Skocz do zawartości

Kilkuletni romans mojego męża.Czy będę kretynką jeśli wybaczę?


Rekomendowane odpowiedzi

30 minut temu, deomi napisał:

Po czym Was rozpoznać? 

Lubimy dziewice. ?

32 minuty temu, deomi napisał:

Wiem, że początkowo się z tym kryjecie

Ja nie. Na prawde chciałbym trafić na dziewicę.

34 minuty temu, deomi napisał:

napiszecie poradnik jak unikać takich jak Wy?

Nie trzeba unikać, mówić prawdę i tylko prawdę o sobie, sami zrezygnują.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minutes ago, Hippie said:

@JoeBlue Możliwe, że nie wiem o was wszystkiego. Dalej się uczę. Rozumiem jednak do czego zmierzasz ale... wytłumacz mi dlaczego chcą tego napie-$%alania się, co im to da? Nie tylko chwilowe wyładowanie? Czy to nie jest nieustająca walka z samym sobą w tym momencie? Czy nie lepiej umieć nad tym zapanować?

 

Niech się panowie nie dziwią, że jak w takim natężeniu będą wyładowywać swój testosteron i nie będą umieli nad tym zapanować, to panie będą od nich stronić.

1. Napisałem w poscie.

Po to, żeby w razie czego umieli za-ee-jumać na śmierć wroga co zagraża im i ich kobietom i dzieciom.

To nie zabawa.

To nauka walki.

Wieki temu chlopaka co skonczyl 7 lat zabierano od matki bo miał zostać mężczyzną a nie dziewczynką w spodniach.

 

2. Panowie się nie dziwią.

Panowie wiedzą a jeśli się skupisz to i ty zauważysz, że kobiety oddadzą duszę i ciało za mężczyznę z testosteronem.

Czemu zdarzyło się tak, że więzień skazany za morderstwo zapłodnił kilka jeśli nie kilkanaście kobiet, w tym strażniczkę?

Siedząc w pierdlu!!!

TO FAKT, chyba z USA jeśli nie Meksyku.

Tak samo wiele kobiet proponowało małżeństwo gościom skazanym za morderstwo.

To też fakt.

Jakoś mało w w/w przykładach uciekania od testosteronu, nie sądzisz?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Hippie napisał:

@JoeBlue Możliwe, że nie wiem o was wszystkiego. Dalej się uczę. Rozumiem jednak do czego zmierzasz ale... wytłumacz mi dlaczego chcą tego napie-$%alania się, co im to da? Nie tylko chwilowe wyładowanie? [...]

Odnośnie całej wypowiedzi, to siedzę teraz jak idiota w metrze i się śmieje sam do siebie ?.

Dziewczyno o czym Ty piszesz?

To takie samo życzenie, jakbym wyszedł na wiec wyborczy i powiedział do tłumu:

,,Czy każdy z Nas nie ma prawa być bogaty? Dlaczego mielibyśmy nie być szczęśliwi i uśmiechnięci?”.

Ale spoko, na luzie nie szukam awantury! ?.

 

Odnośnie wątku.

 

Autorka chyba już zwiała jak zobaczyła co tutaj się nawyprawiało.

 

Ja od siebie dodam jeszcze, że- tak dziewczyny- zdrada męska ze zdradą kobiecą nie jest równa. Co nie znaczy, że obie toleruje.

,,Ewolucja pożądania” pana Bussa wiele wyjaśnia i tak jak @Rnext napisał, wiele kobiet żyje z tą wiedzą ale skoro przynosi chlebek i szyneczkę do domu, pod dachem jest wszystko ok, dzieckiem się zajmuje i kran od czasu do czasu naprawi, to można przymknąć oko.

I daje sobie łeb urwać, że nasza świeża koleżanka z rezerwatu tak właśnie zrobi.

Zakład?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@deomi, nie masz wrażenia, że stawianie przez Ciebie tak kategorycznych tez bez pojęcia o tym, jak wygląda małżeństwo z dłuższym stażem i przed jakimi wyzwaniami jest potencjalnie stawiane jest z deczka smieszno - żenujące? :) To tak jak rozmowa ze ślepym o kolorach. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliteraror Doskonale sobie zdaje z tego sprawę, i doskonale wiem jak bardzo działa to na niekorzyść kobiet i jak bardzo one są przystosowane do tego by być monogamiczne i długodystansowe w przeciwieństwie do facetów. 

