Skocz do zawartości

Jaka sztuka walki dla +100kg?


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, jaką sztukę walki byście mi polecili? Mam 184 wzrostu, długie ręce i nogi, ważę 100kg, nigdy nie miałem kontaktu z SW. Ćwiczę 4 razy w tygodniu siłowo pod kulturystykę. Chce dodać do tego 2 treningi sztuk walki w celu polepszenia kondycji i polepszenia umiejętności samoobrony w razie konfliktu. Chcę poprawić także zręczność, szybkość i motorykę, żeby nie być chodzącym klockiem. Czasami dodam do tego jeszcze basen raz w tygodniu. 

 

Czy kick-boxing będzie odpowiedni? Myślałem żeby najpierw pójść na kickboxing a później jak juz złapię podstawy, pójść w mma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Myrmidon napisał:

MMA?  To nie sztuka walki....

KB jest ok, ale jak masz podstawy w boksie.

Na KB nie nauczą Cię kroków ani nawet lewego prostego...

Najpierw boks, później jako uzupełnienie KB...

Ja na kb zdobyłem podstawy boksu, kopać nauczyłem się na karate.

Więc to czy nauczą czy nie zależy od klubu i trenera .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 hours ago, Myrmidon said:

MMA?  To nie sztuka walki....

 

A to nie znaczy "mixed martial arts" i bierze z roznych sztuk walki tego co przydatne?

 

 

W okresie wakacyjnym wiekszosc szkol ma przerwe i zajecia zaczna sie od wrzesnia, pazdziernika.

Gdybym mial Twoje warunki to poszedlbym na karate a dla slabszych BJJ/jutsu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

a co z kopami? Przydałoby się wykrzystac te długie nogi

Aby dobrze kopać trzeba długo trenować. Inaczej sam sobie zrobisz krzywdę. Na początku wydaję się że dobry kopniak załatwia wszystko. Niestety w rzeczywistości przy braku umiejętności jesteśmy narażeni nie tylko na utratę równowagi. Ale także na kontuzje np. stawu kolanowego. Tak naprawdę w "zyciu" stosuję się dwa kopnięcia: kopnięcie frontalne w celu zwiększenia dystansu. Oraz podcięcie/niskie kopnięcie w celu spowodowaniu utraty przez przeciwnika równowagi. Resztę technik trzeba dość długo przepracować aby stosować je poprawnie.

I tak na marginesie. Większość konfrontacji w "życiu" występuję pod tzw. "wpływem". Więc osobiście preferuję twarde stanie na ziemi :).

Edytowane przez Baca1980
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 hours ago, ZamaskowanyKarmazyn said:

@Brzęczyszczykiewicz karate wydaje mi się kompletnie nieprzydatne na ulicy.

 

 

Ja znam historie z zycia gdzie adepci karate sobie radzili, sam nie chodzilem.

 

Wczesniej mialem wymienic wing-chun ("kung-fu") ale zapomnialem, czy ktos z rozmawiajacych w tym temacie ma doswiadczenie, chodzil na lekcje?

Chwala sie, ze to jest bardzo praktyczne i uczy sie tego np. jednostek specjalnych, zolnierzy itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Aikido albo Ju Jitsu ale nie brazylijskie tylko normalne, japońskie albo judo :D Znałem jednego takiego pana z dużym brzuszkiem, wydawało się fajtłapa ale potrafił człowiekiem rzucać jak workiem kartofli.  Tylko, że aikdo jest specyficzne, wymaga wielu lat praktyki żeby było skuteczne. Tak czy owak japońska policja jest trenowana w stylu aikido yoshinkan - bardziej twardej odmianie. 

W każdym bądź razie polecam każdemu przynajmniej spróbować, nawet jeśli trenuje typowo "twarde" sztuki walki.  Tak, czy owak najlepiej trenować coś, co sprawia frajdę bo inaczej nie będzie chęci i nic nie da czy coś jest skuteczne czy nieskuteczne-jak jest zawodnik dobry to styl moim zdaniem sprawa drugorzędna. Ważne jest też żeby był dobry instruktor. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.