Gdy kobieta nagle zaczyna mówić do ciebie zdrobniale.

[Rubikon]

Co sądzicie o tym gdy kobieta zaczyna do was mówić  zdrobniale bo najprawdopodobniej poszły plotki na twój temat znaczy się na mój temat.Jestem osobą można powiedzieć lękliwą troszkę i taki samiec beta brak mi charakteru takiej mocnej męskiej postawy nie jestem agresywny nie podnoszę raczej głosu.Moim zdaniem gdy kobieta do mnie zaczyna nagle mówić zdrobniale to zapewne w pracy coś jej powiedzieli jaki jestem i zaczęła  mnie traktować jak takiego słabego gościa albo się lituje na de mną .Jest to bardzo przykre że nawet mnie nie poznała a coś się tam o mnie nasłuchała i nagle zmieniła nastawienie do mnie żeby to tylko jedna była ale jest ich więcej :/.Czy ktoś z was doświadczył czegoś podobnego.

[ZamaskowanyKarmazyn]

Radzę popracować nad tym żeby nie trząść się na widok własnego cienia, a nie srać w gacie że kobieta zmienia nastawienie. Nie masz dzieci/ślubu, to co ci zależy. Zmień mindset. 

 

A co do tego co doświadczyłem, to dziewczyny z takiej jednej grupy znajomych, zaczęły zdrabniać moje imię, ale trwało to tylko przez chwilę. Były w tamtym momencie na mnie napalone więc to nie musi od tego zależeć.

[Adrianos]

7 godzin temu, Rubikon napisał:

Moim zdaniem gdy kobieta do mnie zaczyna nagle mówić zdrobniale to zapewne w pracy coś jej powiedzieli jaki jestem

"Moim zdaniem" i "zapewne" czyli nie masz pewności, sam sobie to wkręcasz. Może wcale tak nie jest.

 

7 godzin temu, Rubikon napisał:

i zaczęła  mnie traktować jak takiego słabego gościa albo się lituje na de mną

Jeżeli tak się czujesz, to za każdym razem gdy ona w ten sposób z Tobą rozmawia, to celowo pokazuj że masz ją w dupie i nie jesteś miły. Po prostu nie bądź miły.

 

[Brat Jan]

7 godzin temu, Rubikon napisał:

Co sądzicie o tym gdy kobieta zaczyna do was mówić  zdrobniale

 

7 godzin temu, Rubikon napisał:

.Jest to bardzo przykre że nawet mnie nie poznała a coś się tam o mnie nasłuchała i nagle zmieniła nastawienie do mnie żeby to tylko jedna była ale jest ich więcej :/.

Wyprostuj o co chodzi z tym "jest ich więcej"

Czy ta sytuacja dzieje się w pracy?

 

Odbij to mówiąc do nich jak najbardziej zdrobniale i dziecinnie.

[Imbryk]

8 godzin temu, Rubikon napisał:

Jestem osobą można powiedzieć lękliwą troszkę i taki samiec beta brak mi charakteru takiej mocnej męskiej postawy

No to wiesz nad czym pracować aby zaczęto Cię szanować. 

 

8 godzin temu, Rubikon napisał:

to zapewne w pracy coś jej powiedzieli jaki jestem i zaczęła  mnie traktować jak takiego słabego gościa albo się lituje

Przestań to rozkminiać, proszę Cię. Po prostu jej zapytaj co się nagle stało, jak na moje zaczęła Cię testować jak zareagujesz i tak już oblałeś.

 

8 godzin temu, Rubikon napisał:

Jest to bardzo przykre że nawet mnie nie poznała a coś się tam o mnie nasłuchała

Ale skąd to wiesz że się nasłuchała? Pytałeś?

Czy sobie roisz w wyobraźni?

[Endeg]

Zdrobniale, ale jak konkreto?

 

Inaczej jak słyszysz "mój misiu", "pingwinku" albo "byczku", a insza inszość gdy padają określenia "chujku", "skurwysynku" czy choćby "dzbanuszku".  ? ?

[ZamaskowanyKarmazyn]

@Endeg ja bym pomyślał że chce się podlizać.

[zuckerfrei]

Każdy związek ma swój slang. I tyle. Żabcia to żabcia na chuj drążyć temat. 

[Adrianos]

3 godziny temu, Endeg napisał:

Inaczej jak słyszysz "mój misiu", "pingwinku" albo "byczku", a insza inszość gdy padają określenia "chujku", "skurwysynku" czy choćby "dzbanuszku".  ? ?

 

Pewnie ma na myśli "Łukaszku" i "Łukaszeńku" zamiast "Łukasz". Mnie osobiście też to wkurza, ale dlatego że zawsze jak któraś koleżanka w pracy tak mnie "zdrabnia" to oznacza że czegoś chce żebym za nią zrobił, z góry wiem jak słyszę że tak mnie woła.

[Rubikon]

Chodzi oto że moje imię zdrabnia.

 

                                                                                                 Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

[Sceptyczny?]

4 godziny temu, Rubikon napisał:

Chodzi oto że moje imię zdrabnia.

Nie masz gościu poważniejszych problemów?

 

Weź się zajmij czymś pożyteczniejszym. Np. popatrz jak trawa rośnie, a nie się przejmujesz, że ktoś Twoje imię zdrabnia.

[Trevor]

17 hours ago, Rubikon said:

Co sądzicie o tym gdy kobieta zaczyna do was mówić  zdrobniale

Jeśli jedna to mówisz wprost że nie chcesz żeby tak do ciebie mówiła. Jeśli dalej mówi to olej ją i wiesz że jest twoim wrogiem. Nie przepuść żadnej okazji żeby się odgryźć. Znajdź jedną rzecz która ją wkurza i piłuj do skutku zero litości a jak się porządnie wkurzy to przypomnij jej o tej rozmowie którą z nią miałeś. Jak jesteś nieszkodliwy to ludzie po tobie jadą jak chcą choćby żeby sobie poprawić humor czyimś kosztem. Normalka. Masz być szkodliwy. Mają poczuć że jak ci zalezą za skórę to mają przejebane. Nie prowokuj, ale jak sie stanie to znajdź coś co ich wkurza i piłuj taką osobę. Myśl strategicznie. 

 

Jak to więcej osób to w grupie powiedz że nie chcesz żeby tak cie nazywali masz na imię tak i tak i prosisz żeby go używano. I skończ temat.