Skocz do zawartości

Obudź w sobie wewnętrznego chama


Mosze Red

Rekomendowane odpowiedzi

Kurwa Panowie to interesujace, bo ja od kilku lat obserwuję związek rodziców i ojciec zawsze był hardy. Jak coś nie pasowało to bezwzględnie opierdalał matkę. Jakie efekt? Mama cały czas chodzi jak w zegarku. Co prawda inne czasy i w ogóle ale pamiętam sam jak opierdoliłem laskę za narzekanie, a po chwili lodzik nie z tej ziemi.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Don Juan napisał:

Kurwa Panowie to interesujace, bo ja od kilku lat obserwuję związek rodziców i ojciec zawsze był hardy. Jak coś nie pasowało to bezwzględnie opierdalał matkę. Jakie efekt? Mama cały czas chodzi jak w zegarku. Co prawda inne czasy i w ogóle ale pamiętam sam jak opierdoliłem laskę za narzekanie, a po chwili lodzik nie z tej ziemi.  

Bo tak to działa, jak laska jest gburowata to faceci uciekaha i przyjmuja postawe "bialego rycerza" jak pojawi sie gosciu ktory nie pasuje do schematy, opierdoli konkretnie, u babki zapala sie kontrolka...

 

Red, pojechales na Kube sam, jak bylo?

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komfortowo i tanio. Wygodny hotel, ładna pogoda, chętne i ładne kobiety, lokalne alkohole bez ograniczeń w cenie pobytu, jedzeni smaczne.

 

Duże kontrasty między luksusem w hotelu, a zwykłą ulicą.

 

Ludzie przyjaźni, ceny przystępne.

 

Teraz z każdym rokiem będzie drożej, powoli Kuba zmierza w kierunku modelu chińskiego - łączenie jakiejś tam formy kapitalizmu w gospodarce z komunizmem jako odgórnym światopoglądem.

 

W sumie może im wyjść, to mały kraj może być z tego perła jak Hong Kong.

 

Więc jak ktoś chce zobaczyć jeszcze skansen komunizmu, w etapie przejściowym, za rozsądne pieniądze to polecam.

 

Za kilka lat będzie już zupełnie inaczej i dużo drożej.

 

Praktycznie wszystko miałem w cenie pobytu, alkohol, napoje, rozrywki itp. Wydałem na miejscu raptem 350 dolarów, głównie na taksówki, cygara i i panienki.  

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie! Wiecie, co ostatnio przyszło mi na myśl?

 

 

Kto umie najbardziej na świecie liczyć pieniądze? Nie są nimi hazardziści, nie bankierzy, nie ekonomiści, nie matematycy i nie Żydzi.

 

 

Odpowiedź brzmi: Kobiety!

 

 

 

 

Edytowane przez Oświecony
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga uwaga, telezakupy z nowej serii, zamów już dzisiaj, a w prezencie otrzymasz nic. 

 

Kobieta 2000, z łatwością i dokładnością co do grosza monitoruje Twoje wydatki - dzięki temu nowoczesnemu urządzeniu, już nigdy nie wydasz pieniędzy na niepotrzebne bzdury takie jak: motoryzacja, literatura, gry komputerowe, sport, podróże i inne, nieprzydatne do niczego sprawy, na jakie traci czas współczesny, niedojrzały emocjonalnie dzieciak. 

 

Niniejsze urządzenie z prędkością światła monitoruje wszelkie zmiany zachodzące w Twoim portfelu, po czym korzystając z wbudowanej bazy danych, błyskawicznie ocenia przydatność życiową spożytkowanych przez Ciebie pieniędzy. 

Korzystając z naszego produktu i odczytując z uwagą jego wskazania, zwiększasz swoje szanse na utratę Samczej Godności na rzecz trzydziestej ósmej sukienki, czternastego kompletu zasłonek do salonu i ósmego w tym roku remontu kuchni.

 

Taka okazja może się nie powtórzyć, zamów już teraz. Urządzenie nie wymaga instrukcji obsługi - jedyne, co musisz zrobić, to przetransportować w pobliże kościelnego ołtarza, gdzie specjalnie szkolony kapłan dokona pierwszego uruchomienia - gwarancja dożywotnia!