Uważasz, że powinnam się z tym godzić?

Czy poklepywać facetów po ramieniu " tak zdradzajcie..." ?

Powiedz mi jak ja, jako w miarę młoda kobieta mam wejść w związek z facetem, być dla niego dobrą, miłą i kochaną, i zdecydować się na ewentulane urodzenie mu dzieci i straceniu przez to na urodzie ( hipotetycznie, antynatalizm działa) i zmniejszeniu sobie przez to szans na ewentualnego kolejnego fajnego  faceta ( np w razie meskiej zdrady)  MAJĄC GDZIEŚ TAM Z TYŁ GŁOWY NA UWADZE, że po kilku/ kilkkunastu latach ten facet i tak będzie miał na mnie wyrąbane/ zdradzi mnie/ będzie chciał sprobować  z inną, i jeszcze będzie się tak BEZCZELNIE usprawiedliwiał?

 

@LiderMen Cóż pozostaje mi tym dziewicom tylko współczuć.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, deomi napisał:

że trafię na takiego #%^& jak niektórzy Panowie stąd. Np. taki Still czy Karhu.

Ciekawe jak z takim skur....em wytrzymala kobieta 25lat, w owym czasie miss szkoly. Gdzie w wieku 40+ znalazla sobie meza mlodszego?

2 godziny temu, deomi napisał:

Może Panowie napiszecie poradnik jak unikać takich jak Wy?

Pomysle.

2 godziny temu, deomi napisał:

Po czym Was rozpoznać

185cm, 92kg, sylwetka wysportowana, niebieskie oczy, krotkie ciemne wlosy.

2 godziny temu, deomi napisał:

Wiem, że początkowo się z tym kryjecie, jakie są znaki rozpoznawcze i ostrzegawcze? Na co zwracać uwagę?

Bez obaw , tacy jak ja nie beda do Ciebie startowac.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@karhu A skąd mogła wiedzieć, że będziesz ją zdradzał?

Myślisz że weszłaby z Tobą w związek gdybyś na etapie poznawania uprzedził ją "cześć, będe Cię zdradzać w przyszłości, tacy są faceci" ?

Zrobiłeś jej w CH*J świństwo!!

 

Zdziwiłbyś się jacy faceci do mnie startują.

Nie chodzi mi o fizyczność, takie wymiary może mieć sporo osób. Pytam o to czy wchodząc w związek z parterką, zdradzasz się ze swoimi poglądami? 

Czy mówisz im o tym, o czym tutaj piszesz?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, ntech napisał:

Po własnym rozwodzie , z 40 na karku ,własnymi dziećmi i nierealistycznymi wyobrażeniami o swojej atrakcyjności wiele tak właśnie kończy.

Jakbym wyszła za mąż, i po rozwodzie została z dziećmi to nie szukałabym już nikogo, nie wyszło trudno, liczyły by się dzieci i moje pasję (zadziwiające że ma je kobieta nie?) szczególnie będąc w tym wieku. Zabrzmie jak feministka według niektórych, ale za dużo rzeczy robię w życiu, aby moim jedynym celem był facet, ba nawet teraz w wieku 24 lat wiem że utrzymalabym siebie i dzieci bez jakiś dennych 500+ i alimentów. Więc dla mnie mężczyzna to osoba z którą będę żyć partnersko, ma być miłość, ale nie tak ze jak coś nie wyjdzie to ja się załamie i nie będę miała za co żyć, i co ze sobą robić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, deomi napisał:

 Ale mając świadomość swoich popędów, dlaczego w ogóle wziąłeś ślub?

Jestem normalnym facetem temparamentnym,nie rob ze mnie zboczenca sexualnego. Po 23 latach konkubinatu troszke mnie urobila i namowila na slub. Dwa lata bylem mezem.

 

27 minut temu, alicja95 napisał:

na pewno każda marzy żeby ją podrywał 50 letni facet po rozwodzie z dziećmi

A jak jeszcze do tego dodac miliony na koncie to by sie juz zgadzalo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, karhu napisał:

A jak jeszcze do tego dodac miliony na koncie to by sie juz zgadzalo?

