Skocz do zawartości

Podrywanie kelnerek


Rekomendowane odpowiedzi

Hej to znowu ja :)

Ostatnio zainwestowałem we fryzjera trochę odnowiłem szafę i złapałem formę co skutkuje że coraz więcej dziewczyn łapie ze mną kontakt, a mi pozostaje tylko kontynuować. Ale... piszę bo mam niejasną sytuację jak jest w tytule napisane chodzi o kelnerki. Ostatnio poznałem taką fajną zgrabną blondyneczkę. Drugi raz wszedłem do kawiarni, a tutaj gadka że Pan zawsze za późno przychodzi, żebym wcześniej wpadał itd. Po krótkiej gadce(jestem otwarty i nie lubię ponurasów więc często zagadam żeby chociażby milej czas spędzić albo komuś odmiany trochę wnieść do monotonnej roboty) dziewczyna miała uśmiech od ucha do ucha i nawet mi kompocik przyniosła żebym spróbował czy dobry bo sama robiła :) Jak wychodziłem to widziałem że się za mną ogląda i uśmiechami się wymieniliśmy ale nie chciałem już zarywać bo dwie koleżanki ze studiów przechodziły to bym potem miał ploty że podrywacz itd.

W drugiej restauracji dziewczyny też miłe czy dać mi lodu do tego siamto sramto. 

Dlatego pytanie czy to jest normalna reakcja, kelnerka powinna być komunikatywna i miła dla klientów ale ta pierwsza sytuacja daje mi dużo do myślenia i będę działał raczej od następnego lunchu. Jest to na porządku dziennym czy raczej mało spotykanie? Bo z doświadczenia wiem że czasem potrafią się trafić oschłe laski(nieraz to przerobiłem na sobie jak szedłem bez energii mając słabszy dzień)

Czy mieliście jakieś ciekawe przygody i czy jesteście coś więcej o  takich akcjach powiedzieć? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurka. W restauracji dziewczyna nie będzie niemiła bo to wbrew zasadom. Będzie się wdzięczyć bo liczy się to byś zaglądał tam często i zostawiał więcej kasy. 

Spróbuj się z taką umówić. Bo puszczać oko i zerkać można zupełnie nie mając żadnych zamiarów. Ot lepiej patrzeć na w miarę przystojnego młodzieńca niż na babke 100 kilo stolik obok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Libertyn napisał:

Kurka. W restauracji dziewczyna nie będzie niemiła bo to wbrew zasadom. Będzie się wdzięczyć bo liczy się to byś zaglądał tam często i zostawiał więcej kasy. 

Spróbuj się z taką umówić. Bo puszczać oko i zerkać można zupełnie nie mając żadnych zamiarów. Ot lepiej patrzeć na w miarę przystojnego młodzieńca niż na babke 100 kilo stolik obok.

Przecież to nie jej restauracja więc jej wisi ile sprzedadzą a ruch i tak jest spory. No ja pewnie też bym młode laski wolał oglądać ale jak bym się już tak zachowywał to mając w tym jakiś interes. Napiwków się tam nie zostawia raczej to nie jest jakaś ekskluzywna restauracja, taka na poziomie, dobre jedzenie ale bez fajerwerków.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, sekacz19 napisał:

Następnym razem jak pójdziesz weź ze sobą długopis, jak będzie to napisz na paragonie numer telefonu i zaproś na kawę, będziesz wiedział czy chce się umówić, czy się wdzięczy za napiwki 

Myślę że wolę zagadać o wyjście niż maziać długopisem, poza tym wątpię żeby się odezwała wtedy. Mało która jest na tyle odważna żeby pierwsze kroki robić, chociaż mi się wydaje że ona i tak już je zrobiła.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, sekacz19 napisał:

Następnym razem jak pójdziesz weź ze sobą długopis, jak będzie to napisz na paragonie numer telefonu i zaproś na kawę, będziesz wiedział czy chce się umówić, czy się wdzięczy za napiwki 

A potem ona się nie odezwie, on przyjdzie do restauracji i będzie niezręcznie :D 
Myślcie czasem bracia jakoś strategicznie i spróbujcie wejść w buty kobiety...

Moim zdaniem laska mogła być zainteresowana, to się często da zauważyć bez domysłów.
Miałem podobną sytuację w sklepie odzieżowym.
Na co dzień w takich sklepach raczej panie są neutralne do klienta.
W moim ostatnim przypadku było dużo uśmiechów, żarcików, trzepotania rzęsami i momentów w których jakby nie wiedziała co zrobić(jakby napięcie między nami ją przerastało).
Następnie jak już wziąłem zakupy to poleciała szybko do koleżanki i zaczęła o mnie opowiadać XD 

Edytowane przez Ragnar1777
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Ragnar1777 napisał:

A potem ona się nie odezwie, on przyjdzie do restauracji i będzie niezręcznie :D 
Myślcie czasem bracia jakoś strategicznie i spróbujcie wejść w buty kobiety...

Moim zdaniem laska mogła być zainteresowana, to się często da zauważyć bez domysłów.
Miałem podobną sytuację w sklepie odzieżowym.
Na co dzień w takich sklepach raczej panie są neutralne do klienta.
W moim ostatnim przypadku było dużo uśmiechów, żarcików, trzepotania rzęsami i momentów w których jakby nie wiedziała co zrobić(jakby napięcie między nami ją przerastało).
Następnie jak już wziąłem zakupy to poleciała szybko do koleżanki i zaczęła o mnie opowiadać XD 

Fakt czasem się zdarza, do  sklepu z odzieżą niestety żaden z nas co drugi dzień chodził nie będzie, ten plus z żarciem że mogę na spokojnie rozegrać nawet jak bym tylko jeść bez niczego chodził ale już mi starczy tego jedzenia, smaki się pozmieniały :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.