 

Nie czekaj, korzystaj z oferty. Szczegóły pod numerem 123 456 789. 

 

Po przerwie na reklamę zapraszamy do przygód Antonia Santosa Alvareza i pięknej, ciemnowłosej Kunegundy. 

  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz dopiero sobie uswiadamiam o co kaman. Przez ostatnie miesiace po rozstaniu myslalem, ze moja byla to byla jedyna kobieta, ktora potrafila dobrze oszczedzac i liczyc kase.

Teraz widze, ze swoja kurwa! Pamietam jak dzis jak pojechalismy na wczasy i wtedy bylem bialym rycerzykiem, matolem w tych sprawach i powierzylem jej... cala moja kase na wyjazd! Poszlismy pewnego pieknego wieczoru nad zatoczke do fajnej restauracji na kolacje. Cud, miod, malina moja wymarzona miejscowa. Cieplo bo to lato, obcy kraj. Uzgodnilismy co jemy wczesniej i wzielismy (ona wziela) odpowiedni hajs. Wiedzialem, ze raz sie zyje i chcialem wchuj drogie danie zamowic. Przychodzi do wybierania menu a tu co sie okazuje? Niunka wziela odpowiednio mniej kasy bo "jak mozna wydac 200zl na jeden posilek". Wkurwilem sie i mowie "czemu to zrobilas. Raz sie zyje i ja chce zjesc to pierdolone danie. Wlasnie to!". E e - hajsu nie ma. Musialem sie zadowolic jakimis owocami morza gownianymi. Myslalem, ze mnie krew zaleje. Nigdy wiecej! Nie rozmawiam o zarobkach, o pieniadzach o niczym. Bo jakby nie daj boze kobieta sie dowiedziala teraz, to mam najlepsze suki a w pol roku jestem goly z kasy. Pierdole!

Nigdy wiecej! Teraz widze to po czasie dopiero. Zawsze slyszalem: "jak to jest, ze zarabiasz tyle i tyle a zostaje ci niewiele na koniec miesiaca". Bylo to oczywiscie zestawione perfekt z jej oszczedzaniem. Po jakims czasie od mojej wyprowadzki ona mowi: "wiesz, teraz juz duzo mniej moge oszczedzac. Nie wiem czemu" - "bo lodowka sie sama nie napelni, drinki w klubie sie same nie postawia i benzyna do baku sie sama nie wleje kurwa!". Ale mi sie cisnienie podnioslo.

Edytowane przez greturt
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, parafianin napisał:

W jakich miejscach za bycie chamem wobec kobiety jest przyzwolenie? Kto poprze z otoczenia, gdy kobieta zacznie się wyżalać? Albo gdy pójdzie do sądu? Tylko ten cham poniesie konsekwencje, a nie kobieta która robi burdy i de facto za które się ją ustawia do pionu.

 

1 Miejsce nie ma znaczenia, chyba że jest to "jej" rewir, koledzy/ koleżanki/ rodzina - wtedy może być różnie

2 Poprze bardzo wiele osób, jeśli jesteś silny, ludzie zawsze popierają silne jednostki, poobserwuj trochę ludzkie "stadne" zachowania

3 Z czym pójdzie do sądu, że ktoś był chamski wobec niej?

4 Jakie konsekwencje i czego? 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście jeśli jesteś silny, to się obronisz, a jak nie jesteś, nie masz poparcia w otoczeniu? Tylko nie mów "to stań się takim". Mówię o sytuacji gdyby taka zaistniała.
Kto popiera przemoc wobec kobiet? Kobieta zacznie grać ofiarę, wyolbrzymiać. Nie znasz rycerzy którzy za zwykłe słabe odburknięcie do kobiety potrafią oklepać miche?
Kobiety potrafią prowokować awantury, do agresji, by w sądzie mieć dowód że są "z chamem" i cierpią. Sam się z tym spotkałem, więc próbowała ze mnie zrobić wariata, a to ona stała za rozpoczynaniem awantur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, parafianin napisał:

Oczywiście jeśli jesteś silny, to się obronisz, a jak nie jesteś, nie masz poparcia w otoczeniu? Tylko nie mów "to stań się takim". Mówię o sytuacji gdyby taka zaistniała.
Kto popiera przemoc wobec kobiet? Kobieta zacznie grać ofiarę, wyolbrzymiać. Nie znasz rycerzy którzy za zwykłe słabe odburknięcie do kobiety potrafią oklepać miche?
Kobiety potrafią prowokować awantury, do agresji, by w sądzie mieć dowód że są "z chamem" i cierpią. Sam się z tym spotkałem, więc próbowała ze mnie zrobić wariata, a to ona stała za rozpoczynaniem awantur.

