Skocz do zawartości

Kobiety popierają oszczędzanie, dopóki to nie dotyczy ich wydatków


Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Rnext napisał:

"Bo on jej całe życie ufał"

Kilka tygodni temu, w TVP był reportaż o człowieku który normalnie sobie żył, pracował, dostawał wypłatę. Aż któregoś razu, dziesięć dni po wypłacie, dowiedział się że jest sprawcą przemocy domowej, i ma opuścić mieszkanie. Konto wyczyszczone do zera, karty kredytowe zadłużone na maksymalny limit. Tylko zdążył zabrać szczoteczkę i bieliznę, musiał iść precz mając kilka złotych w kieszeni całego majątku.

 

Informatycy mówią, że ludzi można podzielić na trzy kategorie:

- tych, co robią kopie bezpieczeństwa

- tych, którzy będą robić kopie bezpieczeństwa, po pierwszej utracie danych

- tych, którzy kłamią że kopie bezpieczeństwa nie są ci potrzebne. Oni pracują w firmach odzysku danych!

 

2 godziny temu, Morfeusz napisał:

@Kespert Dziękuje, trafiłeś w sedno. 

Starałem się machać jak największą czerwoną płachtą, aby podrażnić wszystkie "byki"... Chyba zadziałało :)

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@m4t Mój znajomy kupił mieszkanie ze swoją konkubiną. Gdy mówiłem mu żeby wziął sam na siebie itp to powiedział, że gdy jej to przedstawił to  pomysł się bardzo nie spodobał. Powiedziała mu, że nie będzie spłacać kredytu a później nic z tego nie będzie mieć. Co jak co sama na siebie nie wzięła. On uznał to za normalne ja od razu wyczaiłem temat jak wy teraz. ? Oczywiście mówił mi ze myszka inna niż wszystkie... czy dla mnie taka sama. ?

Edytowane przez CzarnyR
Błędy stylistyczne
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze jest to, że w okresie urabiania Ciebie kobieta może płacić za siebie różne wydatki na 50/50 po czym okres się skończy i już jest 70/30, a później 90/10 albo 100/0.

Także to też bym rozpatrywał pod tą sprawe.

Po okresie urabiania czas na okres brania i mówię tu o wszystkich askeptach (seks, zaangażowanie, docenianie).

Oraz jeśli nie może Cię urobić, zmienia na innego.

 

U mnie ten schemat zadziałał, a ja sobie tworzyłem miłości i chęci dorabiania się z nią w życiu.

 

Żeby nie było ja nie widziałem szczęśliwego związku, każdy udaje jak gdzieś wychodzą.

Ja na przykład jak narzeczona się burzyla w towarzystwie krótko i ponoć chodziły słuchy ,że my jesteśmy fajna parą taki męski mężczyzna i kobieca kobieta, każdy był w szoku że tak wyszło.

Fakt faktem wyszło, jak wyszło.

Dopasowywanie się podemnie , a jak przyszedł lepszy to w długą.

Także mi się jakoś w super związki/ małżeństwa nie chcę wierzyć.

No dobra jeśli tu ktoś z opisywanych zarabia po 15-20 tys to wiadomo, że otacza się innymi ludźmi , niż ten co 3-5 tys.

Ale to taki szczegół.

Schemat, schematem pogania nie dajcie sobie w kasze dmuchać ?

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.