Tak jasne, każdemu są potrzebne miliony, sama mam zawód, w którym zarabia się świetnie na samym starcie, więc w nosie mam czyjeś pieniądze. Żeby mi ktoś wyrzygiwal potem? Nigdy w życiu, nawet za głupia kawę nie daje komuś zapłacić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, szamanka napisał:

Dlaczego nie użyłeś mojego nicku?

Chyba, jeśli jesteś taki szczery, to wypadałoby? 

Z prostych dwóch przyczyn. Pierwszą (i tylko o niej wspomnę) z nich jest fakt, że nawet Twojego wpisu wówczas jeszcze nie przeczytałem. Odnosiłem się do intencji zamkniętej w tym wpisie ze str 6. 

18 godzin temu, Princeska napisał:

Wyrwij z niego kasę to go zaboli

A odwoływanie się do szczerości, o której rozważania snuliśmy w naszych prywatnych konwersacjach, nie powinien być na publicu przywoływany.

 

Dużo później przeczytałem Twój przerażający wpis, nadrabiając zaległości wątku. Pewnie gdybym przeczytał go wcześniej, odniósł bym się szerzej. Tak więc widzisz - nic osobistego. I również napisał bym to samo, gdyby ktokolwiek inny poradził mściwe obdzieranie ze skóry. Którąkolwiek ze stron. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Rnext napisał:

Z prostych dwóch przyczyn. Pierwszą (i tylko o niej wspomnę) z nich jest fakt, że nawet Twojego wpisu wówczas jeszcze nie przeczytałem. Odnosiłem się do intencji zamkniętej w tym wpisie ze str 6. 

A odwoływanie się do szczerości, o której rozważania snuliśmy w naszych prywatnych konwersacjach, nie powinien być na publicu przywoływany.

 

Dużo później przeczytałem Twój przerażający wpis, nadrabiając zaległości wątku. Pewnie gdybym przeczytał go wcześniej, odniósł bym się szerzej. Tak więc widzisz - nic osobistego. I również napisał bym to samo, gdyby ktokolwiek inny poradził mściwe obdzieranie ze skóry. Którąkolwiek ze stron. 

@Rnext, nie wierzę w żadne w/w napisane Twoje słowo. Niemniej całość przeczytałam :)

Ja nie odniosłam się do żadnej prywatnej wiadomości, tylko do Twojej ogólnej szczerości, którą tu prezentujesz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, deomi napisał:

Trzeba było w ogóle nie wchodzić w związki tylko wieść życie ruchacza-kawalera

To kobiety wybieraja, a na tamten czas trafila sie lepsza zawodniczka ode mnie i na tym koniec "kochanie", koniec dyskusi z Toba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, alicja95 napisał:

Jakbym wyszła za mąż, i po rozwodzie została z dziećmi to nie szukałabym już nikogo, nie wyszło trudno, liczyły by się dzieci i moje pasję  szczególnie będąc w tym wieku. 

O słodka naiwności. To co robią te tysiące "madek" na portalach ? Realizują pasję ?

A przy okazji , kobiety "w tym wieku" czytajcie młodszą koleżankę.Dzieci i różaniec...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, ntech napisał:

O słodka naiwności. To co robią te tysiące "madek" na portalach ? Realizują pasję ?

A przy okazji , kobiety "w tym wieku" czytajcie młodszą koleżankę.Dzieci i różaniec...

Nie wiem, mówię za siebie, nie wiedziałam, że dla ciebie różaniec to pasja, myślę że sport który głównie trenuje, nawet nie wiesz ze istnieje, lub co najwyżej słyszałeś nazwę, a nie jest to jedyna rzecz w której się rozwijam... Więc spokojnie, jak mi kiedyś z kimś nie wyjdzie zajmę się czymś innym. Po co robić dziecku mętlik w głowie, i co chwilę ma poznawać nowego tatusia? Z resztą to sytuacja czysto hipotetetyczna bo dzieci nie planuje, chyba że los zdecydowałby za mnie. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@karhu Po prostu było Ci wygodnie korzystać z przywilejów bycia w związku i z przywilejów bycia singlem.

Szkoda że czyimś kosztem.

Aczkolwiek trochę usprawiedliwia Cię fakt, że mówiłeś ( o ile mówiłeś) swojej byłej, że nie chcesz związku i nie będziesz jej wierny.

Do wiedzenia.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.