 

Już taką sytuacje przerabialiśmy, w którymś temacie. Podobne poglądy prezentował kwiatek. Poszukaj sobie nie chce mi się powielać ściany tekstu. Ale było co się robi z taką panią i z takimi rycerzykami i jak to zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Luke.theonlyone. napisał:

@red  a gdyby laska Ci powiedziała że jej nie stać bo tyle nie ma, ale powiedzmy płaci za siebie 4 tys, po czym poprosiłaby o dołożenie do siebie 2 tys? 

 

Jak ma być równo to ma być równo i środki i nakład pracy. Jak nie jest równo to wychodzi gówno.

 

Zważ że jak laska mówi że ma 4k, dołóż 2k, to oznacza że dołożysz więcej. Bo dołożysz 2k do wycieczki, ona leci bez kasy więc na miejscu jesteś dalej eksploatowany i wychodzi więcej niż 2k ^_^

 

Rozwiązaniem jest zaproponowanie wycieczki na jaką będzie obydwoje stać, proste?

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@red 4 miesiące to za mały staż aby za nią płacić, fakt. Też bym nie zapłacił za nią po takim okresie. W każdym razie trzymanie się sztywno ramy 50/50 maleje z biegiem związku, może dojść do proporcji 60/40 albo 70/30, przy czym tutaj i dalej podchodzi już pod finansowy wyzysk.

Edytowane przez Luke.theonlyone.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Luke.theonlyone. napisał:

@red 4 miesiące to za mały staż aby za nią płacić, fakt. Też bym nie zapłacił za nią po takim okresie

 

Każdy staż jest za mały. Jeśli mówimy o uczciwym podziale nakładów. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

@red

Dzięki wielkie za ten post (pierwszy w temacie), idealnie to pasuje do mojej ostatniej sytuacji.

 

Laska 10 lat młodsza, pochorowała się, człowiek zapierdala leki kupić (bo nie ma kasy i nie chodzi do pracy bo chora a na śmieciówce jest), a w zamian za to słyszy, że "to i tak jej kurwa nie pomoże" zamiast "dziękuję". Myślałem, że mnie szlag trafi!

 

Ogólnie staram się trzymać "ramę" z babami, zachowywać jak ch.jek i wtedy wszystko gra - seks, spokój, cisza etc. Ale czasem trafi się taka o której człowiek pomyśli - "może ta ma równo pod kopułą, może warto trochę odpuścić, może doceni".

Gówno. Nigdy nie docenią.

 

Pamiętam jak się omawiana Panna wkurzyła, jak darła pysk jak jej powiedziałem "nie pozwolę sobie na takie traktowanie i najlepiej zostańmy przyjaciółmi, bo mi to nie odpowiada" - "niedojrzały gnojek, dzieciak, Piotruś Pan" (lasia 22 lata!! :) )

 

J*biesz je równo z ziemią to są grzeczniutkie, kochane, do rany przyłóż, trochę dobroci pokażesz - jesteś miękka fujarka i nikt.

 

Wirtualna flaszka Bracie!

Dzięki!

 

(mam nadzieję, że się nikt za "archeologiczne" odkopanie postu nie obrazi)

Edytowane przez OnTakiJakis
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracuje niestety w damskim zespole(80%cipek), dzien w dzien jestem świadkiem lenistwa, plotkowania, obrabiania dupy i totalnego wykorzystywania, na słowo NIE! 30-letnia kobieta obraża sie jak małe dziecko...

 

Stwierdzam ze w pracy, naprawde trzeba trzymac baby za pysk, bo inaczej płacz i lament...

