od nas. Chyba dobry wyznacznik.

Nie wiem skąd się urwałeś ale to co proponujesz jest wykonalne ale nie na tym forum. I nie, nie uważam, by kobiece fora miały wyznaczać jakieś trendy pod które my mielibyśmy się podpinać.

Mamy własny rozum i nie musimy małpować takich for, tu są rozwiązania póki co myślę, że niemal optymalne, na pewno nie brakuje tu dłuższego czasu edycji.

Nawet wtedy, gdy czas się skończy, możemy poprosić moderatora o edycję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.