Skocz do zawartości

Pomóżcie wybrać najwłaściwszą sztukę walki


Rekomendowane odpowiedzi

Bracia,

 

Chciałbym po raz pierwszy w życiu rozpocząć swoją przygodę z jakimś sportem walki. W celu szlifowania charakteru i poprawy kondycji. Jeśli przy okazji nabędę jakies umiejętnośći przydatne w razie ewentualnej samoobrony to też na plus.

 

Przy czym najważniejsze jest dla mnie aby nie nabawić się kontuzji lub nie zrobić sobie długofalowego kuku (zniszczenie stawów itp). Czytałem o rożnych stylach ale do koloru do wyboru, czy ktoś może coś polecić? Tylko nie przez pryzmat tego że sam go uprawia i jest super :) Tylko ktoś kto ma rozeznanie.


Mysłałem o karate kyokushin, klubów jest dużo i w miarę bezpiecznych sport, chociaż czytałem żeby zabezpieczyć (zabandażować sobie kończyny) bo mozna połamać sobie paluszki lub je wybić, ponadto wyprowadzanie ciosów w powietrze nie jest dobre dla stawów a jak się trafi na trenera debila to co zrobisz ?

 

Kiedyś miałem przygodę z boksem ale nogami też by się przydało pomachać no i jakoś po paru miesiącach zaczął mnie nudzić.

 

Budowa ciała ektomorficzna, wszelkie zapasy odpadają raczej. wiek 30+

 

Co polecacie? Słyszałem pozytwne opinie o jiu jitsu

Edytowane przez jerry
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda sztuka walki Ci coś da, kondycje, pewność siebie itd. Ja chodziłem na tajski i od września ponownie wracam, treningi wycieńczające, ale zadowolenie później jest. Grunt to żebyś w ogóle na jakąś chodził. A na tajskim masz w sumie wszystko, trochę rąk, trochę nóg, kolana, łokcie, klincz itd, a na treningach już poważniejszych lub już na level wyżej niż podstawowy, kupujesz osprzęt jak rękawice, ochraniacze szczeki, czy później jeszcze na golenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainwestuj w worek i go troche poobijaj , jak ci sie spodoba dopiero wtedy idz sie sprawdzac z innymi .Ja kiedys cwiczylem taekwondo (8lat) ale czy mnie to zmienilo jako czlowieka niesadze .Moim skromnym zdaniem nad charakterem mozna popracowac i bez obijania ryja innym np pobijajac rekordy biegowe lub silowe, lub mentalnie zrywac z nalogami .Walka z samym soba to jest  dopiero wyzwanie

Edytowane przez thyr
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem na początek boks jest najprostszy ale każdy rozsądny sport walki (tak to nazwijmy) jest dobry.

 

Każdy sport poprawia kondycję i każdy sport walki dodaje pewności siebie. Nie jest to może duża zmiana osobowościowa ale jest i nie ma nic wspólnego z "obijaniem komuś ryja". Wszystko co podnosi pewność siebie jest dobre. Znam tylko kilka osób przesadnie pewnych siebie i wszyscy oni są, że się tak politycznie poprawnie wyrażę, mało inteligentni. Bystrym ludziom pewności zwykle brakuje i każdy sposób na jej podniesienie jest dobry.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K1/muay thai. 

Bardzo męczące sztuki walki, jak dla mnie bardziej męczące niz mma/boks, co za tym idzie szybko rozwinięta wydolność i kondycja. 

Na ulicy raczej lepiej takie sztuki walki, bo krav maga itd, to musisz trochę poćwiczyć, bo wątpię jak wleci w ciebie pijany duzy byk z furia to zdążysz jakis cios z krav magi zadać, a tak to bedziesz mial przeszklolone, dobrze kopa wysadzisz na nos, dobrze łokciem walniesz i jest ko. 

Nie mówię ze krav maga jest slaba, ale mysle ze jakbyśmy mieli przestrzeń pol roku, to więcej umiejętności zdobedzie sie dzięki muay thai, bo sie szybko je uczy, a ciosy z krav magi trzeba czesto powtarzać by wpadły w nawyk, chociaż są bardziej skuteczniejsze, ale po dluzszym trenowaniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Levis napisał:

Na ulicy raczej lepiej takie sztuki walki, bo krav maga itd, to musisz trochę poćwiczyć, bo wątpię jak wleci w ciebie pijany duzy byk z furia to zdążysz jakis cios z krav magi zadać, a tak to bedziesz mial przeszklolone, dobrze kopa wysadzisz na nos, dobrze łokciem walniesz i jest ko. 

A czym się różni "cios z krav magi" od ciosu z K1 (BTW to chyba nie jest system żaden a jedynie zestaw reuł do pojedynków i federacja ? :)
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
W dniu 2.07.2019 o 18:59, jerry napisał:

Mysłałem o karate kyokushin

Trenowałem. Wadą jest brak uderzeń(rękoma) na głowę. Więc i brak obrony głowy(poza kopnięciami).

Ćwiczysz albo na "sucho", albo pod kumite(walkę).

W Kumite nie ma podziału na kategorie wagowe. Walczy się bez ochraniaczy. Bywa kontuzjgenne.

 

Trenowałem też judo. Polecałbym jednak Brazylijskie ju jitsu. Styl bardziej skierowany pod rzeczywistą walkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.