 

Jest taki jeden w firmie, nazwijmy go Maciej(z klanu). Maciej to taka typowa pizda, gosc ponad trzydziesci lat, i jest wrecz niesamowicie usłuzny paniom, co zauwazylem? Im bardziej im pomaga, tym bardziej traktuja go jak smiecia i eksploatuja gorzej niz murzynów 200lat temu...

 

Maciej ma ciagle nadzieje ze kiedys pobzyka, jest natretnym typem, wcina sie w rozmowe, przekrzykuje, caluje kobiety w raczke, w policzki, tylko dlatego aby zwrocic na siebie uwage niewiast...

 

Takze Panowie, bycie slodkim skurwysynem popłaca, osobiscie uwielbiam mowic NIE, szczegolnie paniom...

 

Bo baby sa jak male dzieci w przedszkoku, jesli nie zapanujesz, rozpierdola caly budynek...

 

Wracajac do Macieja, zauwazylem ze jak powie cicho nie, co zdarza sie niezwykle rzadko, automatycznie spuszcza glowe w dół, wstydzi sie, gniecie i tak dalej...Jak on mogl odmowic Pani? A co z nadzieja na cipe? A przeciez pani sie obrazila? Juz biegnie w swej lsniacej zbroi pocieszyc...

 

I pomyslec ze jeszcze pare lat temu bylem rownie ulegly w bialej zbroi, Maciej to nie poplaca...

 

Do chama dorzucilbym jeszcze bezwzglednosc, to wazna cecha w dzisejszych czasach, nie chodzi o bezwzglednosc mordercy, ale mowic, postepowac, wyznaczac granice BEZ WZGLEDU na otoczenie, szczegolnie damskie otoczenie, bo te idiotki nie szanuja i nie doceniaja niczego, jak im sie dasz, to zostaniesz bezwzglednie wykorzystany, najpierw zrobia mieki grunt cieplym slowem, usmiechem i jakims komplementem, potem dostaniesz obuchem...

 

 

  • Like 17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Laska 10 lat młodsza, pochorowała się, człowiek zapierdala leki kupić (bo nie ma kasy i nie chodzi do pracy bo chora a na śmieciówce jest), a w zamian za to słyszy, że "to i tak jej kurwa nie pomoże" zamiast "dziękuję". Myślałem, że mnie szlag trafi!

 

Kiedyś byłem tamponem emocjonalnym jednej niewiasty. Żaliła mi się godzinami, ja tego wysłuchiwałem/wyczytywałem, pocieszałem, a w zamian otrzymywałem tekst ''takie gadanie mnie nie pociesza''/inne pretensje, że źle, że za mało, że za słabo itp.

 

Kurwa, i ja się dawałem w to wciągać. Dziś bym powiedział, że jak się nie podoba to niech wypierdala szukać innego frajera. No, ale dziś już nie mam takich sytuacji. 

  • Like 3
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym dodać że spedzanie mnostwa czasu z kobietami, dzien w dzien, jak to ma miejsce w mojej sytuacji, służy jako doskonala kopalnia wiedzy o paniach, wystraczy zmysl obserwacji aby "wyrwać" z obcowania z nimi, godne podzielenia sie informacje...

 

1) Gadulstwo;

przewaznie o niczym, zaobserwowalem jednak ze w momencie kiedy męska zaloga obserwuje panie, te jakby gadaly wiecej, do tego dochodzi moea ciala, mocna gestykulacja, tylko po to aby zwrocic na siebie wiecej uwagi, dodam do tego "przypadkowe" klaskanie, w momencie kiedy samcow jest wiecej a pani jest zmuszona w jakis sposob przejsc kolo nich...

 

2)Lenistwo;

O ile od czasu do czasu widac checi do pracy, to zauwazylem jedna wazna rzecz, mimo wzajemnego obgadywania sie, podrzucaniu swin, sojuszy i konfliktow, kiedy trzeba zrobic cos co wymaga wysilku, nie tylko umyslowego co fizycznego, badz zejsc i poswiecic na prace dluzsza chwile, panie wtej kwestii sa niezwykle ze soba solidarne w ten sposob ze nie pojda tego zrobic...Mało tego, jak juz nie ma wyjscia i trzeba isc to ogarnac, panie delikatnie sugeruja meskiej czesci zalogi, aby poszly myszkom pomoc, tu chodzi o wyreczenie niewiast, pojdziesz z nimi, panie szybko zajma sie lekka praca, a Tobie męczenniku przyjdzie zapierdalanie, co nie Maciej?

 

3)Obłuda i hipokryzja;

Panie mimo zawierania ze soba szybkich sojuszy, równie szybko je niszcza, obgadywanie, wyszukiwanie wad wzajemnych, ta zrobila to, tamta poszła tam, kolejna siedzi juz pol godziny w kiblu, mimo ze dopiero co wymieniala z nia usmiechy, żarty...Usmiech jednej do drugiej, a wystarczy byle gowno zeby super psiapsiolki sie poklucily, o masz swoje sojusze miedzy kobietami

 

4)Marzycielstwo;

To standard podczas rozmowy z paniami, głownym motorem marzen jest materializm "chcialabym byc bogata"..Snucie i marzenie o wycieczkach, lezeniu na plaży plackiem i nic nie robienie, zaspokajaja tym samym kompleksy ze ktos zwraca uwage na ich ciala, o ile sa w formie, i co najwazniejsze, zaspokojaja potrzebe eksibicjonizmu...

 

5)Plotki

To wrecz numer standardowy, to wisienka na torcie, podczas kilku godzin pracy dowiedzialem sie wszystkiego, polowa zmyslona, druga polowa dodana, czesto obserwuje panie rzucajace wzrokiem po sali w celu wylapania u kogos jakiegos szczególu i nagminne go wypominanie, w swoim gronie rzecz jasna...

W dodatku zauwazylem ze wsrod Pan, plotki to czesto wypominanie innym wad, zlych zachowan, jakby sama byla nieskazitelną pizdą...

 

6)Sex i te sprawy

Mimo powszechnej opinii na temat tego iz kobiety nie mysla i nie mówia o seksie, jestem dac sobie uciac reke badz dwie ze tak nie jest...

Panie kochaja gadac o seksie, czesto podpuszczam seksualne tematy z kumplem wsrod Pan, a te szaleja, widac ten błysk w oku jak sie o tym rozmawia, na poczatku mala blokada, ale po krotkim oswojeniu czuc ze sie pali pod majtami(o ileje nosi) Malo tego, po oswojeniu sie, panie czesto same inicjuja te tematy, aby poczuc odrobine emocji w tym pierdolniku...

 

7)Księżniczkowatość;

Co tu kurwa do chu...waclawa komentowac, nawet z zamknietymi oczami dostrzegam u pan postawe "Mi sie nakezy bo mam spoconą cipe miedzy nogami" i w taki sposob postepuja, nie wazne ze jezyk zaplatał Ci sie na palec u nogi,asz biec i niuni pomoc...

Kiedy praca nie wymaga myslenia, panie sa dumne ze wszystko doskonale umieja zorganizowac, ze jest tip top...Niestety, w momencie kiedy popsuje sie cos, co wymaga myslenia, panie wolaja męzczyzne, bo same sobie nie poradza, biedulki jedne...

 

Teraz kwintesencja:

 

Ostatnio widze, kolezanka wchodzi do pracy po przerwie, smutna, zła i sfrustrowana

Pytam, czemu taka "zjebana" wchodzi...?

Odpowiada mi, bo nie kupilam kawy i nie bede miala co dzis wieczorem wypic i jutro rano...

Tak tak Panowie, wobec swiatowego ubustwa, braku siana, braku wody pitnej Pani ma takie problemy, jak to ze nie wypije sobie kawki...

 

I jeszcze jedno, nogdy nie pozwolcie aby "dupa" miala za dobrze, bo wtedy szula wrazen, wiem cos o tym, bo niedawno zakonczylem znajomosc z pewna Pania, chlopak zalatwil jej prace, kupil auto, wszystko tip top, a kiedy Maciej 2 0pojechal w odwiedziny, Pani baraszkowala ze mna od 23 do 5 rano ??

 

Ale jestem bezwzglednym chamidłem...

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.